Asunto: Zmierzch angielskiej piłki?

---

no i koniec długu MU panie pesymisto

taaa... jak Ci borkos napisał... to tylko odroczenie w czasie a poza tym klub będzie musiał płacić odsetki rocznie...

inaczej mówiąc bankowy dług MU jest przeszłością
przyszłością...

to tylko odroczenie w czasie a poza tym klub będzie musiał płacić odsetki rocznie...

no chodziło mi o dług bankowy strasznei mocno oprocentowany... to już koniec tego długu klubu i pozostał tylko dług Glazerów który jednak spłaca nie tylko samo MU bo i inne ich firmy...

a odsetki w wysokości 8,75% będą płacone kwartalnie jeżeli już...



inaczej mówiąc bankowy dług MU jest przeszłością
przyszłością...

jak nie wiesz co to są obligacje to Twój problem ;)

wiec oświeć mnie czy są te obligacje... bo jak dla mine MU ma nie swoje pieniądze które bedzie musiał oddać a do tego czasu będzie musiał wypłacić 8,75 w skali roku (nie istotne czy kwartalnie czy rocznie będą one wypłacane - przy najmniej nie jest to duża róźnica)... tak dług MU nie znikł tylko został tymczasowo zamrożony jednak po 2017 może powrócić na nowo jeśli nie wygeneruje odpowiednich dodchów...

dlatego też nazwałem go "przyszłościowym"...

ed. nie myslisz akcji z obligacjami ?
(editado)

no ale obligacje to dużo lepsza opcja niż kredyt - MU może teraz dowolnie rozporządzać tymi pieniędzmi i nie jest kontrolowane przez bank... a rata jest duzo niższa niż kredytu i nie rośnie, jest stała - wiec spokojnie można odsetki spłacać i stopniowo zmniejszać dług...

w 2017 można wypuścić kolejne obligacje tylko niżej oprocentowane (skoro się okażą bezpieczne) lub nawet akcje i spłacić obecne - tak działa większość firm nawet tych największych, tak samo działają państwa - Polska też wypuszcza masę obligacji...


oczywiście takie obligacje to nie jest powód do szczęścia bo w końcu Glazerowie spłacają zakup klubu w ten sposób - ale z drugiej strony jak widać oni przynajmniej będą dbać o klub i go raczej nei sprzedadzą więc przyszłość jest w miarę pewna i stabilna - to nie jest jakiś szejk czy rusek, który wpakował w klub swoje brudne pieniądze i w każdej chwili może mu się znudzić ta zabawa...

tutaj mamy normalne przedsiębiorstwo z normalnym zadłużeniem i sporymi dochodami, które teraz dzięki obligacjom jeszcze znacznie wzrosną (bo zyski będzie można w końcu skierować na spłatę długu a nie spłatę rosnących odsetek a potem jeszcze przed 2017 zainwestować w stadion lub inne rzeczy i jeszcze znacznie zwiększyć dochody w celu szybszego spłacenia obligacji)


więc naprawdę należy sie cieszyć, ze jednak Glazerowie ogarniają temat i pomimo niezbyt optymistycznego początku teraz to zaczyna wyglądać tak jak w normalnych dużych firmach ;)

no to się rozumiemy bo ja też nie mówie że to jest jakaś skrajnie zła sytuacja ale też nie uważam że to załatwia wszystkie problemy... maja teraz 7 lat na wyprostowanie wszystkiego ;)

2 miesiące temu czytałem ze w Hiszpanii tez maja wzrosnąć podatki tak samo jak w Anglii, wiec nic się nie zmieni tak naprawdę a nawet jeśli, w PL skończy się tym ze każdy klub będzie miał kasę od jakiegoś araba.

w Hiszpanii juz dawno maja wysokie podatki tak samo jak w innych krajach - sęk w tym, że mają też prawo specjalne ulgowego traktowania obcokrajowców przez pierwsze lata (tak jak u nas ulgowo się traktuje inwestorów, niestety - przez co np. wszelkie hipermarkety koszą wielką kasę nie płacąc podaków przy czym ceny mają porównywalne do tych w Niemczech - a płace i świadczenia dużo niższe - to jest dopiero biznes ;p)

i tak w Hiszpanii piłkarze-tubylcy płacą wysokie podatki a taki Cristiano dużo niższe...

no ale w końcu już nie wiem teraz czy nie mają tego znieść - mam nadzieję że tak, bo to trochę niesprawiedliwe...

Z tego co pamietam maja zniesc 'prawo Beckhama', chyba tu juz o tym nawet pisalem ;p

Liverpool kompromituje sie w fazie grupowej,Chelsea odpada w 1/8,United przegrywa pierwszy mecz w cwiercfinale a Arsenal powoli grzebie swoje szanse z Barcelona...czyzby polfinaly byly wolne od angielskiej pilki po raz pierwszy od...dawna?:P

jest jeszcze manchester.. a no i arsenalu tez skreślać nie mozna..

hop:P

nawet nie wiedziałem że taki temat istniał - borek, wstąpiłeś do sekcji archeo ? :)

a bo może nie być żadnego angielskiego klubu już w 1/4 LM, a kto wie czy nie europejskich pucharach w ogóle na etapie luty/marzec :P ale biadolił, biadolił, a United się trzyma dobrze jak nigdy nawet - mocne nie jest aż tak - inni osłabli, ale ciągle nie spada poniżej poziomu rozsądku co zrobiły już jakiś czas temu Liverpool i Arsenal, a co czynić zaczyna Chelsea - zmierzch więc nadszedł w 2013, paradoksalnie jeszcze rok temu wygrał angielski klub, ale nie wiadomo czy to ustawione było, w każdym razie najsłabszy zwycięzca LM w historii to był i zamknął pewien okres - na następnego triumfatora z Anglii być może przyjdzie czekać długo, bo psikusa może wywinąć tylko United

United sie trzyma bo zamienilo dlug na obigacje, ktore musi wykupic w 2017 :P

Cóż Borkosik znów chciał zabłysnąć i w perspektywie czasu widać właśnie jakie te kluby angielskie mają problem ekonomiczny, bo tego ten temat dotyczył :P Taki, że liga właśnie finalizuje rekordową umowę za prawa do pokazywania meczów dzięki czemu Mistrz Anglii tylko za prawa tv zarobi ponad 100 milionów funtów ;)

Co Gosen zaczyna czynić Chelsea? Chelsea dokończyła okres odmłodzenia zespołu, a grupę w LM mieli bardzo trudną. City będzie nawalać w LM dopóki tam będzie Mancini, a będzie już chyba tylko kilka miesięcy. Arsenal zgadza się zarząd ten klub zniszczył. Pojawiają się informacje jakoby Wenger miał w lecie do wydania rekordową sumę na transfery. Zobaczymy może na Emirates coś się zmieni. Liverpool się podnosi zawalili sobie mecz z WBA tak szansa na pierwsza czwórkę byłaby spora. Byle Suarez został drużyna jeszcze została wzmocniona z 2 piłkarzami i następny sezon może być bardzo udany dla Liverpoolu.