Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: WKS Śląsk Wrocław

2012-05-13 20:15:57
Spokojnie Szymuś bo się spocisz...
2012-05-13 20:16:37
Przezabawny jesteś... do tego z płocka...
2012-05-13 23:14:35
ja piernicze! być z wafki i mieć takie komleksy...
2012-05-13 23:17:11
hm.. a czasami nie powinno być tak?

ja piernicze! być z wafki = mieć takie komleksy... :>?
2012-05-13 23:23:45
:>
2012-05-14 22:23:18
Czyżby Dariusz P. to Dariusz Pietrasiak? Oczekujemy wytłumaczenia się z afery korupcyjnej w Bełchatowie. I to szybko i bez krętactwa.
2012-05-14 23:14:37
Nie chodzi o niego
2012-05-14 23:34:09
Na liście nie brakuje znanych nazwisk. Zarzuty postawiono m.in. byłym reprezentantom Polski Radosławowi M. (obecnie Widzew Łódź) i Łukaszowi G. (obecnie Wisła Kraków). W gronie podejrzanych są także - Dariusz P. (obecnie Śląsk Wrocław), Aleksander P. (obecnie Zagłębie Lubin).

ni znam innego Dariusza P. w Śląsku
2012-05-14 23:52:26
ftw do ftw
Czyżby Dariusz P. to Dariusz Pietrasiak?


beka
2012-05-15 01:23:16
... po całości jak zwykle ;DDDDDD
2012-05-16 01:08:47
O niepowodzeniu przesądził uraz kolana jakiego piłkarz nabawił się w spotkaniu z Lechią Gdańsk. Szkoci nie chcieli ryzykować i brać kontuzjowanego piłkarza. - Jarek miał już wcześniej podobną kontuzję, a teraz znowu stało się to samo. My potrzebujemy zawodnika do gry już teraz, bo będziemy walczyć o Ligę Mistrzów. Niestety, kontuzja Fojuta może go wyłączyć z gry nawet na pół roku - dodał Lennon. Czy to oznacza, że obrońca pozostanie w Śląsku?

We wrocławskim klubie nikt na razie nie chce komentować zaistniałej sytuacji. Ale nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że szanse podpisania nowego kontraktu z obrońcą są niewielkie. Powodów jest kilka.



Piłkarzowi już przedstawiono propozycję kontraktu, ale ją odrzucił i wybrał inny klub. Poza tym Śląsk, podobnie jak Celtic, potrzebuje środkowego obrońcę już teraz, a uraz Fojuta nie daje gwarancji, że będzie on mógł wybiec na boisku latem. I trzeci, chyba najważniejszy powód, Śląsk wiedząc, że straci podstawowego zawodnika, rozpoczął już poszukiwania godnego jego następcy. To wszystko sprawia, że kontrakt z Fojutem najprawdopodobniej nie zostanie przedłużony. Ale z drugiej strony, niczego jeszcze definitywnie nie można wykluczyć.

W całym zamieszaniu najbardziej pokrzywdzony jest sam piłkarz. Miał dużą szansę znaleźć się w zespole znanym i cenionym w całej Europie, a nagle jest bez klubu. Ale tak jak szybko wszystko przybrało zły obrót, tak szybko może ponownie zacząć się układać po myśli piłkarza.
2012-05-16 01:35:07
We wtorek prezes Śląska Piotr Waśniewski spotkał się z Dariuszem P. Jest praktycznie przesądzone, że mistrz Polski pożegna się z tym zawodnikiem.
- Na razie dysponujemy tylko informacjami medialnymi w sprawie afery korupcyjnej dotyczącej GKS-u Bełchatów, w którą może być zamieszany nasz zawodnik. Ale równocześnie dobrze zdaję sobie sprawę, pamiętając poprzednie takie przypadki, że potwierdzenie tych zdarzeń to tylko kwestia czasu - mówi prezes Waśniewski. Nieoficjalnie wiemy, że część zawodników, która wówczas występowała w Bełchatowie, przyznaje się do winy. Wśród nich jest Dariusz P.

