Asunto: »El Clásico

od kilku lat Barcelona jest poza zasięgiem reszty stawki

No tak jest po za zasięgiem , ze gdyby nie Ovrebo 2 sezon z rzędu byłby angielski finał w LM :> Ja bym powiedział inaczej. Tylko Barcelona była w stanie rywalizować z Premier League. Potem doszedł do tego Inter Mourinho.

Teraz ok wydaje się , że Barcelona i Real są najlepsze. Ale poczekajny jeszcze na dwumecz Bayern - Real. Bo z kim ten Real rywalizował w LM? Silny , byl tylko Tottenham , ale w ogromnym kryzysie bodajże wtedy mieli 12 meczów bez wygranej w tym bodajze 7 remisów z drużynami z samego dołu tabeli. A tak Lyon i Barcelona, a teraz CSKA , Apoel i teraz Bayern. Premier League ma chwilowy kryzys. Chwilowy , bo ta liga jest tak kosmiczna pod względem finansowym , że już za sezon wszystko powinno wrócić do normy i przynajmniej 3 drużyny z Anglii powinny być w ćwierćfinale.

bo reszta jest słaba

Reszta jest taka jaka była czyli za słaba na LM idealna na LE gdzie czołowe kluby Angielskie czy niektóre Włoskie ją olewaja i nie ma tam wielkiej rywalizacji :) Oni nie mają żadnych argumentów żeby skutecznie rywalizować w LM z czolowymi zespołami w tym z Barceloną i Realem także w lidze.

(editado)

czołowymi zespołami Europy, czyli Realem i Barcą ;p

12 meczów bez wygranej oczywiście ;p

?

Nic napisałem , że Tottenham był w ogromnym kryzysie 12 meczów bez porażki :P

to bez porażki czy bez zwycięstwa ?? :)

No bez zwycięstwa :) Chodzi o to , że Real miał tylko Barcelonę w poprz sezonie w LM jako godnego rywala , bo Koguty były w ogromnym kryzysie do tego ta czerwona w 5 minucie :P A w tym dopiero dla Realu przychodzi test z Bayernem, bo wcześniejsze dwa spotkania to spacerki. No i w tym dwumeczu na dobrą sprawę przekonamy się czy Real jest aż tak silny.
(editado)

też uważam, że mecz z Bayernem będzie sprawdzianem ekipy JMa - jeśli rzeczywiście są mocni i czują się mocno to bez względu na napięty terminarz i ciężkich rywali w końcówce, muszą Bayern, gospodarza finału przejść. Tak samo zresztą Barca będzie miała ciężką przeprawę z Chelsea - poza wynikiem tam będzie gorąco też w głowach - liczę na jakieś popisy aktorskie Pussiego albo Alvesa

Szkielet drużyny pozostał i nie ma co patrzeć na mecze Chelea z Fulham czy Wigan. To będzie całkiem inny mecz , bo większość składu pamięta oszustwo z 2009 r i będą walczyć na 200% możliwości. Będą chcieli się zemścić , jeszcze potem te wypowiedzi Guardioli , Alvesów , że awansowali uczciwie i zasłużenie. Będzie napewno gorąco :)

i na to liczę - nie ma nic przyjemniejszego jak trochę walki - widać wtedy że komuś zależy. A że Barca nie będzie grać w tym dwumeczu przeciwko mojej drużynie to też z chęcią popatrzę na kunszt gry aktorskiej - może wymyślą coś nowego pod przyszłoroczne Oskary?

(editado)

Czyli reasumując - jakiś absolutny półmózg w stylu Kowalczyka czy innego Borka-Iwanowa-Szpakowskiego sobie wymyślił durne określenie i "się przyjęło" - co nie znaczy, że każdy musi to akceptować...

mam wrażenie, że pisząc o tym półmózgu mówisz o sobie. A co mnie obchodzi co Cię razi i co akceptujesz? Ja nie akceptuje muzułmanów, gejów i żyje. Zostałeś urażony tym stwierdzeniem? Akurat ta nazwa obecnie jest adekwatna do poziomu jaki prezentuje Barca i Real. Nie ma klubu, który mógłby ich wyeliminować, aniżeli bezpośrednie ich starcie - są najlepsi w Europie a mecze między nimi nieraz były określane najgorętszymi derbami w Europie. To mecz, przed którym zasiadają mln ludzi - generuje taką publiczność, zyski finansowe jak żadne inne derby w Europie. Od lat wiadomo, że mecze Barcy i Realu są klasykiem klasyków.

true

co sie szarogęsisz lamusie? dopiero sie zarejestrowales, a juz wszystkich ustawiasz? moze troche pokory? :D

Poczekałbyś na dwumecz z Bayernem lepiej z takimi stwierdzeniami.

@Rafaello
Akurat ta nazwa obecnie jest adekwatna do poziomu jaki prezentuje Barca i Real. Nie ma klubu, który mógłby ich wyeliminować, aniżeli bezpośrednie ich starcie - są najlepsi w Europie

omnomomom
gdzie był Real w ciągu ostatnich 10 lat? nawet się o finał nie otarł, w tym czasie MU było tam 3krotnie... Real jest silny, super, praktycznie nie do pokonania, genialny... ale za cholerę nie potrafi nic wygrać...
ja Realowi ujmować nie będę, bo to klub silny, zawodnicy świetni itd. ale żeby być nazywanym najlepszym to trzeba wygrywać...
(editado)

@Pichuś

To prawda, Barca miała dużo trudniejszy okres w LM niż Real. No to teraz cules czekają ciekawe dni. LM z Chelsea na miniaturowym Stamford Bridge no i El Clasico.
VeB!