Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: »El Clásico
Falcon [del] para
Marek1234itd
A nikt nie wspomni dlaczego Villa "zwijał się z bólu"?
Już służę: jak na członka ekipy "Hollywood boyz" przystało, Villa, gdy tylko zauważył (widoczne było zawahanie w jego twarzy) że nadepnięto mu na piętę, nagle poczuł wewnętrzny ból - jakby mu granat dupę rozerwał
A pamiętasz jak paszczurano, zachaczony w szyję, poczuł podobny ból w czole? - taka magiczna sztuczka :P
(editado)
A pamiętasz jak paszczurano, zachaczony w szyję, poczuł podobny ból w czole? - taka magiczna sztuczka :P
(editado)
O ile pamiętam tam nie tylko o nadepnięcie chodziło, nieważne zresztą. Nie powiesz mi też, że Di Maria czy Ronaldo grali fair:) Tak to już jest, Barcy nie lubi nikt więc każdy po niej, z tym, że nikt nie zauważa co się tak naprawdę dzieje dookoła.
Tak to już jest, Barcy nie lubi nikt więc każdy po niej, z tym, że nikt nie zauważa co się tak naprawdę dzieje dookoła.
Chyba nie było Cię na świecie przez ostatnie 10 lat - to Real należał do najbardziej nielubianych drużyn, będąc ciągle celem docinek i żarcików a Barca w ostatnich latach tylko cud, miód i malina. Pobłażało się ich faule, karano przeciwników, byle tylko ekipa samograjów miała się dobrze
Chyba nie było Cię na świecie przez ostatnie 10 lat - to Real należał do najbardziej nielubianych drużyn, będąc ciągle celem docinek i żarcików a Barca w ostatnich latach tylko cud, miód i malina. Pobłażało się ich faule, karano przeciwników, byle tylko ekipa samograjów miała się dobrze
To byl mecz walki i tyle ja zadnych zlosliwosci nie zauwazylem w tym meczu :)
Sory ale jeżeli ktoś ma w drużynie graczy którzy mogą konkurować z gwiazdami hollywood (CR i Di Maria)w aktorstwie to dziwne jest wypominanie tego innemu zespołowi, choć Busiemu też nie wiele brakuje :) Co do Villi, został nadepnięty? został, ja osobiście jak by ktoś mnie korkiem nadepnął a potem mnie podnosił to od razu biała gorączka by mnie złapała i bym któremuś wywalił, nie ważne czy coś by mi w nodze naderwał...
Zawsze się promuje niechcący budując nienawiść drużyny, które są na topie.
Te same dziennikarzyny jarały się Juve w drugiej połowie lat 90, Realem przez pierwszą część pierwszej dekady XXI wieku, i obecnie FC Barceloną.
Nic mi nie sprawiało na początku mojego kibicowania Juve (jestem ich fanem od 2001 roku) jak Juventus jechał promowanych i uwielbianych (jak dzisiejsza Barca) piłkarzy Realu w kolejnych edycjach LM.
Szkoda, że Juve nie jest w stanie teraz nawet grac z Barceloną (:P), dlatego cieszę się, że tym razem Real zaczyna powoli ucierać nosa nowym galaktycznym Katalończykom...
Byle, żeby nie przekuło się to z czasem w jakąś nową realomanie...
Te same dziennikarzyny jarały się Juve w drugiej połowie lat 90, Realem przez pierwszą część pierwszej dekady XXI wieku, i obecnie FC Barceloną.
Nic mi nie sprawiało na początku mojego kibicowania Juve (jestem ich fanem od 2001 roku) jak Juventus jechał promowanych i uwielbianych (jak dzisiejsza Barca) piłkarzy Realu w kolejnych edycjach LM.
Szkoda, że Juve nie jest w stanie teraz nawet grac z Barceloną (:P), dlatego cieszę się, że tym razem Real zaczyna powoli ucierać nosa nowym galaktycznym Katalończykom...
Byle, żeby nie przekuło się to z czasem w jakąś nową realomanie...
poki mourinho jest w realu to nie ma na to szans.
bo sam wcześniej ciągnął za koszulkę tego typka z Realu, który z nim biegł... i się w końcu doigrał :)
Powoli żałuję że Barca jest tak zajebista, denerwuje mnie nienawiść do wszystkiego co zrobi Barca, niestety tak to już jest jak ktoś jest lepszy- mentalność Polaka. W środę siedziałem przy stoliku z Hiszpanem, kibicem z Realu z krwi i kości bo z Madrytu pochodził, który do Barcelony nie miał nic a po bramce Pedro bił brawo Messiemu, szkoda że u nas nikt znieść nie może jak ktoś jest od kogoś lepszy.
Co do Hiszpana, to jedyna aluzja z jego strony, to że Real ma na koszulce flagę Hiszpanii, Barca natomiast Katalonii, a że jest to puchar Hiszpanii to zwycięzca jest już znany przed meczem:)
Co do Hiszpana, to jedyna aluzja z jego strony, to że Real ma na koszulce flagę Hiszpanii, Barca natomiast Katalonii, a że jest to puchar Hiszpanii to zwycięzca jest już znany przed meczem:)
Ludzi nie denerwuja wasze wygrane tylko wasz styl gry:)
Odnoszę inne wrażenie. No offens ale czy 5:0 było osiągnięte w złym stylu?
