Asunto: Ekstraklasa 2008/09

nasłuchałeś się Koseckiego który w polityka sie bawi i czarne scenariusze wymyślasz ze Eura nam zabiorą UEFA tak lekkomyślnie tego nie zrobi bo sami musieliby sie przyznać do błędu ze go nam przyznali..

Co ma Euro 2012 do afery korupcyjnej?

Po pierwsze, nie ma nic, więc nam nie wezmą.
Po drugie, nawet jeśli by nam wzieli, to niech biorą. Nic nam ta impreza nie przyniesie i mam do niej oziębły stosunek.
Po trzecie nie zawieszą, bo gdyby mieli zawiesić to już by to zrobili.

NIE KUMACIE ŻĘ PZPN I EKSTRAKLASA PODJĘŁA PRZED PAROMA MINUTAMI DECYZJE ŻE W EKSTRAKLASIE TAK CZY SIAK BĘDZIE GRAŁO 16 ZESPOŁÓW!!!

uwiaż mi jeśli zrobią to z Arką to mogą nas zawiesić w euro rozgrywkach

Tylko że 16 ligowców dostało już gwarancje grania. Jak by ich wywalili wiesz co by się działo??

a gdzie to pisze podaj stronę

www.sport.onet.pl
pozatym na tvn24 mówili też

Rozgrywki piłkarskiej Ekstraklasy rozpoczną się od trzeciej kolejki - 8 sierpnia - poinformował nSport. Decyzja została podjęta na spotkaniu przedstawicieli spółki Ekstraklasa S.A i PZPN.
Wcześniej zdecydowano, że w rozgrywkach będzie uczestniczyło 16 zespołów.

- Zaplanowana na najbliższą sobotę i niedzielę druga kolejka piłkarskiej ekstraklasy nie odbędzie się. Mamy nadzieję, że rozgrywki rozpoczniemy w przyszłym tygodniu (9-10 sierpnia) - poinformował prezes Ekstraklasy S.A. Andrzej Rusko.
(editado)

ale co maja tutaj do gadania i tka musiałby się na powiększenie ligi zgodzic c+ a widocznie tego nie zrobił jeśli korona i zagłębie zostaną przywróceni to najlepszym wyjściem jest zagranie tego barażu tylko pomiędzy kim bo tutaj jest problem:)

hah, "mamy nadzieje", czyli sie nie odbeda.

Już wiadomo zaczniemy lige od 3 kolejki i będzie w niej 16 zespołów

ale w jakim skladzie wiesz to ??

Wszystko zależy od wyniku decyzji PKOL w sprawie Zagłębia i Korony. A do tego PZPN złożył wniosek o odsunięcie pani sosińskiej z PKOL za to że nie ma pojęcia w sprawach których podejmuje decyzje i żenie jest obiektywna.

hehe jestem teraz ciekaw co zrobią jeśli zagłębie i korona zostaną kary odsunięte i będą w ekstrze miały startować. Mi się wydaje że i tak nie przystaną na tą decyzje, ale liczą że decyzja będzie właściwa.

Arka będzie grała w 16 zespołowej ekstraklasie

nie chcę mówić założeń ale chcemy pozbyć się Zagłębia i Korony tak czy siak

"Jesteśmy w szoku – cudem nie doszło do kolejnego, po śmierci Adama Ledwonia, samobójstwa w polskim futbolu. Życie próbował odebrać sobie Andrzej Czyżniewski (sędzia, trener, działacz). Cudem został uratowany. Teraz przebywa w szpitalu i jego życiu już nie zagraża niebezpieczeństwo. Widzicie to zdjęcie? Ten uśmiech? To spojrzenie? Przecież ten facet był taki pogodny zawsze!

„Czyżyka” znamy i bardzo lubimy – wspaniały facet, serdeczny, uśmiechnięty, z sercem na dłoni. Ale ostatnio coś było z nim nie tak. Grzegorz Szamotulski, którego Czyżniewski trenował kiedyś we Wronkach nie tak dawno rozmawiał z nim i od tamtej pory mówił: - Nie wiem co się dzieje, jest jakiś inny...

„Szamo” spotkał się nawet z Czesławem Michniewiczem i prosił go: - Zadzwoń do „Czyżyka”, może tobie powie co mu jest. Bo mi powiedział tylko: „Oj Szamuś, problemy”...

I tak sobie wszyscy rozmawiali, co też mogło Czyżniewskiego przybić, ale nikt nie sądził, iż sprawy zaszły tak daleko. Otóż jak donosi „Super Express” szefa skautingu w Lechu (bo tym się ostatnio zajmował) znaleziono w lesie niedaleko Wronek. Przeciągnął gumowy wąż od rury wydechowej, włożył go do samochodu, zamknął drzwi, odpalił silnik. Przypadek sprawił, iż po jakimś czasie nieopodal przechodził wędkarz. To on znalazł nieprzytomnego „Czyżyka”.

Podejrzewamy, że musiało chodzić o jakieś problemy natury osobistej, bo mało prawdopodobne, by jakaś osoba trzecia mogła Czyżniewskiego nastraszyć czy doprowadzić do takiego stanu psychicznego. To twardy facet, nikogo się nie boi. Korupcja? Zawsze mówił o niej otwarcie, jeszcze jak był sędzią wytoczył wojnę Marianowi Dziurowiczowi. Twierdził: - Polska piłka to był jeden wielki gnój i jak ktoś twierdzi, że jest czysty, to zwyczajnie kłamie.

Sprawa jest naprawdę zagadkowa. Kogo jak kogo, ale jego o takie zachowanie nie podejrzewaliśmy. Praca w Lechu naprawdę sprawia mu przecież frajdę – zdarzało się, że dzwonił do nas po numery telefonów do jakichś piłkarzy, albo prosił by mu zdobyć informacje na temat zawodnika grającego zagranicą, choćby Ivana Djurdjevicia zanim ten trafił do Lecha. Z przejęciem opowiadał o sieci scoutingu, jaką buduje w Poznaniu. Semir Sitlić to przecież jego wymysł..."