Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Manchester United
Tak a propos kadr City i MU - wkurza mnie powtarzanie w kółko przez wszystkich (ale to przez wszystkich) jaką to kosmiczną kadrę ma City, że mogą wystawić co najmniej 2 równorzędne "11" i po prostu nikt w galaktyce nie ma szerszej i ciekawszej kadry...
Mnie to trochę dziwi bo tak naprawdę to jest to mit - pozostałość z poprzednich sezonów, kiedy faktycznie City nakupiło graczy i miało chyba z 35 niezłych "nazwisk" w kadrze. Od tego czasu jednak kadrę znacznie odchudzili, powywalali zbędnych piłkarzy i teraz raczej skupiają się na skupywaniu młodych (którym nie dają szans pograć w podstawie).
Aby uwidocznić, że wcale City nie ma ani szerszej ani mocniejszej kadry od United porównałem bezpośrednio obie kadry - w miarę indywidualnie i subiektywnie (bo inaczej się nie da).
Pod uwagę brałem tylko piłkarzy grających w tym sezonie w podst. składzie lub mających 100% szanse na debiut. Dlatego nie uwzględniam juniorów, którzy nie wiadomo czy pograją czy nie.
Oczywiście nie brałem też pod uwagę piłkarzy wypożyczonych czy trwale niezdolnych do gry (jak Fletcher) - po prostu porównuję kadry, które powalczą o mistrzostwo w tym sezonie.
bramkarze
Hart = de Gea
Pantilimon = Lindegaard
Chyba po równo. Bardzo mocni podstawowi bramkarze - ścisła czołówka ligi. Oraz niepewni zmiennicy. Jedynie można dać plusika Linde, że jednak ma trochę doświadczenia ligowego, czego kompletnie brak jego rywalowi z City. Ten jednak regularnie grywa w krajowych pucharach...
obrona
Obrona jest na remis w sumie. Dużych różnic nie ma.
Kompany = Vidić
(spokojnie można ich przyrównać. Do niedawna najlepsi obrońcy w lidze ale ostatni sezon bez szału, obaj wracaja jednak do wielkiej dyspozycji)
Nastasic = Jones
(obaj wielkie talenty i niedługo mogą być najlepszymi stoperami w lidze)
Lescott = Evans
(Lescott uznany i doświadczony, Evans młodszy ale 2 ost. sezony miał świetne)
Demichelis = Ferdinand
(weterani, małego plusika dałbym jednak Ferdinandowi bo to zwyczajnie lepszy obrońca i bardziej zgrany z ekipą, lepiej znający ligę)
Zabaleta = Rafael
(Dwaj najlepsi PO poprzedniego sezonu. Ten sam, wysoki poziom)
Richards = Smalling
(Obaj niedawno uważani za wielkie talenty i przyszłość Rep. Anglii ale ich kariera jakby stanęła w miejscu - na pewno przez ciągłe urazy. Richards to był terminator ale dawno już nie miał takiej formy więc myślę można go zestawić z tylko solidnym Smallingiem)
Clichy, Kolarov = Evra, Buttner
(tutaj dałem porównanie par bo mniej więcej się bilansują. Evra najlepszy z całej czwórki, Buttner najgorszy - w sumie mniej więcej taka sama siła na papierze ;p)
Boyata ?=? Fabio
(inne pozycje ale tylko oni mi zostali - zmiennicy. Boyata chyba sobie nie pogra, Fabio na bokach chyba dostanie więcej szans i ogólnie jest bardziej ograny)
pomoc
Jedynie Silva robi różnicę. MU ma z kolei więcej pomocników.
Fernandinho, Toure = Carrick, Fellaini
(obie pary to klasa światowa, mozna dywagować która para lepsza ale różnią ich tylko niuanse, poziom jest podobny)
Navas, Milner = Valencia, Young
(biegacze, wrzucacze, kiwacze itd.)
