Asunto: »El Clásico

Pieknie was uspokoilem, powinienem byc negocjatorem.

Albo treserem zwierzat :P

o widzisz, i od razu powołanie odnalazłeś :>

Darkuś się zawstydził i poszedł. A sam do siebie pisać nie będę :P

ta, zwierzat to moze bys w lustrze najpierw poszukal :>

Poszedlem, bo mialem ochote, no coz, myslalem, ze to ja sie uzaleznilem od marusia, a nie odwrotnie.

moze bys w lustrze najpierw poszukal

:D tego mi brakowało :)

a mi dalej brakuje tych ripost, z ktorych tak slyniesz, i nie chce marus, zebys za chwile cos zerznal(zaczalem pisac twoj nick zdrobniale, to tez zaczales, zaczalem o ripostach, to tez zaczales i wlasnie o tym traktowal ten sk@), chce prawdziwej riposty!

Golilem sie dzisiaj i juz nie przypominam leniwca :(

no widzisz, Darkuś, ja też chcę abyś napisał coś błyskotliwego, no dalej, tak w swoim stylu. Dajesz!

wlasnie o tym mowilem.

dobra, na dzis dosc, do jutra

chyba mediatorem ;P

najzabawniejsze jest to, że gdyby w twoich postach zamiast mojego nicka, wstawić twój również pasowałoby idealnie xD

btw. Ten sk@ nie był o tym. Widać nie zrozumiałeś...znowu.
(editado)

najzabawniejsze

co racja to racja, sie usmialem :D :D :D :D

hehehahahah :D

hnio hnio hnio :DDD nie moge :D

Widać nie zrozumiałeś...znowu.

nie umiesz czytac, nie moj problem :)

aaa... mówisz o tamtym sk@ zupełnie o nim zapomniałem :)

no to do nastepnego razu marus

up