Asunto: Manchester United

jakoś nie wierzę w umiejętności innych piłkarzy Liverpoolu, ciągle wydaje mi się, że im po prostu sezon wyszedł, a Suarez dałby jakość, ale mogę się mylić, to gorzej dla United wtedy, bo wymęczyć będą musieli 4 miejsce Arsenalowi, możliwe, ale jak Ozil utrzyma formę dłużej niż pó łroku no to wtedy nie ma opcji

pozbyli się w końcu Naniego, zamienili innym szrotem, zostało jeszcze 3/4 składu do wywalenia... gdzie jest Vidal, Reus, Di Maria, jakiś def na środek, na prawo? nic...

:DDD

a czwartkowej konferencji prasowej, Carlo Ancelotti potwierdził ostatnie spekulacje mediów, stwierdzając, iż Angel Di Maria poprosił o zgodę na odejście z Realu Madryt.

Manchester United od dłuższego czasu łączony jest z argentyńskim skrzydłowym, lecz w ostatnich dniach trener Królewskich przyznawał, że miejsce Di Marii jest na Santiago Bernabeu.

Dzisiaj jednak, fakty nieco się zmieniły: - Di Maria poprosił o zgodę na odejście, odrzucając przy tym ofertę nowego kontraktu - wyznał Włoch.

- Jednak, jeśli nie zgłosi się po niego żaden klub, nie ma problemów, żeby pozostał z nami. Sami Khedira, któremu do końca umowy pozostał jeszcze rok, również odrzucił propozycję nowego kontraktu. Tutaj sytuacja jest inna, bowiem Khedira nie poprosił o transfer - zakończył Ancelotti.

Według mediów, Manchester United jest gotów zapłacić za Argentyńczyka około 50 milionów funtów, oferując mu przy tym tygodniówkę na poziomie 200 tysięcy funtów.

z devilpage.pl


Teraz w to można trochę bardziej wierzyć, Rojo pozyskany teraz brakuje można tylko powiedzieć winga oraz kogoś do środka.Di Maria to argentyńczyk coś tam z Rojo pokopali na mundialu razem wiec..

raczej połowy składu brakuje, polecam ostatni wywiad ze Scholesem, ten mądrze gada, zawsze słynął z tego że mało mówił, ale jak już mówił...

brakuje obrońców środkowych, prawego, środkowego pomocnika i skrzydłowych, na środek raczej nikt konkretny w obronie nie przyjdzie, w pomocy liczę na Vidala, a Di Maria by sporo wniósł, ale w razie jego kontuzji znów nie ma kto grać

Scholes trochę przesadza, fakt to nie jest ekipa na miare mistrza CL i gry na wszystkich frontach ale możemy być w czołowej trójce Premier League a to już jest mały krok do przodu.Trzeba po prostu wiedzieć kiedy zmienić swoje oczekiwania, obecnie nie posiadamy takich mocnych stoperów jak Rio i Vidic z 2007-2011.Środka pola nigdy tu nie było godnego United, no może poza artystą Veronem( i legendą Scholes-em) który rozegrał parę mega meczy i to tyle bo Fergie stracił do niego cierpliwość.(szkoda bo później ogarnął się mentalnie i nie biegał po całym boisku bezmyślnie).

Vidal nie dojdzie do tak słabego United.Ten gośc mógłby grać w każdym topowym klubie w podstawowym składzie i ma wybrać akurat teraz nas?Dajcie spokój.
Gdyby zarząd był zdeterminowany już dawno rzuciłby te 50-60 mln funtków a wtedy do gry włączyłoby się City który wiecznie czeka i podbiera graczy.(może ewentualnie PSG)

borkos007 do Gosen
sezon temu wiecej pkt lapali bez Suareza niz z Suarezem


Proszę, nie wypisuj takich debilizmów bez uprzedniego sprawdzenia jak było... Pamięć bywa zawodna to wiem - i powstał jakiś mit (bo nie pierwszy raz prostuję), że niby bez Suareza LFC sobie super radziło. A TO GÓWNO PRAWA :)



