Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Fantasy Premier League
23... ale kicha, za dużo defensywy z Arsenalu, chociaż Sagna asystę dorzucił, no i ten Januzaj, kurde nie mógł go wcześniej wpuścić, może też by asyste złapał, dobrze że Gabiddon i Suarez ptk. nałapali. No to na jutro jeszcze: Oscar, Yaya, Navas, Adebayor i Aguero na kapitanie.
Ja tak się zastanawiam, bo mam dwa darmowe transfery na przyszły tydzień i nie za bardzo mam kogo wymienić :P
Jedyne co mi przychodzi do głowy to Mata + tani def (do 4.3 :P) za Lallanę i Colemana :P
(editado)
Jedyne co mi przychodzi do głowy to Mata + tani def (do 4.3 :P) za Lallanę i Colemana :P
(editado)
Mata pewnie parę punktów nastuka, ale czy opłaca się wymieniać dosyć pewnego Lallanę na droższego o 2mln Matę, który pewnie będzie musiał się jeszcze jakiś czas adaptować w MU? ;>
Piter [del] para
Barcman [del]
49pkt + Terry i Yaya
szkoda, że Januzaj wszedł na te 5min bo Debuchy dałby 7pkt z ławki :)
szkoda, że Januzaj wszedł na te 5min bo Debuchy dałby 7pkt z ławki :)
fredas para
Piter [del]
44 pkt + Yaya, Eriksen, Hazard
ujowo, 2 transfery przed kolejka to Koscielny dal mi 1pkt a Remy -1 :>
ujowo, 2 transfery przed kolejka to Koscielny dal mi 1pkt a Remy -1 :>
51 + Yaya, Silva, Aguero, Hazard, Mannone
70 mysle ze wpadnie
70 mysle ze wpadnie
77 + 3 bonusu Mannone
Aguero Silva i Toure bez bonusow, lol
Jovetic za bramke nie majaca znaczenia dostaje 11pkt, wiecej niz Toure i Aguero - lol
Aguero Silva i Toure bez bonusow, lol
Jovetic za bramke nie majaca znaczenia dostaje 11pkt, wiecej niz Toure i Aguero - lol
Marek1234itd para
borkos007
81 pojntsów.
Co z Agłero, że w 44 minucie poszedł do domu?
Co z Agłero, że w 44 minucie poszedł do domu?
ehhh z 5 razy zmieniałem kapitana z Hazarda na Suareza i z powrotem - i w ostatniej chwili ustawiłem Suareza... a potem znowu zmieniłem :P
50/50 i znowu zły wybór - to aż niemożliwe, by za każdym razem źle wybierać - a jednak :)
No i Bony/Benteke też miałem dylemat znowu 50/50 - i znowu zły wybór... 2 kolejki wcześniej to samo miałem z Gerrardem i Ozilem...
Ogólnie rzecz biorąc wydaje mi sie, że gram beznadziejnie - a i tak jakoś wysoko jestem więc inni widocznie jeszcze gorsze decyzje podejmują :P
Tak czy siak na samych decyzjach 50/50 w tym sezonie chyba już ze 150-200pkt w plecy jestem... Może w końcu kiedyś przyjdzie sezon, że jednak będę "trafiał" takie sporne sytuacje :)
50/50 i znowu zły wybór - to aż niemożliwe, by za każdym razem źle wybierać - a jednak :)
No i Bony/Benteke też miałem dylemat znowu 50/50 - i znowu zły wybór... 2 kolejki wcześniej to samo miałem z Gerrardem i Ozilem...