Silva > Kagawa
(największa różnica na korzyść City - potencjał podobny, pozycje podobne - obaj lubią grać za napastnikiem ale z musu grają na boku bardziej, no ale Silva w tym momencie jednak jest najmocniejszym punktem City a Kagawa grzeje ławę w MU)
Nasri = Nani
(obaj kilka sezonów temu byli gwiazdami ligi, obaj obecnie są cieniu, obaj są tylko zmiennikami... potencjał do goli i asyst duży ach niewykorzystany - szkoda)
Rodwell = Cleverley
(dwa wielkie, być moze przereklamowane angielskie talenty - oba póki co niespełnione... obaj mają inną specyfikę choć pozycje i zdania podobne i obaj raczej będą zmiennikami w tym sezonie)
Garcia ?=? Anderson
(różne profile gracza, mniej więcej podobna pozycja, taki sam piach grany przez obu ;p nie można ich za bardzo porównywać ze sobą no ale wnoszą do drużyny mniej więcej tyle samo czyli niewiele)
+Giggs, Januzaj
(zabrakło mi graczy w City a MU ma jeszcze 2 bardzo ciekawych graczy - legendę Giggsa i młodą gwiazdę Januzaja. Oceniając kadry pod względem szerokości to spory plus dla United)
atak
Dylematy.
Aguero, Dzeko = Rooney, van Persie
(podobna siła ognia choć osobiście jednak dałbym przewagę parze MU. Aguero jest genialny ale RvP jednak przewyższa Dżeko i stąd mały plusik dla MU)
Negredo = Hernandez
(superrezerwowi. chyba nie da się udowodnić, że jeden jest lepszy od drugiego więc stawiam ich na równi)
Jovetić = Welbeck
(tutaj chyba plus dla City za JoJo, ale Welbeck też miewa rzadkie przebłyski geniuszu. Obaj nie pograją sobie dużo w ataku w tym sezonie i raczej będą operować gdzieś cofnięci/na skrzydle... póki co ciężko obu oceniać bo jeden nie pograł sobie w City, a drugi jest... bardzo dziwnym piłkarzem - niby super a jednak do dupy :p sam nie wiem o co chodzi z tym Welbeckiem)
Guidetti ?=? Zaha
(znowu nie te pozycje ale tylko oni zostali :P obaj mają wielki potencjał i obaj czekają na swoje 5 minut. Zaha z racji bycia Anglikiem ma lepszy PR stąd jest niby bardziej obiecujący no ale najpierw niech pogra a potem ocenimy, nie odwrotnie :))
Reasumując - jak widać kadry są bardzo podobne potencjałem. MU ma 2 piłkarzy więcej z kolei City ma genialnego Silvę - MU nie ma takiego kreatora w środku pola, tzn. ma ale ten nie gra jak powinien (Kagawa).
Bzdurą i mitem są jednak twierdzenia, że City ma jakąś niewiarygodnie szeroką kadrę bo właśnie MU tutaj dorównuje a nawet przebija City i też spokojnie wystawia 2 bardzo mocne jedenastki i zostają jeszcze zmiennicy :)
Co do siły podstawowych "11" - City ma Silvę ale z kolei MU RvP więc znowu to się jakos bilansuje. Nie widzę tu legendarnej już wielkiej przewagi City na papierze. To nie te czasy :)
Mnie to trochę dziwi bo tak naprawdę to jest to mit - pozostałość z poprzednich sezonów, kiedy faktycznie City nakupiło graczy i miało chyba z 35 niezłych "nazwisk" w kadrze. Od tego czasu jednak kadrę znacznie odchudzili, powywalali zbędnych piłkarzy i teraz raczej skupiają się na skupywaniu młodych (którym nie dają szans pograć w podstawie).
Aby uwidocznić, że wcale City nie ma ani szerszej ani mocniejszej kadry od United porównałem bezpośrednio obie kadry - w miarę indywidualnie i subiektywnie (bo inaczej się nie da).
Pod uwagę brałem tylko piłkarzy grających w tym sezonie w podst. składzie lub mających 100% szanse na debiut. Dlatego nie uwzględniam juniorów, którzy nie wiadomo czy pograją czy nie.
Oczywiście nie brałem też pod uwagę piłkarzy wypożyczonych czy trwale niezdolnych do gry (jak Fletcher) - po prostu porównuję kadry, które powalczą o mistrzostwo w tym sezonie.
bramkarze
Hart = de Gea
Pantilimon = Lindegaard
Chyba po równo. Bardzo mocni podstawowi bramkarze - ścisła czołówka ligi. Oraz niepewni zmiennicy. Jedynie można dać plusika Linde, że jednak ma trochę doświadczenia ligowego, czego kompletnie brak jego rywalowi z City. Ten jednak regularnie grywa w krajowych pucharach...
obrona
Obrona jest na remis w sumie. Dużych różnic nie ma.
