Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Zmierzch angielskiej piłki?
Co do argumentów to zostawię jużten temat w spokoju.
Ok, reprezentanci PL w pucharach grają słabo. Ale nikt nie mówi o tym, że reszta ligi jest mega mocna.
A dlaczego mamy twierdzić, że pozostała część PD jest silna skoro dystansuje ją Real i Barcelona a w pucharach nie grają?
Ok, weźmy pod uwagę puchary eropejskie. LM. W ostatnim sezonie dwa kluby hiszpańskie w finale, dwa sezony temu dwa niemieckie. W ostatnich latach najwięcej klubów w finale LM było jednak z Anglii. Ale rozumiem, że w dyskusji możemy brać pod uwagę tylko zeszły sezon?
Ok, reprezentanci PL w pucharach grają słabo. Ale nikt nie mówi o tym, że reszta ligi jest mega mocna.
A dlaczego mamy twierdzić, że pozostała część PD jest silna skoro dystansuje ją Real i Barcelona a w pucharach nie grają?
Ok, weźmy pod uwagę puchary eropejskie. LM. W ostatnim sezonie dwa kluby hiszpańskie w finale, dwa sezony temu dwa niemieckie. W ostatnich latach najwięcej klubów w finale LM było jednak z Anglii. Ale rozumiem, że w dyskusji możemy brać pod uwagę tylko zeszły sezon?
Tyle, że ja nie odpowiadałem na twoje pytanie a odnosiłem się do formy tego co pisałeś :>
Użyłeś w odpowiedzi dwóch pytajników na trzy zdania. Rozumiem, że to jakaś abstrakcja, sztuka nowoczesna czy cokolwiek innego?
Tyle, że nie padł żaden argument aby mnie przekonać, więc dlaczego mam uważać inaczej?
Pierwszy argument to ten który zacytowałem w poście wyżej.
Sam sobie zaprzeczasz. Skoro tak to z Twojej strony też nie padł żaden argument.
Pewnie napiszesz, że pisałem, że Real przeszedłby każdego w 1/8...
1)To nie ma żadnego związku z tym czy lepsza jest angielska czy hiszpańska.
Jednocześnie chcesz mnie przekonać do ligi hiszpańskiej na podstawie europejskich pucharów...
Użyłeś w odpowiedzi dwóch pytajników na trzy zdania. Rozumiem, że to jakaś abstrakcja, sztuka nowoczesna czy cokolwiek innego?
Pytanie to abstrakcja? Sztuka nowoczesna? Co Ty tworzysz xD
Aby tylko uniknąć odpowiedzi :> Zabawny jesteś. Ja zadaję pytanie do czegoś co napisałeś. Ty zadajesz pytanie jako odpowiedź. Albo raczej uniknąć odpowiedzi :>
Sam sobie zaprzeczasz.
W którym miejscu? o.O
Jednocześnie chcesz mnie przekonać do ligi hiszpańskiej na podstawie europejskich pucharów...
Tak. Na podstawie wyników hiszpańskich klubów w Europie. A nie na podstawie tego, że Real przeszedłby każdego rywala w 1/8. Jak nie dostrzegasz różnicy pomiędzy jednym na drugim to nie mamy o czym rozmawiać.
Ale nikt nie mówi o tym, że reszta ligi jest mega mocna.
No jak nie jak sam wymieniasz 11 zespołów walczących o puchary i twierdzi, że West Ham czy Swansea może załapać się do top4 :D
W ostatnich latach najwięcej klubów w finale LM było jednak z Anglii.
Ostatnie lata to znaczy?
(editado)
Pytanie to abstrakcja? Sztuka nowoczesna? Co Ty tworzysz xD
Aby tylko uniknąć odpowiedzi :> Zabawny jesteś. Ja zadaję pytanie do czegoś co napisałeś. Ty zadajesz pytanie jako odpowiedź. Albo raczej uniknąć odpowiedzi :>
Sam sobie zaprzeczasz.
W którym miejscu? o.O
Jednocześnie chcesz mnie przekonać do ligi hiszpańskiej na podstawie europejskich pucharów...
Tak. Na podstawie wyników hiszpańskich klubów w Europie. A nie na podstawie tego, że Real przeszedłby każdego rywala w 1/8. Jak nie dostrzegasz różnicy pomiędzy jednym na drugim to nie mamy o czym rozmawiać.
Ale nikt nie mówi o tym, że reszta ligi jest mega mocna.
No jak nie jak sam wymieniasz 11 zespołów walczących o puchary i twierdzi, że West Ham czy Swansea może załapać się do top4 :D
W ostatnich latach najwięcej klubów w finale LM było jednak z Anglii.