Ogólnie rzecz biorąc wydaje mi sie, że gram beznadziejnie - a i tak jakoś wysoko jestem więc inni widocznie jeszcze gorsze decyzje podejmują :P
Tak czy siak na samych decyzjach 50/50 w tym sezonie chyba już ze 150-200pkt w plecy jestem... Może w końcu kiedyś przyjdzie sezon, że jednak będę "trafiał" takie sporne sytuacje :)
wiesz, zawsze sie wspomina te nieudane wybory, a jednak 'pare' razy tez dobrych graczy wybrales:)
u mnie slabiutki sezon, tyle dobrego ze 'underdogi' dobrze trafialem, niestety przespalem moment na przebudowe defensywy...
no ale sa 1393 punkty poki co, wiec dramatu nie ma - chyba do top500 PL jutro wskocze
wartosc druzyny 109.7 poki co, pod tym wzgledem chyba nie mialem rownie udanego sezonu:)
u mnie slabiutki sezon, tyle dobrego ze 'underdogi' dobrze trafialem, niestety przespalem moment na przebudowe defensywy...
no ale sa 1393 punkty poki co, wiec dramatu nie ma - chyba do top500 PL jutro wskocze
wartosc druzyny 109.7 poki co, pod tym wzgledem chyba nie mialem rownie udanego sezonu:)
pojedyńcze przypadki dobrych ruchów były np. zakup Roo i Suareza w odpowiednim momencie - ale raczej to taki FPLowy standard niż jakieś genialne decyzje :) ale jednak też dużo durnych decyzji typu sprzedaż Colemana tuż przed tym jak zaczął ostro punktować (i potem go odkupiłem drożej)
raczej pozycję wysoką zawdzięczam regularnemu ciułaniu punktów - zgodnie z zasadą "ziarnko do ziarnka" - np. w tej kolejce pierwszy raz od dawna miałem -4pkt za transfery i już żałuję bo straciłem na tym... a masa ludzi co kolejkę ma -4 albo i -8 i w skali sezonu potem się robi różnica ;)
i prawdę mówiąc jak sam oceniam ten sezon - to jestem mocno niezadowolony bo poza kilkoma kolejkami z reguły złe decyzje podejmowałem - w stylu, że wybierałem 3-4 piłkarzy do kupienia i z tej czwórki wybierałem akurat najsłabszego :P
no ale spoko, idealnie jakby co kolejke wybierać to się wygrałoby w cuglach całe Fantasy - bo nawet coroczni zwycięzcy mają dużo nieudanych kolejek :) Ale sam dobrze wiem, że spokojnie stać mnie na Top10 w Polsce, czasami naprawdę bardzo niewiele brakuje by te 100-150pkt więcej mieć... może za sezon w końcu uda się zagrać ten sezon prawie-idealny i wtedy na pewno będę bardzo wysoko :]
PS
Dzisiaj przynajmniej sobie odkułem złą kolejkę w FLP dobrym kuponem u buka - za 11zł wpadło 140... aż szkoda, że nie postawiłem ciut więcej :)
raczej pozycję wysoką zawdzięczam regularnemu ciułaniu punktów - zgodnie z zasadą "ziarnko do ziarnka" - np. w tej kolejce pierwszy raz od dawna miałem -4pkt za transfery i już żałuję bo straciłem na tym... a masa ludzi co kolejkę ma -4 albo i -8 i w skali sezonu potem się robi różnica ;)
i prawdę mówiąc jak sam oceniam ten sezon - to jestem mocno niezadowolony bo poza kilkoma kolejkami z reguły złe decyzje podejmowałem - w stylu, że wybierałem 3-4 piłkarzy do kupienia i z tej czwórki wybierałem akurat najsłabszego :P
no ale spoko, idealnie jakby co kolejke wybierać to się wygrałoby w cuglach całe Fantasy - bo nawet coroczni zwycięzcy mają dużo nieudanych kolejek :) Ale sam dobrze wiem, że spokojnie stać mnie na Top10 w Polsce, czasami naprawdę bardzo niewiele brakuje by te 100-150pkt więcej mieć... może za sezon w końcu uda się zagrać ten sezon prawie-idealny i wtedy na pewno będę bardzo wysoko :]
PS
Dzisiaj przynajmniej sobie odkułem złą kolejkę w FLP dobrym kuponem u buka - za 11zł wpadło 140... aż szkoda, że nie postawiłem ciut więcej :)
ano wlasnie, jakby same dobre decyzje podejmowac...:)
u mnie tez ladnie - weekend byl tragiczny, wszystkie kupony w plecy, niesamowite wyniki padaly
