Asunto: Reprezentacja Polski

to furmi jak messi ustala sklady w plocku?

Cumple a ja mam wraznenie, ze troche powtarzacie za tłumem :-) Nie lubię takiego gadania "polski szrot".
Tez liczylem na cos lepszego ;P ale nie zgadzam sie, ze polacy są tacy slabi. Nawet stanowski, ktory jest pesymistą i lubi przypieprzać się do niczego stwierdzil, ze mamy dobrych trenerów z dużą wiedzą i na pewno jest kilku, ktorzy by sobie poradzili. W skrocie mowil, ze sa polscy trenerzy, ktorzy mają dużą wiedzę, wydają nieraz własne pieniądze, żeby się doszkalać, ale są niedoceniani dlatego, ze a) nie ma materialu i nie dostają odpowiednich zawodników i b) nie dostają czasu. W powaznych ligach daje sie trenerowi czas. A u nas pare porazek i wywalają. Czasem nawet zdobycie swietnego nie daje gwarancji, ze cię zostawią.

Poza tym, kogo byscie chcieli? Nie stać nas na zagranicznego trenera z renomą.

Musicie zejść na ziemię. Przecież budzet pzpn to ok 200mln, z czego na kadrę idzie tylko 20mln (dokladniej chyba jakies 21-23).
A dobry trener bierze 2-3mln euro. Oczywiste jest, ze nie wydadzą 50% budzetu na samego trenera.

Zatrudnianie sredniego trenera za duzą kasę tylko dlatego, ze nie jest polakiem nie jest rozwiązaniem. Nawałka nie mial sukcesów, a wyszlo mu calkiem nieźle. Dajcie mu popracować ;-) a jak nie wyjdzie to potem ewentualnie zacznijcie narzekać ;-)
Brzęczek mało punktów zbierał jako trener, ale tez obejmowal bardzo slabe ekipy z dolu. Pod koniec jego rządzenia Wisła grała w sumie fajnie, więc moze wcale nie będzie klapy.

(editado)

Jak piszesz Polak, Polacy, Polska itp to używaj dużych liter. W przymiotniku typu polski itp. możesz używać małej litery. To tak strasznie bije brakiem szacunku do własnego kraju...

Co do Brzęczka to nie wiem. Nie jestem zadowolony z tego wyboru. Liczyłem, że jednak trafi się ktoś z nazwiskiem z zagranicy. Ktoś, kto będzie potrafił zaszczepił u naszych zawodników taki gen zwycięstwa. Będzie miał autorytet bo coś osiagnął z kadrą itp. Wydaje mi się, że PZPN stać na kontrakt 2-3 mln rocznie.
A tak jest Brzęczek, który o renomie Lewego, Glika, Krychy, Ziela itp mógł sobie tylko pomarzyć podczas swojej kariery.
(editado)

co wy sie od niego chcecie? może poczekajcie trochę i zobaczcie, a nie już psy wieszacie. Typowe cebulaki. Nawałka też przed kadrą tylko w górniku miał 1 dobry sezon ( jak Brzęczek w Płocku), a po 2 latach przed nim klękaliście. Boniek ma łeb na karku i wie co robi, jeśli nie miałby przekonania to by nie wziął i tyle.

a mistrzostwo i wicemistrzostwo z wisłą? Nawałka jako trener miał 5x większe sukcesy niż Brzęczek, a i tak mówiło sie że jest za słaby na kadre, to co o Brzęczku powiedzieć ;d

te tytuły były 15lat przed tym jak objął reprę, bez przesady. Sam liczyłem, że będzie ktoś zagraniczny, ale taki jest wybór i tyle. Dajmy mu popracować i wtedy oceniajmy. Typowo Polskie, oceniać zanim coś zrobi.