Waśniewski: - Moja rozmowa z Darkiem była trudna. Nie jestem prokuratorem ani sędzią, więc nie moim zadaniem jest ustalenie prawdy. Dlatego nie zadałem zawodnikowi wprost pytania: czy grając w Bełchatowie, zrzucał się na łapówki dla sędziów. Nie wiem, czy w tym procederze był ofiarą, czy prowodyrem. Darek dobrze wie, jakie jest stanowisko Śląska w sprawie korupcji w sporcie. Osoby z prokuratorskimi zarzutami nie mogą być członkami naszego klubu, nie akceptujemy takich zachowań. Jeśli te podejrzenia się potwierdzą, będziemy chcieli rozwiązać umowę z piłkarzem za porozumieniem stron - kończy prezes.

2012-05-16 17:17:10
Powoli rozkręca się transferowa karuzela. Co prawda jeszcze wielu ruchów nie ma, ale pojawia się coraz więcej nieoficjalnych informacji i plotek.
Wiele wskazuje, że latem w Śląsku może dojść do małej kadrowej rewolucji. Na razie konkretów jest niewiele, ale pojawiające się informacje wskazują, że wrocławska drużyna może się bardzo różnić od tej, która zdobyła mistrzostwo Polski.



Zacząć trzeba od tego, że niemal pewne jest, że ze Śląskiem pożegnają się Piotr Celeban oraz Jarosław Fojut. Pierwszy ma iść do ligi niemieckiej, a drugi po nieudanym przejściu do Celticu Glasgow znalazł się w zawieszeniu. Obaj gracze odejdą za darmo, bowiem w czerwcu kończą im się kontrakty.



Podobnie zresztą jak Sebastianowi Dudkowi, Dariuszowi Sztylce, Krzysztofowi Wołczkowi, Łukaszowi Madejowi i Mariuszowi Pawelcowi. Wszystko wskazuje, że największe szanse na pozostanie we Wrocławiu mają dwaj ostatni. Madej jest już bardzo bliski podpisania nowej umowy. Natomiast Dudek i Wołczek już raczej w Śląsku nie zagrają. Sztylka pozostaje w zawieszeniu, bo wiele będzie zależało od niego samego, czy zakończy karierę, czy nadal będzie chciał grać.



Trzeba jeszcze pamiętać o Marku Gancarczyku, które ostatnie pół roku spędził w ŁKS-ie Łódź, ale nadal jest zawodnikiem Śląska. Tyle tylko, że do końca czerwca i w związku z tym, w przyszłym sezonie już definitywnie rozstanie się z Oporowską.

Nie jest jednak tak, że latem ze Śląska będą odchodzili tylko piłkarze, którym kończą się kontrakty. Według nieoficjalnych informacji Wrocław mogą opuścić Marian Kelemen i Cristian Diaz. Obaj zawodnicy wzbudzili zainteresowanie klubów niemieckich i jeżeli na Oporowską wpłynie konkretna i zadowalająca oferta, wrocławianie nie zamierzają zatrzymywać żadnego z nich. To ostatnia szansa, aby zarobić na Kelemenie, a Diaz nie wydaje się piłkarzem, którego nie można zastąpić.



Kto jeszcze może odejść ze Śląska? Piotrem Ćwielongiem zainteresowany jest Ruch Chorzów, a Amirem Spahiciem Jagiellonia Białystok. Obaj zawodnicy nie są zadowoleni ze swojej pozycji w zespole i chętnie by zmienili otoczenie. Śląsk na pewno jednak za darmo ich nie odda i tu może być problem, bo ani Ruch, ani Jagiellonia do finansowych potęg w naszej lidze nie należą.



Ale Śląsk nie zamierza tylko oddawać i sprzedawać. Wrocławianie szukają w pierwszej kolejności obrońcy i na celownik wzięli Tomasza Jodłowca z Polonii Warszawa. Zawodnik może jednak nie należeć do tanich, po tym jak znalazł się w szerokiej kadrze na Euro 2012.



Niemal co okienko transferowe pojawia się temat Michała Janoty. I zawsze do tej pory nic konkretnego z tego nie wynikało. Czy teraz będzie podobnie? Wcześniej na przeszkodzie stawały duże wymagania finansowe piłkarz. Teraz Janota jest zdeterminowany, aby wrócić z Holandii do Polski a więc jego oczekiwania finansowe powinny być mniejsze i jest większa szansa, że któryś z polskich klubów go zatrudni. Czy będzie to Śląsk?



