Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: »El Clásico
Marek1234itd para
Pichuś [del]
Fabregas nie był na sprzedaż... Sam chciał odejść, bo miał dość grania na skrzydle i na szpicy.
Skoro nie było dla niego miejsca w składzie to znaczy, że był potrzebny i nie chcieli go sprzedawać?
Zrobili wszystko co mogli sami załatwili mu psychologa a ten jedzie na mundial i gryzie chielliniego...
Dlatego transfer był dogadany przed MŚ.
bo Sanchez to mial najlepsze staty w Barcelonie w poprzednim sezonie,
Nie miał najlepszych statystyk, a taki z niego kluczowy zawodnik, że więcej siedział na ławce niż grał. :d
Di Maria najlepszy gracz realu,
lol no chyba nie xD
Do tego typ nie chciał odchodzić z Realu a oni i tak go sprzedali, więc wielki sukces MU, że go kupili :D
Cortouis Luis Costa kregoslup AM
No z i tego kręgosłupa zostali Juanfran, Godin, Miranda, Gabi, Koke, Thiago, Raul Garcia, Turan.
Faktycznie drużyna w rozsypce :(
Moreno razem z Rakiticem wygrali LE Sevilli
Z tego co wiem to tam było jeszcze 9 innych piłkarzy w podstawowym składzie ale mogę się mylić.
Sevilla miała przede wszystkim Rakitica a nie Moreno. A jak widać po tabeli wiele na ich odejściu nie stracili. :)
Fajnie, że przyszło 8 a odszedł 1 ale to mi się kojarzy z Tottenhamem, który sprzedał jednego, kupił kilku a z gry jest wielkie nic.
Skoro nie było dla niego miejsca w składzie to znaczy, że był potrzebny i nie chcieli go sprzedawać?
Zrobili wszystko co mogli sami załatwili mu psychologa a ten jedzie na mundial i gryzie chielliniego...
Dlatego transfer był dogadany przed MŚ.
bo Sanchez to mial najlepsze staty w Barcelonie w poprzednim sezonie,
Nie miał najlepszych statystyk, a taki z niego kluczowy zawodnik, że więcej siedział na ławce niż grał. :d
Di Maria najlepszy gracz realu,
lol no chyba nie xD
Do tego typ nie chciał odchodzić z Realu a oni i tak go sprzedali, więc wielki sukces MU, że go kupili :D
Cortouis Luis Costa kregoslup AM
No z i tego kręgosłupa zostali Juanfran, Godin, Miranda, Gabi, Koke, Thiago, Raul Garcia, Turan.
Faktycznie drużyna w rozsypce :(
Moreno razem z Rakiticem wygrali LE Sevilli
Z tego co wiem to tam było jeszcze 9 innych piłkarzy w podstawowym składzie ale mogę się mylić.
Sevilla miała przede wszystkim Rakitica a nie Moreno. A jak widać po tabeli wiele na ich odejściu nie stracili. :)
Fajnie, że przyszło 8 a odszedł 1 ale to mi się kojarzy z Tottenhamem, który sprzedał jednego, kupił kilku a z gry jest wielkie nic.
Pichuś [del] para
Marek1234itd
Czy Ty na pewno Real w poprzednim sezonie ogladales? Bez Di Marii moglbys marzyc o decimie... zostal przesuniety do srodka i od tego momentu byl najlepszy w Realu.
Kręgosłup nie składa się z 11 zawodników... Luis byl kluczowy w obronie, Costa w ataku a bez Cortouis i jego wielu interwencji mistrzostwa moglo by nie byc. Atletico teraz nie prezentuje juz takiej dyspozycji jak w poprzednim sezonie.
Sanchez w poprzednim sezonie w Barcelonie -
Primera Division 19 bramek 12 asyst niezle jak na goscia co na lawce siedzial.... jak on to w ogole zrobil?
Moreno byl kluczowy dla Sevilli razem z Rakiticiem bez Hiszpana Sevilla by odpadla z Betisem to on tam zdecydowal o tym ze w ogole mogli grac w dalszej fazie
A jak chodzi o Suareza to ja jednak dużo bardziej wierzę dziennikarzom angielskim ktorzy maja dojscia do Liverpoolu niz z Katalonskiego Sportu... Zwlaszcza ze praktycznie kazdy zawodnik o ktorym pisza ostatecznie trafia do Liverpoolu. Liverpool mial dosc Suareza i chcieli go sprzedac.
