Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Widzew łódz
Niedzielan poszedl do Ruchu? a nie z Ruchu do Korony przyznam ze to ostatanio slyszalem nie jestem w temacie
Jeśli odejdzie Lewy to raczej Sobiech nie będzie pierwszym napastnikiem, podobnie zresztą z Sadlokiem, też raczej pogrzeje ławę. Poza tym, Niedzielan odszedł, bo chce sobie dorobić, no i też nie wiadomo jakie cele sobie stawia Ruch na następny sezon. Wg mnie, np. taki Sobiech miałby więcej z gry w Widzewie niż w Lechu czy Wiśle.
to na pewno my ciagle budujemy solidna druzyne a nie jak Lech czy Wisla solidna juz jest i buduja cos mocniejszego
Mialo byc do Korony, moj blad;p
No nie wiem czy nie gralby u nas/ u was (Lech) w pierwszym skladzie, poki co Rodionow i Kone to tylko plotki, tak samo jak u nas Makinwa i tez z Barcy ( Sioriano czy jakos tak )
No nie wiem czy nie gralby u nas/ u was (Lech) w pierwszym skladzie, poki co Rodionow i Kone to tylko plotki, tak samo jak u nas Makinwa i tez z Barcy ( Sioriano czy jakos tak )
No sorry, ale jeśli myślisz, że po sprzedaży Lewego zostaniemy tylko z Sobiechem, to chyba zacznę płakać nad nieudolnością polskiej piłki.
no ciekawe kogo do was sciagna o tyle bedzie latwiej ze gracie w europejskich pucharach wiec zawodnicy napewno beda na to patrzec wiec kazde nazwisko wchodzi w gre
lepiej kup chusteczki bo mozesz sie zdziwic ;pp Po stracie Rengifo nie wzmocniliscie ataku wiec rownie dobrze mozna teraz nie wzmocnic bo skoro Sobiech ma Pie** jak do Franeczek powiedzial :D:D
Ale jakos malo mnie obchodzi okienko w polsce, Nie wierze ze Wisla sie wzmocni, a Lech - nadal nie uwazam ze jest wielki, czekam na LM, tylko faza grupowa mnie do was przekona..
Ide na juvepoland luknac , moze Krasic juz podpisal ;d
Ale jakos malo mnie obchodzi okienko w polsce, Nie wierze ze Wisla sie wzmocni, a Lech - nadal nie uwazam ze jest wielki, czekam na LM, tylko faza grupowa mnie do was przekona..
Ide na juvepoland luknac , moze Krasic juz podpisal ;d
racja ani Wisla nie jest supermocna oczywiscie na polskie warunki ani Lech szkoda bo LM czeka
Szymek na takie dyskusje zapraszam do tematu Lecha, bo znowu mnie obskoczą, że spamuje o Lechu w innych wątkach. W sumie to liczę, że E-klasa się wzmocni i każdy coś dokupi, a walka o MP będzie emocjonująca, z tego co widziałem to Górnika robi czystki, więc nie będą się liczyć raczej. Ale jeśli Widzew, Jaga i może Lechia dokupią kilku dobrych graczy, są w stanie włączyć się do walki o puchary, a fajnie by było.
Niestety Wlasciciele nie rozumieja pewnych rzeczy , zeby cos osiagnac trzeba albo miec zdolna mlodziez ( Arsenal, Ajax , Barcelona ) albo wydawac kupe kasy na transfery ( Chelsea ), w Polsce nie ma ani jednego ani drugiego.. Jedynie Wojciechowski chyba wie ze zeby cos osiagnac musi wydac kupe kasy i poki co wydaje, teraz nawet LEGIA pokazala ze cofnela sie w rozwoju ( Wisla zaczyna sie cofac , nie ukrywam tego ze tak uwazam ) i poki co gruntownie przebudowuja zespol, Mezenga to talent z FMa wiec moze cos z niego bedzie, a Manu to znane mi nazwisko.. Czas przyniesie i pokaze czy Polski klub znow zgra w LM, mimo ze jestes Wislakiem z krwi i kosci , to zycze wam po cichu tej LM, moze Cupial zobaczy ze trzeba wywalic gwiazdeczki a kupowac solidnych grajkow
hahaha no prosze kto na poczatek
Widzew zagra z mistrzem na inaugurację
Piątek, 11 czerwca 2010, godz. 11:27; źródło: Ekstraklasa SA
Już 6. sierpnia 2010 roku rozpocznie się nowy sezon rozgrywek Ekstraklasy. Jesienią zostanie rozegrane 16 kolejek, z których ostatnia odbędzie się w dniach 3-5 grudnia 2010 roku. Runda wiosenna zacznie się 25. lutego 2011 roku, zaś sezon zakończy się w 29. maja 2011 roku.
