Asunto: Polonia Warszawa ....

żeby dobrze zarobić? :)

to już wolałbym iść do innego klubu, dobrze zarobić i chociaż móc się spełniać w trenowaniu, a nie..

dokładnie, Pan W. zjeb** opinie i tyle ;]

pzdr ;)

Zielina jest dobrym trenerem, ale ma korupcyjną przeszłość. Skoro sprzedawał bądź kupował mecze kiedyś, to jak my mamy mówić o honorze? Poza tym to jest praca a nie jakieś filozoficzne uniesienia - ważne jest to aby mieć co jeśc i tyle ;) Życie to nie jest bajka.

Wiem, że nie jest bajka nie musisz mi tego Pekin tłumaczyć ;).Korupcyjną przeszłość nadal niektórzy mają nierozliczoną, albo niewyjaśnioną tak naprawdę ;).

Chyba nie chodziło mu o zarobki tylko o to że to Wojciechowski mowi kto ma grac i jaka maja grac :D

To jeszcze lepiej. Pracodawca nie dość, że buli super kasę, to jeszcze odwala całą robotę:)

Poza tym bez przesady, Wojciechowski może się wtrącać, ale decydujący głos ma coach. Zresztą ustalający skład prezes, to nie nowość a bawili się w to dużo poważniejsi ludzie jak Berlusconi.

I Berlusconi widzimy jak kończy teraz ;)

A tak na poważnie to on mógł sobie pozwolić ;) i porównywanie Wojciechowskiego do Berlusconiego i Polonii do Milanu to dosyć mocny policzek dla tych drugich ;)

korupcja.. z tym chyba każdy w piłce u nas miał do czynienia :P

"...ważne jest to aby mieć co jeśc i tyle ;) Życie to nie jest bajka."
Bardzo to "głębokie" - długo sobie nad tym głowę łamałeś?

błazen prowokator nie ma co robić? ;)
miałeś skończyć, tymczasem dalej szukasz zaczepki. U mnie jej jednak nie znajdziesz, bo nie mam ochoty z Tobą prowadzić dialogu, więc spływaj trollu i bez odbioru.

bez odbioru "pajacyku na druciku"

Poza tym bez przesady, Wojciechowski może się wtrącać, ale decydujący głos ma coach. Zresztą ustalający skład prezes, to nie nowość a bawili się w to dużo poważniejsi ludzie jak Berlusconi.

oo, coś dla mnie :-) Jako fan Milanu i Polonii (od kiedy pamiętam - początek lat 90) mogę spokojnie stwierdzić że Wojciechowski za równo jaki i Berlusconi nie ustalają i nie ustalali składu, jedynie publicznie mówią swoją opinie (jak każdy kibic), tyle że są nadpobudliwymi prezesami... to media odrazu robią halo... ewentualnie mogą "narzucać" (niepotrzebną) publiczą presje na trenera, ...jednak decydujący głos i tak ma zawsze trener i to widać jak się sledzi daną drużyne, np.AC Milan Ancelottiego regulatnie grał 1 napastnikiem pomimo tego że Berlusconi praktycznie co tydzień mówił że wolał by oglądać Milan z dwoma napastnikami - ale Carlo i tak robił swoje, i 2 LM wygrał.
Od czasu do czasu (tak, z raz na sezon) może się zdarzyć że jeden czy drugi prezio może mieć wpływ na odsunięcie jakiegoś poszczególnego zawodnika od druzyny, ale od czegoś takiego... do ustalania jedenastki tydzien w tydzien to jest jednak daleko... a i tak nawet wtedy ostateczna decyzja nalezy do trenera.

(editado)

Ale ostatnio manager Bosa ubolewał, że Wojciechowski ze swojego jachtu dał dyrektywę aby kogoś tam wpuścić - prawda to ;>

Stokowcowi tez dal w ostatnim meczu rady ktore dostal podobno od Smudy telefonicznie, ale Stokowiec postawil na swoim.

Najsłynniejszy członek "Klubu Kokosa", jaki utworzony jest w Polonii Warszawa, Daniel Kokosiński po zakończeniu sezonu otrzyma podwyżkę. Jak informuje "Fakt", zarobki piłkarza nie trenującego z pierwszym zespołem, ani z drużyną Młodej Ekstraklasy wzrosną z 15 do 18 tys. zł.

zaraz zawodnicy bd prosic Wojciechowskiego o to by mogli byc w klubie Kokosa :P za bieganie po schodach 18 k ładnie :P

Nowe posty w temacie o Polonii, wchodzę, czytam, i pewniejsze niż podatki i śmierć są tępe posty toma greya.....