Kompany = Vidić
(spokojnie można ich przyrównać. Do niedawna najlepsi obrońcy w lidze ale ostatni sezon bez szału, obaj wracaja jednak do wielkiej dyspozycji)
Nastasic = Jones
(obaj wielkie talenty i niedługo mogą być najlepszymi stoperami w lidze)
Lescott = Evans
(Lescott uznany i doświadczony, Evans młodszy ale 2 ost. sezony miał świetne)
Demichelis = Ferdinand
(weterani, małego plusika dałbym jednak Ferdinandowi bo to zwyczajnie lepszy obrońca i bardziej zgrany z ekipą, lepiej znający ligę)
Zabaleta = Rafael
(Dwaj najlepsi PO poprzedniego sezonu. Ten sam, wysoki poziom)
Richards = Smalling
(Obaj niedawno uważani za wielkie talenty i przyszłość Rep. Anglii ale ich kariera jakby stanęła w miejscu - na pewno przez ciągłe urazy. Richards to był terminator ale dawno już nie miał takiej formy więc myślę można go zestawić z tylko solidnym Smallingiem)
Clichy, Kolarov = Evra, Buttner
(tutaj dałem porównanie par bo mniej więcej się bilansują. Evra najlepszy z całej czwórki, Buttner najgorszy - w sumie mniej więcej taka sama siła na papierze ;p)
Boyata ?=? Fabio
(inne pozycje ale tylko oni mi zostali - zmiennicy. Boyata chyba sobie nie pogra, Fabio na bokach chyba dostanie więcej szans i ogólnie jest bardziej ograny)
pomoc
Jedynie Silva robi różnicę. MU ma z kolei więcej pomocników.
Fernandinho, Toure = Carrick, Fellaini
(obie pary to klasa światowa, mozna dywagować która para lepsza ale różnią ich tylko niuanse, poziom jest podobny)
Navas, Milner = Valencia, Young
(biegacze, wrzucacze, kiwacze itd.)
Silva > Kagawa
(największa różnica na korzyść City - potencjał podobny, pozycje podobne - obaj lubią grać za napastnikiem ale z musu grają na boku bardziej, no ale Silva w tym momencie jednak jest najmocniejszym punktem City a Kagawa grzeje ławę w MU)
Nasri = Nani
(obaj kilka sezonów temu byli gwiazdami ligi, obaj obecnie są cieniu, obaj są tylko zmiennikami... potencjał do goli i asyst duży ach niewykorzystany - szkoda)
Rodwell = Cleverley
(dwa wielkie, być moze przereklamowane angielskie talenty - oba póki co niespełnione... obaj mają inną specyfikę choć pozycje i zdania podobne i obaj raczej będą zmiennikami w tym sezonie)
Garcia ?=? Anderson
(różne profile gracza, mniej więcej podobna pozycja, taki sam piach grany przez obu ;p nie można ich za bardzo porównywać ze sobą no ale wnoszą do drużyny mniej więcej tyle samo czyli niewiele)
+Giggs, Januzaj
(zabrakło mi graczy w City a MU ma jeszcze 2 bardzo ciekawych graczy - legendę Giggsa i młodą gwiazdę Januzaja. Oceniając kadry pod względem szerokości to spory plus dla United)
atak
Dylematy.
Aguero, Dzeko = Rooney, van Persie
(podobna siła ognia choć osobiście jednak dałbym przewagę parze MU. Aguero jest genialny ale RvP jednak przewyższa Dżeko i stąd mały plusik dla MU)
Negredo = Hernandez
(superrezerwowi. chyba nie da się udowodnić, że jeden jest lepszy od drugiego więc stawiam ich na równi)
Jovetić = Welbeck
(tutaj chyba plus dla City za JoJo, ale Welbeck też miewa rzadkie przebłyski geniuszu. Obaj nie pograją sobie dużo w ataku w tym sezonie i raczej będą operować gdzieś cofnięci/na skrzydle... póki co ciężko obu oceniać bo jeden nie pograł sobie w City, a drugi jest... bardzo dziwnym piłkarzem - niby super a jednak do dupy :p sam nie wiem o co chodzi z tym Welbeckiem)
Guidetti ?=? Zaha
(znowu nie te pozycje ale tylko oni zostali :P obaj mają wielki potencjał i obaj czekają na swoje 5 minut. Zaha z racji bycia Anglikiem ma lepszy PR stąd jest niby bardziej obiecujący no ale najpierw niech pogra a potem ocenimy, nie odwrotnie :))
Reasumując - jak widać kadry są bardzo podobne potencjałem. MU ma 2 piłkarzy więcej z kolei City ma genialnego Silvę - MU nie ma takiego kreatora w środku pola, tzn. ma ale ten nie gra jak powinien (Kagawa).
