Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Widzew łódz
Piłkarze wyjechali do Białegostoku
Po dzisiejszym treningu zawodnicy Widzewa wyjechali do Białegostoku, gdzie jutro o godzinie 15.30 rozegrają mecz z Jagiellonią w ramach 1/16 piłkarskiego Pucharu Polski. Zajęcia odbyły się w dniu dzisiejszym na sali oraz na bocznym boisku. Indywidualnie trenował tylko Stefano Napoleoni. Pozostali piłkarze ćwiczyli normalnie. Kilku zawodników narzeka na stłuczenia, ale nie jest to nic groźnego.
Do Białegostoku pojechało siedemnastu piłkarzy. W Łodzi pozostali Stefano Napoleoni, Łukasz Broź, Piotr Kuklis, Radosław Kursa, Łukasz Masłowski, Joseph Oshadogan, Sasha Bogunović, Grzegorz Piechna. Cała ósemka będzie jutro trenować pod okiem Zbigniewa Stefaniaka. Zajęcia zaplanowano na siłowni oraz na boisku.
Kadra na mecz z Jagiellonią:
Jakub Hładowczak, Bartosz Fabiniak, Tomasz Lisowski, Wojciech Jarmuż, Adrian Budka, M. Broź, Mack Bono, Sławomir Szeliga, Ugo Ukah, Robert Kłos, Mindaukas Panka, Piotr Stawarczyk, Łukasz Juszkiewicz, Douglas, Krzysztof Sokalski, Piotr Grzelczak, Łukasz Mierzejewski.
Po dzisiejszym treningu zawodnicy Widzewa wyjechali do Białegostoku, gdzie jutro o godzinie 15.30 rozegrają mecz z Jagiellonią w ramach 1/16 piłkarskiego Pucharu Polski. Zajęcia odbyły się w dniu dzisiejszym na sali oraz na bocznym boisku. Indywidualnie trenował tylko Stefano Napoleoni. Pozostali piłkarze ćwiczyli normalnie. Kilku zawodników narzeka na stłuczenia, ale nie jest to nic groźnego.
Do Białegostoku pojechało siedemnastu piłkarzy. W Łodzi pozostali Stefano Napoleoni, Łukasz Broź, Piotr Kuklis, Radosław Kursa, Łukasz Masłowski, Joseph Oshadogan, Sasha Bogunović, Grzegorz Piechna. Cała ósemka będzie jutro trenować pod okiem Zbigniewa Stefaniaka. Zajęcia zaplanowano na siłowni oraz na boisku.
Kadra na mecz z Jagiellonią:
Jakub Hładowczak, Bartosz Fabiniak, Tomasz Lisowski, Wojciech Jarmuż, Adrian Budka, M. Broź, Mack Bono, Sławomir Szeliga, Ugo Ukah, Robert Kłos, Mindaukas Panka, Piotr Stawarczyk, Łukasz Juszkiewicz, Douglas, Krzysztof Sokalski, Piotr Grzelczak, Łukasz Mierzejewski.
Piłkarze założą czarne opaski
Piłkarze Widzewa uczczą pamięć zmarłego w niedzielę Krzysztofa Surlita zakładając na wtorkowy mecz z Jagiellonią Białystok czarne opaski. Na najbliższym ligowym pojedynku w Łodzi (z ŁKS), przed meczem będzie również minuta ciszy.
Te gesty będą jednak upamiętniać nie tylko Krzysztofa Surlita, ale również innego zmarłego w ostatnich dniach byłego gracza Widzewa - Jerzego Klepczyńśkiego, który był zawodnikiem łódzkiego klubu w latach 1980-86. W tym czasie wystąpił w 32 meczach.
Piłkarze Widzewa uczczą pamięć zmarłego w niedzielę Krzysztofa Surlita zakładając na wtorkowy mecz z Jagiellonią Białystok czarne opaski. Na najbliższym ligowym pojedynku w Łodzi (z ŁKS), przed meczem będzie również minuta ciszy.
Te gesty będą jednak upamiętniać nie tylko Krzysztofa Surlita, ale również innego zmarłego w ostatnich dniach byłego gracza Widzewa - Jerzego Klepczyńśkiego, który był zawodnikiem łódzkiego klubu w latach 1980-86. W tym czasie wystąpił w 32 meczach.
uszanuj smieciu jeden fakt smierci pilkarza
Czołowych graczy zabrakło w kadrze na mecz z Jagiellonią
Poniedziałek, 24.09.2007 15:15
W poniedziałek piłkarze rozpoczęli nowy tydzień treningów. Na początek mieli zajęcia regeneracyjne, na sali gimnastycznej i na boisku bocznym. Zaraz po ich zakończeniu 17-osobowa kadra pojechała do Białegostoku, na mecz Pucharu Polski.
