Asunto: WKS Śląsk Wrocław

paradoks - Śląsk trafił najtrudniej, zagrał najlepiej i wygrał, Legia ciut lżejszy rywal - słaba gra i remis, Lech najłatwiej - fatalna gra i przegrana

to była malinka gry polskiej drużyny w ostatnim tygodniu
najpierw Wisła odrodziła się i Koronę upokorzyła w ostatniej minucie
potem Lechia pokazała, że ma charakter i determinację
a Śląsk wziął przykład i i to co najlepsze z obu poprzednich spotkań i dokonał cudu - piękna gra i do tego zasłużona wygrana, która mogłaby być na 2 albo nawet 3:0 i nikt by nie powiedział, że nie zasłużenie

WKS grał jak Legia ze Spartakiem i oby to był już poziom, którego obawiają się inni a jak nowy obrońca oraz bliźniak Flavio dojdą, to może być ciekawie - oby jesień była pełna emocji

Mam nadzieję, że Legia miała tylko chwilową "zadyszkę", bo potencjał ma ogromny
Lech musi w końcu zaskoczyć, bo coś nie trybi a przecież potrafią (z Zagłębiem powinni mieć spacerek - dobry trening na rewanż u siebie); Rumak musi oswoić Kolejorza z dobrą grą a będą efekty, bo na razie to chaos i jakaś dziwna niemoc.

Dałem Levemu ostatnią szansę i chyba się chłopina przejął jak należy ;-)
Tom - miałeś więcej wiary w pokonanie Brugii niż ja...kłaniam Ci się :-)

Tak po ochłonięciu to powiem, że Mila zagrał najgorzej ze wszystkich i czekam, na jego asysty a może i gole, bo jak na razie to zawodzi - stać go na więcej.

tego akurat nie rozumiem, hymn Polski na meczu klubowym... jeszcze na Śląsku :D to się zdecydujcie Polska czy Niemcy w końcu, hehe :P

prawdziwi slazacy jedza wyngiel w norach a nie chodza na mecze

hmmm to chyba gorny slask a nie dolny ma takie odpaly niemieckie

to dobrze, przynajmniej Śląsk będzie grał u nas, a nie w bundeslidze, choć po wczorajszym meczu tam bardziej by pasował, szkoda że tylko jednorazowy wypał, marzy mi się miażdżyciel w lidze jak swego czasu Wisła po 5-7:0 wygrywała z każdym prawie i nawet plotki były żeby ich do austriackiej przenieść hahaha, i to nawet nie fakt pisał chyba :P

ten hymn dlatego bo wczoraj byla rocznica powstania warszawskiego

a nie dlatego że graliscie w EP?

na Legii na każdym meczu w EP jest śpiewany hymn ;>

yyy... chyba na kazdym wyjazdowym? :>

yyy, a mi się wydaje że też u siebie ;>

cholera, słuszna uwaga, wtedy miałoby sens, ale ogólnie czasem jest też śpiewany podczas klubowych czego kompletnie nie rozumiem, trochę to ma sens jak śpiewanie Independecia przez polskich fanów Barcelony :P złe miejsce, zły czas...

no z Walijczykami nie bylo :p

Drużyna nie jest zła, jak by jeszcze obronę połatać to by to wyglądało już bardzo fajnie.
Dajmy spokój ukłonom - trzymajmy kciuki w rewanżu:)

ta obrona to rzeczywiście naznaczony teren taśmą a nie gęste sito

Ćwielong wymiata w Bochum a ciekawe czy Sobota opuści WKS, bo jak na razie 400tys euro jest śmiesznie małą propozycją

za wszystkich w eliminacjach zawsze trzymam kciuki - bo wszyscy pracują na wszystkich i może kiedyś w końcu będziemy mieć jednego pewnego w LM a i w eliminacjach będzie lżej
(editado)

amen