Zaczęlibyście wygrywać sezon za sezonem to i wasze kontry by świat denerwował, mówiąc że co to za styl.
Zaczęlibyście wygrywać sezon za sezonem to i wasze kontry by świat denerwował, mówiąc że co to za styl.
Mnie bardziej denerwowaly nasze porazki niz wasz styl, kazdy gra jak chce. Problemem Barcy jest to ze jak nie zagraja na 150% to moga przegrac LM bo potrafia grac tylko jedna taktyka a jak to nie wychodzi to nie wiedza co robic, do tego dochodzi slaba lawka, Madryt ma na lawce 3 roznych napastnikow, Lassa czy Kake ktory co jak co w pilke jeszcze grac potrafi. U was Villa nie strzelil juz chyba od 10(?) meczy ale bedzie grac bo nie macie kim go zastapic jak tak mysle to w takim momencie przydalby sie wam Ibra ktos do kogo mozna wrzucic pilke a on ja zgra glowa czy przytrzyma. Dlatego w lecie powinniscie zainwestowac w lawke :)
Villa czy strzela czy nie, to ma taki autorytet piłkarski że jak odskoczy to idzie za nim dwóch i robi się miejsce, wpuściłby Pep Bojana to nie dość że nie strzelałby jak Villa, to i mniej szumu by robił.
Potrafią grać jedną taktyką, może i prawda, z tym, że po co cokolwiek zmieniać jak wszystko świetnie działa? Real w drugiej połowie w środę nie wiedział co mają robić. Żeby Barce zatrzymać trzeba za nimi biegać 90 min, co jest niewykonalne i Real to pokazał. 45 minut pressing się opłacił i w ciągu tych 45 minut powinni rozstrzygnąć finał, Barca miała wielkie szczęście, że tego nie zrobili a Real wielkie szczęście i Casillasa, że pomimo braku sił i chęci w drugiej połowie, Barca nie wsypała im kilku bramek, musisz się ze mną zgodzić.
Można powiedzieć, że obiektywne
Puchar trafił do Madrytu- brawo, ale pokażcie teraz w najbliższe dwa tygodnie, czy faktycznie gonicie Barcelonę i że CdR to dla Was nie wszystko w tym sezonie, bo takie odniosłem wrażenie z wypowiedzi chociażby psuja Ramosa(;]) czy nawet Mourinho.
Ave.
(editado)
Potrafią grać jedną taktyką, może i prawda, z tym, że po co cokolwiek zmieniać jak wszystko świetnie działa? Real w drugiej połowie w środę nie wiedział co mają robić. Żeby Barce zatrzymać trzeba za nimi biegać 90 min, co jest niewykonalne i Real to pokazał. 45 minut pressing się opłacił i w ciągu tych 45 minut powinni rozstrzygnąć finał, Barca miała wielkie szczęście, że tego nie zrobili a Real wielkie szczęście i Casillasa, że pomimo braku sił i chęci w drugiej połowie, Barca nie wsypała im kilku bramek, musisz się ze mną zgodzić.
Można powiedzieć, że obiektywne
Puchar trafił do Madrytu- brawo, ale pokażcie teraz w najbliższe dwa tygodnie, czy faktycznie gonicie Barcelonę i że CdR to dla Was nie wszystko w tym sezonie, bo takie odniosłem wrażenie z wypowiedzi chociażby psuja Ramosa(;]) czy nawet Mourinho.
Ave.
(editado)
Żeby Barce zatrzymać trzeba za nimi biegać 90 min, co jest niewykonalne
Tu masz 100% racji, nie ma szans zeby tak zapieprzac przez 90 min dlatego w drugiej polowie Real sie cofnal a raczej Pepe-Xabi i Khedira nie mieli sil tak wysoko wychodzic ale jedyna zmiana jaka wynikla z tego to to ze zamiast rozgrywania pilki na 50m Barca robila to na 30m. Tak mieli dzieki temu kilka dobrych sytuacji ale Iker stanal na wysokosci zadania. Ogolnie pierwsza polowa dla Realu, druga dla Barcy a dogrywka bardziej na remis.
Mecz mogly wygrac obie druzyny, zrobil to Real a rewanz w srode:)
Tu masz 100% racji, nie ma szans zeby tak zapieprzac przez 90 min dlatego w drugiej polowie Real sie cofnal a raczej Pepe-Xabi i Khedira nie mieli sil tak wysoko wychodzic ale jedyna zmiana jaka wynikla z tego to to ze zamiast rozgrywania pilki na 50m Barca robila to na 30m. Tak mieli dzieki temu kilka dobrych sytuacji ale Iker stanal na wysokosci zadania. Ogolnie pierwsza polowa dla Realu, druga dla Barcy a dogrywka bardziej na remis.
Mecz mogly wygrac obie druzyny, zrobil to Real a rewanz w srode:)