Bzdurą i mitem są jednak twierdzenia, że City ma jakąś niewiarygodnie szeroką kadrę bo właśnie MU tutaj dorównuje a nawet przebija City i też spokojnie wystawia 2 bardzo mocne jedenastki i zostają jeszcze zmiennicy :)
Co do siły podstawowych "11" - City ma Silvę ale z kolei MU RvP więc znowu to się jakos bilansuje. Nie widzę tu legendarnej już wielkiej przewagi City na papierze. To nie te czasy :)
Głupie porównania już robisz, co z tego, że CFC przegrała z Basel? MU ograło Swansea i przegrało z Liv, a Liv zremisował ze Swansea - wiec jakie z tego wnioski? Żadne. Mecz meczowi nierówny.
Z CFC i Liv mecze były kiepskie ale to początek sezonu, drużyna dopiero łapie rytm i formę, spokojnie :) Zresztą niech się i meczą na 0:0 z czołówką - jak MU będzie remisować z czołówką i wygrywać ze słabszymi to te 80-85pkt spokojnie uzbiera :)
Z CFC i Liv mecze były kiepskie ale to początek sezonu, drużyna dopiero łapie rytm i formę, spokojnie :) Zresztą niech się i meczą na 0:0 z czołówką - jak MU będzie remisować z czołówką i wygrywać ze słabszymi to te 80-85pkt spokojnie uzbiera :)
Ogólnie cała czołówka angielska ma niesamowicie szerokie kadry - City, United, Chelsea, Tottenham pod tym względem wymiatają.
Tak jak pisałeś - City odchudzało kadrę [jakby nie patrzeć wcześniej tych nazwisk była masa, ale często to były 'parchy' jak Santa Cruz, czy Bellamy], natomiast United kadrę z sezonu na sezon poszerze [prawie nikt nie odchodzi, wrócił Fabio, dołączyli Cleverley, Lingard, Welbeck, doszli Rvp Kagawa Fellaini Zaha, wcześnie Jones i Smalling] także się wyrównało.
Kadrowo może i remis, ale w idealnych warunkach moim zdanie City może wystawić ciekawszą jedenastkę + 3 zmienników mimo wszystko :)
Tak jak pisałeś - City odchudzało kadrę [jakby nie patrzeć wcześniej tych nazwisk była masa, ale często to były 'parchy' jak Santa Cruz, czy Bellamy], natomiast United kadrę z sezonu na sezon poszerze [prawie nikt nie odchodzi, wrócił Fabio, dołączyli Cleverley, Lingard, Welbeck, doszli Rvp Kagawa Fellaini Zaha, wcześnie Jones i Smalling] także się wyrównało.
Kadrowo może i remis, ale w idealnych warunkach moim zdanie City może wystawić ciekawszą jedenastkę + 3 zmienników mimo wszystko :)
a to porównanie trochę przesadzone, obronę mamy lepszą od nich, napastników też :P ławkę mają lepszą, ale Januzaj Lingard i może Zaha się ogarną to nadrobimy, tym bardziej strata punktów z City byłaby wpadką, bo 3 z rzędu licząc czołówkę ligi
co z 80-85 pkt jak każdy lepszy przeciwnik będzie wygrywał z nami, przyjdzie LM czy ważny mecz w lidze i wszystko w dupę, to sztuczne i słabe wygrywanie trofeum krajowego, bo poza ligą w żadnym pucharze taki system nie przyniesie sukcesów
(editado)
co z 80-85 pkt jak każdy lepszy przeciwnik będzie wygrywał z nami, przyjdzie LM czy ważny mecz w lidze i wszystko w dupę, to sztuczne i słabe wygrywanie trofeum krajowego, bo poza ligą w żadnym pucharze taki system nie przyniesie sukcesów
(editado)
Nie ma RvP! Welbeck na szpicy - no to będzie ciekawie...