wczoraj +50zl, dzisiaj +260zl takze ogolnie na zero wyszedlem od piatku ;)
no i ladny kupon wszedl, troche fartem. za 5zl - 130zl :) postawilem City, Aston Ville, Atletico, Marsylie i Napoli
ot bez myslenia, zobaczylem co dzisiaj gra i poklikalem na te co dobrze wygladaly, zero analizy :)
u mnie tez ladnie - weekend byl tragiczny, wszystkie kupony w plecy, niesamowite wyniki padaly
wczoraj +50zl, dzisiaj +260zl takze ogolnie na zero wyszedlem od piatku ;)
no i ladny kupon wszedl, troche fartem. za 5zl - 130zl :) postawilem City, Aston Ville, Atletico, Marsylie i Napoli
ot bez myslenia, zobaczylem co dzisiaj gra i poklikalem na te co dobrze wygladaly, zero analizy :)
ano wlasnie, jakby same dobre decyzje podejmowac...:)
wystarczyłoby 50-60% mieć takich naprawdę dobrych przy spornych sytuacjach jak z tej kolejki gdzie nei wiadomo było kto na kapitana itd. :> ja nie mam tych 50% na pewno - sęk w tym że inni jak obserwuję często też nie mają - a niektórzy, co dobrze grają akurat kilka kolejek- potem nagle podejmują jakieś kuriozalne decyzje i tracą wszystko...
ja gram w miarę równo ale bez szału też - stąd niby czołówka ale niedosyt też spory...
sporo czytam i śledzę blogi i inne takie - więc omijają mnie grubsze "wpadki" typu trzymanie kontuzjowanych graczy (np. Oviedo ;p) stąd zawsze trochę punków do przodu jestem - ale właśnie sam widzę jak dużo mam złych decyzji co 2-3 kolejki co do kapitana czy kupna/sprzedaży...
kilka lepszych decyzji ale takich gdzie dosłownie mogłem rzucac monetą i jakby dobrze wypadło kilka razy to bym był 100pkt wyżej a to już ścisła czołówka w Polsce... tak więc trochę mi brakuje ale czuję, że w końcu trafi mi sie sezon, gdzie trochę nosa będę miał :P
no i ladny kupon wszedl, troche fartem. za 5zl - 130zl :) postawilem City, Aston Ville, Atletico, Marsylie i Napoli
też zagrałem na szybciaka - rzadko obstawiam ale sobie akurat przypomniałem wczoraj wieczorem, że kolejka jest i dość ciekawe mecze w Anglii :P
miałem kurs chyba 25-coś za 11zł ale się przestraszyłem i skasowałem kilka typów - a chyba by weszły bo miałem Swansea 1, Tottki-City over 2,5 i jeszcze coś, nie pamiętam ;)
w końcu zagrałem tak:
-MU-Cardiff over 2,5 gola - ale zmieniłem na bezpieczne over 1,5 (kurs marne 1,15) - i proszę, ledwo weszło... tchórzostwo popłaca czasem :P
-LFC-Everton over 2,5 gola (1,50) - gładko
-South-Ars 1X (1,71) - czułem w kościach, że Arsenal tego nie wygra
-Sunderland-Stoke 1 bez remisu (1,43) - raczej pewniak patrząc na formy Sunderlandu i Stoke :)
-CFC-WHU - Chelsea zachowa czyste konto (1,71) - dobry kurs a byłem pewny, że nic nie stracą... chciałem poczatkowo na czystą 1 grać ale kurs dziadowski a ten clean sheet dużo fajniejszy kurs i proszę - uratował mnie :P
-Aston Villa-WBA 1 bez remisu (1,68) - tego meczu się bałem najbardziej i słusznie... ale weszło :)
wyszedł kurs 12,29 - aż szkoda, że tylko 11,47zł postawiłem :P
cóż, rzadko gram u buka, od chyba 3-4 lat pierwszą kasę wpłaciłem ostatnio i co prawda 3 pierwsze kupony w tyłek (w każdym ledwie 1 mecz nietrafiony - ale zawsze tak jest) - ale już 2 ostatnie kupony w sumie ponad 200zł do przodu... może pora zacząć grać regularnie :]
wystarczyłoby 50-60% mieć takich naprawdę dobrych przy spornych sytuacjach jak z tej kolejki gdzie nei wiadomo było kto na kapitana itd. :> ja nie mam tych 50% na pewno - sęk w tym że inni jak obserwuję często też nie mają - a niektórzy, co dobrze grają akurat kilka kolejek- potem nagle podejmują jakieś kuriozalne decyzje i tracą wszystko...