Pierwszy rywalem Widzewa będzie Lech Poznań, czyli aktualny mistrz Polski. Mecz odbędzie się w Łodzi. Z kolei w ostatnim meczu sezonu, łodzianie zmierzą się... znowu z Górnikiem Zabrze. Hitowy mecz z Legią Warszawa odbędzie się 16. października w Łodzi. Poniżej wszystkie terminy meczów Widzewa.
Widzew zagra z mistrzem na inaugurację
Piątek, 11 czerwca 2010, godz. 11:27; źródło: Ekstraklasa SA
Już 6. sierpnia 2010 roku rozpocznie się nowy sezon rozgrywek Ekstraklasy. Jesienią zostanie rozegrane 16 kolejek, z których ostatnia odbędzie się w dniach 3-5 grudnia 2010 roku. Runda wiosenna zacznie się 25. lutego 2011 roku, zaś sezon zakończy się w 29. maja 2011 roku.
Pierwszy rywalem Widzewa będzie Lech Poznań, czyli aktualny mistrz Polski. Mecz odbędzie się w Łodzi. Z kolei w ostatnim meczu sezonu, łodzianie zmierzą się... znowu z Górnikiem Zabrze. Hitowy mecz z Legią Warszawa odbędzie się 16. października w Łodzi. Poniżej wszystkie terminy meczów Widzewa.
w zyciu bym sie nie spodziewal ze nie dosc ze Janas okaze sie naprawde dobrym trenerem a tym bardziej ze da sie zarobic na nim
Coraz bardziej realne staje się odejście Pawła Janasa z Widzewa Łódź do Polonii Warszawa. To, że szkoleniowiec negocjuje z właścicielem stołecznego klubu Józefem Wojciechowskim to już żadna tajemnica, zresztą ten ostatni wcale tego nie kryje i wprost mówi na ten temat na łamach mediów. Wiadomo już także, że wypowiedzenie umowy z Polonią złożył dotychczasowy trener Jose Maria Bakero. Czy zastąpi go Janas?
Problem polega na tym, że Janas nie do końca może sam decydować o tym, czy podejmie pracę przy Konwiktorskiej. Wiąże go bowiem umowa z Widzewem, która ma roczny okres wypowiedzenia. Co prawda, już kilka tygodni temu prezes Sylwester Cacek zadeklarował, że jeśli Janas będzie chciał odejść, to się z nim dogada i nie będzie robił przeszkód. Tyle, że Janas wcale nie chce rozmawiać. W ogóle nie odbiera telefonu od nikogo z Widzewa.
Teoretycznie, trener jest na urlopie i nie musi telefonu odbierać. W praktyce jednak sam się umawiał na konsultacje telefoniczne w sprawie transferów. Chciał mieć na nie wpływ i dostał obietnice, że tak będzie. Teraz jednak nie ma z nim kontaktu. Może zatem transfery Widzewa już go nie interesują?
Ale jest też inne wyjaśnienie dość dziwnego zachowania 58-letniego szkoleniowca. W czwartek pojawiła się bowiem informacja, że wprawdzie jest on poważnym kandydatem do pracy w Polonii, ale wcale nie tym pierwszym, najważniejszym. Jest ktoś inny, kto ma pierwszeństwo. Janas zatem najwidoczniej nie jest pewny swego i woli milczeć.
Tak czy inaczej, właściciel Widzewa jest ponoć mocno poirytowany zachowaniem swojego podwładnego i trudno mu się dziwić. Podobno jest gotów pozwolić Janasowi odejść, ale chce, żeby jego nowy pracodawca zapłacił wielomilionowe odstępne. Kwota kilku milionów złotych odstępnego za trenera jest astronomiczna i w polskich realiach byłaby z pewnością rekordowa. Kluby za trenerów płacą odstępne niezwykle rzadko i są to kwoty o wiele mniejsze, niż za piłkarzy. Wystarczy wspomnieć, że za przejście Jose Murinho z Interu Mediolan do Realu Madryt Hiszpanie zapłacili 8 milionów euro.
