Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: »Euro 2024
Marek1234itd para
szpicu
Trzeba przyznać, że nawet jak standardy piłki reprezentacyjnej mecze są słabiutkie. To co je ratowało to dramaturgia, której poza jednym czy dwoma meczami praktycznie nie ma.
borkos007 para
Marek1234itd
Serio? Jak dla mnie mega turniej póki co. Mało remisów, dużo bramek, mało lania w jedną stronę, bardzo dużo goli z dystansu, mało murowania. A drama się zacznie w 3 kolejce.
Duuuuzo lepiej się to ogląda niż fazy grupowe LM.
Duuuuzo lepiej się to ogląda niż fazy grupowe LM.
Marek1234itd para
borkos007
Często przy tych meczach zasypiam jak nie robię nic innego :p
W sumie to ciężko mi się emocjonować meczami jak nie obchodzi mnie to kto wygra. Poza meczami naszych oczywiście. W LM poza Realem to też uważam, że nuda.
Piłkarsko podobał mi się mecz Turcji z Gruzją i chyba tyle. Wczoraj wszystkie mecze bliskie (dwa remisy jedno zwycięstwo jedną bramką) ale piłkarsko to tak średnio bym powiedział. Przynajmniej dla mnie ale muszę przyznać, że coraz mniej mnie piłka interesuje.
W sumie to ciężko mi się emocjonować meczami jak nie obchodzi mnie to kto wygra. Poza meczami naszych oczywiście. W LM poza Realem to też uważam, że nuda.
Piłkarsko podobał mi się mecz Turcji z Gruzją i chyba tyle. Wczoraj wszystkie mecze bliskie (dwa remisy jedno zwycięstwo jedną bramką) ale piłkarsko to tak średnio bym powiedział. Przynajmniej dla mnie ale muszę przyznać, że coraz mniej mnie piłka interesuje.
borkos007 para
Marek1234itd
Dlatego raczej bym szedł w kierunku tego, że to kwestia Ciebie a nie turnieju :P widocznie poza Realem Cię to już po prostu nie jara, zdarza się
U mnie np poszło w drugi stronę i już nie potrafię się z jakąś drużyną utożsamiać i jarać, co najwyżej mam takie które akurat w danym sezonie / okresie dobrze mi się ogląda :P
U mnie np poszło w drugi stronę i już nie potrafię się z jakąś drużyną utożsamiać i jarać, co najwyżej mam takie które akurat w danym sezonie / okresie dobrze mi się ogląda :P
Marek1234itd para
borkos007
No może źle się wyraziłem. Pewnie jest tak jak mówisz.
I tak cała gra się rozjebała po wejściu Lewandowskiego.
Wielki kurwa rozgrywający, cofa się po piłkę. Raz tylko chyba udało mu się przejść z nią do przodu. A tak to same straty, podania do obrony lub do skrzydeł.
Jak się Lewandowski cofa do środka, to znika Zieliński. Dodatkowo rywal spokojnie wysyła jednego DEFa do środka. Świderski walczak nie ma komu pomagać bo przecież nie ma Lewandowskiego w polu karnym.
Gra staje się do bólu przewidywalna, piłka do boku i to wszystko co wtedy oferuje reprezentacja.
Jak Rangnick zobaczył że wchodzi Lewandowski to się musiał ucieszyć.
Tak przejebalismy całe eliminacje.
Lepiej nie będzie jak ta gwiazda nie zejdzie ze sceny. No ale to trzeba mieć klasę jak Szczęsny, którego odejścia akurat można żałować.
Wielki kurwa rozgrywający, cofa się po piłkę. Raz tylko chyba udało mu się przejść z nią do przodu. A tak to same straty, podania do obrony lub do skrzydeł.
Jak się Lewandowski cofa do środka, to znika Zieliński. Dodatkowo rywal spokojnie wysyła jednego DEFa do środka. Świderski walczak nie ma komu pomagać bo przecież nie ma Lewandowskiego w polu karnym.
Gra staje się do bólu przewidywalna, piłka do boku i to wszystko co wtedy oferuje reprezentacja.
Jak Rangnick zobaczył że wchodzi Lewandowski to się musiał ucieszyć.
Tak przejebalismy całe eliminacje.
Lepiej nie będzie jak ta gwiazda nie zejdzie ze sceny. No ale to trzeba mieć klasę jak Szczęsny, którego odejścia akurat można żałować.