ja gram w miarę równo ale bez szału też - stąd niby czołówka ale niedosyt też spory...
sporo czytam i śledzę blogi i inne takie - więc omijają mnie grubsze "wpadki" typu trzymanie kontuzjowanych graczy (np. Oviedo ;p) stąd zawsze trochę punków do przodu jestem - ale właśnie sam widzę jak dużo mam złych decyzji co 2-3 kolejki co do kapitana czy kupna/sprzedaży...
kilka lepszych decyzji ale takich gdzie dosłownie mogłem rzucac monetą i jakby dobrze wypadło kilka razy to bym był 100pkt wyżej a to już ścisła czołówka w Polsce... tak więc trochę mi brakuje ale czuję, że w końcu trafi mi sie sezon, gdzie trochę nosa będę miał :P
no i ladny kupon wszedl, troche fartem. za 5zl - 130zl :) postawilem City, Aston Ville, Atletico, Marsylie i Napoli
też zagrałem na szybciaka - rzadko obstawiam ale sobie akurat przypomniałem wczoraj wieczorem, że kolejka jest i dość ciekawe mecze w Anglii :P
miałem kurs chyba 25-coś za 11zł ale się przestraszyłem i skasowałem kilka typów - a chyba by weszły bo miałem Swansea 1, Tottki-City over 2,5 i jeszcze coś, nie pamiętam ;)
w końcu zagrałem tak:
-MU-Cardiff over 2,5 gola - ale zmieniłem na bezpieczne over 1,5 (kurs marne 1,15) - i proszę, ledwo weszło... tchórzostwo popłaca czasem :P
-LFC-Everton over 2,5 gola (1,50) - gładko
-South-Ars 1X (1,71) - czułem w kościach, że Arsenal tego nie wygra
-Sunderland-Stoke 1 bez remisu (1,43) - raczej pewniak patrząc na formy Sunderlandu i Stoke :)
-CFC-WHU - Chelsea zachowa czyste konto (1,71) - dobry kurs a byłem pewny, że nic nie stracą... chciałem poczatkowo na czystą 1 grać ale kurs dziadowski a ten clean sheet dużo fajniejszy kurs i proszę - uratował mnie :P
-Aston Villa-WBA 1 bez remisu (1,68) - tego meczu się bałem najbardziej i słusznie... ale weszło :)
wyszedł kurs 12,29 - aż szkoda, że tylko 11,47zł postawiłem :P
cóż, rzadko gram u buka, od chyba 3-4 lat pierwszą kasę wpłaciłem ostatnio i co prawda 3 pierwsze kupony w tyłek (w każdym ledwie 1 mecz nietrafiony - ale zawsze tak jest) - ale już 2 ostatnie kupony w sumie ponad 200zł do przodu... może pora zacząć grać regularnie :]