Ostatnie lata to znaczy?
(editado)
No bo jak Ty używasz pytania na pytanie to jest wszystko w porządku. Gdy ja to robię to jest nagle źle.
W którym miejscu? o.O
W tym:
Tyle, że nie padł żaden argument aby mnie przekonać, więc dlaczego mam uważać inaczej?
Pierwszy argument to ten który zacytowałem w poście wyżej.
Ale kluby hiszpańskie w LM ostatnio to Real i Barcelona, które były na tym poziomie co Bayern czy Chelsea i w tamtym sezonie Atletico. Więc ogromnej przewagi nie ma.
Tak, wymieniłem 11 zespołów walczących o puchary z czego dwa z nich(Swansea, West Ham) pod warunkiem, że utrzymają poziom. Ale wydaje mi się, że PL liczy 20 zespołów, nie 11, a rozmawiamy chyba o całej lidze?
Trochę się zagalopowałem z tą LM w ostatnich latach, bo źle zapamiętałem tabelkę. Trzeba by brać pod uwagę ostatnie 10 sezonów.
W którym miejscu? o.O
W tym:
Tyle, że nie padł żaden argument aby mnie przekonać, więc dlaczego mam uważać inaczej?
Pierwszy argument to ten który zacytowałem w poście wyżej.
Ale kluby hiszpańskie w LM ostatnio to Real i Barcelona, które były na tym poziomie co Bayern czy Chelsea i w tamtym sezonie Atletico. Więc ogromnej przewagi nie ma.
Tak, wymieniłem 11 zespołów walczących o puchary z czego dwa z nich(Swansea, West Ham) pod warunkiem, że utrzymają poziom. Ale wydaje mi się, że PL liczy 20 zespołów, nie 11, a rozmawiamy chyba o całej lidze?
Trochę się zagalopowałem z tą LM w ostatnich latach, bo źle zapamiętałem tabelkę. Trzeba by brać pod uwagę ostatnie 10 sezonów.
No bo jak Ty używasz pytania na pytanie to jest wszystko w porządku. Gdy ja to robię to jest nagle źle.
...
Tyle, że twoje pytanie jest odpowiedzią (albo raczej jej brakiem) na to co napisałem.
Moje pytanie odnosi się do formy tego co piszesz i by się pojawiło niezależnie od tego jak brzmiałoby to pytanie.
Tyle, że nie padł żaden argument aby mnie przekonać, więc dlaczego mam uważać inaczej?
Pierwszy argument to ten który zacytowałem w poście wyżej.
NO bo nie padł żaden argument żeby mnie przekonać. Jeden który dałeś okazał się bezsensowny.
Ale kluby hiszpańskie w LM ostatnio to Real i Barcelona, które były na tym poziomie co Bayern czy Chelsea i w tamtym sezonie Atletico. Więc ogromnej przewagi nie ma.
Czyli masz 3 w Hiszpanii 1 w Anglii...na 4 możliwe :v
Do tego jeszcze masz wynikiw LE...
Tak, wymieniłem 11 zespołów walczących o puchary z czego dwa z nich(Swansea, West Ham) pod warunkiem, że utrzymają poziom. Ale wydaje mi się, że PL liczy 20 zespołów, nie 11, a rozmawiamy chyba o całej lidze?
Pod warunkiem, że utrzymają poziom załapią się do LM. Tak pisałeś :>
No liczy 20, tylko, że porównać ich grę z tymi z Hiszpanii można tylko poprzez oglądanie ich spotkań i porównywanie. W takim razie kiedy ostatni raz oglądałeś mecz La Liga drużyn z dołu tabeli? :>
Trochę się zagalopowałem z tą LM w ostatnich latach, bo źle zapamiętałem tabelkę. Trzeba by brać pod uwagę ostatnie 10 sezonów.
lol :D
Niby dlaczego 10 sezonów? Przecież składy tych klubów są zupełnie inne niż 10 lat temu, więc jaki to ma sens?
...
Tyle, że twoje pytanie jest odpowiedzią (albo raczej jej brakiem) na to co napisałem.
Moje pytanie odnosi się do formy tego co piszesz i by się pojawiło niezależnie od tego jak brzmiałoby to pytanie.
Tyle, że nie padł żaden argument aby mnie przekonać, więc dlaczego mam uważać inaczej?
Pierwszy argument to ten który zacytowałem w poście wyżej.
NO bo nie padł żaden argument żeby mnie przekonać. Jeden który dałeś okazał się bezsensowny.