(editado)
Kręgosłup nie składa się z 11 zawodników... Luis byl kluczowy w obronie, Costa w ataku a bez Cortouis i jego wielu interwencji mistrzostwa moglo by nie byc. Atletico teraz nie prezentuje juz takiej dyspozycji jak w poprzednim sezonie.
Sanchez w poprzednim sezonie w Barcelonie -
Primera Division 19 bramek 12 asyst niezle jak na goscia co na lawce siedzial.... jak on to w ogole zrobil?
Moreno byl kluczowy dla Sevilli razem z Rakiticiem bez Hiszpana Sevilla by odpadla z Betisem to on tam zdecydowal o tym ze w ogole mogli grac w dalszej fazie
A jak chodzi o Suareza to ja jednak dużo bardziej wierzę dziennikarzom angielskim ktorzy maja dojscia do Liverpoolu niz z Katalonskiego Sportu... Zwlaszcza ze praktycznie kazdy zawodnik o ktorym pisza ostatecznie trafia do Liverpoolu. Liverpool mial dosc Suareza i chcieli go sprzedac.
(editado)
Masz racje i tego nie ma co ukrywać, ale wszystko wiąże się z pieniędzmi i tego nie ma co ukrywać, sorry ale średniaki PL są w stanie nie dość że rzucić solidną sumkę na transfery to do tego dać jeszcze kontrakt o którym ten sam piłkarz w Hiszpanii może tylko marzyć (no chyba że gra w Barcelonie albo Realu no i może Atletico zaczyna troszkę nadrabiać) i to działa też w drugą stronę bo w Hiszpanii 17 klubów (może dzięki temu inwestorowi w Valencii będzie to 16 klubów) liczy każde euro i nie mogą sobie pozwolić na duże transfery a tym bardziej nie kupią kogoś z drużyny PL z dwóch powodów:
1. nie mają pieniędzy żeby kupić kogoś z topowego klubu PL
2. kluby z poza topu też cenią swoich piłkarzy a co za tym idzie trzeba sporo za takich piłkarzy wyłożyć pieniędzy a zarobki już teraz mają pewnie na poziomie gwiazd takiej Sevilli czy Valencii a tak na dobrą sprawę to nie ma żadnej pewności że podniosą poziom drużyny.
No i to to jest najważniejsza różnica, w Anglii każdy może szastać forsą na lewo i prawo w Hiszpanii na ten moment tylko 3 kluby z czego jeden tylko dlatego że sprzedał kilka gwiazd za duże pieniądze (Atletico).
1. nie mają pieniędzy żeby kupić kogoś z topowego klubu PL
2. kluby z poza topu też cenią swoich piłkarzy a co za tym idzie trzeba sporo za takich piłkarzy wyłożyć pieniędzy a zarobki już teraz mają pewnie na poziomie gwiazd takiej Sevilli czy Valencii a tak na dobrą sprawę to nie ma żadnej pewności że podniosą poziom drużyny.
No i to to jest najważniejsza różnica, w Anglii każdy może szastać forsą na lewo i prawo w Hiszpanii na ten moment tylko 3 kluby z czego jeden tylko dlatego że sprzedał kilka gwiazd za duże pieniądze (Atletico).
Dokładnie jest jak piszesz :) Wystarczy zobaczyc jacy zawodnicy graja w sredniakach czy drużynach z dołu tabeli... Inna sprawa ze w niektorych klubach trenerzy niestety nie potrafia z tych graczy wydobyc tego potencjału co w poprzednich klubach...
Jakby jeszcze do takiego Newcastle, QPR przyszli trenerzy z zachodu to by bylo wspaniale bo transfery kluby PL prawie wszystkie robią bardzo dobre. Ale niestety za Pardew taki Cabella np nie bedzie grac tak jak umie. Z trenerami jest problem Pochetinno dobry menedzer przyszedl i oczarowal w Anglii teraz przyszedl Koeman i po rewolucji jego druzyna gra jeszcze lepiej a zdaniem ekspertow pokroju Rudzkiego mieli z hukiem spaść :>
Jakby jeszcze do takiego Newcastle, QPR przyszli trenerzy z zachodu to by bylo wspaniale bo transfery kluby PL prawie wszystkie robią bardzo dobre. Ale niestety za Pardew taki Cabella np nie bedzie grac tak jak umie. Z trenerami jest problem Pochetinno dobry menedzer przyszedl i oczarowal w Anglii teraz przyszedl Koeman i po rewolucji jego druzyna gra jeszcze lepiej a zdaniem ekspertow pokroju Rudzkiego mieli z hukiem spaść :>
Marek1234itd para
Pichuś [del]
Czy Ty na pewno Real w poprzednim sezonie ogladales? Bez Di Marii moglbys marzyc o decimie... zostal przesuniety do srodka i od tego momentu byl najlepszy w Realu.
