Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Manchester United

2013-09-20 15:39:23
Gral przez chwile. Potem go posadzil kosztem Reiny. Tym bardziej moze czuc do Beniteza złość, a jednak ceni go wyzej
2013-09-20 15:44:13
Mou posadził Casillasa kosztem Adana. Adan>Dudek ;p Zreszta z Benitezem mial najwieksze sukcesy dlatego moze go cenic wyzej ;p
2013-09-20 15:51:54
Jaki znowu Adan? Benitez go posadzil na lawie zaraz po finale LM gdzie byl bohaterem :> Do Realu wiedzial, ze przychodzi jako zmiennik Casillasa sytuacja byla jasna. Zresztą to nie ważne. Nie ma co debatować kto lepszy niektorzy uwazaja ze jeden a niektorzy ze drugi :> W bezposrednich pojedynkach jest w miare rowno z tego co pamietam. Benitez czesciej wygrywal w LM, a Mou w lidze.
2013-09-20 16:42:27
prawo do oceny ma każdy. Sęk w tym, że posiłkowanie się zdaniem Dudka w tej dyskusji, to nie jest dobra droga.
2013-09-20 19:22:07
Po 1 nie tego dotyczyla moja wypowiedz... Po prostu marus probowal zgadnac co napisalem i nie trafił... Wiec tylko mu napomknalem ze tak to powiedzial Dudek. A 2 to nie wiem czemu osoba ktora pracowala i z jednym i z drugim trenerem w zwiazku z czym zna ich trenerski warsztat nie jest odpowiednia osoba do oceniania obu coachów.
2013-09-21 13:00:51
Dobra, starczy spamu na temat CFC i MOU w wątku United :)


Mou póki co rozczarowuje ale pamiętajmy, że często jak ktoś słabo zaczyna to potem dobrze kończy... Benitez też pierwsze mecze miał słabe, to o niczym nie świadczy...

Mou zaskakuje niektórymi decyzjami i póki co nie wygląda to dobrze ale jak znam życie za miesiąc-dwa ta jego machina zacznie dobrze funkcjonować i CFC będzie kosić... Niestety...



A teraz zmieniając temat, fajny tekst, który już borkos wrzucał ale jest przetłumaczony:
http://kopnijbiegnij.com/2013/09/fenomenalny-tekst-analiza-pracy-fergusona/

Swoją drogą fajny blog o angielskiej piłce :)
2013-09-21 14:29:42
Tekst fajny, trafny ale...raczej mało odkrywczy ;)

Czytając biografie SAF'a i kilka innych podobnych pozycji oraz śledząc na bieżąco PL i United to wszystko jest tak jakby podsumowaniem i potwierdzeniem aniżeli czymś odkrywczym ;)
2013-09-21 14:30:34
na ile sie orientuje to jest tylko krotkie streszczenie calego tekstu
2013-09-21 14:44:56
Jest to jakieś 95% tekstu oryginalnego - przetłumaczonego - a przynajmniej pierwszych 4 punktów ;)
2013-09-21 14:56:19
No raczej mało odkrywczy ale fajnie podsumowuje piękną karierę SAFa na Old Trafford i pokazuje, jak sie powinno budować wielki zespół na lata (nie tylko w piłce, bo te same zasady obowiązują wszędzie).

I własnie martwi mnie Moyes, który nie wiem czy kieruje się tymi samymi zasadami - w Evertonei jakoś nie widziałem tego jego stawiania na młodych, prób budowania wielkiej ekipy od zera (skoro Klopp potrafił w Borussi to i w Evertonie pewnie by się dało stworzyć ekipę pełną piłkarzy takich jak Lewy, Kagawa, Goetze, Hummels czy Gundogan).

Co prawda Moyes teraz ma inną rolę niż SAF kiedyś - nie musi budować tylko utrzymać się na szczycie - ale jednak np. przykład stawiania non-stop na Rio kosztem Evansa albo trzymania na ławce Kagawy i Zahy pokazuje, że Moyes niespecjalnie będzie ryzykował wynik by zadbać o przyszłość klubu - czyli będzie grał bez ryzyka tak jak w Evertonie.