Trener Marek Zub zabrał na to spotkanie wszystkich piłkarzy, którzy ostatnio mało grali. W Łodzi pozostali narzekający na drobne urazy: Joseph Oshadogan, Stefano Napoleoni, Piotr Kuklis, Radosław Kursa, a także gracze zdrowi, ale ostatnio często eksploatowani: Grzegorz Piechna, Łukasz Broź, Łukasz Masłowski i Sasha Bogunović. Oni będą we wtorek normalnie trenować, po okiem trenera Zbigniewa Stefaniaka.
Kadra na mecz z Jagiellonią: Bartosz Fabiniak, Jakub Hładowczak, Robert Kłos, Ugo Ukah, Piotr Stawarczyk, Tomasz Lisowski, Mateusz Broź, Sławomir Szeliga, Wojciech Jarmuż, Łukasz Juszkiewicz, Alain Bono, Mindaugas Panka, Adrian Budka, Łukasz Mierzejewski, Douglas, Piotr Grzelczak, Krzysztof Sokalski
Poniedziałek, 24.09.2007 15:15
W poniedziałek piłkarze rozpoczęli nowy tydzień treningów. Na początek mieli zajęcia regeneracyjne, na sali gimnastycznej i na boisku bocznym. Zaraz po ich zakończeniu 17-osobowa kadra pojechała do Białegostoku, na mecz Pucharu Polski.
Trener Marek Zub zabrał na to spotkanie wszystkich piłkarzy, którzy ostatnio mało grali. W Łodzi pozostali narzekający na drobne urazy: Joseph Oshadogan, Stefano Napoleoni, Piotr Kuklis, Radosław Kursa, a także gracze zdrowi, ale ostatnio często eksploatowani: Grzegorz Piechna, Łukasz Broź, Łukasz Masłowski i Sasha Bogunović. Oni będą we wtorek normalnie trenować, po okiem trenera Zbigniewa Stefaniaka.
Kadra na mecz z Jagiellonią: Bartosz Fabiniak, Jakub Hładowczak, Robert Kłos, Ugo Ukah, Piotr Stawarczyk, Tomasz Lisowski, Mateusz Broź, Sławomir Szeliga, Wojciech Jarmuż, Łukasz Juszkiewicz, Alain Bono, Mindaugas Panka, Adrian Budka, Łukasz Mierzejewski, Douglas, Piotr Grzelczak, Krzysztof Sokalski
Mazo para
torpeda [del]
Widzew osłabiony w Pucharze Polski
Bez sześciu zawodników, którzy w sobotę pokonali Cracovię, zagra Widzew w pierwszym spotkaniu o Puchar Polski. - Chcemy wygrać, ale nie za wszelką cenę - deklaruje trener Marek Zub
Jego drużyna o godz. 15.30 zmierzy się z Jagiellonią w Białymstoku. Trudno wskazać faworyta tego spotkania, bo obie drużyny grają ostatnio podobnie, czyli słabo. Po drugie, za cztery dni zmierzą się ponownie, ale w lidze. I ten pojedynek dla szkoleniowców jest ważniejszy. - Jeśli wygramy, pójdziemy w dobrym kierunku - zapowiada Artur Płatek prowadzący beniaminka z Białegostoku. Szkoleniowiec Widzewa spodziewa się, że przeciwnik nie pokaże wszystkich swoich atutów. - Podejrzewam, że będzie chciał zakamuflować obraz swojego zespołu - dodaje Zub.
Sam jednak też nie odkrywa wszystkich kart, bo nie zabrał do Białegostoku sześciu podstawowych graczy. W Łodzi zostali: Stefano Napoleoni, Piotr Kuklis, Łukasz Masłowski, Joseph Oshadogan, Łukasz Broź i Grzegorz Piechna. W 17-osobowej kadrze, która wczoraj po południu wyjechała na mecz, brakuje też kontuzjowanego Radosława Kursy. - Muszę oszczędzać tych piłkarzy, którzy najbardziej przyczynili się do zwycięstwa - tłumaczy Zub. - Poza tym nie znam jeszcze ich możliwości fizycznych, a wkrótce będziemy musieli grać co trzy dni.