Nie jest też wykluczone, że nie odżyje temat Tomasza Cywki. Piłkarz był bardzo bliski przejścia do Śląska zimą, ale ostatecznie wylądował w Reading. Tam nie zdołał jednak się przebić do składu i latem na pewno zmieni klub. Trzeba jednak pamiętać, że zimą o piłkarza starał się też Lech Poznań.

Oficjalnie w Śląsku nikt na temat transferów nic nie mówi. Ale to już norma i standard pracy. I chyba dobrze, bo jak do tej pory przynosiło to niezły efekt. Poza tym trzeba pamiętać, że wszelkie rozmowy w sprawie nowych zawodników zależne są od tego, co ustalą prezydent Rafał Dutkiewicz i Zygmunt Solorz. Do spotkania ma dojść dzisiaj. To może być bardzo ważny dzień w historii Śląska.
2012-05-16 18:45:00
Wbrew pojawiającym się informacjom, Piotr Celeban nie podpisał jeszcze kontraktu z Fortuną Duesseldorf i, jak mówi menedżer zawodnika, do końca tygodnia nie zapadnie decyzja o tym, gdzie w przyszłym sezonie zagra piłkarz Śląska. Tymczasem zainteresowanie 27-letnim obrońcą wyrażają również czołowe kluby holenderskie.
- Nie jest prawdą, że Piotrek podpisał już kontrakt z Fortuną Duesseldorf - jasno stwierdza menedżer Celebana, Marcin Kwiecień, który jednocześnie potwierdza, że zawodnikiem zainteresowane są kluby z pogranicza 1. i 2. Bundesligi. Oprócz Fortuny, mówi się o Hercie Berlin, która właśnie przegrał baraż o utrzymanie z Fortuną oraz o Greuther Fuerth - absolutnym beniaminku najwyższej klasy rozgrywkowej w Niemczech.

Do wyścigu o pozyskanie Celebana włączyli się przedstawiciele klubów holenderski. Jak mówi menedżer zawodnika, są to klubu ze ścisłej czołówki Eredivisie, które rokrocznie reprezentują swój kraj w europejskich pucharach. Upadł za to pomysł wyjazdu do jednego z klubów tureckich.

Celeban ma w czym wybierać, ale daje sobie jeszcze trochę czasu na podjęcie ostatecznej decyzji. - W tym tygodniu na pewno nie podpiszemy kontraktu. Chcemy spokojnie przyjrzeć się ofertom. Możliwe, że w kolejnym tygodniu sprawa transferu Piotrka zostanie przesądzona - kończy Kwiecień.
2012-05-16 23:41:54
W ciągu miesiąca ma powstać projekt budżetu piłkarzy Śląska Wrocław na sezon 2012/2013. Ma on zakładać, że poziom sportowy wrocławskiej drużyny nie zostanie obniżony. Współwłaściciele czyli miasto Wrocław i biznesmen Zygmunt Solorz będą, proporcjonalnie do udziałów w spółce, uczestniczyć w finansowaniu piłkarskiej drużyny.
2012-05-17 18:18:09
Oto pełna treść komunikatu Ekstraklasa S.A.:
Zawodnik Śląska Wrocław, Sebastian Mila, został zdyskwalifikowany na 5 meczów rangi mistrzowskiej w związku z nagannym zachowaniem podczas fety mistrzowskiej we Wrocławiu (obraźliwe przyśpiewki pod adresem klubu Legia Warszawa). Dodatkowo na kapitana drużyny Śląska Wrocław nałożono karę finansową w wysokości dwudziestu tysięcy złotych. W związku z tym samym zdarzeniem zawodnicy Śląska Wrocław: Łukasz Gikiewicz, Rafał Gikiewicz, Patrik Mraz, Mariusz Pawelec oraz Dalibor Stevanović zostali zdyskwalifikowani na 5 meczów rangi mistrzowskiej. Dodatkowo na każdego z tych zawodników nałożono karę finansową w wysokości dziesięciu tysięcy złotych.

WKS dawał radę też bez nich, więc nie ma co płakać. Może się okazać, że niektórzy z nich zmienią klub.