Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: czarna jesień polskiej piłki 2009

2009-08-19 01:08:59
wola sobie sciagnac grajka np. z balkanow tanszegp i czesto lepszego niz zawodnik z Polski
2009-08-19 07:51:18
ja jeszcze poprę to przykładem. Pamiętacie sezon 2002/2003, kiedy Wisła dość daleko zaszła w pucharach? No to sobie sprawdźcie, jaki tam skład grał - był tylko JEDEN obcokrajowiec (a jakiego formatu wszyscy wiemy - to był Kalu Uche). Do polskiej ligi powinno się sprowadzać takich piłkarzy, którzy mogą być wzmocnieniem w zespole, a nie tylko uzupełnieniem składu. Rok, dwa lata później, gdy dano pełną swobodę transferów Kasperczakowi, nasprowadzał jakiegoś złomu z zagranicy i oni mieli się bić o LM.
Kiedy Wisła zajęła 8. miejsce w lidze, to czasem na mecz wychodziło po 8 obcokrajowców. To jest może dobre, ale w krótkiej perspektywie i tylko dla klubu, a nie dla całej polskiej piłki. Potem dochodzi do takich śmiesznych rzeczy, że powołanie dostaje Krychowiak, który nigdy meczu nie zagrał w podstawowym składzie albo Tyrała.
Do Wisły kiedyś sprowadzono Szymkowiaka, Żurawskiego, Kosowskiego i Gorawskiego - każdy dostał szansę i kredyt zaufania i pierwsza trójka regularnie grała w reprezentacji (zresztą Gorawski na MŚ też by pojechał, tylko chciał zabrać ze sobą żonę, a Janas nie lubi amorów i stąd wymyślona historyjka o kontuzji).

edyta: zgubiłem literkę
edyta2: potem jeszcze się dziwimy, że Klose albo Podolski grają w reprezentacji Niemiec... A co my mamy im do zaoferowania poza polskimi korzeniami? Prawda co do Obraniaka jest taka - nie grałby prawdopodobnie w reprezentacji Francji, to starał się o polskie obywatelstwo. Może i jest związany z Polską, ale nie chce mi się wierzyć, że od zawsze czuje się Polakiem a nie Francuzem (tak powiedział w jednym wywiadzie). Jednak chwała mu, że chce mu się w ogóle grać z tymi naszymi drewniakami.
(editado)
2009-08-19 11:18:04
Z tego co pamiętam to ten bramkarz w Wiśle w sezonie 02/03 też był zagranicy. Ten co przegrał Wiśle mecz z Lazio
2009-08-19 11:21:57
Angelo Huges był francuzem :P
(editado)
2009-08-19 14:25:29
No to zaprzeczasz sam sobie.

Bo raz piszesz, że cena 6 baniek za Lewandowskiego to gruba przesada a teraz dajesz przykład, że sukcesy Wisły wiązały się z tym, że miała ona w swoim składzie najlepszych polskich grajków.

Więc konkluzja jest taka, żeby stawiać zaporowe ceny za Polaków i niech oni grają tutaj i tutaj budują silne polskie zespoły.
2009-08-19 17:16:58
sorry, zapomniałem faktycznie o Huguesie, który był chyba jeszcze gorszy od Pawełka (a to nie lada wyczyn)...

Company - nie zaprzeczam sam sobie. Jeśli piłkarz bardzo chce odejść z klubu, to niech odchodzi, z niewolnika nie ma pracownika. Chodzi o to, że jeśli teraz sprzedadzą Lewandowskiego za 4-4,5 mln euro (a myślę, że tyle jest wart), to w składzie zrobi się miejsce dla kolejnego młodego zawodnika.
Uważam, że lepiej dać szansę trochę słabszemu, ale polskiemu piłkarzowi niż jakimś nabytkom ściąganym z Ameryki Południowej albo Bałkan
2009-08-19 17:20:03
dodaj Cantoro i jeszcze murzynow wisla miala za dwoch co sie nie lapali do pierwszej 11
2009-08-19 17:22:10
Generalnie rzecz biorac, to wystarczy spojrzec na Legie, Wisle, Lecha i widac ze jednak mozna znalezc niezlych polakow. Taki Borysiuk co ma 18 lat sobie pieknie radzi, Rybus, Malecki, Lewandowski, Grosicki - wszystko mlodzi pilkarze...ktorzy juz decyduja o obliczu ekstraklasy albo beda o tym decydowali.