W Evertonie, gdzie w zeszłym sezonie była plaga kontuzji w pomocy a obiecujący, 18-letni Barkley zagrał całe 200-kilkanaście minut. W tym sezonie Barkley u Martineza gra w każdym meczu po 90min. To właśnie ta subtelna różnica między Moyesem a trenerami, którzy nie boją się zaryzykować i postawić na młodych.

PS
Pomimo moich obaw i krytyki chwała Moyesowi za odbudowanie Roo i przywrócenie go do roli napastnika oraz za danie szansy Januzajowi :)

CFC i City póki co grają słabo więc MU ma duże szanse na mistrzostwo w tym sezonie - skład jest na pewno odpowiedni by wygrywać. Obrona i pomoc są solidne a atak i bramka genialne, kadra jedna z szerszych w całej Europie - więc oby tylko Moyes tego nei spieprzył a będzie dobrze :D

W długiej perspektywie jestem już mniejszym optymistą no ale in Moyes we trust :D
2013-09-21 18:48:44
Lingard się bawi łądnie na wypożyczeniu w Birmingham... :)

Debiut i...4 brameczki na zapleczu PL ;>
2013-09-21 23:13:49
Holy shit!

Jak na pomocnika to to jest hiper-cudowny debiut :) Mało który rasowy snajper zdobył w debiucie 4 gole...

Chłopak już w sparingach w tym sezonie pokazywał klasę i super skuteczność, te miesięczne wypożyczenie to bardzo dobry ruch - może da do myślenia Moyesowi :) Young to jest nurek i pajac a latka mu lecą, Giggs to niech się zajmie już poważniej trenerką (może zastąpi za kilka lat Moyesa) a Moyes niech właśnie da prawdziwe szanse Januzajowi, Lingardowi i panu nazwiskiem Zaha (nie odmienię tego ;p). Każdy z nich ma papiery na grę :)

Niestety (albo i stety) miejsca w składzie jest mało a chętnych do gry na ofensywnych pozycjach dużo: Nani, Valencia, Young, Kagawa, Welbeck, Giggs, Zaha, Januzaj, Lingard.... ufff dużo ich :)

Normalnie przydałaby sie maszyna do łączenia piłkarzy - tak żeby z tej 9tki zrobić 4-5 piłkarzy :P Giggsa połączyć z Welbeckiem i Lingardem - ciało Dannego, umysł Ryana + skuteczność i luz pod bramką Lingarda :D Kagawę z Valencią - siła i dynamika Valencii, przegląd pola, kreatywność i drybling Kagawy itd. itp :D Ale by maszyny powstały :)

A tak mamy wysyp super piłkarzy a w podstawowym składzie zawsze i tak ktoś kaleczy... Np. Young. Albo Kagawa sie męczy na skrzydle :/
2013-09-21 23:19:57
jutro derby, ciekawe czy będzie powrót do rzeczywistości i pokazanie, że w tym sezonie z żadną czołową drużyną nie mamy szans czy kontynuacja gry z Leverkusen i jakieś nadzieje na coś więcej niż 3 miejsce w lidze
2013-09-21 23:44:40
czy będzie powrót do rzeczywistości i pokazanie, że w tym sezonie z żadną czołową drużyną nie mamy szans

A kiedy ostatnio pokazywaliśmy, że nie mamy szans z żadną czołową drużyną?

Bo chyba nie z Chelsea i Liverpoolem, gdzie ani CFC ani LIV nie potrafiły stworzyć sobie okazji strzeleckiej (Liv strzeliło gola z dupy tzn. z rożnego po idiotycznej stracie Younga).


Kadrę MU ma równie mocną co City - a w mojej opinii nawet ciut mocniejszą (o ile założymy, że wszyscy są w formie co w MU jest problemem choć i w City nie wszyscy błyszczą). CFC ma super paczkę ale brakuje im napastnika. Arsenal to samo - z samym Giroud daleko nie zajadą, jeszcze ich kryzys złapie pewnie kilka razy (jak co sezon). Tottenham i Liv jeszcze nie są gotowe by walczyć o mistrza choć mam nadzieję AVB szybko zrobi z Kogutów maszynkę :)

MU nie gra póki co jakiejś super piłki ale tego sie spodziewałem po Moyesie. Ważne, że MU gra skutecznie i w miarę trzyma poziom. To może wystarczyć na wygranie ligi.

