Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Reprezentacja Polski
z bonkiem troche jak vuko, im bardziej ich cisniesz, ze zrobili blad tym bardziej są uparci.
ale tez nie ma co zwalac calej winy na brzeczka. tacy zawodnicy jak zielinski, piatek powinni sobie poradzic wygrac ze slowenią w dowolnej taktyce, a grali totalny piach.
pazdanowi chyba tez juz powinni podziekowac. swietnie gral, ale to bylo dawno temu, za wolny jest gubi zawodnikow
rozpoznawalny trener zza granicy to kupa forsy, a sukcesu tez nie gwarantuje.
bo widze, ze wielu kibicow uwaza, ze zatrudniliby znanego trenera i od razu nasza gra zaczelaby wygladac o wiele lepiej.
(editado)
ale tez nie ma co zwalac calej winy na brzeczka. tacy zawodnicy jak zielinski, piatek powinni sobie poradzic wygrac ze slowenią w dowolnej taktyce, a grali totalny piach.
pazdanowi chyba tez juz powinni podziekowac. swietnie gral, ale to bylo dawno temu, za wolny jest gubi zawodnikow
rozpoznawalny trener zza granicy to kupa forsy, a sukcesu tez nie gwarantuje.
bo widze, ze wielu kibicow uwaza, ze zatrudniliby znanego trenera i od razu nasza gra zaczelaby wygladac o wiele lepiej.
(editado)
Ja myślę, że bierna postawa zawodników w meczu jest pokłosiem ogólnej niechęci do trenera. Goście grają w poważnych ligach i pracują z profesjonalistami, a nagle przyjeżdżają na kadrę i przeciętny niegdyś piłkarz oraz kiepski trener w jednym mówi im jak mają grać. Przy okazji widzą, że porady selekcjonera są o dupę rozbić, więc zaangażowanie automatycznie spada. Podejrzewam, że gdyby nie orzelek na piersi to zaangażowania by nie było wcale. No by gryźć trawę dla takiego ogórka? Już widzę reakcje poszczególnych piłkarzy kiedy dowiedzieli się kto będzie ich wodzem - entuzjazmu raczej nie było, a właśnie o ten entuzjazm i kurwiki w oczach chodzi. Tu by się przydał jakiś Scolari albo Hiddink. Ten drugi zresztą potrafił zrobić mocne kadry z przeciętnej Korei czy Australii. Niestety zegarek tyka, a my marnujemy dobre piłkarsko pokolenie...
z niechęci do trenera mialbys wywalone i zawalal eliminacje? no nie wydaje mi się.
mają swoje ambicje, po prostu się nie klei. a kogo z trenerów widzielibyście?
mają swoje ambicje, po prostu się nie klei. a kogo z trenerów widzielibyście?
ale tez nie ma co zwalac calej winy na brzeczka. tacy zawodnicy jak zielinski, piatek powinni sobie poradzic wygrac ze slowenią w dowolnej taktyce, a grali totalny piach.
to moze pojdziemy o krok dalej i grajmy bez trenera skoro i tak powinni to wygrac?
to moze pojdziemy o krok dalej i grajmy bez trenera skoro i tak powinni to wygrac?
Tutaj nie chodzi nawet o to, że mają wywalone. Ale trener, który ma szacunek i jakąś normę potrafi zmobilizować odpowiednio zawodników. Analizuje przeciwnika, dobiera taktyki, nakreśla pomysł a zawodnicy realizują konsekwentnie te założenia. Ufają trenerowi i nawet jak nie idzie to grają to co zostało nakreślone na kilka dni przed meczem.
Jeżeli w trakcie meczu taktyka się nie sprawdza to trener zmienia jakoś koncepcję, reaguje na bieżąco widząc co szwankuje. A zawodnicy realizują to bo ufają trenerowi do którego mają jakiś respekt, który jest autorytetem.
A tutaj? Brzęczek? On rozwiązań taktycznych może się uczyć od tych zawodników, którzy grają w topowych klubach.
Gdyby Brzęczek był jeszcze jakimś mentorem, mega motywatorem itp to jeszcze mógłby tym nadrobić brak koncepcji itp. A tu. Nie ma niczego.
Tu nie chodzi o to, że zawodnikom nie zależy... Albo, żeby grali przeciwko Brzęczkowi. Ale coś się nie klei i każdy próbuje grać cokolwiek, to co mu się wydaje, że może pomóc. A wtedy brak "zespołu". Każdy się stara, każdy ma wizję, kazdy ma nawyki z klubu itp. To tak jakbyśmy się my zebrali nagle i wyszli na boisko. Każdy coś tam potrafi ale razem uja bysmy zagrali. Jeszcze jakby naprzeciw ktoś zorganizowany wyszedł. A tak wyglądała gra Polski. Wychodzi zbieranina w sumie niezłych piłkarzy i tyle...