Trzeba liczyć na solidną obronę i błysk Roo lub dzień konia Welbecka... Słabo to widzę :/
Manchester United: De Gea - Smalling, Ferdinand, Vidić, Evra - Young, Carrick, Fellaini, Valencia - Rooney, Welbeck.
Rezerwa:Amos, Evans, Hernandez, Nani, Kagawa, Büttner, Cleverley.
Manchester City: Hart - Zabaleta, Kompany, Nastasic, Kolarov - Nasri, Fernandinho, Toure, Navas - Aguero, Negredo.
Rezerwa: Pantilimon, Lescott, Richards, Garcia, Milner, Jovetić, Dżeko.
Trzeba liczyć na solidną obronę i błysk Roo lub dzień konia Welbecka... Słabo to widzę :/
Manchester United: De Gea - Smalling, Ferdinand, Vidić, Evra - Young, Carrick, Fellaini, Valencia - Rooney, Welbeck.
Rezerwa:Amos, Evans, Hernandez, Nani, Kagawa, Büttner, Cleverley.
Manchester City: Hart - Zabaleta, Kompany, Nastasic, Kolarov - Nasri, Fernandinho, Toure, Navas - Aguero, Negredo.
Rezerwa: Pantilimon, Lescott, Richards, Garcia, Milner, Jovetić, Dżeko.
Składy bez wielkich zaskoczeń... Tylko brak Dzeko można uznać za niespodziankę. Straty się równoważą, bo po jednej stronie brak Silvy, a po drugiej Van Persiego, więc żadna ze stron nie powinna się po meczu tłumaczyć, że byli bardziej osłabieni :P
Valencia i Welbeck widzę ulubieńcy Moyesa. Muszą grać, a Kagawa niech siedzi na rezerwie.
Kadrowo może i remis, ale w idealnych warunkach moim zdanie City może wystawić ciekawszą jedenastkę + 3 zmienników mimo wszystko :)
Dla mnie tylko Silva robi różnicę na rzecz City, z kolei MU ma lepszy atak bo jednak w City nie ma takiego RvP - Dżego i Negredo to nie ta półka póki co...
A kadrę szerszą ma właśnie MU i dlatego dziwi mnie te powtarzanie w kółko od kilku sezonów mitu, jaką to niby "megapakę" ma City i w ogóle nikt nie moze się z nimi równać... Przecież MU, CFC czy Tottenham nie mają wcale mniejszej ilości klasowych zmienników, ba - CFC poza atakiem ma w mojej opinii lepszy skład. Tottenham też ma bardzo ciekawą i szeroką kadrę (szczególnie pomoc imponuje).
@Gosen
a to porównanie trochę przesadzone, obronę mamy lepszą od nich, napastników też :P
Zgadzam się ale nie tyle starałem się pokazać, kto ma mocniejszy skład (bo to ciężko udowodnić na papierze) co pokazać, że MU ma szerszy i w sumie chyba ciut mocniejszy skład (całościowo tzn. jakby wystawiać naraz 2 jedenastki + zmienników czyli mecze po 28 piłkarzy) od City.
Co do LM - di Matteo pokazał, ze grając absolutny piach można wygrać LM wiec MU grając na remis i skutecznie w karnych też może wygrać :> MU wiele razy grało pięknie przez kolejne mecze LM ale w decydujacych momentach przegrywało a to pechowo z Bayernem w 1/4, a to z Barcą w finale - więc ja nie mam nic przeciwko by teraz styl był słabszy (nie oczekuję od Moyesa że ten wprowadzi jakiś piękny, ofensywny futbol w MU bo on ma inną wizję gry ;p) ale skuteczniejszy...
Dla mnie tylko Silva robi różnicę na rzecz City, z kolei MU ma lepszy atak bo jednak w City nie ma takiego RvP - Dżego i Negredo to nie ta półka póki co...
A kadrę szerszą ma właśnie MU i dlatego dziwi mnie te powtarzanie w kółko od kilku sezonów mitu, jaką to niby "megapakę" ma City i w ogóle nikt nie moze się z nimi równać... Przecież MU, CFC czy Tottenham nie mają wcale mniejszej ilości klasowych zmienników, ba - CFC poza atakiem ma w mojej opinii lepszy skład. Tottenham też ma bardzo ciekawą i szeroką kadrę (szczególnie pomoc imponuje).