Coraz bardziej realne staje się odejście Pawła Janasa z Widzewa Łódź do Polonii Warszawa. To, że szkoleniowiec negocjuje z właścicielem stołecznego klubu Józefem Wojciechowskim to już żadna tajemnica, zresztą ten ostatni wcale tego nie kryje i wprost mówi na ten temat na łamach mediów. Wiadomo już także, że wypowiedzenie umowy z Polonią złożył dotychczasowy trener Jose Maria Bakero. Czy zastąpi go Janas?
Problem polega na tym, że Janas nie do końca może sam decydować o tym, czy podejmie pracę przy Konwiktorskiej. Wiąże go bowiem umowa z Widzewem, która ma roczny okres wypowiedzenia. Co prawda, już kilka tygodni temu prezes Sylwester Cacek zadeklarował, że jeśli Janas będzie chciał odejść, to się z nim dogada i nie będzie robił przeszkód. Tyle, że Janas wcale nie chce rozmawiać. W ogóle nie odbiera telefonu od nikogo z Widzewa.
Teoretycznie, trener jest na urlopie i nie musi telefonu odbierać. W praktyce jednak sam się umawiał na konsultacje telefoniczne w sprawie transferów. Chciał mieć na nie wpływ i dostał obietnice, że tak będzie. Teraz jednak nie ma z nim kontaktu. Może zatem transfery Widzewa już go nie interesują?
Ale jest też inne wyjaśnienie dość dziwnego zachowania 58-letniego szkoleniowca. W czwartek pojawiła się bowiem informacja, że wprawdzie jest on poważnym kandydatem do pracy w Polonii, ale wcale nie tym pierwszym, najważniejszym. Jest ktoś inny, kto ma pierwszeństwo. Janas zatem najwidoczniej nie jest pewny swego i woli milczeć.
Tak czy inaczej, właściciel Widzewa jest ponoć mocno poirytowany zachowaniem swojego podwładnego i trudno mu się dziwić. Podobno jest gotów pozwolić Janasowi odejść, ale chce, żeby jego nowy pracodawca zapłacił wielomilionowe odstępne. Kwota kilku milionów złotych odstępnego za trenera jest astronomiczna i w polskich realiach byłaby z pewnością rekordowa. Kluby za trenerów płacą odstępne niezwykle rzadko i są to kwoty o wiele mniejsze, niż za piłkarzy. Wystarczy wspomnieć, że za przejście Jose Murinho z Interu Mediolan do Realu Madryt Hiszpanie zapłacili 8 milionów euro.
Vers para
torpeda [del]
Janas chce w PZPN rozwiązać swój kontrakt?
Potwierdzają się nasze przypuszczenia, że temat odejścia Pawła Janasa do Polonii Warszawa wcale nie upadł. Co prawda, szkoleniowiec w piątek zapewnił prezesów Widzewa, że wcale nie zamierza z klubu odchodzić, ale wygląda na to, że jedno mówi, a robi zupełnie co innego. W sobotę "Przegląd Sportowy" poinformował, że Janas, z pomocą prawników Polonii, wystąpił już do PZPN o unieważnienie swojej umowy z Widzewem.
Jak twierdzi gazeta, podstawą do rozwiązania kontraktu między Janasem a Widzewem ma być art. 5 uchwały PZPN nr 3/25 z 8.06.2000 roku o zasadach regulujących stosunki między klubem sportowym a trenerem piłki nożnej. Według niego umowa z trenerem musi być zawarta na czas określony, a kontrakt Janasa zawarto na czas nieokreślony. Czy to jest podstawa do unieważnienia kontraktu to nie wiemy, bo nie jesteśmy prawnikami. Ale wydaje nam się to trochę zbyt proste...
W każdym razie, piątkową wizytę trenera w klubie i deklarację, że pojawi się na poniedziałkowym treningu, trzeba traktować po prostu jako działania mające na celu uniemożliwienie wyciągnięcia wobec niego konsekwencji z tytułu porzucenia pracy. Ale jego odejście z Widzewa to naszym zdaniem tylko kwestia czasu. Pytanie, jak długiego.
hassel [del] para
Pekin [FLP]
mial wprowadzic was do Ekstry, to wprowadzil, teraz chce zarabiac godnie :P
dawid. [del] para
hassel [del]
pierdzielenie wątpię aby w Widzewie mało zarabiał