Nie ma co oczekiwać fajerwerków, 100 strzelonych goli itd. Ale mozolne zbieranie punktów da efekt na koniec sezonu. Pisałem już, że nie zdziwi mnie 5pt po pierwszych 5 kolejkach a MU ma już tych punktów 7 i może coś jutro dorzuci. Jak nie przegramy jutro meczu to sytuacja wyjściowa będzie naprawdę dobra.

Po meczu z City MU czeka bardzo przyjemny terminarz:
-WBA dom
-będący w mega kryzysie Sunderland wyjazd
-Southampton dom
-Stoke dom
-Fulham wyjazd
-Arsenal dom

Spokojnie można tu ugrać 14-16pkt i liderować w tabeli :)
2013-09-21 23:52:07
Chelsea nic nie grała, a mimo to wywiozła punkt, mówimy o drużynie która przegrywa u siebie z Basel... Liverpool też nie pokazał niczego, a mimo to wygrał, i z drużynami z czołówki nie strzeliliśmy nawet bramki, ani jednej... te 2 mecze niepokoją, dlatego City powinno być testem, albo 3 mecz ze stratą punktów i jasna wiadomość, że jednak nie... albo przełamanie i zmazanie plamy z początku sezonu
Tak a propos kadr City i MU - wkurza mnie powtarzanie w kółko przez wszystkich (ale to przez wszystkich) jaką to kosmiczną kadrę ma City, że mogą wystawić co najmniej 2 równorzędne "11" i po prostu nikt w galaktyce nie ma szerszej i ciekawszej kadry...

Mnie to trochę dziwi bo tak naprawdę to jest to mit - pozostałość z poprzednich sezonów, kiedy faktycznie City nakupiło graczy i miało chyba z 35 niezłych "nazwisk" w kadrze. Od tego czasu jednak kadrę znacznie odchudzili, powywalali zbędnych piłkarzy i teraz raczej skupiają się na skupywaniu młodych (którym nie dają szans pograć w podstawie).



Aby uwidocznić, że wcale City nie ma ani szerszej ani mocniejszej kadry od United porównałem bezpośrednio obie kadry - w miarę indywidualnie i subiektywnie (bo inaczej się nie da).

Pod uwagę brałem tylko piłkarzy grających w tym sezonie w podst. składzie lub mających 100% szanse na debiut. Dlatego nie uwzględniam juniorów, którzy nie wiadomo czy pograją czy nie.

Oczywiście nie brałem też pod uwagę piłkarzy wypożyczonych czy trwale niezdolnych do gry (jak Fletcher) - po prostu porównuję kadry, które powalczą o mistrzostwo w tym sezonie.

bramkarze

Hart = de Gea
Pantilimon = Lindegaard

Chyba po równo. Bardzo mocni podstawowi bramkarze - ścisła czołówka ligi. Oraz niepewni zmiennicy. Jedynie można dać plusika Linde, że jednak ma trochę doświadczenia ligowego, czego kompletnie brak jego rywalowi z City. Ten jednak regularnie grywa w krajowych pucharach...

obrona
Obrona jest na remis w sumie. Dużych różnic nie ma.

Kompany = Vidić
(spokojnie można ich przyrównać. Do niedawna najlepsi obrońcy w lidze ale ostatni sezon bez szału, obaj wracaja jednak do wielkiej dyspozycji)
Nastasic = Jones
(obaj wielkie talenty i niedługo mogą być najlepszymi stoperami w lidze)
Lescott = Evans
(Lescott uznany i doświadczony, Evans młodszy ale 2 ost. sezony miał świetne)
Demichelis = Ferdinand
(weterani, małego plusika dałbym jednak Ferdinandowi bo to zwyczajnie lepszy obrońca i bardziej zgrany z ekipą, lepiej znający ligę)
Zabaleta = Rafael
(Dwaj najlepsi PO poprzedniego sezonu. Ten sam, wysoki poziom)
Richards = Smalling
(Obaj niedawno uważani za wielkie talenty i przyszłość Rep. Anglii ale ich kariera jakby stanęła w miejscu - na pewno przez ciągłe urazy. Richards to był terminator ale dawno już nie miał takiej formy więc myślę można go zestawić z tylko solidnym Smallingiem)
Clichy, Kolarov = Evra, Buttner
(tutaj dałem porównanie par bo mniej więcej się bilansują. Evra najlepszy z całej czwórki, Buttner najgorszy - w sumie mniej więcej taka sama siła na papierze ;p)
Boyata ?=? Fabio
(inne pozycje ale tylko oni mi zostali - zmiennicy. Boyata chyba sobie nie pogra, Fabio na bokach chyba dostanie więcej szans i ogólnie jest bardziej ograny)


pomoc
Jedynie Silva robi różnicę. MU ma z kolei więcej pomocników.