@Gosen
a to porównanie trochę przesadzone, obronę mamy lepszą od nich, napastników też :P
Zgadzam się ale nie tyle starałem się pokazać, kto ma mocniejszy skład (bo to ciężko udowodnić na papierze) co pokazać, że MU ma szerszy i w sumie chyba ciut mocniejszy skład (całościowo tzn. jakby wystawiać naraz 2 jedenastki + zmienników czyli mecze po 28 piłkarzy) od City.
Co do LM - di Matteo pokazał, ze grając absolutny piach można wygrać LM wiec MU grając na remis i skutecznie w karnych też może wygrać :> MU wiele razy grało pięknie przez kolejne mecze LM ale w decydujacych momentach przegrywało a to pechowo z Bayernem w 1/4, a to z Barcą w finale - więc ja nie mam nic przeciwko by teraz styl był słabszy (nie oczekuję od Moyesa że ten wprowadzi jakiś piękny, ofensywny futbol w MU bo on ma inną wizję gry ;p) ale skuteczniejszy...
Valencia i Welbeck widzę ulubieńcy Moyesa. Muszą grać, a Kagawa niech siedzi na rezerwie.
No niestety - powinien być Roo na szpicy a Kagawa podwieszony i idealny skład na City...
Ale nie, lepiej kalekę Welbecka. Może nawet on coś strzeli ale jestem pewien, że dużo więcej spartoli...
Roo z Kagawą to by był piękny duet, Roo by miał masę piłek od Japończyka, który nawet bez formy i tak pewnie zrobiłby na boisku więcej niż Welbeck...
No nic, Arsenal ma Ozila, City Silvę, Tottenham Eriksena a w CFC i w MU ich odpowiednicy czyli Mata i Kagawa grzeją sobie ławę bo Mou i Moyes mają jakieś dziwne wizje...
Co SAF i Moyes widzą w Welbecku? I don't get it.
PS
Valencia w LM pokazał błysk formy, akurat on mi w składzie nie przeszkadza - bardziej Young... Moyes chciał Welbecka to mógł go za nurka dać. A Kagawa do środka...
Jakoś nie widzę Younga i Welbecka razem, gra na kontrę będzie w wykonaniu MU... no cóż oby było skutecznie :)
(editado)
No niestety - powinien być Roo na szpicy a Kagawa podwieszony i idealny skład na City...
Ale nie, lepiej kalekę Welbecka. Może nawet on coś strzeli ale jestem pewien, że dużo więcej spartoli...
Roo z Kagawą to by był piękny duet, Roo by miał masę piłek od Japończyka, który nawet bez formy i tak pewnie zrobiłby na boisku więcej niż Welbeck...
No nic, Arsenal ma Ozila, City Silvę, Tottenham Eriksena a w CFC i w MU ich odpowiednicy czyli Mata i Kagawa grzeją sobie ławę bo Mou i Moyes mają jakieś dziwne wizje...
Co SAF i Moyes widzą w Welbecku? I don't get it.
PS
Valencia w LM pokazał błysk formy, akurat on mi w składzie nie przeszkadza - bardziej Young... Moyes chciał Welbecka to mógł go za nurka dać. A Kagawa do środka...
Jakoś nie widzę Younga i Welbecka razem, gra na kontrę będzie w wykonaniu MU... no cóż oby było skutecznie :)
(editado)
Żałosne 15min United, autobus w bramce i bramka dla City wisiała w powietrzu.
Zasłużone prowadzenie City. Panie Moyes, trzeba zdjąć z boiska jeszcze kilku kreatywnych graczy i na pewno będzie dobrze! :P
Zasłużone prowadzenie City. Panie Moyes, trzeba zdjąć z boiska jeszcze kilku kreatywnych graczy i na pewno będzie dobrze! :P
41min - pierwszy, niestety mocno niecelny strzał United ;) City zaliczyło już 11 prób... Yeah!
