Asunto: Manchester United

Jest zestresowany-to na pewno i przez to wpuścił to z WBA ale na pewno nie jest słaby

no ogólnie nie jest słaby, ale uważam że Kuszczak też nie jest słaby, mógłby jednak stać na razie, a De Gea się jakoś ogrywać w Carling czy podrzędnych spotkaniach grupy LM, itd., po prostu powoli przyzwyczajać, a nie tak na chama od razu do pierwszego składu

Reina czy Cech też od razu do pierwszego składu poszli.

Reina to jest akurat słaby, dużo kiksów do dziś ma, no i Dudek był wtedy lepszy, Benitez żul...

De Gea nie chudy żeby dać się przepychać i nie ogarniać zupełnie piłek górnych, dla mnie Kuszczak lepszy, bo ten nowy bramkarz zupełnie nie gotowy na Premiership

Cisnąłby w tym CC i co mu z tego?w takim tempie to by się przystosował do PL za 2lata:p trzeba mu zaufać,maksymalnie sezon/pół ,,ochrony,, jeśli to nic nie da no to cóż...będziemy w dupie
edit: tak po za tym to on nie tyle nie ogarnia gry w powietrzu co nie rozumie się jeszcze z obrona i ma problem czy wyjść czy zostać...przecież w zamieszaniu jakie było przy jego wyjściach w 99% był faulowany...a i nie licząc tego że zawalił gola to z WBA zagrał poprawnie
(editado)

Nauczy się gadać po angielsku to się poprawi ;)

Język też ale najbardziej potrzebne jest zrozumienie z obrońcami które przyjdzie dopiero po kilkudziesięciu meczach,wtedy nie będzie potrzeby żeby dawać popisy elokwencji:p

Wszystko pod nas, koscielny kontuzja w arsenalu + ich zastepczy dmc(2gi song super mecz zagral) dostal czerwo wiec z nami nie zagra :P. Trzeba tylko spursow pocisnac.

coraz mniej sie boje Arsenalu,nie dosc ze im kosi sklad to jeszcze to nie jest Liverpool ktory nie wazne jakim dziadostwem gra i jak slabo to i tak na nas sie zepnie;P takze teraz bardziej sie boje Tottkow niz Arsenalu-tam nie widze innej opcji jak pewne 3pkt

a ja się tak zastanawiam, bo komentatorzy przed transferem i tuż po do Liverpoolu Carrolla wychwalali go, opowiadali niestworzone rzeczy, no i kosztował sporo, ale ja nie widziałem ani jednego meczu z nim, w którym by coś grał :P Suarez lepszy z miejsca, a grze ławę :o z takim trenerem to Liverpool nie zajdzie daleko...

a United-Arsenal może będzie historyczny wynik jakiś rekordowy, z 7:1 jak z Blackburn może nie być tylko dlatego, że Szczęsny :P

Suarez grzeje lawe pewnie dlatego ze mial jakis uraz,nie wierze ze Dalglish jest tak glupi zeby go sadzac tam zdrowego...chociaz jakby nie patrzec wszedl z lawki i strzelil gola;)

mowili ze po copa america sciagle zmęczony.

obejrzyj sobie mecz Carrolla z MC to zobaczysz... Suarez jest mało eksploatowany, bo niedawno grał w Copa, lepiej żeby teraz mniej grał niż ciupał po 90min i rozsypał się gdzieś w połowie sezonu. Przybliż sobie sylwetkę Dalglisha :)

carroll robi tam niesamowita robote, nie mowiac o tym ze zawsze sciaga 2 defow przy akcjach skrzydlem to genialnie zgrywa pily i utrzymuje akcje zanim reszta dobiegnie. Jest kozack ale ma styl gry taki bez zachwytu.

Heskejowaty jest troche, tyle, ze jednak czasem strzela. Tyle, ze gra w ataku musi byc pod niego, a nie 'od niego' jak to w Liv jest...w Newcastle gral zupelnie inaczej, swietnie sie z Nolanem uzupelnial.

ale heskey bramke strzelil dzisiaj, wiec heskey > caroll :P