Ale kluby hiszpańskie w LM ostatnio to Real i Barcelona, które były na tym poziomie co Bayern czy Chelsea i w tamtym sezonie Atletico. Więc ogromnej przewagi nie ma.
Czyli masz 3 w Hiszpanii 1 w Anglii...na 4 możliwe :v
Do tego jeszcze masz wynikiw LE...
Tak, wymieniłem 11 zespołów walczących o puchary z czego dwa z nich(Swansea, West Ham) pod warunkiem, że utrzymają poziom. Ale wydaje mi się, że PL liczy 20 zespołów, nie 11, a rozmawiamy chyba o całej lidze?
Pod warunkiem, że utrzymają poziom załapią się do LM. Tak pisałeś :>
No liczy 20, tylko, że porównać ich grę z tymi z Hiszpanii można tylko poprzez oglądanie ich spotkań i porównywanie. W takim razie kiedy ostatni raz oglądałeś mecz La Liga drużyn z dołu tabeli? :>
Trochę się zagalopowałem z tą LM w ostatnich latach, bo źle zapamiętałem tabelkę. Trzeba by brać pod uwagę ostatnie 10 sezonów.
lol :D
Niby dlaczego 10 sezonów? Przecież składy tych klubów są zupełnie inne niż 10 lat temu, więc jaki to ma sens?
Kończę tą dyskusję :) To mój ostatni post na jej temat :) Napisz sobie, że wygrałeś czy coś, ale już nie mam siły się tak przerzucać słowami :)
Yeti para
Marek1234itd
No liczy 20, tylko, że porównać ich grę z tymi z Hiszpanii można tylko poprzez oglądanie ich spotkań i porównywanie. W takim razie kiedy ostatni raz oglądałeś mecz La Liga drużyn z dołu tabeli? :>
drużyny 10 w dół La Liga to poziom Legii, Wisły., Lecha itd...
Arruabarrena był zerem w Legii, odszedł do Eibar i grał tam ponad 100 meczy, to pokazuje dół hiszpańskiej, poziom dno.
(editado)
drużyny 10 w dół La Liga to poziom Legii, Wisły., Lecha itd...
Arruabarrena był zerem w Legii, odszedł do Eibar i grał tam ponad 100 meczy, to pokazuje dół hiszpańskiej, poziom dno.
(editado)
A dlaczego mamy twierdzić, że pozostała część PD jest silna skoro dystansuje ją Real i Barcelona a w pucharach nie grają?
bo to nie ma znaczenia jak ich dystansuje Real czy Barca... skoro te drużyny w pucharach na tle innych krajów prezentują się dobrze to znaczy że ich ligowy dystans nie jest istotny ... bo przecież w pucharach grają także inni niż wspomniania dwójka a reszta ligi od nich już nie ucieka...
Ok, weźmy pod uwagę puchary eropejskie. LM. W ostatnim sezonie dwa kluby hiszpańskie w finale, dwa sezony temu dwa niemieckie. W ostatnich latach najwięcej klubów w finale LM było jednak z Anglii. Ale rozumiem, że w dyskusji możemy brać pod uwagę tylko zeszły sezon?
no kwestia podejścia... ale mi osobiście się wydaje że 2, góra 3 lata są istotne... w końcu oceniamy to co dzieje się teraz - a w piłce zmiany potrafią przychodzić bardzo szybko...
bo to nie ma znaczenia jak ich dystansuje Real czy Barca... skoro te drużyny w pucharach na tle innych krajów prezentują się dobrze to znaczy że ich ligowy dystans nie jest istotny ... bo przecież w pucharach grają także inni niż wspomniania dwójka a reszta ligi od nich już nie ucieka...
Ok, weźmy pod uwagę puchary eropejskie. LM. W ostatnim sezonie dwa kluby hiszpańskie w finale, dwa sezony temu dwa niemieckie. W ostatnich latach najwięcej klubów w finale LM było jednak z Anglii. Ale rozumiem, że w dyskusji możemy brać pod uwagę tylko zeszły sezon?
no kwestia podejścia... ale mi osobiście się wydaje że 2, góra 3 lata są istotne... w końcu oceniamy to co dzieje się teraz - a w piłce zmiany potrafią przychodzić bardzo szybko...
Marek1234itd para
Dagger [del]
Mnie Marcin przekonało. Jest lepsza bo jest lepsza. Nawet Leicester może mistrzostwo zdobyć!
Dobra, wiem, że zapatrzenie w hiszpańską jest silniejsze :)
Yeti para
Marcin93 [del]
Barcelona-Cordboba kurs na Barce 1,07 ale no tak La liga jest mega mocna haha