Trener Widzewa podkreśla jednak, że ma wyrównany skład i zastępcy Napoleoniego, Kuklisa, Masłowskiego czy Piechny wcale nie muszą być gorsi. Widać to było choćby w spotkaniu z Koroną Kielce w Pucharze Ekstraklasy, wygranym 3:1. Starszy z braci Broziów, który został w domu, podkreśla też, że po dwóch kolejnych wygranych nastroje w zespole znacznie się poprawiły. - Ale pod tym względem może być jeszcze lepiej - zastrzega Zub. - Długi okres bez zwycięstwa sprawił, że entuzjazmu nie ma.
Widzew ostatnio nie najlepiej spisuje się w Pucharze Polski. W poprzednim sezonie odpadł w drugiej rundzie, przegrywając 0:2 z Cracovią (wcześniej pokonał 3:0 Heko Czermno), a dwa lata temu uległ Warcie Poznań 2:3. W latach 2003 i 2004 odpadał z Koroną Kielce (0:3) i Flotą Świnoujście (1:2). W XXI wieku drużyna z al. Piłsudskiego najdalej awansowała w rozgrywkach 2002/2003. W pierwszej rundzie pokonała wówczas w Białymstoku Jagiellonię 2:1, w drugiej - Zagłębie Lubin, w ćwierćfinale - Polar Wrocław, a w walce o finał lepsza okazała się Wisła Kraków. W swoim dorobku Widzew ma jeden Puchar Polski - w 1985 roku. Jego przeciwnik w 1989 roku grał w finale PP.
Bez sześciu zawodników, którzy w sobotę pokonali Cracovię, zagra Widzew w pierwszym spotkaniu o Puchar Polski. - Chcemy wygrać, ale nie za wszelką cenę - deklaruje trener Marek Zub
Jego drużyna o godz. 15.30 zmierzy się z Jagiellonią w Białymstoku. Trudno wskazać faworyta tego spotkania, bo obie drużyny grają ostatnio podobnie, czyli słabo. Po drugie, za cztery dni zmierzą się ponownie, ale w lidze. I ten pojedynek dla szkoleniowców jest ważniejszy. - Jeśli wygramy, pójdziemy w dobrym kierunku - zapowiada Artur Płatek prowadzący beniaminka z Białegostoku. Szkoleniowiec Widzewa spodziewa się, że przeciwnik nie pokaże wszystkich swoich atutów. - Podejrzewam, że będzie chciał zakamuflować obraz swojego zespołu - dodaje Zub.
Sam jednak też nie odkrywa wszystkich kart, bo nie zabrał do Białegostoku sześciu podstawowych graczy. W Łodzi zostali: Stefano Napoleoni, Piotr Kuklis, Łukasz Masłowski, Joseph Oshadogan, Łukasz Broź i Grzegorz Piechna. W 17-osobowej kadrze, która wczoraj po południu wyjechała na mecz, brakuje też kontuzjowanego Radosława Kursy. - Muszę oszczędzać tych piłkarzy, którzy najbardziej przyczynili się do zwycięstwa - tłumaczy Zub. - Poza tym nie znam jeszcze ich możliwości fizycznych, a wkrótce będziemy musieli grać co trzy dni.
Trener Widzewa podkreśla jednak, że ma wyrównany skład i zastępcy Napoleoniego, Kuklisa, Masłowskiego czy Piechny wcale nie muszą być gorsi. Widać to było choćby w spotkaniu z Koroną Kielce w Pucharze Ekstraklasy, wygranym 3:1. Starszy z braci Broziów, który został w domu, podkreśla też, że po dwóch kolejnych wygranych nastroje w zespole znacznie się poprawiły. - Ale pod tym względem może być jeszcze lepiej - zastrzega Zub. - Długi okres bez zwycięstwa sprawił, że entuzjazmu nie ma.
Widzew ostatnio nie najlepiej spisuje się w Pucharze Polski. W poprzednim sezonie odpadł w drugiej rundzie, przegrywając 0:2 z Cracovią (wcześniej pokonał 3:0 Heko Czermno), a dwa lata temu uległ Warcie Poznań 2:3. W latach 2003 i 2004 odpadał z Koroną Kielce (0:3) i Flotą Świnoujście (1:2). W XXI wieku drużyna z al. Piłsudskiego najdalej awansowała w rozgrywkach 2002/2003. W pierwszej rundzie pokonała wówczas w Białymstoku Jagiellonię 2:1, w drugiej - Zagłębie Lubin, w ćwierćfinale - Polar Wrocław, a w walce o finał lepsza okazała się Wisła Kraków. W swoim dorobku Widzew ma jeden Puchar Polski - w 1985 roku. Jego przeciwnik w 1989 roku grał w finale PP.
torpeda [del] para
Mazo
25-09-2007 17:05
PP: Jagiellonia - Widzew - 2:4 (1:2) - po 79 min.
