Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Manchester United
David Moyes uważa, że Wilfried Zaha musi cierpliwie czekać na swoją szansę w Manchesterze United.
– Wilf jeszcze nie grał, ale nie mieliśmy okazji, aby dać mu szansę – mówi Moyes.
Ciężko zrozumieć Moyesa :/ czy przypadkiem nie było tej samej gadki u Januzaja?
– Wilf jeszcze nie grał, ale nie mieliśmy okazji, aby dać mu szansę – mówi Moyes.
Ciężko zrozumieć Moyesa :/ czy przypadkiem nie było tej samej gadki u Januzaja?
A jak Zaha zagra w końcu i błysnie to Moyes będzie mówił, że od dawna chciał mu dać szanse ale nie było okazji...
Tymczasem Young i Valencia grają cały czas...
Kagawa już narzeka na brak gry, pewnie zaraz będzie chciał odejść... Evans nie ma szans pograć bo Rio musi kaleczyć w każdym meczu itd. itp.
Powoli sprawdza się to czego sie bałem przed sezonem :/
Tymczasem Young i Valencia grają cały czas...
Kagawa już narzeka na brak gry, pewnie zaraz będzie chciał odejść... Evans nie ma szans pograć bo Rio musi kaleczyć w każdym meczu itd. itp.
Powoli sprawdza się to czego sie bałem przed sezonem :/
Manchester United:De Gea - Rafael, Jones, Evans, Evra - Nani, Carrick, Fellaini, Januzaj - Rooney, Van Persie.
mniam! Evans, Nani, Januzaj :D
MaorComeback: Skład tak piękny, że od teraz do meczu będę się masturbował z radości.
» Sobota, 19 października 2013, 15:15 #26
dokładnie tak samo się czuje :P
(editado)
mniam! Evans, Nani, Januzaj :D
MaorComeback: Skład tak piękny, że od teraz do meczu będę się masturbował z radości.
» Sobota, 19 października 2013, 15:15 #26
dokładnie tak samo się czuje :P
(editado)
Żałosne to jest, ja chciałem, żeby oni przegrali, bo na to zasłuzyli. Oni nie potrafia prosto kopnac pilki...
(editado)
(editado)
El_CuR@ [del] para
Piter [del]
wchodzi welbeck ma akcje 2v1 na podanie sam na sam do roo od polowy i .... kiwa i go kosza przegralismy jego wejsciem mecz :P
Yeti para
Piter [del]
zawalili mi kase, co za pajace tam graja i ośmieszają ten klub
Gosen [del] para
Piter [del]
najlepszy możliwy skład, a kolejny remis u siebie po słabej grze, tymczasem Ozil strzela jak szalony, brawo Moyes za transfery i drewno Belgijskie
Bartek123 [del] para
Yeti
Jeśli widziałeś ich poprzednie mecze to głupotą było na nich stawiać.Wystarczyło poczytać co ludzie piszą o ich grze
Wygląda to źle i nie widać żadnej poprawy :/
Fellaini na razie nic nie gra, ani zbytni w defensywie ani w ofensywie, podania też zazwyczaj są kierowane do tyłu.
Widać poprawę gry u Naniego, Januzaj też bardzo dobrze. Trochę kiepsko dzisiaj Rooney i v.Persie od jakiegoś czasu słabo gra. Welbeck też kiepsko.
Jak będą tak dalej grać to obawiam się o miejsce w Top6 nie mówiąc już o Top4.
(editado)
Fellaini na razie nic nie gra, ani zbytni w defensywie ani w ofensywie, podania też zazwyczaj są kierowane do tyłu.
Widać poprawę gry u Naniego, Januzaj też bardzo dobrze. Trochę kiepsko dzisiaj Rooney i v.Persie od jakiegoś czasu słabo gra. Welbeck też kiepsko.
Jak będą tak dalej grać to obawiam się o miejsce w Top6 nie mówiąc już o Top4.
(editado)
Wyjściowy skład bardzo dobry, chyba optymalny na ten moment - taką "11" chciałem zobaczyć :)
Z Southampton to było pewne, że będzie ciężki mecz bo oni mają bardzo silną defensywę i def-midów Wanyamę i Schneiderlina - no ale też dużo nie strzelają wiec jednak te 1:0 lub 2:0 było bardzo prawdopodobne...
I taki wynik by sie chyba utrzymał gdyby nie fatalne zmiany Moyesa... Po co znowu wchodził Welbeck, Nani bardzo szybo zdjęty kiedy to Fellaini był pierwszy do zmiany... No i Smalling za Roo, co to za zmiana?
MU wczoraj było drużyną lepszą, miało lepsze sytuacje (2 poprzeczki i kilka świetnych parad Boruca) a znowu straciło frajersko punkty... No trudno, zdarza się - ale jednak ta końcówka meczu była przybijająca bo ta ekipa nie ma charakteru...
Niestety Moyes póki co zawodzi, transfer Fellainiego tak jak się spodziewałem to niewypał - on po prostu nie pasuje do MU, ogólnie nie pasuje mi do dużego klubu, nie wiem jakie ma mieć zadania na boisku bo on nie nadaje się ani na rozgrywającego w typie Carricka, ani na off-mida ani na box-to-boxa a jako def-mid zupełnie zawodzi (często sobie truchta obok rywala zamiast wgryzać mu się w łydkę). Oczywiście "lepszy rydz niż nic" i lepiej mieć Fellę w składzie niż nie mieć, szczególnie przy biedzie w środku pola MU ale póki co to są pieniądze wyrzucone w błoto... Cóż, trzeba liczyć, że jeszcze chłopak złapie formę :)
Nie rozumiem natomiast zmian Moyesa, cała zmieniona trójka graczy grała w 2 połowie dość słabo ale czemu weszli tacy zmiennicy? Na ławce byli Chicarito, Valencia, Kagawa i Zaha - za Naniego mógł wejść Valencia lub Zaha do ostrej, fizycznej gry na skrzydle i "szarpania" co chwila ale Moyes wolał ofermę Welbecka... Za Roo mógł zagrać Kagawa i trzymać piłkę i porozgrywać w końcówce no ale nie, lepiej wpuścić Smallinga...