Czyli jednak talenty sa, tylko trzeba je znalezc i wyszkolic...a nie wydawac grube pieniadze zagranica.
2009-08-19 17:25:39
powiedzalbym nawet ze talentow jest wiecej niz jeszcze 4-5 lat temu.

tyle ze w defensywie jest chyba troszke gorzej, bo ci co wymieniles to jednak sami ofensywni.
2009-08-19 17:26:16
przeciez Małecki to dla ciebie poziom ligowy i nic nie znaczy ze strzelil i mial asyste w meczu z mlodziezowka francji:)
2009-08-19 17:27:23
a ten do kazdego posta zawsze znajdzie komentarz:p

wlaz na hamaka:D
2009-08-19 17:27:54
w defensywie talenty sa po za granica:] no i ten:)

Obrońca Lecha Poznań Jarosław Ratajczak został wybrany najlepszym piłkarzem międzynarodowego turnieju piłkarskiego w Hiszpanii. Nie brak głosów, że od czasów Władysława Żmudy na polskich boiskach nie pojawił się tak wielki talent - czytamy w tygodniku "Piłka Nożna".

Turniej odbył się w miejscowości Amposta. Brały w nim udział m.in zespoły juniorów starszych Espanyolu Barcelona czy Villarrealu. Drużyna "Kolejorza" zajęła w nim czwarte miejsce a gwiazdą turnieju wybrano poznańskiego stopera, Jarosława Ratajczaka.
To na pewno lekki szok. Podczas takich turniejów największe szanse na podobne wyróżnienie mają z reguły napastnicy, względnie piłkarze drugiej linii. A ja jestem przecież środkowym obrońcą - mówi piłkarz w wywiadzie dla "Piłki Nożnej".

Nie brakuje głosów, że młody piłkarz Lecha to największy talent jaki biegał po polskich boiskach, od czasów Władysława Żmudy.

- Bardzo miło mi to słyszeć, ale bez przesady. Ja wiem na jakim miejscu obecnie się znajduję. Pan Żmuda był wielkim piłkarzem, a ja o podobnej karierze na razie mogę co najwyżej pomarzyć. Ale czasem marzenia się spełniają - mówi Ratajczak.

Wybranie Ratajczaka gwiazdą turnieju to nie jedyny sukces Lecha w Hiszpanii. Mecz "Kolejorza" z Villarealem, przegrany przez Polaków 0:1, okrzyknięto najlepszym meczem dnia.

- Dzięki dobrej grze otrzymaliśmy zapewnienie gospodarzy, że jeśli tylko zechcemy, to będziemy otrzymywać zaproszenia na najlepiej obsadzone turnieje w Hiszpanii - mówi trener Juniorów Starszych Lecha, Mariusz Rumak.
2009-08-19 17:28:41
jeszcze nie dawno prezentowal poziom ligowy a teraz juz jest talentem:P
Mały rosnie w oczach borkosa musze mu chyba na nk napisac ze borkos go zaczyna doceniac xD
2009-08-19 17:28:44
Bo to jest poziom ligowy, ja pisze o tym ze nie trzeba sciagac serbow i czechow do nas bo tez mamy talenty takie ktore beda graly podobnie. Nigdzie nie napisalem ze to sa talenty ktore zawojuja Europe.

@Jawor
no niestety, z obrona od paru lat to kiepsko wyglada...choc jest niby Jodlowiec, jest Kokoszka[ktorego zablokowali wlasnie posciagani zagraniczniacy...] ktory gra calkiem regularnie w Empoli.
2009-08-19 17:33:52
prawda jest taka, że Kokoszka sam się "zablokował", bo gdyby odszedł Cleber, to by nie szukali Marcelo i dzisiaj na środku obrony Wisły grałby Kokoszka z Głowackim.

Legia nasprowadzała w poprzednim sezonie złomu z Hiszpanii, Wisła ściągnęła Beto, Lech teraz szuka uporczywie po Bałkanach, licząc, że trafi im się znowu Stilić... a w tym samym czasie kilku młodych o talencie Błaszczykowskiego kopie piłkę w III lidze.

Prawda jest taka, że Polska reprezentacja nie miałaby 50% siły ofensywnej, gdyby jeden z piłkarzy nie miał znanego wujka, który mu załatwił transfer do Wisły...
2009-08-19 17:36:17
A drugi z najlepszych pilkarzy Polski siedzialby na granicy kopiac w IV lidze lub nizej nawet gdyby go Kaczmarek przez przypadek nie wypatrzyl...