Piłkarze Widzewa prowadzą z Jagiellonią Białystok 3:2 w 1/16 rozgrywek PP.
Jagiellonia Białystok - Widzew 2:4 (1:2) - po 79 min.
Bramki:
1:0 - Sotirović - 12 min.
1:1 - Grzelczak - 23 min.
1:2 - Grzelczak - 28 min.
2:2 - Dzienis - 62 min.
2:3 - Chańko - sam. - 64 min.
2:4 - Budka - 78 min.
PP: Jagiellonia - Widzew - 2:4 (1:2) - po 79 min.
Piłkarze Widzewa prowadzą z Jagiellonią Białystok 3:2 w 1/16 rozgrywek PP.
Jagiellonia Białystok - Widzew 2:4 (1:2) - po 79 min.
Bramki:
1:0 - Sotirović - 12 min.
1:1 - Grzelczak - 23 min.
1:2 - Grzelczak - 28 min.
2:2 - Dzienis - 62 min.
2:3 - Chańko - sam. - 64 min.
2:4 - Budka - 78 min.
Jagiellonia - Widzew (wynik)
Wtorek, 25.09.2007 17:22
Widzew wygrał w Białymstoku z Jagiellonią 4:2 (2:1) w spotkaniu o Remes Puchar Polski. Gospodarze objęli prowadzenie po golu Vuka Sotirovicia (12. min.). Jednak na odpowiedź łodzian nie trzeba było długo czekać, dwukrotnie do bramki "Jagi" trafił Piotr Grzelczak (23. i 28. min.). Do remisu piłkarze Jagiellonii doprowadzili po przerwie, dzięki golu Marcina Dzienisa (62. min.). Jednak widzewiacy znów szybko skontrowali i po strzale Krzysztofa Sokalskiego piłkę we własnej bramce umieszcza Jacek Chańko (64. min.). Łodzianie wkrótce podwyższyli prowadzenie po golu Adriana Budki (78. min.).
Wtorek, 25.09.2007 17:22
Widzew wygrał w Białymstoku z Jagiellonią 4:2 (2:1) w spotkaniu o Remes Puchar Polski. Gospodarze objęli prowadzenie po golu Vuka Sotirovicia (12. min.). Jednak na odpowiedź łodzian nie trzeba było długo czekać, dwukrotnie do bramki "Jagi" trafił Piotr Grzelczak (23. i 28. min.). Do remisu piłkarze Jagiellonii doprowadzili po przerwie, dzięki golu Marcina Dzienisa (62. min.). Jednak widzewiacy znów szybko skontrowali i po strzale Krzysztofa Sokalskiego piłkę we własnej bramce umieszcza Jacek Chańko (64. min.). Łodzianie wkrótce podwyższyli prowadzenie po golu Adriana Budki (78. min.).
Mazo para
torpeda [del]
pieknie :)
myslałem ze nie damy rady :) cieszy skuteczność Grzelczaka
myslałem ze nie damy rady :) cieszy skuteczność Grzelczaka
torpeda [del] para
Mazo
dzis w pracy stawialem ze wygramy obydwa mecz z bialymstokiem w tym tygodniu
Sheo [del] para
Mazo
Kurr gdybym wiedzial widzew mi zje kupon dalem na Jage ale jestem glupic:D:D
torpeda [del] para
Sheo [del]
no wstydz sie wiedzialem ze Widzew chocby w rezerwowym skladzie ale puknie jage
Mazo para
torpeda [del]
Zamilski pod wrażeniem gry młodych widzewiaków
Andrzej Zamilski, selekcjoner młodzieżowej reprezentacji Polski, oglądał pucharowy mecz Jagiellonii Białystok z Widzewem Łódź (2:4). Szkoleniowiec był pod wrażeniem gry młodych widzewiaków. Zapowiedział, że oprócz powoływanych regularnie Piotra Kuklisa i Krzysztofa Sokalskiego, wkrótce szanse dostaną również Piotr Grzelczak i Mateusz Broź.
Andrzej Zamilski, selekcjoner młodzieżowej reprezentacji Polski, oglądał pucharowy mecz Jagiellonii Białystok z Widzewem Łódź (2:4). Szkoleniowiec był pod wrażeniem gry młodych widzewiaków. Zapowiedział, że oprócz powoływanych regularnie Piotra Kuklisa i Krzysztofa Sokalskiego, wkrótce szanse dostaną również Piotr Grzelczak i Mateusz Broź.
torpeda [del] para
Mazo
Sokalski a kto by sie spodziewal a tu prosze wciaz dostaje powołania do kadry