Kagawa, Zaha i Chicarito jak tak dalej pójdzie to będą chcieli odejść zimą bo widać, że nie mają szansy grać u Moyesa, on woli Giggsa... Fajnie, że Ryan sobie śrubuje rekord ale wolałbym by ogrywał się Zaha lub Kagawa, którzy są ultra-talentami i potrzebują minut jak powietrza... A potem Moyes gada, że chciał graczowi X dać szansę wcześniej ale nie było okazji... Naprawdę nie było?
Z Southampton to było pewne, że będzie ciężki mecz bo oni mają bardzo silną defensywę i def-midów Wanyamę i Schneiderlina - no ale też dużo nie strzelają wiec jednak te 1:0 lub 2:0 było bardzo prawdopodobne...
I taki wynik by sie chyba utrzymał gdyby nie fatalne zmiany Moyesa... Po co znowu wchodził Welbeck, Nani bardzo szybo zdjęty kiedy to Fellaini był pierwszy do zmiany... No i Smalling za Roo, co to za zmiana?
MU wczoraj było drużyną lepszą, miało lepsze sytuacje (2 poprzeczki i kilka świetnych parad Boruca) a znowu straciło frajersko punkty... No trudno, zdarza się - ale jednak ta końcówka meczu była przybijająca bo ta ekipa nie ma charakteru...
Niestety Moyes póki co zawodzi, transfer Fellainiego tak jak się spodziewałem to niewypał - on po prostu nie pasuje do MU, ogólnie nie pasuje mi do dużego klubu, nie wiem jakie ma mieć zadania na boisku bo on nie nadaje się ani na rozgrywającego w typie Carricka, ani na off-mida ani na box-to-boxa a jako def-mid zupełnie zawodzi (często sobie truchta obok rywala zamiast wgryzać mu się w łydkę). Oczywiście "lepszy rydz niż nic" i lepiej mieć Fellę w składzie niż nie mieć, szczególnie przy biedzie w środku pola MU ale póki co to są pieniądze wyrzucone w błoto... Cóż, trzeba liczyć, że jeszcze chłopak złapie formę :)
Nie rozumiem natomiast zmian Moyesa, cała zmieniona trójka graczy grała w 2 połowie dość słabo ale czemu weszli tacy zmiennicy? Na ławce byli Chicarito, Valencia, Kagawa i Zaha - za Naniego mógł wejść Valencia lub Zaha do ostrej, fizycznej gry na skrzydle i "szarpania" co chwila ale Moyes wolał ofermę Welbecka... Za Roo mógł zagrać Kagawa i trzymać piłkę i porozgrywać w końcówce no ale nie, lepiej wpuścić Smallinga...
Kagawa, Zaha i Chicarito jak tak dalej pójdzie to będą chcieli odejść zimą bo widać, że nie mają szansy grać u Moyesa, on woli Giggsa... Fajnie, że Ryan sobie śrubuje rekord ale wolałbym by ogrywał się Zaha lub Kagawa, którzy są ultra-talentami i potrzebują minut jak powietrza... A potem Moyes gada, że chciał graczowi X dać szansę wcześniej ale nie było okazji... Naprawdę nie było?
Swoją drogą gdzie są wszyscy, którzy tak się spuszczali nad Moyesem jaki to doskonały menedżer i jakich cudów dokonywał z "kiepskim" i "biednym" Evertonem przez te "11" lat...
Moyes "odwala" w MU dokładnie taką samą pracę jak w Evertonie, nawet styl gry jest bardzo podobny - więc to jest rozumiem to, czego wielu oczekiwało...
Ja jestem niemal pewien, że dużo lepiej już nie będzie jeżeli chodzi o styl, co najwyżej poprawią sie wyniki ale od początku mówiłem, że za Moyesa MU nie będzie grało wielkiej piłki i nie będzie wielką drużyną - co oczywiście nie wyklucza nawet jakiegoś trofeum pucharowego bo nawet grając brzydko można wygrywać :)
Cóż, trzeba liczyć na to, że SAF jakos pomoże Moyesowi i ten się "ogarnie" albo Giggs zostatnie nowym Guardiolą i za sezon-dwa przejmie stery w MU :)
Moyes "odwala" w MU dokładnie taką samą pracę jak w Evertonie, nawet styl gry jest bardzo podobny - więc to jest rozumiem to, czego wielu oczekiwało...
Ja jestem niemal pewien, że dużo lepiej już nie będzie jeżeli chodzi o styl, co najwyżej poprawią sie wyniki ale od początku mówiłem, że za Moyesa MU nie będzie grało wielkiej piłki i nie będzie wielką drużyną - co oczywiście nie wyklucza nawet jakiegoś trofeum pucharowego bo nawet grając brzydko można wygrywać :)
Cóż, trzeba liczyć na to, że SAF jakos pomoże Moyesowi i ten się "ogarnie" albo Giggs zostatnie nowym Guardiolą i za sezon-dwa przejmie stery w MU :)