Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Widzew łódz
Śmierć [del] para
Gural [del]
I dobrze wiesniakom, nie potrafili się zachowac to wara od stadionu, policja zlała z jednej strony gazem i wodą i mam nadzieję że pałami, z drugiej strony My jako kibice odparliśmy wasz atak i przegoniliśmy i wycieczka na marne do Płocka, może za rok zagramy w PP, też dostaną kocie łby w pyska. A nawet nasz młyn śpiewał "Wpuśćcie kibiców..." Ale nie, wasz wieśniacki charakter musiał powiedzieć o sobie i musieliście przyjść zebrać bęcki, nie starczyło wam lańsko od policji :)
wiesz tyle co nic zreszta nie mam pojecia o co ci chodzi
jesli masz zamiar pisac jakies farmazony to nie zaczynaj
hools [del] para
Śmierć [del]
Psiarnia pokazała swój frajerski charakter, lali armatką co chwila, nawet jak była cisza i spokoj, chcieli pałować gostka za ręce w kieszeni! Normalne - gratuluje
PIŁKA NOŻNA DLA KIBICÓW
A.C.A.B
PIŁKA NOŻNA DLA KIBICÓW
A.C.A.B
Czemu farmazony? Pisze prawdę, najpierw psiaki z wami zatańczyli, potem Wiślacy :)
sorv [del] para
Śmierć [del]
grunt, ze 3 punkty jada do Lodzi, Widzew potwierdza klase, a wy sie martwcie o opuszczenie strefy spadkowej.
co do awantury zdan jest tyle ile osob.
Witam.. byłem na meczu na sektorze rodzinnym gdyż jestem z okolic Płocka. Nie wpuszczenie kibiców Widzewa to jakaś paranoja! mógłbym starać się zrozumieć, że bez biletów nie wpuszczali, ale na trybunach było może 100 sympatyków Naszego Klubu! Z moich informacji wynika, że Widzew miał 800 wejściówek na ten mecz... Nic dziwnego, że w czasie meczu kibice próbowali wejść na stadion od strony lasu. Nie zdziwił mnie również fakt, że zdenerwowani Widzewiacy burzyli się do policji. Znów zaczną pisać w prasie, że kibice Widzewa to chuligani bo jeżdżą tylko i zadymy kręcą. Zastanawia mnie fakt, że zarząd nie pozwolił na wpuszczenie Widzewiaków na trybuny. Rok temu zostali wpuszczeni i żadnych bójek nie było.. Byłem mile zaskoczony w momencie gdy przy stanie 0 do 0 kibice Wisły zaczęli krzyczeć "Piłka nożna dla kibiców" łącząc się w bólu z kibicami Widzewa. Oczywiście jak Widzew zaczął wygrywać to okrzyki się zmieniły diametralnie. Co do samego widowiska sportowego to mecz był słaby. Widzewowi nie zależało na stworzeniu jakiegoś porywającego widowiska. Widać było, że to Wisła potrzebuje punktów. Płocczanie się starali, ale bez Koczona atak nie istniał.
duzo pikantniejsze wypowiedzi generalnie mozna znalezc
co do awantury zdan jest tyle ile osob.
Witam.. byłem na meczu na sektorze rodzinnym gdyż jestem z okolic Płocka. Nie wpuszczenie kibiców Widzewa to jakaś paranoja! mógłbym starać się zrozumieć, że bez biletów nie wpuszczali, ale na trybunach było może 100 sympatyków Naszego Klubu! Z moich informacji wynika, że Widzew miał 800 wejściówek na ten mecz... Nic dziwnego, że w czasie meczu kibice próbowali wejść na stadion od strony lasu. Nie zdziwił mnie również fakt, że zdenerwowani Widzewiacy burzyli się do policji. Znów zaczną pisać w prasie, że kibice Widzewa to chuligani bo jeżdżą tylko i zadymy kręcą. Zastanawia mnie fakt, że zarząd nie pozwolił na wpuszczenie Widzewiaków na trybuny. Rok temu zostali wpuszczeni i żadnych bójek nie było.. Byłem mile zaskoczony w momencie gdy przy stanie 0 do 0 kibice Wisły zaczęli krzyczeć "Piłka nożna dla kibiców" łącząc się w bólu z kibicami Widzewa. Oczywiście jak Widzew zaczął wygrywać to okrzyki się zmieniły diametralnie. Co do samego widowiska sportowego to mecz był słaby. Widzewowi nie zależało na stworzeniu jakiegoś porywającego widowiska. Widać było, że to Wisła potrzebuje punktów. Płocczanie się starali, ale bez Koczona atak nie istniał.