Ja jednak wolałbym mieć Ronaldo niż Di Marię, którzy grał w kratkę a wszyscy się nim podniecają bo zagrał świetnie w finale. W cale nie uważam że Modric dawał mniej drużynie, tyle, że mniej rzucał się w oczy...
Kręgosłup nie składa się z 11 zawodników...
W przypadku Atletico grali wszyscy, nie było kilku, którzy ciągnęli zespół.
Luis byl kluczowy w obronie, Costa w ataku a bez Cortouis i jego wielu interwencji mistrzostwa moglo by nie byc
No ale teraz to już wymyślasz :d
Cała czwórka była na tym samym poziomie i byli tak samo ważni.
Costa w ataku grał dobrze pół sezonu w drugiej części praktycznie nie strzelał.
Cortouis był bardziej istotny w LM w lidze był bardzo często bezrobotny.
Primera Division 19 bramek 12 asyst niezle jak na goscia co na lawce siedzial.... jak on to w ogole zrobil?
Wchodził z ławki i zaliczał asysty i strzelał.
Co to zmienia?
A jak chodzi o Suareza to ja jednak dużo bardziej wierzę dziennikarzom angielskim ktorzy maja dojscia do Liverpoolu niz z Katalonskiego Sportu... Zwlaszcza ze praktycznie kazdy zawodnik o ktorym pisza ostatecznie trafia do Liverpoolu. Liverpool mial dosc Suareza i chcieli go sprzedac.
A jakie to ma znaczenie, że Ty uważasz, że jedne gazety są wiarygodne a inne nie? O tym, że przejdzie do Barcelony mówili chyba wszyscy już przed MŚ i co? Sprawdziło się :)
Jeśli twoje wiarygodne źródła mówiły co innego to chyba nie do końca są takie wiarygodne. :]
Ja jednak wolałbym mieć Ronaldo niż Di Marię, którzy grał w kratkę a wszyscy się nim podniecają bo zagrał świetnie w finale. W cale nie uważam że Modric dawał mniej drużynie, tyle, że mniej rzucał się w oczy...
Kręgosłup nie składa się z 11 zawodników...
W przypadku Atletico grali wszyscy, nie było kilku, którzy ciągnęli zespół.
Luis byl kluczowy w obronie, Costa w ataku a bez Cortouis i jego wielu interwencji mistrzostwa moglo by nie byc
No ale teraz to już wymyślasz :d
Cała czwórka była na tym samym poziomie i byli tak samo ważni.
Costa w ataku grał dobrze pół sezonu w drugiej części praktycznie nie strzelał.
Cortouis był bardziej istotny w LM w lidze był bardzo często bezrobotny.
Primera Division 19 bramek 12 asyst niezle jak na goscia co na lawce siedzial.... jak on to w ogole zrobil?
Wchodził z ławki i zaliczał asysty i strzelał.
Co to zmienia?
A jak chodzi o Suareza to ja jednak dużo bardziej wierzę dziennikarzom angielskim ktorzy maja dojscia do Liverpoolu niz z Katalonskiego Sportu... Zwlaszcza ze praktycznie kazdy zawodnik o ktorym pisza ostatecznie trafia do Liverpoolu. Liverpool mial dosc Suareza i chcieli go sprzedac.
A jakie to ma znaczenie, że Ty uważasz, że jedne gazety są wiarygodne a inne nie? O tym, że przejdzie do Barcelony mówili chyba wszyscy już przed MŚ i co? Sprawdziło się :)
Jeśli twoje wiarygodne źródła mówiły co innego to chyba nie do końca są takie wiarygodne. :]
Tyle, że mówimy o poziomie piłki nożnej a nie stanie konta poszczególnych klubów.