Przypomnijmy sobie mecze, gdy Luis był zawieszony:
1 17.08.2013 Stoke City home 1-0
2 24.08.2013 Aston Villa away 1-0
3 01.09.2013 Manchester United home 1-0
4 16.09.2013 Swansea City away 2-2
5 21.09.2013 Southampton home 0-1

5 meczów i za każdym razem MEGA męczarnie w ofensywie - 3 wygrane przy czym ze Stoke i AV to były duże farty co przyznali sami kibice LFC (m.in. przestrzelony karny Stoke) a też z MU nie było to przekonujące zwycięstwo - udało się te 1:0 wymęczyć ze słabym MU...

Potem remis i porażka - i średnia 2pkt na mecz.


Od 6 kolejki wrócił Suarez i z miejsca ustrzelił 2 bramki a LFC wygrało 3:1 z Sunderlandem - różnica od razu widoczna.

Porównajmy dokonania LFC z nim i bez niego:
-bez Suareza:
5 meczów, 10pkt (2pkt na mecz)
5 strzelonych goli (ledwie 1 gol na mecz), 3 stracone (0,6 gola)

-z Suarezem:
33 mecze, 74pkt (2,24pkt na mecz)
96 strzelonych goli (2,91 gola na mecz!), 47 straconych (1,42 gola)



Chyba tylko ślepy i głupi futbolowy analfabeta może stwierdzić, że bez niego LFC radziło sobie lepiej...

Edytka dodaje, że Suarez w zeszłym sezonie w 33 meczach miał 31 goli i ponad 20 asyst oraz jeszcze trochę "drugich asyst" - udział w nie wiem, co najmniej 60 z 96 strzelonych goli... A pewnie raczej koło 70...

Bez niego oczywiście LFC sobie poradzi bo kupiło kilku dobrych piłkarzy a Sterling się niesamowicie rozwija i to on będzie w tym roku "ciągnął grę" - do spółki z Cou i Stu - ale to już nie będzie to samo.

Męczarnie z Southampton tylko potwierdzają mogą diagnozę - LFC będzie w tym roku dużo trudniej bez swojego zgryźliwego magika...
(editado)

Pierwszy trening "nołnejma" Rojo z MU:




:D
(editado)

a co do transferów MU i jakości kadry...

2 września 2013 - Moyes: Nie potrzebujemy wzmocnień

http://anglia.goal.pl/index.php?dzial=aktualnosci&artykul=257769

Ciekawe,że jakoś rok temu nikt tak nie płakał a kadra była jeszcze słabsza (bez Maty, Herrery, Shawa, Rojo, Wilsona i Januzaja, którzy zostali "odkryci" później).

Teraz to kibice wręcz rwą sobie włosy, że nie mamy w składzie Hummelsa, Benatii, Vidala, Kroosa, Fabregasa, di Marii, Bale'a i Ronaldo - a wszyscy powinni byli przyjść w tym okienku :]

No niestety, nie mamy najlepszego składu w lidze ale ja widzę jednak sporo jakości - tylko trzeba to poukładać i wyciągnąć formę z chłopaków. Przecież Roo, RvP i Mata w formie ustawionych w trójkącie to już jest miazga na boisku - tylko oni muszą najpierw być wszyscy zdrowi i gotowi.

W LFC jak zabierzesz Sturridge'a i Sterlinga to też będzie jedno wielkie g...no a nie drużyna - nie będą w stanie przeprowadzić sensownej akcji. W MU obecnie tylko Roo jest w formie, RvP dopiero wraca, Januzaj, Mata i Herrera przespali mecz z Swansea ale jeszcze się rozkręcą... Na prawej flance brakowało Rafaela i Valencii, którzy zdrowi i w formie wnoszą naprawdę dużo.

A gdyby grał Evans zamiast Blacketta to pewnie byśmy ze Swansea nie przegrali... Carricka też brakuje, Fletcher póki co nie odbudował się jeszcze.


Tak więc spokojnie - są pewne braki w drużynie ale nadal to mocny skład.

