Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Widzew łódz
moze to tylko sparing ale postawa niektorych grajkow cieszy
3 lutego 2007, 12:00 - Skierniewice
Wisła Płock 1-2 Widzew Łódź
Krzysztof Kretkowski 88 - Kelechi Zeal Iheanacho 1, Radosław Kursa 76
Wisła Płock: Skrzypiec - Rachwał, Belada, Wyczałkowski, Lemanowicz, Gevorgyan, Dylewski, Gedeon, Dębicki (57 Peszko), Kujawka (50 Kretkowski), Gregorek (79 Kujawka).
Widzew Łódź: (I połowa) Hładowczak - Kłos, Stawarczyk, Rzeźniczak, Ł.Broź - Budka, Juszkiewicz, Kuklis, Jarmuż - Aleksander, Iheanacho. (II połowa) Fabiniak - Nowak, Rzeźniczak, Tychowski, Kursa - M.Broź, Szeliga, Grzelczak, Zečević - Sokalski, Bogunović.
W 28. minucie Piotr Kuklis (Widzew) nie wykorzystał rzutu karnego (Skrzypiec obronił).
W sparingu rozegranym w Skierniewicach Widzew Łódź pokonał Wisłę Płock 2-1 (1-0).
3 lutego 2007, 12:00 - Skierniewice
Wisła Płock 1-2 Widzew Łódź
Krzysztof Kretkowski 88 - Kelechi Zeal Iheanacho 1, Radosław Kursa 76
Wisła Płock: Skrzypiec - Rachwał, Belada, Wyczałkowski, Lemanowicz, Gevorgyan, Dylewski, Gedeon, Dębicki (57 Peszko), Kujawka (50 Kretkowski), Gregorek (79 Kujawka).
Widzew Łódź: (I połowa) Hładowczak - Kłos, Stawarczyk, Rzeźniczak, Ł.Broź - Budka, Juszkiewicz, Kuklis, Jarmuż - Aleksander, Iheanacho. (II połowa) Fabiniak - Nowak, Rzeźniczak, Tychowski, Kursa - M.Broź, Szeliga, Grzelczak, Zečević - Sokalski, Bogunović.
W 28. minucie Piotr Kuklis (Widzew) nie wykorzystał rzutu karnego (Skrzypiec obronił).
W sparingu rozegranym w Skierniewicach Widzew Łódź pokonał Wisłę Płock 2-1 (1-0).
dziki znowu ustrzelil brame no i mlody Kursa w szoku jestem
Mazo para
torpeda [del]
brama Kurasa z rogu, a Keli po szybkiej akcji- ładna akcja była
torpeda [del] para
Mazo
dziki sie roztrzelał az dziwie sie mieli go wyrzucic a tu udowadnai ze bylby to bląd
Mazo para
torpeda [del]
Harnaś nadal z Widzewem!
Poniedziałek, 5.02.2007 19:09
Browar "Harnaś" będzie w dalszym ciągu spon-sorem Widzewa. Zawarta przed rokiem umowa między właścicielem tej marki - firmą Carlsberg Polska a łódzkim klubem zostanie we wtorek przedłużona. Dokumenty zostaną uroczyście pa-rafowane podczas specjalnej konferencji praso-wej.
"Harnaś" pozostanie głównym sponsorem klu-bu, a jego logo będzie umieszczone na koszul-kach piłkarzy oraz na bandach wokół boiska.
Poniedziałek, 5.02.2007 19:09
Browar "Harnaś" będzie w dalszym ciągu spon-sorem Widzewa. Zawarta przed rokiem umowa między właścicielem tej marki - firmą Carlsberg Polska a łódzkim klubem zostanie we wtorek przedłużona. Dokumenty zostaną uroczyście pa-rafowane podczas specjalnej konferencji praso-wej.
"Harnaś" pozostanie głównym sponsorem klu-bu, a jego logo będzie umieszczone na koszul-kach piłkarzy oraz na bandach wokół boiska.
ta kretkowski strzelil w sparingu jestem w szoku kibol a zarazem fan Zawiszy Bydgoszcz pewnie byl zadowolony z zdobytej bramki:D
Wawrzyniak zostaje w Widzewie
derdzik
2007-02-06, ostatnia aktualizacja 2007-02-05 20:30
Wisła Kraków nie porozumiała się z łódzkim klubem w sprawie transferu reprezentanta Polski. - Nie będziemy dawać Wiśle prezentu - mówi Zbigniew Boniek.
