Asunto: Fantasy Premier League

Ja 171 (-12)

Teraz po tej szalonej kolejce trzeba poprzerabiać skład :>

u mnie nawet nie ma takie potrzeby za bardzo, dobrze jest

Oscar > Lallana i lecimy dalej

194msc w Polsce, myslalem ze lepiej bedzie

40pkt do top50, raczej nie da rady wbic, ale kto wie - kilka kolejek temu bylem ~94tys w glownej klasyfikacji, teraz ~26k

Mannone
Skrtel Zabaleta Shaw Coleman
Toure Silva Oscar Hazard
Sturridge Suarez

nawet nawet podstawa wyglada :P przydaloby sie jeszcze 1 defa na napada wymienic, ale musialbym skads wytrzasnac 4 miliony ;)

wartosc druzyny 11.0 + 0.2 w banku

tak mysle kogo na kapitana dac...Oscar/Hazard?

Ja lekkie zmiany w tej kolejce, no i jadę standardowo, Suarez na C, w tej podwójnej się na tym przejechałem bo dałem Sturridge, no i jeszcze ten Sagna w pierwszym a Rosenior na ławce, ale tak to jest jak od rana zapierniczać trzeba było tego dnia, na jutro wygląda to tak:
Cech
Terry, Fonte, Coleman, Rosenior
Hazard, Llalana, Yaya Toure
Deulofeu, Sturridge, Suarez (C)

DeGuzman x2, oplacalo sie go zostawic:P

Ward asysta. Dobrze, że go posadziłem na ławce :|

ja tez:P

W poprzedniej kolejce z tych dwóch też źle wybrałem :/

Za to Lalalala 14 punktów :)

a ja Lalalal wymienilem na Oscara [']

tyle dobrego ze w koncu Suareza zostawilem jako kapitana

ja to już nawet mam dość zaglądania na FPL skoro każda kolejka to dramat :)


dzisiaj - standardowo - źle wybrałem bramkarza. Marshall z Cardiff (wyjazd do WBA) czy Speroni z Crystal grajacy z CFC? Postawiłem na Speroniego bo CP dobrze broni po czym... oczywiście zmieniłem na Marshalla :) Myślałem też nad Borucem ale w końcu stwierdziłem, że żadnych transferów na bramce nie robię... bo miałem Nolana wywalić i kupić dobrego midka :)

Budżet na midka był mały ale kombinowałem czy brać Lallanę, Mirallasa lub Barkleya (Everton ma podwójną kolejkę niedługo ale obaj nie mają pewnego miejsca w składzie). Oczywiście Lallana super mecz - bo go nie kupiłem :P

Evrę jak kupiłem - gościa, który jest totalnym super pewniakiem i kontuzji nie miał chyba od 10 lat - to przestał grać - z 3 meczów zagrał w jednym - to 0:3 z City. Choć w sumie dobrze, że dziś nie grał bo wejdzie z ławki Zabaleta :)

Jedyny pozytyw to Mata - trzymam go kupę czasu i w końcu gola zdobył. To był jego mecz ostatniej szansy i w końcu strzelił :P


Tak czy siak pogodziłem się już, że ten sezon jest przegrany. Od stycznia wszystko się zawaliło i co kolejkę przeżywam kolejne klęski tylko :( Cóż, nie mogę się już doczekać sierpnia i nowego sezonu :P

Nic sie nie klei, kontuzja Aguero sie przedluza, wzialbym Rooneya, ale ten z kolei pauzuje w 34 gameweeku... Pol miliona mam, wymienilbym Nolana, ale nie wiem kogo za niego wziac... Przed kolejka siegnalem ponownie po Barkleya - efekt jest taki, ze Ross zagral pierwsze 45 ninut, a jego zmiennik gra kapitalnie. Aha, wczesniej, przed Barkleyem mialem Januzaja, to ten akurat asyste wrzucil :D

67pkt, a szkoda bo Rodriguez z 13pktami został na ławce ;)

Oczywiście z pary Ollson-Ward znowu źle wybrałem :)

ja trafiłem dobrze - zakupieni Nasri i Dzeko dali 10 i 11 pkt licząc bonusy :) do tego Mata dorzucił 19 z bonusem i już całkiem niezły wynik
póki co 45pkt, został Suarez (c), Coleman, Terry i Henderson

Po sobocie tylko 19 punktów, ale w grze są jeszcze: Mignolet, Skrtel, Baines, Kaboul, Mirallas, Nolan i Suarez (c)

Oczywiście z pary Ollson-Ward znowu źle wybrałem :)

W sumie wybrałeś logicznie - Crystal na wyjazdach nie błyszczy i choć grało ze słabym Cardiff to Cardiff jednak sporo strzela... A Olsson miał mecz u siebie ze słabym WBA więc szansa na clean sheet była przyzwoita.


Ja też wybierałem pomiędzy bramkarzem Cardiff a Crystal i miałem duży dylemat - pomyślałem jednak, że Cardiff się zepnie na ten mecz strasznie a Crystal będzie grało na 0:0 i skończy się własnie bezbramkowym remisem lub minimalną wygraną Cardiff (CP po ograniu CFC u siebie mieli już komfort psychiczny i nie potrzebowali tak punktów).

No i co - CP wygrało "na luzie" 3:0. Auć :) Speroni 7pkt, Marshall 2pkt - zawsze muszę źle wybrać :P



Ale poza tym bardzo udana kolejka póki co - tylko Hazard zawiódł (szkoda, że Lampard nie strzelił karniaka, byłaby asysta przynajmniej). Za to Mata 19pkt - czekałem tyyyyyle kolejek na jego przełamanie i w końcu 2 udane kolejki Hiszpana :)

Plus pierwszy raz od dawna udana decyzja - wahałem się czy kupić Yaya czy Silvę i wybrałem Hiszpana - i zdobył 1 (jeden!) punkt więcej. Jestem w szoku - aż nie chce mi się wierzyć, że dobrą decyzją zdobyłem 1 punkt :D

W świetle wszystkich złych decyzji od stycznia gdzie straciłem pewnie i ponad 100pkt to ten 1pkt jest mega wypaśny :D


PS
Żeby nie było - jak kupiłem ostatnio Evrę to w 4 meczach zdobył 2pkt. Sprzedałem przed kolejką i oczywiście 6pkt ;>