Lindegaard
Rafael, Evans, Rojo, Shaw
Carrick, Cleverley,
Valencia, Kagawa, Welbeck
van Persie

Taki skład nie zagrał ani minuty ze Swansea - a moim zdaniem to całkiem solidny składzik.

MU ma zatem 2 dość mocne "11" - połowa oczywiście kontuzjowana akurat :) Nie są to boskie jednenastki ale jest z kogo wybierać - i kim straszyć.

Ja jestem dziwnie spokojny, że za 3-4 kolejki MU złapie rytm i będzie kosił rywali... Nie będzie to nasz jakiś wyjątkowy sezon ale na pewno będzie dużo lepiej niż w zeszłym roku :)

no ja wierzę w Van Gaala, że jest w stanie więcej zrobić niż Moyes, nawet go lubię za ten rygor podobno co wprowadza i z przeciętnym składem Holandii (ale z Robbenem to każdy może :P) zaszedł daleko na mundialu, nie mniej... to jest United, tutaj każde miejsce poza 1 jest porażką, a poza 1-4 tragedią

Arsenal nie ma napastnika a Ramsey im wiecznie strzelać nie będzie, LFC nie ma już Suareza i do tego dochodzi im obciążenie LM więc tym bardziej będą mieli ciężko. Tottenham tak jak MU jest dopiero w fazie zgrywania się i choć będą groźni to tez im trochę brakuje jakości zwłaszcza w ataku (pomoc mają super ale brakuje im jakiegoś Falcao na szpicy ;p).

City i CFC są obecnie na innym etapie bo mają silne i zgrane zespoły - ale MU ma szanse na te Top3. Łatwo nie będzie ale mamy wystarczająco dużo jakości - a jeszcze jakieś transfery na pewno będą. Na 100% kogoś ściągną w ostatnich dniach sierpnia.

Jak w trakcie sezonu nie będzie totalnego szpitala z kontuzjami (a już się zaczął...) to damy radę :)

w studiu przedmeczowym ze Swansea mówili jaki to terminarz nie jest łatwy i jak jeden powiedział, że nawet szansa na komplet 18 punktów jest to drugi go wyśmiał aż, tyle znaczy United obecnie, a kiedyś to byłoby oczywiste :P

jest szpital, a może być tylko większy, co to będzie co to będzie... tacy rywale, a już zgubione punkty, te top3 jak ma być to nie ma zmiłuj 2-3 miesiące można sobie jaja robić skoro Holender tyle potrzebuje, ale potem ma wygrywać wszystko do końca! czekaliśmy sezon by zwolnić Moyesa, można poczekać do listopada na wyniki, chociaż wolałbym czekać do końca okienka i mieć skład, który nawet jak zacznie słabo, będę spokojniejszy że w końcu wypali, bo jest jakiś potencjał

Di Maria poza kadra na mecz z Atletico także szykuje się chyba transfer... W koncu Edowi uda sie kupic gracza z topu :P

A.Di Maria created more chances in league football last term (90) than Januzaj, Valencia, Young & Nani combined (84).
(editado)

Di Maria to powinien być początkiem 3-4 super transferów, że oni tego Kroosa nie kupili w końcu, Vidal jak marzenie, obrony brak i tak :P do roboty! mało czasu znów ja pierdziele, wszystkie poważne kluby już dawno uzbrojone, a United jak zwykle na ostatnią chwilę i nie wiadomo czy w ogóle :P

W koncu Edowi uda sie kupic gracza z topu :P

Przecież kupił Matę w zeszłym roku - i nie mówcie, że to był zły transfer bo wyrwać najlepszego piłkarza CFC 2 poprzednich sezonów to nie jest byle co... Może i go CFC nie chciała ale ja nadal jestem w szoku, że oddała go do ligowego rywala (nawet, jeżeli MU nie było bezpośrednim rywalem CFC w poprzednim sezonie).

Mata to jest człowiek, którego bym brał do składu nawet gdybym mógł wybierać kogo chcę, więc to był transfer życia, niestety nie poszło nic więcej za tym
(editado)