Wczoraj zakończyły się kilkutygodniowe rozmowy obu klubów. Efekt? Jakub Wawrzyniak nadal będzie grał w Widzewie. Wisła nie chce zapłacić za niego tyle, ile żądał łódzki klub. Z naszych informacji wynika, że reprezentant Polski wyceniany był na około milion zł. - We wtorek o godz. 11.15 Kuba będzie trenował z drużyną - oświadczył wczoraj Władysław Puchalski, prezes łódzkiego klubu. - Pojedzie też z nami na zgrupowanie do Turcji. Wszystko więc jest chyba jasne.
Wisła kusiła piłkarza już od dawna. Z Krakowa ma odejść Nikola Mijajlović, więc trenerowi Adamowi Nawałce potrzebny jest gracz na lewą stronę boiska. Wawrzyniak to reprezentant Polski, może grać w obronie i pomocy, a nawet - jak w sobotnim meczu Polski z Estonią - jako lewoskrzydłowy napastnik.
Pod koniec stycznia Wawrzyniak był w Krakowie i porozumiał się z prezesem Wisły Mariuszem Helerem w sprawie swoich zarobków. Aby transfer doszedł do skutku, musiały dogadać się jeszcze kluby. - Szczerze mówiąc, to mam już trochę dosyć całej sytuacji - mówił jeszcze około południa piłkarz. - Raz słyszę, że kluby są bliskie porozumienia, a później, że rozbieżności są bardzo duże. Zaczyna mnie to denerwować, bo chciałbym w końcu wiedzieć, gdzie będę grał wiosną. Jeśli do wtorku sytuacja się nie wyjaśni, zostaję w Widzewie.
Pomocnik Widzewa nie musiał czekać do wtorku. Wczoraj przed godz. 16 wszystko było już jasne. - Cieszę się, bo w końcu wiem, na czym stoję. Zostaję w Łodzi - mówi.
Zadowolony jest także Zbigniew Boniek, wiceprezes łódzkiego klubu. - Nie mamy noża na gardle, by sprzedawać Wawrzyniaka - mówi. - A Wisła wycenia go wyjątkowo nisko. Szanuję krakowski klub, ale nie będziemy mu dawać prezentu, bo nam nikt ich nie daje. Żeby transfer doszedł do skutku, zadowolone muszą być wszystkie strony, a my zadowoleni nie jesteśmy. Kuba zostaje u nas, bardzo się nam przyda, liczymy na niego. A jeśli będzie chciał za pół roku wyjechać za granicę, to nie będziemy robić mu przeszkód. W końcu do reprezentacji trafił z naszego klubu.
Widzew ma zaproponować Wawrzyniakowi nowy kontrakt, rzecz jasna na lepszych warunkach. - Usiądziemy i porozmawiamy - zapowiada Boniek.
A jeśli Wisła przedstawi nową ofertę? Boniek: - Jeśli da tyle, ile chcemy, to zobaczymy.
derdzik
2007-02-06, ostatnia aktualizacja 2007-02-05 20:30
Wisła Kraków nie porozumiała się z łódzkim klubem w sprawie transferu reprezentanta Polski. - Nie będziemy dawać Wiśle prezentu - mówi Zbigniew Boniek.
Wczoraj zakończyły się kilkutygodniowe rozmowy obu klubów. Efekt? Jakub Wawrzyniak nadal będzie grał w Widzewie. Wisła nie chce zapłacić za niego tyle, ile żądał łódzki klub. Z naszych informacji wynika, że reprezentant Polski wyceniany był na około milion zł. - We wtorek o godz. 11.15 Kuba będzie trenował z drużyną - oświadczył wczoraj Władysław Puchalski, prezes łódzkiego klubu. - Pojedzie też z nami na zgrupowanie do Turcji. Wszystko więc jest chyba jasne.
Wisła kusiła piłkarza już od dawna. Z Krakowa ma odejść Nikola Mijajlović, więc trenerowi Adamowi Nawałce potrzebny jest gracz na lewą stronę boiska. Wawrzyniak to reprezentant Polski, może grać w obronie i pomocy, a nawet - jak w sobotnim meczu Polski z Estonią - jako lewoskrzydłowy napastnik.
Pod koniec stycznia Wawrzyniak był w Krakowie i porozumiał się z prezesem Wisły Mariuszem Helerem w sprawie swoich zarobków. Aby transfer doszedł do skutku, musiały dogadać się jeszcze kluby. - Szczerze mówiąc, to mam już trochę dosyć całej sytuacji - mówił jeszcze około południa piłkarz. - Raz słyszę, że kluby są bliskie porozumienia, a później, że rozbieżności są bardzo duże. Zaczyna mnie to denerwować, bo chciałbym w końcu wiedzieć, gdzie będę grał wiosną. Jeśli do wtorku sytuacja się nie wyjaśni, zostaję w Widzewie.
Pomocnik Widzewa nie musiał czekać do wtorku. Wczoraj przed godz. 16 wszystko było już jasne. - Cieszę się, bo w końcu wiem, na czym stoję. Zostaję w Łodzi - mówi.