To, że w Anglii jest więcej pieniędzy to oczywiste.
To, że w Anglii jest więcej pieniędzy to oczywiste.
Nie no jasne, ale chciałem się odnieść do tego 8>1 na korzyść PL :)
No to warto podbić temat. Derby Europy o 21 :)
Marek1234itd para
Marek1234itd
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
FC Barcelona: Bravo - Alves, Piqué, Mathieu, Alba - Mascherano, Rakitić, Iniesta - Neymar, Suárez i Messi
REAL MADRYT: Casillas - Carvajal, Pepe, Ramos, Marcelo - Kroos, Modrić, Isco - Bale, Benzema i Cristiano.
FC Barcelona: Bravo - Alves, Piqué, Mathieu, Alba - Mascherano, Rakitić, Iniesta - Neymar, Suárez i Messi
REAL MADRYT: Casillas - Carvajal, Pepe, Ramos, Marcelo - Kroos, Modrić, Isco - Bale, Benzema i Cristiano.
Marek1234itd para
Marek1234itd
230. Klasyk: Dotychczas Real i Barcelona mierzyły się w oficjalnych meczach 229 razy, a bilans to 92 triumfy Królewskich, 48 remisów i 89 zwycięstw Katalończyków.
Równość: Barcelona podchodzi do Klasyku po 43 meczach w sezonie, a jej bilans to 36-2-5 przy bilansie bramkowym 127-27. Warto dodać, że Blaugrana odniosła 17 zwycięstw w ostatnich 18 meczach. Real podchodzi do meczu z 44 starciami i bilansem 33-3-8 przy bilansie 118-37. Królewscy w ostatnich 8 oficjalnych meczach wygrali tylko 4 razy.
Barça lider: Real nie wygrał na wyjeździe z Barceloną liderem od 85 lat. Ostatni raz miał miejsce 26 stycznia 1930 roku, kiedy Real zwyciężył 2:1. Po tym spotkaniu Królewskim ta sztuka nie udała się przez 16 takich meczów (3 remisy, 13 porażek).
Pierwsi w Lidze: Barcelona i Real mierzyły się osiem razy na obiekcie Katalończyków, gdy te drużyny były odpowiednio pierwsze i drugie w tabeli. Barça wygrała siedem takich starć, a w ostatnim w 2006 roku padł remis 1:1.
Pozycja lidera w grze: Real nigdy nie odebrał pozycji lidera Barcelonie na jej stadionie. Barcelona dokonywała tego na Santiago Bernabéu w meczach 2010 roku (0:2) i 2011 roku (1:3).
Dwa triumfy w Lidze: Real może wygrać oba ligowe spotkania z Barceloną po raz 15, ale drugi w ostatnich 30 latach po zwycięstwach w sezonie 2007/08. Dwa takie zwycięstwa praktycznie gwarantują obu klubom wyższą pozycję na koniec sezonu. Działo się tak w 21 z 25 przypadków.
Raz: Barcelona tylko raz wygrała mistrzostwo po porażce z Realem u siebie. Stało się tak w sezonie 1928/29. W przypadku Królewskich miały miejsce dwie takie sytuacje: w sezonie 1975/76 po porażce 0:2 i 2011/12 po 1:3.
Pożegnanie z Ligą: Także zebranie mniejszej ilości punktów w Klasyku oznacza praktycznie pożegnanie z Ligą. Barcelonie udało się złamać tę zasadę w sezonie 2012/13, a Realowi w sezonach 1971/72, 1975/76, 1986/87 i 2000/01.
Czynnik boiska: Przewaga stadionu przestała być kluczowa w Klasykach. Przynajmniej w 40 ostatnich Klasykach, gdzie 14 wygrywali gospodarze (po 7), padło 13 remisów, a 13 razy triumfowali goście (8 Barcelona, 5 Real). W 40 meczach przed tym okresem gospodarze odnieśli już 27 triumfów, goście tylko 4.
Klasyk w marcu: W marcu rozegrano 27 Klasyków i tylko 2 razy wygrywali goście: Barcelona 1:2 Real w 1964 rok i Real 3:4 Barcelona w 2014. 22 marca w przeszłości rozegrano tylko jeden Klasyk, w którym Real wygrał 3:0.
