Asunto: WKS Śląsk Wrocław

WKS 14 meczy i 31 punktów
Legia 12 meczy i 23 punkty

pogłówkuj a przyznasz mi rację :]
Legia będzie wicemistrzem jesieni, no chyba, że coś się stanie i Lech albo co wątpliwe Wisła złapią wiatr w żagle..
(editado)

Patrz na tabele .....

1 Śląsk Wrocław 13 28 25-11
2 Legia Warszawa 12 23 19-9
3 Ruch Chorzów 13 22 19-15


kto ma główkować?

czekamy na mistrza ale 3 niełatwe mecze w tydzień raczej nie dadzą kompletu punktów, no ale zobaczymy...

dodaj 1 mecz i 3 punkty więcej Śląskowi...

To jest inna sprawa ..... wiadomo, ze nic łatwo nie przyjdzie.

Trzeba grać.

Jedno jest pewne - nie wiem jak to się skończy ale z góry gratuluję UDANEJ rundy.

w 2 macie racje a sie klucicie :/

WKS 14 meczy i 31 punktów +0 w ostatnim meczu=31
Legia 12 meczy i 23 punkty +9 w trzech ostatnich meczach=32


od kiedy 31>32?

ok Śląsk ma 31 po 14 kolejkch a Legia 23 po 12 ...... więc jeszcze czekamy.

idź spać, bo już wszystko wyjaśnione

czekamy na festiwal Legii

Żaden festiwal ..... wystarczy 3 x po 1-0

Legia jest od kazdeego z tych klubów z którymi gra lepsza ale to wcale nie oznacza, ze musi wygrać. To jest piłka i wszystko moze sie zdarzyc.

Kolego nie napinaj się bo Ja nic tu złego nie piszę ..... napisałem tylko, ze musicie jeszcze troche poczekać (wcale nie wykluczone, ze kilka h bo Legia moze jutro cos stracić i tyle).

spoko spoko
to Śląsk ma 31 punktów a legia musi jeszcze grać...
ja już jestem zadowolony, bo punkty, lider i gra jest a tylko lidera może stracić...

Cetković zagrał bardzo słaby mecz, Kupisz się starał, ale wszystko strasznie chaotycznie...dobrą zmianę dał Arłukowicz, ale entuzjazmu (i sił) starczyło tylko na 15 minut w drugiej połowie.
Bramka Cionka ładna, nie powiem...

ja się cieszę, że Oro robi to, co robił Taraś, ale wyniki były kiepskie - gra piłką
tak myślę, że Jadze brakuje tego Grosickiego - z nim puchary wywalczyli ledwo ledwo ale jednak....a sam Franek to za mało...
mogło być wyżej, więc te 2:0 to taki sprawiedliwy wynik

edit: miało być: już bez niego puchary wywalczyli ledwo ledwo ale jednak....a sam Franek to za mało...
przepraszam, ale inaczej chciałem to napisać a wyszedł babol....
(editado)

przeciez grosik poszedł w przerwie zimowej, wiec te 'ledwo ledwo' puchary to juz bez niego, z nim byli na fotelu lidera :P

no, właśnie - był Grosik - były wyniki a potem, to była walka tylko o puchary jak się okazało