Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Widzew łódz

2007-07-26 17:52:59
Cacek: "Duże wyzwanie"
Środa, 25.07.2007 22:05

[fot. Michał Tuliński]

Już od kilku tygodni wiadomo było, że większościowym akcjonariuszem Widzewa został Sylwester Cacek. Dotychczas pozostawał on jednak w cieniu. O swoich planach i zamierzeniach opowiedział dopiero podczas zorganizowanej w Teatrze Nowym prezentacji.


- Dlaczego postanowił pan zainwestować w Widzew?
Sylwester Cacek: - Przekonał mnie do tego Zbyszek Boniek. No i kocham piłkę nożną.

- Wcześniej rozmawiał pan z Górnikiem Zabrze.
- Tak, ale wtedy nie był on jeszcze gotów na wejście inwestora. Nie ukrywam, że cieszę się, że to w Widzew ostatecznie zainwestowałem, bo ten klub zawsze mnie pasjonował. Tylko wcześniej nie sądziłem, że panowie Boniek i Szymański szukają w ogóle inwestora.

- Budowanie klubu to chyba duże wyzwanie?
- Zbudowanie dobrej firmy pod tytułem klub piłkarskim to duże wyzwanie i to chyba większe, niż zbudowanie banku. Nie dlatego, że to inna dziedzina, tylko dlatego, że trudniejsza społeczność. W innym przedsiębiorstwie sprzedaje się konkretny produkt do konkretnej grupy odbiorców. W przypadku klubu, grupa odbiorców jest taka, jak społeczeństwo. Trudniej zatem zdefiniować potrzeby.

- W jakim okresie liczy pan na zwrot poniesionych wydatków?
- W pewnym momencie życia dąży się do dywersyfikacji inwestycji. Ja mam ich kilka, ale inwestycja w Widzew jest bez wątpienia najbardziej ekscytująca. Nie chcę na tym zarobić. Chcę zrobić coś, co kiedyś będzie stawiane za wzór budowania klubu piłkarskiego.

- Nie przestraszyła pana ta cała otoczka wokół futbolu?
- Nie, nie przestraszyła. Dla mnie najważniejszy był Widzew. Zrobiłem dość szczegółowe badania prawne i finansowe. Trwało to około trzech miesięcy. Wiem, że nie ma tu żadnych problemów. Klub jest prowadzony w sposób transparentny i to się nie zmieni.

- Często będzie pan bywał na meczach Widzewa?
- Jeśli to będzie możliwe, to będę bywał. Na pewno będę obecny na meczu z GKS Bełchatów. Wiosną byłem na czterech meczach Widzewa i poznałem fantastyczną atmosferę, jaka tam panuje.

----------------------------------------------------------------------------------------------

Piłkarze pojechali do Lubina
Czwartek, 26.07.2007 14:11

Kilkanaście minut po godzinie dwunastej autokar z piłkarzami Widzewa wyruszył spod stadionu w stronę Lubina, gdzie w piątek odbędzie się mecz z miejscowym Zagłębiem. Piłkarze nie mieli treningu, bo zaplanowano, że odbędzie się on po drodze. Trener Probierz zabrał ze sobą 18 zawodników, w tym trzech, którzy mają szansę zadebiutować w barwach łódzkiego zespołu.

Kadra na mecz z Zagłębiem: Bartosz Fabiniak, Jakub Hładowczak, Piotr Stawarczyk, Joseph Oshadogan, Ugo Ukah, Tomasz Lisowski, Robert Kłos, Łukasz Broź, Mateusz Broź, Łukasz Juszkiewicz, Piotr Kuklis, Adrian Budka, Stefano Napoleoni, Sławomir Szeliga, Wojciech Jarmuż, Sasha Bogunović, Douglas, Krzysztof Sokalski

---------------------------------------------------------------------------------------------

Boniek: "Przystawiam pieczątkę"
Środa, 25.07.2007 19:09

[fot. Michał Tuliński]

Zbigniew Boniek przez trzy lata był najważniejszą osobą w Widzewie. Od nowego sezonu będzie udziałowcem mniejszościowy, a pakiet większościowy będzie należeć do Sylwestra Cacka. "Mnie nie interesowało nigdy bycie właścicielem Widzewa. Teraz klub ma nową strukturę, nowego właściciela i może się nadal rozwijać. Ja zachowałem 12% akcji, przez to niejako przystawiam pieczątkę pod tym, co robi pan Cacek" - powiedział Boniek.

Dodał, że jest bardzo zadowolony z takiego rozwiązania. "Nie ukrywam, że to ja zaproponowałem panu Cackowi inwestowanie w Widzew. Gdy w grudniu ubiegłego roku dowiedziałem się, że zrezygnował z przejęcia Górnika Zabrze, zadzwoniłem i zaproponowałem spotkanie w Warszawie" - wyjaśnił.