Od 1978: Real wygrał dwa ostatnie starcia i spróbuje wygrać po raz trzeci pierwszy raz od 1978 roku. Rekord zwycięstw w Klasykach z rzędu należy też do Królewskich i wynosi 7 w latach 1962-1965. Najlepsza seria Katalończyków to 5 wygranych w latach 2008-2010.
Bramki: W ostatnich 17 Klasykach żadna z drużyn nie potrafiła zachować czystego konta. Ostatni raz ta sztuka udała się Barcelonie 27 kwietnia 2011 roku w Lidze Mistrzów, kiedy wygrała 2:0 w Madrycie. Z kolei Real ostatnio zachował czyste konto w finale Pucharu Króla w 2011 roku (1:0).
Rekord: Barcelona trafiała do siatki w 18 ostatnich Klasykach i jeśli trafi dzisiaj, to wyrówna rekord tych meczów, który należy do niej i który został ustanowiony w latach 1981-1987.
Cel: Real zdobył na Camp Nou w Lidze 98 bramek i dzisiaj może zostać pierwszym zespołem, który dobije do 100 takich bramek. Jeśli nie wykorzysta tej szansy, to w następnym sezonie swoich sił spróbuje Atlético, które na dzisiaj ma 99 takich trafień.
Kartki i karne: Z 20 ostatnich czerwonych kartek aż 15 obejrzeli gracze Realu, a tylko 5 piłkarze Barcelony. Z 15 ostatnich karnych 9 zostało podyktowanych na korzyść Blaugrany, 6 na korzyść Królewskich. Ostatnie trzy jedenastki marnowali gracze Barcelony (Eto'o w 2008, Ronaldo w 1997 i Koeman w 1993). Ostatni taki błąd Realu miał miejsce w 1991, kiedy Zubizarreta obronił strzał Butragueño.
Cristiano v Messi: Ronaldo i Messi mierzyli się 27 razy w klubach i reprezentacjach. Messi w ciągu 2387 minut zanotował 12 zwycięstw i trafiał 17 razy, Cristiano po 2303 minutach ma na koncie 8 wygranych i 15 trafień. Ostatnim bezpośrednim starciem był sparing Portugalii z Argentyną w listopadzie 2014 roku (zwycięska bramka padła, kiedy obaj zawodnicy zeszli już z murawy).
Messi i BBC: Messi w 2015 roku zdobył 17 goli, o dwa więcej od BBC (po 5 trafień każdy z tercetu). Za Argentyńczykiem w tabeli strzelców w tym roku znajdują się Kane z 14 bramkami i Bas Dost z 11.
Xavi, jak Gento i Sanchís: Jeśli Xavi dzisiaj wystąpi, to wyrówna rekord występów w Klasykach (42), który należy do Gento i Sanchísa. Pomocnik zadebiutował w takich starciach 26 lutego 2000 roku w wieku 20 lat i 32 dni. W sumie ma na koncie 3433 minuty, 5 bramek, 9 asyst i 16 wygranych (może wyrównać wynik Di Stéfano, 17 zwycięstw). Jedna niezależnie co się zdarzy, na czele klasyfikacji minut i wygranych pozostanie Gento (3760 i 21).
Casillas: Zagra dzisiaj po raz 37. i wyrówna wyniki Hierro i Raúl, a przed nim pozostaną wspomniani Xavi, Sanchís i Gento. Bramkarz może rozegrać swój 37. pełny Klasyk, a tutaj jest lepszy tylko Gento z 41 pełnymi występami (w tym jednym niepełnym do zejścia zmusiła go kontuzja).
Messi v Iker: Argentyńczyk i Hiszpan mierzyli się w Klasykach 24 razy, w których atakujący oddał 90 strzałów: 17 bramek, słupek, 41 niecelnych i 31 parad Ikera. W pięciu Klasykach, w których Messi nie grał na Casillasa, napastnik zdobył 4 gole przy 12 uderzeniach.
Seria Leo: Messi zagrał w ostatnich 26 Klasykach z rzędu i dzisiaj wyrówna wynik Míchela z lat 1986-1994. Przed nimi pod tym względem pozostają tylko Gento (35 spotkań z rzędu w latach 1954-1966), Casillas (30, 2002-2012) i Raúl (29, 1995-2005). Co ciekawe, w Realu nie ma zawodnika, który zagrałby w każdym z ostatnich siedmiu Klasyków.
