Asunto: WKS Śląsk Wrocław

Hmy.. no w sumie nie wiem co złego jest w śpiewaniu tej dziewczynki, "a legia, legia kurczak"? ;>

Ty byś dał jej bana za wulgaryzmy : *

śmiesznie to będzie jak Legia nie awansuje, bo WKS od razu był skazany na pożarcie - to zdanie realisty piłkarskiego a nie jakieś opolskie opowiastki znafcy futbolu

dlaczego śmiesznie? Legia nie była rozstawiona i nie jest faworytem dwumeczu. Jak awansuje to bedzie kolejny dobry akcent Polskiego zespołu w EP a jak nie to trudno...

nawet jeśli odpadnie to wątpie żeby straciła więcej goli w tegorocznej przygodzie z europejskimi pucharami od Śląska

znafco - ale guru Legii nie przystoi tracić wiele i to z taką ograną defensywą - słyszałeś o nowych obrońcach w Śląsku? a o zgraniu tej formacji też? jak na razie to słyszałeś o poziomie podwórkowym a nie ligowym,
znafco - ale Rosenborg jest gorszy od H96 i to nawet o klasę - co ty porównujesz? Norwedzy pokazali, że prezentują podobny poziom, co Legia...

skończ spamować
(editado)

Cześć wariat:)
Ależ cienki ten Śląsk! Na 9-ciu grali i tylko 2 bramki z karnych. Nie dość że robią obciach na arenie międzynarodowej to jeszcze kaszana w lidze. No ale ich "kibice" to lepsi spamerzy niż wiślacy - w tym są mistrzem.

nowi obrońcy w Śląsku są odpowiedzialni za to że jesteście zerem w ofensywie?grubo...

a tak w ogóle co mnie Legia obchodzi że tak nagle z nią wyskoczyłeś? jestem w wątku Mistrza(żenującego ale mistrza) Polski i piszę o nim a nie o jakiejś drużynce która zajęła 3 miejsce

Każdy kto krytykuje Śląsk, jest potencjalnym wrogiem i pewnie za Legią. Ja wiem że ty nie, bo słoma ci z buciora wystaje, ale oni tego nie wiedzą;P

problem w tym, że Śląskowi nastrzelał nie tylko Hannover (który każdemu polskiemu zespołowi na tę chwilę by nastrzelał, chociaż niekoniecznie od razu tyle co Śląskowi), ale też i Helsingborgs, a i Czarnogórcy robili momentami z obroną co chcieli, a że potem nie trafiali do bramki to już inna sprawa

ile razy mam pisać, że obrona nie zgrana, bo co chwilę inna a ci nowi, to jakby dopiero uczyli się rzemiosła... pytanie: czy Oro dał ciała czy zawodnicy?
i kolejny raz powtórzę: nie było żadnych wzmocnień na Europę a ewentualnie przy dobrych wiatrach zeszłosezonowy skład mógłby coś ugrać

a co mnie obchodzą jakieś wewnętrzne sprawy klubu i transfery?ja patrzę na mecze w których widzę że raz po raz mistrz kraju się ośmiesza

jak chcesz być ekspertem od WKS-u (i tu pisać) to cię wszystko interesuje a nie tylko wisienka na torcie, której nie ma...
każdy klub ma złe i dobre momenty i pisanie tylko o tym co widać, to strata czasu - o przyczynach należy pisać, no ale widać, jesteś znafcą i piszesz dla swego widzimisie

A czy gdzieś napisałem że były mega wzmocnienia? I czy może widzisz gdzieś moją sugestię, że obrona Śląska gra ze sobą od lat i jest zgrana? A co do tego: to jakby dopiero uczyli się rzemiosła - gratuluję Śląskowi polityki transferowej, bo skoro Kowalczyk/Jodłowiec/Grodzicki biorą niemałą kasę a grają jak juniorzy - to może trzeba było postawić na juniorów, taniej by wyszło

Wydaje mi się, że przekaz mojego ostatniego posta jest dość jasny - nie trzeba być wirtuozem futbolu żeby strzelić obecnie Śląskowi parę goli, wystarczą chęci i odrobina szczęścia pod bramką. A ty jak zwykle odpowiadasz jakby na zupełnie innego posta...

ciągłe pisanie o złej obronie (i wynikach w związku z tym) bez przyczyn już mnie wkurza i wreszcie coś ktoś napisał więcej
pisałem też, że klub nie spisał się odnośnie transferów i wyniki są tego pokłosiem a Oro z bata kija nie ukręci

jak zwykle

przesadziłeś (jak zwykle?)

atmosfera w klubie jest zła i mamy na boisku to, co mamy, bo WKS się osłabił a nie wzmocnił, więc miejsce w środku tabeli na koniec sezonu będzie adekwatne dla tego, co prezentuje...niestety ale taka prawda a ewentualne pudło mega sukcesem
(editado)

nie zapominaj o tym, że Oro też w dużej częsci odpowiadał za transfery