Fernandinho, Toure = Carrick, Fellaini
(obie pary to klasa światowa, mozna dywagować która para lepsza ale różnią ich tylko niuanse, poziom jest podobny)
Navas, Milner = Valencia, Young
(biegacze, wrzucacze, kiwacze itd.)
Silva > Kagawa
(największa różnica na korzyść City - potencjał podobny, pozycje podobne - obaj lubią grać za napastnikiem ale z musu grają na boku bardziej, no ale Silva w tym momencie jednak jest najmocniejszym punktem City a Kagawa grzeje ławę w MU)
Nasri = Nani
(obaj kilka sezonów temu byli gwiazdami ligi, obaj obecnie są cieniu, obaj są tylko zmiennikami... potencjał do goli i asyst duży ach niewykorzystany - szkoda)
Rodwell = Cleverley
(dwa wielkie, być moze przereklamowane angielskie talenty - oba póki co niespełnione... obaj mają inną specyfikę choć pozycje i zdania podobne i obaj raczej będą zmiennikami w tym sezonie)
Garcia ?=? Anderson
(różne profile gracza, mniej więcej podobna pozycja, taki sam piach grany przez obu ;p nie można ich za bardzo porównywać ze sobą no ale wnoszą do drużyny mniej więcej tyle samo czyli niewiele)

+Giggs, Januzaj
(zabrakło mi graczy w City a MU ma jeszcze 2 bardzo ciekawych graczy - legendę Giggsa i młodą gwiazdę Januzaja. Oceniając kadry pod względem szerokości to spory plus dla United)

atak
Dylematy.

Aguero, Dzeko = Rooney, van Persie
(podobna siła ognia choć osobiście jednak dałbym przewagę parze MU. Aguero jest genialny ale RvP jednak przewyższa Dżeko i stąd mały plusik dla MU)
Negredo = Hernandez
(superrezerwowi. chyba nie da się udowodnić, że jeden jest lepszy od drugiego więc stawiam ich na równi)
Jovetić = Welbeck
(tutaj chyba plus dla City za JoJo, ale Welbeck też miewa rzadkie przebłyski geniuszu. Obaj nie pograją sobie dużo w ataku w tym sezonie i raczej będą operować gdzieś cofnięci/na skrzydle... póki co ciężko obu oceniać bo jeden nie pograł sobie w City, a drugi jest... bardzo dziwnym piłkarzem - niby super a jednak do dupy :p sam nie wiem o co chodzi z tym Welbeckiem)
Guidetti ?=? Zaha
(znowu nie te pozycje ale tylko oni zostali :P obaj mają wielki potencjał i obaj czekają na swoje 5 minut. Zaha z racji bycia Anglikiem ma lepszy PR stąd jest niby bardziej obiecujący no ale najpierw niech pogra a potem ocenimy, nie odwrotnie :))



Reasumując - jak widać kadry są bardzo podobne potencjałem. MU ma 2 piłkarzy więcej z kolei City ma genialnego Silvę - MU nie ma takiego kreatora w środku pola, tzn. ma ale ten nie gra jak powinien (Kagawa).

Bzdurą i mitem są jednak twierdzenia, że City ma jakąś niewiarygodnie szeroką kadrę bo właśnie MU tutaj dorównuje a nawet przebija City i też spokojnie wystawia 2 bardzo mocne jedenastki i zostają jeszcze zmiennicy :)

Co do siły podstawowych "11" - City ma Silvę ale z kolei MU RvP więc znowu to się jakos bilansuje. Nie widzę tu legendarnej już wielkiej przewagi City na papierze. To nie te czasy :)