duzo pikantniejsze wypowiedzi generalnie mozna znalezc
Śmierć [del] para
sorv [del]
Ma koleszka racje, bo powinni was wpuścić na sektor, dużo łatwiej byłoby wtedy ogarnąć bójkę, która po prostu musiała być z tak funkcjonującą policją i nastawieniem i was i nas.
Ale z drugiej strony z jakiej paki ma wejść więcej, po co ludzie jechali bez biletów, zarząd nie chciał tego co było z ŁKSem, czy ktoś miał bilet czy nie to wchodził, bez sensu, ale ci bez biletu przyjechali tylko lać się i to jest oczywiste i przez takich pajaców cierpią normalni kibice którzy kupili bilety, przyjechali na mecz i jeszcze dostali z gazu i wody. Tak było, jest i będzie jeszcze dziesiątki lat :)
A co do nas, raczej na spokoju opuścimy strefe spadkową, teraz mamy dość dobrze poukładany zespół i uciułamy pkt. na pewno! :)
Ale z drugiej strony z jakiej paki ma wejść więcej, po co ludzie jechali bez biletów, zarząd nie chciał tego co było z ŁKSem, czy ktoś miał bilet czy nie to wchodził, bez sensu, ale ci bez biletu przyjechali tylko lać się i to jest oczywiste i przez takich pajaców cierpią normalni kibice którzy kupili bilety, przyjechali na mecz i jeszcze dostali z gazu i wody. Tak było, jest i będzie jeszcze dziesiątki lat :)
A co do nas, raczej na spokoju opuścimy strefe spadkową, teraz mamy dość dobrze poukładany zespół i uciułamy pkt. na pewno! :)
nie raz jechalem bez biletu i wcale nie po to by sie napiepszac pod stadionem wiec nie bierz wszystkich ta miara
No to jechales pochlac w trasie, na jedno wychodzi, bo przeciez nie wejsc na stadion bez biletu, chyba ze z brama
tobie sie wydaje ze znasz odpowiedzi na wszystkie pytania?
jezdzilem bo lubie ta atmosfere tych ludzi ten klimat popic czy powalczyc czasem tak ale nie zeby to mnie do tego mobilizowalo wiec skoncz z tymi pierdolami bo chyba nie do konca wiesz o czym mowisz
jezdzilem bo lubie ta atmosfere tych ludzi ten klimat popic czy powalczyc czasem tak ale nie zeby to mnie do tego mobilizowalo wiec skoncz z tymi pierdolami bo chyba nie do konca wiesz o czym mowisz
Piszesz bez sensu, nie masz biletu to na uj jechac, atmosfera? Przecież to normalna impreza jakich 150 masz na Piotrkowskiej. Jak jedziesz bez biletu i wiesz że go nei dostaniesz to jedziesz podymić i takie jest moje zdanie, każdy kto tak jedzie nie jedzie żeby sobie poplotkowac i przesiedzieć cały dzień w busie bo po co wychodzić, chyba że na szczanie i wydać dziesiatki złotych dla paru zdań wymienionych z opitymi kibicami, do tego zmarnować dzień, totalny bezsens, ale tu się zatacza koło :)
Mi się jeszcze nie zdarzyło jechać bez biletu,ale wiem,że praktycznie zawsze jadą osoby,dla których brakło biletów albo z jakichś przyczyn ich nie kupili.Z reguły każda taka osoba wchodzi,bo dla policji lepiej jest każdego wpuścić,niż zostawić grupkę pod bramą i ich cały mecz osobno pilnować.Czasem z resztą nawet nie sprawdzają,czy każdy ma bilet.Jedynie w kilka miejsc taka jazda nie ma sensu,np.na Wisłę Kraków czy Koronę
nie no bez biletu jak juz jechalem to po kozich wolkach