Luis Enrique: Jako zawodnik Barcelony tylko raz przegrał z Realem na Camp Nou. Miało to miejsce 23 kwietnia 2002 roku w półfinale Ligi Mistrzów (0:2). W pozostałych 8 meczach jego blans to 6 zwycięstw i 2 remisy, a także 3 strzelone bramki.
Równość: Barcelona podchodzi do Klasyku po 43 meczach w sezonie, a jej bilans to 36-2-5 przy bilansie bramkowym 127-27. Warto dodać, że Blaugrana odniosła 17 zwycięstw w ostatnich 18 meczach. Real podchodzi do meczu z 44 starciami i bilansem 33-3-8 przy bilansie 118-37. Królewscy w ostatnich 8 oficjalnych meczach wygrali tylko 4 razy.
Barça lider: Real nie wygrał na wyjeździe z Barceloną liderem od 85 lat. Ostatni raz miał miejsce 26 stycznia 1930 roku, kiedy Real zwyciężył 2:1. Po tym spotkaniu Królewskim ta sztuka nie udała się przez 16 takich meczów (3 remisy, 13 porażek).
Pierwsi w Lidze: Barcelona i Real mierzyły się osiem razy na obiekcie Katalończyków, gdy te drużyny były odpowiednio pierwsze i drugie w tabeli. Barça wygrała siedem takich starć, a w ostatnim w 2006 roku padł remis 1:1.
Pozycja lidera w grze: Real nigdy nie odebrał pozycji lidera Barcelonie na jej stadionie. Barcelona dokonywała tego na Santiago Bernabéu w meczach 2010 roku (0:2) i 2011 roku (1:3).
Dwa triumfy w Lidze: Real może wygrać oba ligowe spotkania z Barceloną po raz 15, ale drugi w ostatnich 30 latach po zwycięstwach w sezonie 2007/08. Dwa takie zwycięstwa praktycznie gwarantują obu klubom wyższą pozycję na koniec sezonu. Działo się tak w 21 z 25 przypadków.
Raz: Barcelona tylko raz wygrała mistrzostwo po porażce z Realem u siebie. Stało się tak w sezonie 1928/29. W przypadku Królewskich miały miejsce dwie takie sytuacje: w sezonie 1975/76 po porażce 0:2 i 2011/12 po 1:3.
Pożegnanie z Ligą: Także zebranie mniejszej ilości punktów w Klasyku oznacza praktycznie pożegnanie z Ligą. Barcelonie udało się złamać tę zasadę w sezonie 2012/13, a Realowi w sezonach 1971/72, 1975/76, 1986/87 i 2000/01.
Czynnik boiska: Przewaga stadionu przestała być kluczowa w Klasykach. Przynajmniej w 40 ostatnich Klasykach, gdzie 14 wygrywali gospodarze (po 7), padło 13 remisów, a 13 razy triumfowali goście (8 Barcelona, 5 Real). W 40 meczach przed tym okresem gospodarze odnieśli już 27 triumfów, goście tylko 4.
Klasyk w marcu: W marcu rozegrano 27 Klasyków i tylko 2 razy wygrywali goście: Barcelona 1:2 Real w 1964 rok i Real 3:4 Barcelona w 2014. 22 marca w przeszłości rozegrano tylko jeden Klasyk, w którym Real wygrał 3:0.
Od 1978: Real wygrał dwa ostatnie starcia i spróbuje wygrać po raz trzeci pierwszy raz od 1978 roku. Rekord zwycięstw w Klasykach z rzędu należy też do Królewskich i wynosi 7 w latach 1962-1965. Najlepsza seria Katalończyków to 5 wygranych w latach 2008-2010.
Bramki: W ostatnich 17 Klasykach żadna z drużyn nie potrafiła zachować czystego konta. Ostatni raz ta sztuka udała się Barcelonie 27 kwietnia 2011 roku w Lidze Mistrzów, kiedy wygrała 2:0 w Madrycie. Z kolei Real ostatnio zachował czyste konto w finale Pucharu Króla w 2011 roku (1:0).
Rekord: Barcelona trafiała do siatki w 18 ostatnich Klasykach i jeśli trafi dzisiaj, to wyrówna rekord tych meczów, który należy do niej i który został ustanowiony w latach 1981-1987.