Ciekawe czy w firmie zatrudnisz kiedyś kogoś na stanowisko z CV, w którym wylatywał z paru firm, a tylko w jednej mu wyszło i to też nie do końca wiadomo czy nie przez przypadek, a w dodatku był przez pracownika średnio szanowany. Typowo Polskie jest mówić "typowo Polskie". Na przykład narzekanie. Tylko, że narzekają wszędzie, u nas jest po prostu więcej do narzekania :P

Nie wieszam na nim psów :) Po prostu liczyłem na kogoś z nazwiskiem, autorytetem oraz wynikami w prowadzeniu kadry. Kogoś, kto odniósł jakiś sukces z kadrą i mógłby w jakiś sposób "natknąć" naszych kadrowiczów. Bo dużo się nie zmieni w kadrze, nie pojawią się nagle nowe Gliki, Krychy, Ziele, Lewandowskie czy Miliki. Nadal będzie ta sama kadra z 5-6 nowymi nazwiskami. Przynajmniej na początek. Więc trzeba popracować raczej nad mentalnością i nowym sposobem gry.
Brzęczkowi jako plus można zaliczyć znajomość polskiej ligi i jej zawodników. Ale czy kadra będzie się opierała o Ekstraklasę?

A na kogo Ty liczyłeś z nazwiskiem, autorytetem i wynikami w prowadzeniu kadry? Kto taki chciałby objąć stanowisko trenera średniej reprezentacji, której kibice mają wygórowane oczekiwania, a pensja na tym stanowisku mogłaby nie przekroczyć 500 tysięcy euro rocznie?

nawet trener Islandii 700tys euro zarabia rocznie, to co nasz związek taki biedny że Islandczycy mają dużo więcej kasy na trenera? Przekręty?

Wiesz, nie wiem ile by dostał zagraniczny trener, ale nie wydaje mi się, że związek zgodziłby się na ogromną różnicę w pensji trenerskiej między obecnym i przyszłym trenerem reprezentacji, a pamiętaj, że Nawałka dostawał 270 tysięcy euro rocznie. Przynajmniej tak oficjalnie, według pensji podanych ostatnio do publicznej wiadomości.

Na Islandii przeciętna pensja to 10 tys. złotych, także nie ma porównania do naszej nędzy.

Wymienianych było kilku ciekawych trenerów. A tak jak napisałem wcześniej, wydaje mi się, że PZPN byłoby stać na pensję 2-4 mln rocznie na kogoś z nazwiskiem, autorytetem i sukcesem. Jaki trener by chciał? Pewnie jakiś trener z ambicjami, z pomysłem, z wiarą w sukces... Zawodników nie ma takich złych.

Gianni De Biasi dla Onetu: byłem bardzo zły, ale życzę Polsce wszystkiego najlepszego

https://sport.onet.pl/mundial-2018/reprezentacja-polski/gianni-de-biasi-o-reprezentacji-polski/kj39lfd

Włoski szkoleniowiec Gianni de Biasi stwierdził w rozmowie z radiem RMC Sport, że był bardzo blisko objęcia reprezentacji Polski. - Praktycznie miałem już tę posadę. Poczułem się, jakbym stracił pracę - ujawnił. - Byłem bardzo zły. Niezależnie od tego życzę Polsce wszystkiego najlepszego - powiedział Onetowi szkoleniowiec.

De Biasiego wymieniano w gronie faworytów do zastąpienia Adama Nawałki. Wydawało się, że prezes Zbigniew Boniek postawi na zagranicznego trenera. W czwartek serwis Łączy nas Piłka poinformował jednak, że nowym selekcjonerem Biało-Czerwonych zostanie Jerzy Brzęczek. - Ma w oczach ogień i ogromną chęć do pracy. To najlepsza kandydatura - skomentował sternik PZPN.

De Biasi twierdzi, że był bardzo blisko objęcia posady trenera Biało-Czerwonych. - W czwartek praktycznie byłem już selekcjonerem polskiej kadry. Z mediów dowiedziałem się, że wybrano kogoś innego. Poczułem się tak, jakbym został zwolniony, wolałbym dostać tę informację w inny sposób - skomentował trener.

Skontaktowaliśmy się ze szkoleniowcem, prosząc o komentarz. - Nie chcę rozmawiać o sytuacji z reprezentacją Polski. Byłem bardzo zły. Niezależnie od tego, życzę waszej drużynie wszystkiego najlepszego - uciął De Biasi.
---


Bardzo ładnie, bardzo pięknie...

Ciekawe czy w firmie zatrudnisz kiedyś kogoś na stanowisko z CV, w którym wylatywał z paru firm, a tylko w jednej mu wyszło i to też nie do końca wiadomo czy nie przez przypadek, a w dodatku był przez pracownika średnio szanowany. Typowo Polskie jest mówić "typowo Polskie". Na przykład narzekanie. Tylko, że narzekają wszędzie, u nas jest po prostu więcej do narzekania :P

Dokładnie.