Asunto: ŁKS Łódź

i ŁKS w półfinale :(((((

wolałbyś ten Big Star cały?dziwne troche podejscie do tematu,jak na kibica GKS Tychy...

Tak wolałbym KKS. Od lat kibicuje tej drużynie. I nie będę zmieniał swoich poglądów z powodu kilku dziwnych ludzi.

dziwnych ludzi? buahah ...

Tak dla mnie jest to dziwne zachowanie. Jeżeli ktoś nie pmotrafi uszanować czyjeś pracy na rzecz promocji swojego miasta. Pani prezes która stworzyła klub od zera wprowadziła go do 1 ligi praktycznie bez pomocy miasta. Jedyne dofinansowanie jakie ten klub dostał było to w trakcie kryzysu. Dlaczego klub się nie nazywa GKS po pierwsze jest to kwestia sponsora który ze spraw technicznych nie zgodził się na taką nazwę. A z drugiej strony w Tychach nigdy GKS nie miał sekcji koszykarskiej. I nadal nie ma. A kwestia że pani prezes nazwała sympatyków GKS chuliganami ojest w 90% zmyślona jak większość tych dziwnych historii.

Dlatego też osoby które kibicują ŁKSowi kiedy gra drużyna z naszego miasta jest dla mnie dziwna. Ponieważ nigdy wcześniej było żadnych podziałów w Tychach. Grał KKS to kibice GKS przechodzi bokiem obok tego.
(editado)

Jakby GKS gral z jakas łódzką druzyna,np.z Budowlanymi,to normalne ze bym kibicowal Tyszanom,bo to nasz zgodowicz.Ale moze jestem dziwny...Z reszta niewazne.

ŁKS znów jest normalnym klubem
- pisze Jarosław Bińczyk
2010-04-22, ostatnia aktualizacja 2010-04-22 18:49

To dobra wiadomość dla potencjalnych inwestorów - kiedy zdecydują się pomóc ŁKS-owi, wreszcie będą mieli z kim rozmawiać. Trafią na ludzi, którzy mają pomysł na funkcjonowanie klubu
W ostatnich kilkunastu miesiącach nazwa ŁKS kojarzyła się z bałaganem, zaległościami finansowymi, protestami piłkarzy czy wojną udziałowców. Stawała się symbolem tego, co najgorsze w polskiej piłce. Nie było więc zaskoczeniem, że sponsorzy czy nawet reklamodawcy omijali siedzibę klubu szerokim łukiem. Kiedy za ratowanie ŁKS-u wzięło się miasto, byłem przeciwny wydawaniu publicznych pieniędzy na ratowanie prywatnej spółki. Nie wierzyłem, że znajdzie się ktoś, kto bezinteresownie czy nawet w zamian za tereny, wyłoży kilkanaście milionów złotych. Nie pomyliłem się, bo tajemniczym inwestorem okazał się Antoni Ptak. Biznesmen mieszkający obecnie we Francji nie ukrywał, że chodzi mu wyłącznie o interes, bo na piłce nożnej kiedyś bardzo się sparzył. Stąd niemożliwe do spełnienia warunki. Uratować ŁKS mógł ktoś, kto jest albo jego kibicem, albo kocha sport.

Miasto powołało nową spółkę, ale zdecydowało - słusznie - że nie będzie spłacać długów poprzednich właścicieli drużyny. Za milion złotych, które wyłożyło, udało się jednak dokonać czegoś naprawdę wielkiego - z ŁKS-u pozbyto się ludzi, którzy sprawili, że stał się symbolem wszystkiego, co złe. I tutaj muszę przyznać, że myliłem się, protestując. Bo nawet, gdyby te pieniądze miały przepaść, warto było uwolnić 102-letniego staruszka od jego "dobrodziejów", którzy omal nie stali się grabarzami.

Na dodatek Łódź nie straci swojego miliona, bowiem znaleźli się ludzie kochający sport, a dodatkowo kibicujący ŁKS-owi, którzy zdecydowali się odkupić spółkę od miasta. Nie są tak bogaci jak Antoni Ptak, ale po pierwsze, zależy im na odbudowaniu potęgi klubu, a po drugie, mają pomysł, jak to zrobić. To dobra wiadomość dla potencjalnych inwestorów - kiedy zdecydują się pomóc ŁKS-owi, wreszcie będą mieli z kim rozmawiać. Trafią na ludzi, którzy mają pomysł na funkcjonowanie klubu, którzy potrafią przygotować ofertę. Nie wiem, czy im się uda (mam nadzieję, że tak), ale już teraz można stwierdzić, że ŁKS ZNÓW JEST NORMALNYM KLUBEM!

Przede wszystkim musimy unormalizować wszystko od podszewki, począwszy od zawodników.

Po co nam taki Piotr 'jestem najlepszy' Świerczewski - wieczny malkontent, tego nie mogę zrozumieć.. A Gikiewicza obawiam się, że nie uda się utrzymać.
Tak czy owak jak mówisz - normalność ujrzała światło Słońca ;)

A nie mowilem, ze jak znajdzie sie sponsor to sie pilkarzom grac odechce? :P
najpierw mi zawaliliscie kupon w popisowym meczu z sandecja, a teraz u siebie remis z podbeskidziem ;]
mam nadzieje, ze to chwilowa zadyszka bo chetnie obejrzalbym wiecej derbow ;]

bo chetnie obejrzalbym wiecej derbow ;]

no to derbów śląski by mogło być w e-klasie mnóstwo gdyby GKS lub Górnik awansował :

GKS/Górnik/Odra/Piast/Ruch/Polonia ;-)

nie interesuja mnie derby slaska ;]
gornik powinien i moze awansuje... ale z ta gra w kratke to nie wiem czego bedzie w ekstraklasie szukal
a w awans katowic chyba tylko Ty wierzysz ;]

edyta:

GieKsa K-ce do Frank Rijkard Junior
a w GieKSie pomału koniec pierdolenia o E-klasie!

a szkoda :/

chodz cień szans jest..
Jednak widze, ze sam nie wierzysz :P
aha, jest tam dosc smieszny blad ortograficzny w tym cytacie, mysle, ze sam znajdziesz ;)
(editado)

Jak dla mnie to ktos powinien ogarnac ta bande nierobow,zwanych kopaczami ŁKSu,bo to nie do pomyslenia,by zaprzepascic taka szanse na awans.Nygusom sie grac nie chce to niech sobie na emerytury poprzechodza i przestana nasz klub osmieszac...

Gikiewicz więcej wywiadów udziela niż strzela bramek ostatnio..

Paranoja, że kiedy przyszła pewna stabilizacja, nagle odechciało im sie walczyć :/

wcześniej walczyli o ową stabilizację, a teraz kiedy już ją mają...

nie boj sie i tak ŁKS nie awansuje!

Natomiast GKS awansuje bez trudu bueh.

@sorv - typowe, mają kasę to nei mają o co walczyć, szczególnie że u nas sporo dziadków..
(editado)