Cel: Real zdobył na Camp Nou w Lidze 98 bramek i dzisiaj może zostać pierwszym zespołem, który dobije do 100 takich bramek. Jeśli nie wykorzysta tej szansy, to w następnym sezonie swoich sił spróbuje Atlético, które na dzisiaj ma 99 takich trafień.
Kartki i karne: Z 20 ostatnich czerwonych kartek aż 15 obejrzeli gracze Realu, a tylko 5 piłkarze Barcelony. Z 15 ostatnich karnych 9 zostało podyktowanych na korzyść Blaugrany, 6 na korzyść Królewskich. Ostatnie trzy jedenastki marnowali gracze Barcelony (Eto'o w 2008, Ronaldo w 1997 i Koeman w 1993). Ostatni taki błąd Realu miał miejsce w 1991, kiedy Zubizarreta obronił strzał Butragueño.
Cristiano v Messi: Ronaldo i Messi mierzyli się 27 razy w klubach i reprezentacjach. Messi w ciągu 2387 minut zanotował 12 zwycięstw i trafiał 17 razy, Cristiano po 2303 minutach ma na koncie 8 wygranych i 15 trafień. Ostatnim bezpośrednim starciem był sparing Portugalii z Argentyną w listopadzie 2014 roku (zwycięska bramka padła, kiedy obaj zawodnicy zeszli już z murawy).
Messi i BBC: Messi w 2015 roku zdobył 17 goli, o dwa więcej od BBC (po 5 trafień każdy z tercetu). Za Argentyńczykiem w tabeli strzelców w tym roku znajdują się Kane z 14 bramkami i Bas Dost z 11.
Xavi, jak Gento i Sanchís: Jeśli Xavi dzisiaj wystąpi, to wyrówna rekord występów w Klasykach (42), który należy do Gento i Sanchísa. Pomocnik zadebiutował w takich starciach 26 lutego 2000 roku w wieku 20 lat i 32 dni. W sumie ma na koncie 3433 minuty, 5 bramek, 9 asyst i 16 wygranych (może wyrównać wynik Di Stéfano, 17 zwycięstw). Jedna niezależnie co się zdarzy, na czele klasyfikacji minut i wygranych pozostanie Gento (3760 i 21).
Casillas: Zagra dzisiaj po raz 37. i wyrówna wyniki Hierro i Raúl, a przed nim pozostaną wspomniani Xavi, Sanchís i Gento. Bramkarz może rozegrać swój 37. pełny Klasyk, a tutaj jest lepszy tylko Gento z 41 pełnymi występami (w tym jednym niepełnym do zejścia zmusiła go kontuzja).
Messi v Iker: Argentyńczyk i Hiszpan mierzyli się w Klasykach 24 razy, w których atakujący oddał 90 strzałów: 17 bramek, słupek, 41 niecelnych i 31 parad Ikera. W pięciu Klasykach, w których Messi nie grał na Casillasa, napastnik zdobył 4 gole przy 12 uderzeniach.
Seria Leo: Messi zagrał w ostatnich 26 Klasykach z rzędu i dzisiaj wyrówna wynik Míchela z lat 1986-1994. Przed nimi pod tym względem pozostają tylko Gento (35 spotkań z rzędu w latach 1954-1966), Casillas (30, 2002-2012) i Raúl (29, 1995-2005). Co ciekawe, w Realu nie ma zawodnika, który zagrałby w każdym z ostatnich siedmiu Klasyków.
Luis Enrique: Jako zawodnik Barcelony tylko raz przegrał z Realem na Camp Nou. Miało to miejsce 23 kwietnia 2002 roku w półfinale Ligi Mistrzów (0:2). W pozostałych 8 meczach jego blans to 6 zwycięstw i 2 remisy, a także 3 strzelone bramki.
hudziu [del] para
Osieł
FC Barcelona: Bravo, Alves, Piqué, Mathieu, Alba, Mascherano, Rakitic, Iniesta, Messi, Suárez, Neymar
Real Madryt: Casillas, Carvajal, Pepe, Ramos, Marcelo, Kroos, Modric, Isco, Bale, Cristiano, Benzema
Real Madryt: Casillas, Carvajal, Pepe, Ramos, Marcelo, Kroos, Modric, Isco, Bale, Cristiano, Benzema