Boniek zapewnił, że w nowym sezonie Widzew będzie lepszy sportowo. "Na pewno ci zawodnicy zapewnią widzewskiej społeczności wiele emocji. Naszym celem jest miejsce 6-8, choć niewykluczona jest też miła niespodzianka" - powiedział - "Oczywiście, nic się nie stanie, jeśli Widzew przegra mecz. Ale Widzew musi pokazać walkę, charakter i zostawić zdrowie na boisku. Wtedy kibice nie będą mieli pretensji" - dodał.

------------------------------------------------------------------------------------------------
2007-07-27 16:41:38
Zagłębie - Widzew (zapowiedź)
Piątek, 27.07.2007 00:38


Niemal dokładnie dwa miesiące trwała przerwa w rozgrywkach Orange Ekstraklasy. Dla kibiców to stanowczo zbyt długo. Każdy z nich z pewnością nie może się już doczekać, by zobaczyć swoim ulubieńców znowu w akcji. Pierwszą okazją ku temu będzie pojedynek z Zagłębiem Lubin, który zaplanowany jest na piątek, na godz. 20.

To będzie pierwszy sprawdzian dla przebudowanej latem drużyny. Pierwszy i na pewno nie łatwy. Zagłębie to wszak mistrz Polski. Natomiast na korzyść naszego zespołu działać może to, że już we wtorek lubinianie zagrają mecz eliminacji Ligi Mistrzów z rumuńska Steauą Bukareszt. Można liczyć, że podświadomie piłkarze Czesława Miczniewicza będą myśleć już o tym pojedynku.

Aby jednak wywieźć z Lubina korzystny rezultat, trzeba przede wszystkim samemu dobrze zagrać. Ostatnie sparingi z Legią Warszawa (0:0) i Wisłą Kraków (1:0) dają podstawy do optymizmu. Trener Michał Probierz stara się jednak tonować nastroje. "Mecze sparingowe służą tylko do celów szkoleniowych. My nie chcemy być królami sparingów, tylko jak najwyżej uplasować się w tabeli" - podkreśla.

Na szczęście widzewski zespół będzie mógł zagrać w najsilniejszym składzie. W czwartek wyjaśniła się sytuacja Ugochukwu Ukaha oraz Douglasa. Obaj są zatwierdzeni i będą mogli wystąpić, jeśli tylko trener zechce na nich postawić. W ekipie z Lubina też nie ma większych osłabień. Zagrać nie będzie mógł tylko pauzujący za kartki z poprzedniego sezonu Robert Kolendowicz.

Piątkowy pojedynek będzie 37. w historii starciem obu ekip na pierwszoligowych boiskach. Bilans dotychczasowych spotkań jest minimalnie korzystniejszy dla Widzewa, który odniósł 14 zwycięstw, 10 razy zremisował, a przegrał 12-krotnie. Co ciekawe, aż 9 z tych przegranych miało miejsce w Lubinie. Ze stolicy polskiej miedzi łodzianie wracali z tarczą 5 razy.

Ostatnie starcie Widzewa z Zagłębiem w Lubinie odbyło się nie tak dawno, bo nie wiele ponad dwa miesiące temu. Wygrało Zagłębie 4:2, ale Widzew wyżej notowanemu rywalowi napędził sporo strachu. Zaraz po przerwie łodzianie w ciągu kilku minut zmienili wynik 0:1 na 2:1. Lubinianie jednak zdołali ostatecznie przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.



ale najarany na ten mecz jestem POKONAMY MISZCZA :d
2007-07-27 17:10:56
DZISIAJ WIDZEW GRA I ZGŁĘBIE POKONA...
2007-07-27 17:12:56
OLE... WIDZEW KOCHAM CIĘ,
TOBIE DAŁEM SERCE SWE,
SERCE SWOJE JEDYNE,
DAŁEM SWOJEJ DRUŻYNIE...
2007-07-27 17:14:49
Wygramy Wygramy Wygramy ........lubinskie miszcze pokonamy
2007-07-27 17:15:37
mzoe tam pokoanc ale lobodzinski wtedy 2bramki dla zaglebia:P
2007-07-27 17:17:59
co ty mowisz?
2007-07-27 17:19:11
TYLKO WIDZEW RTS !!!!!!!!!!!
2007-07-27 17:20:11
Cavaliers fans z niciarki TO MY!!
2007-07-27 17:20:51
jedziecie do zaglebia lubin a tam gra lobodzinski i sie smieje mozecie wygrac z zaglebiem ale 2bramki ma zdobyc lobodzinski dla zaglebia:P
2007-07-27 17:21:46
no przestan łobodzinski niech ujrzy czerwonke to OK
2007-07-27 17:23:34
ta pozyjem zobaczymy a rodowity elanowiec robert klos nadal u was byly gracz sparty brodnica polonii bdygoszcz zagleiba lubin ??
2007-07-27 17:27:11
niech se bedzie skad chce teraz jest NASZ!!!!!!!!!!

wygramy i tyle musimy i tyle
2007-07-27 17:27:46
WYGRAMY, WYGRAMY, WYGRAMY....
2007-07-27 17:28:02
ja bym cos powiedzial ale nie bede sie mieszal:D
2007-07-27 17:28:57
jak cos normalnego to mow a jak nie to dla spokoju mojego nie pisz