Asunto: Fantasy Premier League

81 pkt z bonusami, dobra kolejka

69(-4) a powinno byc jeszcze +8 (Clyne i Clichy stracili te punkty w koncowce) no i Sanchez zamaist 20 na kapitanie powinien miec 34:P

70, tez jestem zadowolony :)

kolejka swiateczna wiec i cuda ogłaszali :P

No team completed more passes in the Premier League today than Aston Villa (512)

Aston Villa zaczyna tez znajdowac sie na czele w pozytywnych statystykach ktoz by pomyslal :P to juz nie tylko najmniej bramek, najmniej strzalow celnych ;)

u mnie podobnie jak u Zachodnego widzę ;) Miałem Costę, Sancheza, Eriksena a na kapitanie Baines :P u zachodnego Barkley :>

Kogo byście wzieli na kapitana z czwórki Costa-Alexis-Downing-Sterling? Myslalem nad tym ostatnim bo graja ze Swansea u siebie ale chyba to zbyt ryzykowne i moze sie skonczyc klasyczna dwóją... Arsenal coś czuje że punkty straci z West Hamem, ale grania Downinga też sie boje, a Costa to sam nie wiem.. ;d

Alexis:P On jak nie strzeli to i tak strzeli :D

Nie mam pytań, 51 ptk. już nie kombinuje z kapitanem, całe szczęście że miałem rywala w pucharze co 40 zdobył, ale lekki wstyd w lidze ze znajomymi, walczę o pierwsze miejsce ale jak tu walczyć jak kumpel który jest liderem robi 40 punktów więcej... najgorsze jest to że w tej lidze jest 12 osób, a to ja zdobyłem najmniej punktów, nawet osoby które traciły do mnie 300-200 ptk. zrobiły więcej w tej kolejce, tragedia.

ja wygralem w pucharze...72:71 :P

Weź nic nie mów. Obronie uciekło 8 punktów w ostatnich minutach, Wenger wpuszcza Chambersa w ~80 minucie. Do tego Sanchez nie trafia karnego na kapitanie i zamiast dorzucić 10 punktów zdobywa -4 :D

Kurcze w ostatniej kolejce był dobry terminarz to i sporo punktow bylo, a teraz jest beznadziejny, a zmian szkoda robić bo minusowe punkty będą, czuje klape ;d

u mnie łatwy wybór kapitana - Austin u siebie z Crystal Palace, więc chociaż jedną powinien wpakować.

ale ogólnie ciężka kolejka i punktów wielu nie będzie..

to widzę podobnie masz, ja doslownie 3 min temu wymienilem Pelle na Austina.

Dobre ja w tym sezonie jestem tak tragiczny, że nawet do pucharu się nie zakwalifikowałem :D teraz zaś tylko 55pkt...tragicznie to wygląda. W tamtym sezonie prawie w pierwszej 100 byłem w Polsce a teraz...dramat.

ja tam jak zwykle sporo kolejek odpuscilem i jest co ma byc.

a co decyduje o awansie w pucharze jesli zremisowalem z gosciem 65-65:P?

znajomy mi mówił dzisiaj że liczą się wtedy zdobyte bramki przez twoich zawodników (on przegrał w pucharze 91-92)