Zadowolony jest także Zbigniew Boniek, wiceprezes łódzkiego klubu. - Nie mamy noża na gardle, by sprzedawać Wawrzyniaka - mówi. - A Wisła wycenia go wyjątkowo nisko. Szanuję krakowski klub, ale nie będziemy mu dawać prezentu, bo nam nikt ich nie daje. Żeby transfer doszedł do skutku, zadowolone muszą być wszystkie strony, a my zadowoleni nie jesteśmy. Kuba zostaje u nas, bardzo się nam przyda, liczymy na niego. A jeśli będzie chciał za pół roku wyjechać za granicę, to nie będziemy robić mu przeszkód. W końcu do reprezentacji trafił z naszego klubu.
Widzew ma zaproponować Wawrzyniakowi nowy kontrakt, rzecz jasna na lepszych warunkach. - Usiądziemy i porozmawiamy - zapowiada Boniek.
A jeśli Wisła przedstawi nową ofertę? Boniek: - Jeśli da tyle, ile chcemy, to zobaczymy.
No cóż graty dla Widzewa - znowu się zaczynają głupie bramki . WISŁA MY WIERZYMY (w utrzymanie oczywiście :p) PUCHAR POLSKI BĘDZIE ZNÓW NASZ
Mazo para
zly26 [del]
Widzew - Zagłębie 3:0 (2:0)
Wtorek, 6.02.2007 15:42
Widzewiacy w kolejnym sparingu odnieśli ko-lejne zwycięstwo. Łodzianie tym razem pokonali w Skierniewicach, drugoligowe Zagłębie Sos-nowiec 3:0 (2:0). Bramki dla Widzewa zdobyli: Andrzej Tychowski, Jakub Wawrzyniak i Krzysztof Sokalski. Prócz wygranej, cieszy fakt, że zespół nie stracił bramki.
Bramki:
1:0 Tychowski (35)
2:0 Wawrzyniak (45)
3:0 Sokalski (71)
Skład:
Widzew: Fabiniak (46, Hładowczak), Nowak (46, Szeliga), Tychowski (46, Rzeźniczak), Sta-warczyk, Wawrzyniak (46, Kursa), Budka (46, Zecević), Juszkiewicz (46, Kuklis), Kłos (46, M. Broź), Napoleoni (46, Jarmuż), Aleksander (46, Sokalski), Bogunović (46, Iheanacho).
Zagłębie: Gąsiński (82, Bensz), Kłoda, Hosić, Treściński, Topolski, Bednar (46, Adżem), Marek, Berensztajn, Pach, Lachowski, Zubanović (46, Oziębała).
Edytuj, Usuń, Odpowiedz
Wtorek, 6.02.2007 15:42
Widzewiacy w kolejnym sparingu odnieśli ko-lejne zwycięstwo. Łodzianie tym razem pokonali w Skierniewicach, drugoligowe Zagłębie Sos-nowiec 3:0 (2:0). Bramki dla Widzewa zdobyli: Andrzej Tychowski, Jakub Wawrzyniak i Krzysztof Sokalski. Prócz wygranej, cieszy fakt, że zespół nie stracił bramki.
Bramki:
1:0 Tychowski (35)
2:0 Wawrzyniak (45)
3:0 Sokalski (71)
Skład:
Widzew: Fabiniak (46, Hładowczak), Nowak (46, Szeliga), Tychowski (46, Rzeźniczak), Sta-warczyk, Wawrzyniak (46, Kursa), Budka (46, Zecević), Juszkiewicz (46, Kuklis), Kłos (46, M. Broź), Napoleoni (46, Jarmuż), Aleksander (46, Sokalski), Bogunović (46, Iheanacho).
Zagłębie: Gąsiński (82, Bensz), Kłoda, Hosić, Treściński, Topolski, Bednar (46, Adżem), Marek, Berensztajn, Pach, Lachowski, Zubanović (46, Oziębała).
Edytuj, Usuń, Odpowiedz
zly26 [del] para
Mazo
Widzew - Zagłębie Sosnowiec 3:0 (2:0)
Bramki:
Tychowski - 25 min.
Bogunović - 45 min.
Sokalski - 71 min.
Wawrzyniak czy bogunovic w koncu? lol
Bramki:
Tychowski - 25 min.
Bogunović - 45 min.
Sokalski - 71 min.
Wawrzyniak czy bogunovic w koncu? lol
Mazo para
zly26 [del]
na www.widzewiak.pl podają Wawrzyna, na www.widzew.lodz.pl Bogunocica ;]
sam nie wiem co sądzić ;]
ale 3-0 to jest na bank ;)
sam nie wiem co sądzić ;]
ale 3-0 to jest na bank ;)