Genialna taktyka Moyesa - podajemy do tyłu do bramkarza i wykop na Roo, który przegrywa główki z Kompanym... Albo Vidić wykopuje na skrzydła gdzie efekt jest podobny :)
MU gra stylem z polskiej ligi :P
Genialna taktyka Moyesa - podajemy do tyłu do bramkarza i wykop na Roo, który przegrywa główki z Kompanym... Albo Vidić wykopuje na skrzydła gdzie efekt jest podobny :)
MU gra stylem z polskiej ligi :P
No to mamy 7pkt po 5 kolejkach... Trzeba będzie ostro gonić...
No ale z taką taktyką Moyesa to ciężko będzie wygrywać, archaiczne 442, panie Moyes lata 80te już minęły!
Póki co jest tylko jedna drużyna na boisku, MU nie ma koncepcji jak grać. Ich jedynym pomysłem jest daleki wykop na tzw. "aferę". Żenada.
Valencia, Young, Carrick, Fellaini - no z taką pomocą to niby kto ma kreować akcje? Do tego Smalling na prawej a Welbeck w ataku - więc poza Roo nie ma komu tam "kąsać"... Niestety ale taka "11" nie może grać ze sobą bo nie ma komu wziąć ciężaru gry na siebie.
Moyes musi szybko coś zmienić bo inaczej nie będzie żadnych szans na wyciągnięcie remisu z tego meczu. Choć i tak juz praktycznie nie ma bo City gra naprawdę dobrze, świetnie pressingują i szybko operują piłką, wychodzą na pozycje, zmieniają się, Kolarov (asysta), Zabaleta i Nastasić ładnie podłączają się do akcji i wchodzą w pole karne (Zaba nawet na lewej flance się znalazł).
MU gra strasznie schematycznie i statycznie, Welbeck chowa się za plecami, Valencia i Young stoją przy bocznych liniach i jedyne czego próbują to marnej gry "1 na 1" by potem dośrodkować. Fella i Carrick we 2 nie nadążają za graczami City w środku bo tamci sa bardzo mobilni....
Wygląda to źle, bardzo źle.
Tak się wszyscy "spuszczali" nad Moyesem, że dokonywał "cudów" z biednym Evertonem a po 5 kolejkach Moyes w MU będzie niżej niż Martinez z Evertonem, lol. Potwierdza się to o czym pisałem przed sezonem - Moyes moze i jest dobry ale nic wielkiego z Evertonem nie osiągnął bo po prostu nie ma wizji.
I nie zdziwię się jak Martinez też skończy z Evertonem na 7 miejscu - albo nawet wyżej.
No ale z taką taktyką Moyesa to ciężko będzie wygrywać, archaiczne 442, panie Moyes lata 80te już minęły!
Póki co jest tylko jedna drużyna na boisku, MU nie ma koncepcji jak grać. Ich jedynym pomysłem jest daleki wykop na tzw. "aferę". Żenada.
Valencia, Young, Carrick, Fellaini - no z taką pomocą to niby kto ma kreować akcje? Do tego Smalling na prawej a Welbeck w ataku - więc poza Roo nie ma komu tam "kąsać"... Niestety ale taka "11" nie może grać ze sobą bo nie ma komu wziąć ciężaru gry na siebie.
Moyes musi szybko coś zmienić bo inaczej nie będzie żadnych szans na wyciągnięcie remisu z tego meczu. Choć i tak juz praktycznie nie ma bo City gra naprawdę dobrze, świetnie pressingują i szybko operują piłką, wychodzą na pozycje, zmieniają się, Kolarov (asysta), Zabaleta i Nastasić ładnie podłączają się do akcji i wchodzą w pole karne (Zaba nawet na lewej flance się znalazł).
MU gra strasznie schematycznie i statycznie, Welbeck chowa się za plecami, Valencia i Young stoją przy bocznych liniach i jedyne czego próbują to marnej gry "1 na 1" by potem dośrodkować. Fella i Carrick we 2 nie nadążają za graczami City w środku bo tamci sa bardzo mobilni....
Wygląda to źle, bardzo źle.
Tak się wszyscy "spuszczali" nad Moyesem, że dokonywał "cudów" z biednym Evertonem a po 5 kolejkach Moyes w MU będzie niżej niż Martinez z Evertonem, lol. Potwierdza się to o czym pisałem przed sezonem - Moyes moze i jest dobry ale nic wielkiego z Evertonem nie osiągnął bo po prostu nie ma wizji.
I nie zdziwię się jak Martinez też skończy z Evertonem na 7 miejscu - albo nawet wyżej.