Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: »El Clásico
jasne - skoro już gdybasz to Ci powiem, że nie powinno być 1:0 :>
wygrała lepsza drużyna, a kurczę Barcelona jeszcze nie jest w optymalnej formie.
JM nie potrafi opanować środka pola Barcelony - albo zagracie 3defmidami ale Xavi/Iniesta/Cesc/Busquets/Messi będą nadal klepać.
wygrała lepsza drużyna, a kurczę Barcelona jeszcze nie jest w optymalnej formie.
JM nie potrafi opanować środka pola Barcelony - albo zagracie 3defmidami ale Xavi/Iniesta/Cesc/Busquets/Messi będą nadal klepać.
W pierwszej połowie za dużo nie klepali... :)
Do bramki na 3:1 jedni i drudzy mieli tyle samo szans na bramkę, tyle, że jedni trafiali a drudzy nie... :/
Do bramki na 3:1 jedni i drudzy mieli tyle samo szans na bramkę, tyle, że jedni trafiali a drudzy nie... :/
jak nie jak tak. A co Ty myślałeś, że będą klepać jak z levante? Mieli swobodę, w obronie zagraliście tragicznie. Marcelo nic nie grał, Alves go robił jak chciał. Coentrao podobnie, Pepe i Ramos solidnie jak zawsze. Xabiego ułożyła żółta kartka.
kopyt [del] para
Marek1234itd
a tym bardziej że jak się wygrywa 2-1 i potem 3-1 to chyba logiczne jest że się gra lepiej i wtedy spięcie opada i wszystko wchodzi jeszcze lepiej tym bardzie gdy się ma takich piłkarzy i co najważniejsze dzsiaj nie było z waszej strony prawie wogóle symulowania po za Alexisem :D
czkema na skrót meczu - byłataka sytuacja gdzie leci piła przed pole karne (dośrodkowanie) i chyba Ronaldo odbija i momentalnie kładzie się na ziemię.
Mieli swobodę, w obronie zagraliście tragicznie.
W drugiej połowie tak, w pierwszej nie.
Marcelo nic nie grał, Alves go robił jak chciał.
No chyba nie. Tak samo z Coentrao. Czasami przegrywali, czasami wygrywali...
Xabiego ułożyła żółta kartka.
Xabi zagrał akurat b.dobrze.
W drugiej połowie tak, w pierwszej nie.
Marcelo nic nie grał, Alves go robił jak chciał.
No chyba nie. Tak samo z Coentrao. Czasami przegrywali, czasami wygrywali...
Xabiego ułożyła żółta kartka.
Xabi zagrał akurat b.dobrze.
Nie pamiętam czegoś takiego bo Ronaldo za dużo razy leżał na ziemi ale utkwiło mi to z Alexisem bo to było coś w stylu z Alvesem ten go nawet nie trafił a ten upadł jak by dostał z armaty i jeszcze była dobra powtórka tego :D
borkos007 para
Dżepetto [del]
do 3:1 mecz byl wyrownany, w ogole sie zadna z druzyn nie potrafila przebic z przodu
po farfoclu Barca przejmowala powoli kontrole i po 3:1 juz bylo po meczu
po farfoclu Barca przejmowala powoli kontrole i po 3:1 juz bylo po meczu
Marek1234itd para
borkos007
true story...
Do 3:1 Real i Barca miały takie same szanse na gola. Strzeliły po jednym przypadku i miały dwie okazje normalne, Barca trafiała Ronaldo nie...
Do 3:1 Real i Barca miały takie same szanse na gola. Strzeliły po jednym przypadku i miały dwie okazje normalne, Barca trafiała Ronaldo nie...
Morsik [del] para
Marek1234itd
czyli ta główna różnica między Messim a Ronaldo: Portugalczyk jest spalony w najważniejszych meczach ;p
1922 [del] para
Morsik [del]
ja was proszę, real nie istniał od 46 minuty, przykro mi stwierdzić że to było "clasicio bico głowo w mur" niestety taka prawda :)
Osieł para
Marek1234itd
"Mourinho na konferencji prasowej po przegranej z Barceloną stwierdził, że piłka nożna jest "grą szczęścia". - Myślę, że o porażce zdecydował fakt, iż piłka nożna jest "grą szczęścia". Wygrywaliśmy 1:0 i w normalnych warunkach Cristiano Ronaldo podwyższyłby na 2:0. Zwycięstwo Barcelony to nie sprawa talentu piłkarskiego czy "awarii" w Realu - to po prostu szczęście i nic więcej - powiedział portugalski trener Królewskich.
:D
:D
Marek1234itd para
Osieł
Skąd ty to bierzesz ? Przecież on nic takiego nie powiedział...
Powiedział:
Myślę, że to była konsekwencja ich gry. We wszystkich meczach istotne jest również szczęście. Po golu na 1:0 mieliśmy okazję podwyższyć rezultat i wtedy byłoby inaczej. Pierwsza połowa była superwyrównana. Druga bramka to jednak czyste szczęście. To nie był talent, to czyste szczęście. Ale my znowu mieliśmy szansę na gola. Później jednak przewaga spowodowana prowadzeniem pozwoliła im grać piłką tak jak lubią. Strzelili bramkę na 3:1, dlatego że byli spokojni. Mogliśmy zdobyć drugą bramkę, ale tego nie zrobiliśmy. I, nie odbierając zasług zwycięzcy, szczęście zrobiło różnicę.
Powiedział:
Myślę, że to była konsekwencja ich gry. We wszystkich meczach istotne jest również szczęście. Po golu na 1:0 mieliśmy okazję podwyższyć rezultat i wtedy byłoby inaczej. Pierwsza połowa była superwyrównana. Druga bramka to jednak czyste szczęście. To nie był talent, to czyste szczęście. Ale my znowu mieliśmy szansę na gola. Później jednak przewaga spowodowana prowadzeniem pozwoliła im grać piłką tak jak lubią. Strzelili bramkę na 3:1, dlatego że byli spokojni. Mogliśmy zdobyć drugą bramkę, ale tego nie zrobiliśmy. I, nie odbierając zasług zwycięzcy, szczęście zrobiło różnicę.
Osieł para
Marek1234itd
z rm.pl ktoś to wkleił w komentarzu, no chyba że przerobione jest ;/
ed. kontekst jest ten sam
(editado)
ed. kontekst jest ten sam
(editado)