Jeżeli w trakcie meczu taktyka się nie sprawdza to trener zmienia jakoś koncepcję, reaguje na bieżąco widząc co szwankuje. A zawodnicy realizują to bo ufają trenerowi do którego mają jakiś respekt, który jest autorytetem.
A tutaj? Brzęczek? On rozwiązań taktycznych może się uczyć od tych zawodników, którzy grają w topowych klubach.
Gdyby Brzęczek był jeszcze jakimś mentorem, mega motywatorem itp to jeszcze mógłby tym nadrobić brak koncepcji itp. A tu. Nie ma niczego.
Tu nie chodzi o to, że zawodnikom nie zależy... Albo, żeby grali przeciwko Brzęczkowi. Ale coś się nie klei i każdy próbuje grać cokolwiek, to co mu się wydaje, że może pomóc. A wtedy brak "zespołu". Każdy się stara, każdy ma wizję, kazdy ma nawyki z klubu itp. To tak jakbyśmy się my zebrali nagle i wyszli na boisko. Każdy coś tam potrafi ale razem uja bysmy zagrali. Jeszcze jakby naprzeciw ktoś zorganizowany wyszedł. A tak wyglądała gra Polski. Wychodzi zbieranina w sumie niezłych piłkarzy i tyle...
No i Grosicki katastrofa. Nie wraca, spóźniony, bez jakiegoś ruchu w ofensywie... I ściągnął piłkę Krychowiakowi. Do tego 2 takie głupie spalone :/
domeq para
Staszek Maliniak
Przypominam, że selekcjonerzy zarówno Austrii jak i Słowenii mieli TYLE SAMO czasu od zeszłorocznych meczów w Lidze Narodów na zrobienie z tego co mieli DRUŻYNY. Wszystkie gole po nieszczęsnym meczu z Włochami aż do meczu z Izraelem strzelaliśmy po farcie, a przeciwnik nas cisnął na własnej połowie. Czasu było dość, efektów nie ma, ale inni je potrafili osiągnąć - i właśnie to widać, w przegranej ze Słowenią i w remisie z Austrią.
Andrew Alex para
domeq
Remis - dla układu w tabeli bardzo korzystny, szczególnie biorąc pod uwagę przebieg meczu. Szkoda, że Izrael nie utrzymał remisu ze Słowenią, ale i tak jest bardzo dobrze. Remis w kontekście przyszłości naszej kadry - czasem porażka daje lepsze owoce. Niestety Jerzy "Próbuj" Brzęczek zachowa posadkę do końca eliminacji, które pewnie zakończą się dla nas sukcesem, ale za rok na Euro znów czeka nas zderzenie ze ścianą...
poza fabianem wszyscy słabo nawet lewy
grosicki beznadziejnie zielinski tak samo, w sumie standard 2 linii nie mamy :P
nic z tego nie będzie
jestesmy ciency jak sik weza
grosicki beznadziejnie zielinski tak samo, w sumie standard 2 linii nie mamy :P
nic z tego nie będzie
jestesmy ciency jak sik weza
w ogole nie ma sensu się tym emocjonować. grając padake wyjdziemy z grupy, brzeczek pozostanie trenerem bo przecież zibi go na pewno nie wywali, szybki łomot i do domu.
w ogole przestalem sie tym jarać. poszedlem na piwo zamiast oglądać rzeznie ze slowenią i byla to dobra decyzja.
chcialbym zobaczyc reprezentacje z niezlym zagranicznym trenerem w skladzie bez grosickiego i zielińskiego przynajmniej do momentu kiedy nie znajdą mu pozycji bo to liczenie na zielinskiego jest nudne. co z tego ze zrobi 2 dryblingi jak potem niedokladnie poda. zero prostopadlych pilek i straty
(editado)
w ogole przestalem sie tym jarać. poszedlem na piwo zamiast oglądać rzeznie ze slowenią i byla to dobra decyzja.
chcialbym zobaczyc reprezentacje z niezlym zagranicznym trenerem w skladzie bez grosickiego i zielińskiego przynajmniej do momentu kiedy nie znajdą mu pozycji bo to liczenie na zielinskiego jest nudne. co z tego ze zrobi 2 dryblingi jak potem niedokladnie poda. zero prostopadlych pilek i straty
(editado)
Masz rację, po pasmie 30 lat sukcesów przestali, więc nie ma co im dalej kibicować
(editado)
(editado)
Brzeczek powiedział ze zawodnicy jeszcze nie kumają o co mu chodzi xD hahahahah jest szansa.