Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Widzew łódz
pozdro Niebieski bracie a wy pokonajcie Lubinian
Panka z Legią już raz wygrał
Piątek, 14.09.2007 09:48
W tym sezonie jeszcze żaden polski zespół z Legią nie wygrał. Stołeczną drużynę pokonała natomiast litewska Vetra Wilno, a w jej składzie grał Mindaugas Panka, obecnie gracz Widzewa. "Może to dobry omen dla nas?" - zastanawia się trener Marek Zub. I być może zdecyduje się Litwina wystawić w podstawowej jedenastce. "Myślę o nim w kontekście wyjściowego składu. To ciekawy zawodnik. Moim zdaniem, ma predyspozycje, by kierować drugą linią" - twierdzi szkoleniowiec.
Sam piłkarz nie może już doczekać się debiutu ligowego. "Bardzo chciałbym zagrać w piątek. W barwach Vetry rozegrałem niezły mecz przeciwko Legii. Jak się udało wtedy wygrać? Byliśmy dobrze przygotowani i umotywowani, a Legia dopiero wchodziła w trening. To silny zespół, ale można go pokonać" - podkreśla Panka.
Piątek, 14.09.2007 09:48
W tym sezonie jeszcze żaden polski zespół z Legią nie wygrał. Stołeczną drużynę pokonała natomiast litewska Vetra Wilno, a w jej składzie grał Mindaugas Panka, obecnie gracz Widzewa. "Może to dobry omen dla nas?" - zastanawia się trener Marek Zub. I być może zdecyduje się Litwina wystawić w podstawowej jedenastce. "Myślę o nim w kontekście wyjściowego składu. To ciekawy zawodnik. Moim zdaniem, ma predyspozycje, by kierować drugą linią" - twierdzi szkoleniowiec.
Sam piłkarz nie może już doczekać się debiutu ligowego. "Bardzo chciałbym zagrać w piątek. W barwach Vetry rozegrałem niezły mecz przeciwko Legii. Jak się udało wtedy wygrać? Byliśmy dobrze przygotowani i umotywowani, a Legia dopiero wchodziła w trening. To silny zespół, ale można go pokonać" - podkreśla Panka.
Klasyk strzelców
2007-09-14 05:22
Zdjęcie: Kiedy Piechnazacznie strzelać?
Kiedy Piechna
zacznie strzelać?
Obaj potrafią strzelać gole, o czym niejednokrotnie przekonywali. Dziś zagrają przeciwko sobie. Barłomiej Grzelak wraca po kontuzji, a Grzegorz Piechna chce jako pierwszy pokonać w tym sezonie Jana Muchę.
Sezon 2005/2006 obaj wspominają bardzo dobrze. Grający jeszcze w Widzewie "Grzelu" z 20 golami na koncie został najlepszym strzelcem II ligi i awansował z zespołem do ekstraklasy. „Kiełbasa” jako zawodnik Kolportera został najlepszym snajperem najwyższej klasy rozgrywkowej, wbijając rywalom 21 goli.
Niewiele zabrakło, aby w przeszłości wspólnie tworzyli pierwszą linię kieleckiego klubu. – Pamiętam, jak Bartek przyjechał do Kielc na testy. Piłkarsko niczego mu nie brakowało, ale odpadł na badaniach wydolnościowych – wspomina Piechna. Mimo tego o swoim rywalu wypowiada się w samych superlatywach. – To silny zawodnik, bardzo dobrze grający tyłem do bramki. Potrafi zarówno stworzyć sytuację koledze, jak i sam wykorzystać zagranie partnera. Daj Boże, żeby ominęły go kontuzje, bo to piłkarz na miarę reprezentacji Polski – mówi.
Z kolei legionista prorokuje, że kibice w naszym kraju jeszcze o Piechnie usłyszą. – Chyba wszyscy pamiętamy jego grę w Koronie. Imponował wówczas niesamowitym instynktem strzeleckim. Tylu goli przez przypadek nie da się zdobyć. Mam nadzieję, że jak najszybciej się obudzi. Oby jeszcze nie w spotkaniu z Legią – twierdzi napastnik warszawskiego klubu....
2007-09-14 05:22
Zdjęcie: Kiedy Piechnazacznie strzelać?
Kiedy Piechna
zacznie strzelać?
Obaj potrafią strzelać gole, o czym niejednokrotnie przekonywali. Dziś zagrają przeciwko sobie. Barłomiej Grzelak wraca po kontuzji, a Grzegorz Piechna chce jako pierwszy pokonać w tym sezonie Jana Muchę.
Sezon 2005/2006 obaj wspominają bardzo dobrze. Grający jeszcze w Widzewie "Grzelu" z 20 golami na koncie został najlepszym strzelcem II ligi i awansował z zespołem do ekstraklasy. „Kiełbasa” jako zawodnik Kolportera został najlepszym snajperem najwyższej klasy rozgrywkowej, wbijając rywalom 21 goli.
Niewiele zabrakło, aby w przeszłości wspólnie tworzyli pierwszą linię kieleckiego klubu. – Pamiętam, jak Bartek przyjechał do Kielc na testy. Piłkarsko niczego mu nie brakowało, ale odpadł na badaniach wydolnościowych – wspomina Piechna. Mimo tego o swoim rywalu wypowiada się w samych superlatywach. – To silny zawodnik, bardzo dobrze grający tyłem do bramki. Potrafi zarówno stworzyć sytuację koledze, jak i sam wykorzystać zagranie partnera. Daj Boże, żeby ominęły go kontuzje, bo to piłkarz na miarę reprezentacji Polski – mówi.
Z kolei legionista prorokuje, że kibice w naszym kraju jeszcze o Piechnie usłyszą. – Chyba wszyscy pamiętamy jego grę w Koronie. Imponował wówczas niesamowitym instynktem strzeleckim. Tylu goli przez przypadek nie da się zdobyć. Mam nadzieję, że jak najszybciej się obudzi. Oby jeszcze nie w spotkaniu z Legią – twierdzi napastnik warszawskiego klubu....
i tak wam to nic nie da... 2:0 dla (L) murowane..
████████████████████████████████
████████████████████████████████
████████████████████████████████
████████████████████████████████
████████████████████████████████
████████████████████████████████
CZERWONO-BIAłO-CZERWONI
NASZ WIDZEW ŁÓDŹ!! KOCHAMY GO!! CZERWONA ARMIA ŚPIEWA ZAWSZE DLA NIEGO!!
████████████████████████████████
████████████████████████████████
████████████████████████████████
████████████████████████████████
████████████████████████████████
CZERWONO-BIAłO-CZERWONI
NASZ WIDZEW ŁÓDŹ!! KOCHAMY GO!! CZERWONA ARMIA ŚPIEWA ZAWSZE DLA NIEGO!!
calkiem niezle graja jak na to co ostatnio ogladalem
weźcie dzisiaj parę brameczek wbijcie bo strasznego farta mają :)