Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Manchester United

2013-12-07 22:11:12
a se w dziada pograli :D
2013-12-07 22:26:34
i jedyny anderson biegal, gdyby to bylo za czasow keano to by ktos noge stracil, za czasow scholesa tez :P
2013-12-08 01:29:06
El_CuR@
nie jestem fanem moyesa bo gosciu nie ma jaj ani pomyslu jak na ta chwile, ale zwalnianie go w srodku sezonu jest bez sensu.

matlang
Tylko najgorsze jest to że zamiast poprawy, gramy coraz gorzej. Bez pomysłu, bez zaangażowania.

El_CuR@
Dzis grali tragicznie tak jakby sie im nie chcialo.



No właśnie, wywalanie trenera po pół roku jest trochę bez sensu ale ostatnio co mecz to coraz gorzej wygląda i gra i wyniki... Ja zaczynam sądzić, że to piłkarze zaczynają jakiś bunt i chcą zwolnić Moyesa.

Wszystko składa się na jakąś logiczną całość:
-Nieoficjalne negatywne wypowiedzi piłkarzy nt. zbyt ciężkich treningów (tylko Roo jest zadowolony i widać to po jego grze)
-Ostatnia krytyka Ferdinanda, który jest dużym autorytetem w drużynie więc to wyraźny sygnał, że są tarcia w ekipie na linii piłkarze-menedżer.
-w LM są dobre wyniki, 9:2 w dwumeczu z Bayerem?! A po takim 0:5 MU zdobywa 1pkt w 3 kolejkach... Czyżby piłkarze się motywowali na LM bo liczą, że na wiosnę będą mieć nowego szkoleniowca więc muszą wyjść z grupy? A w lidze "cieniakują" bo Moyesa jakos zwolnić trzeba a ew. stratę może się odrobi jakoś :)
-Pojawiające się plotki o piłkarzach, którzy chcą odejść na stałe lub wypożyczenie - lista ostatnio zaczęła dość szybko się powiększać... Ale tutaj się nie dziwię bo co ma zrobić taki Zaha? Kosztował kupę kasy, przychodził jako wschodząca gwiazda a nawet nie zagrał jeszcze minuty w Premier League... I nikt poza Moyesem nie wie dlaczego... Zaha pewnie modli się o zwolnienie Moyesa :)
-Forma i zaangażowanie 70% piłkarzy mówi jasno, że oni za Moyesem nie pójdą w ogień...


Podsumowując.
Wygląda na to, że w MU i piłkarze i kibice w zdecydowanej większości czekają na nowego szkoleniowca - jakby wszyscy przestali się (w końcu!) łudzić, że z tym człowiekiem uda się coś osiągnąć...

Ja osobiście nie jestem zwolennikiem zwalniania szkoleniowców nawet po całym nieudanym sezonie - o ile niesie to ze sobą jakiś sens. W przypadku Moyesa niestety sensu nie widać. W Evertonie przez ostatnie lata tkwił w martwym punkcie wypełnionym nadziejami kibiców o lepsze jutro - jutro, które nadeszło dopiero po zmianie szkoleniowca. I tę samą ścieżkę powtarza obecnie MU. Identyczna sytuacja jak w Evertonie - wieczne szukanie usprawiedliwień i wymówek. To domena jak nie samego Moyesa to jego zwolenników. David od lat jest "fantastycznym fachowcem", "jednym z najlepszych w swojej branży" ale "nic nie wygrał nigdy bo ma za słaby skład" itd. (wymówka i w Evertonie i w MU)
2013-12-08 11:10:10
a jeszcze plotka że RvP chce odejść
2013-12-08 12:47:34
Mensaje borrado

2013-12-08 12:48:15
poprzednia strona.
2013-12-08 17:55:55
Jeśli się załapiemy w tym sezonie do top4 to będzie sukces. Bo Arsenal, City i Chelsea wydają się pewne, a Liverpool też idzie bardzo dobrze i mogą być problemy z ich wyprzedzeniem.

A o tytuł pozostaje mi kibicować Arsenalowi, bo nie chcę aby City czy Chelsea wygrało.
2013-12-08 18:26:27
to chyba wiekszosc tak ma :D Kumpel-zagorzały kibic też woli, zeby Arsenal wygral niz chelsea/city
2013-12-09 14:19:21
Ja bym chciał, by wygrał Arsenal ale jak czytam na różnych portalach wypowiedzi napuszonych, zarozumiałych fanów AFC to zaczynam jednak myśleć, że lepiej by wygrało City :) Choć niby kibicuję MU ale City już mnie tak nie drażni jak kiedyś, ich kibice trochę spokornieli, Pellegrini jest spoko, piłkarze też jakoś mnie nie irytują :) No i City już tak kasa nie szasta, ustabilizowali sytuację i nie robią z siebie idiotów jak kiedyś, gdy mieli w kadrze ponad 30 piłkarzy i dawali byle komu kosmiczne tygodniówki... Więc niech sobie wygrają jeszcze raz póki mają kasę i skład dobry...

Choć patrząc tylko sportowo to faktycznie fajnie, jakby Arsenal mistrza zdobył bo to by oznaczało, że stabilizacja i mądre budowanie ekipy przez lata jednak popłaca. I po latach porażek w końcu Wenger postawiłby na swoim - a akurat on zasłużył, by jeszcze choć raz mistrza wygrać.

Tylko Arsenal musi napastnika koniecznie ściągnąć zimą bo Bendtner to nie jest godny zmiennik dla Girouda. Ponoć Berbatow chce odejść z Fulham i jak dla mnie Arsene powinien po niego sięgnąć. Chłop ma już swoje lata ale grać potrafi, moim zdaniem idealnie pasowałby do Arsenalu na szpicę i jakby odbudował formę to mógłby powalczyć z Giroudem o podst. skład. Jak Wenger nie chce wydawać dużej kasy (a pewnie nie chce) to Berba byłby dobrym ruchem. Pewnie za jakieś 4-5mln funtów możnaby go kupić i cieszyć się dobrym napastnikiem przez kolejne 2 sezony.
2013-12-09 14:23:56
Poza tym Berba moglby grac w LM w razie czego. Lata swoje ma, ale ciezko o takiego dostepnego transferowo 'pewniaka' ktory nie gralby w tej edycji LM.
2013-12-09 14:25:23
Everton mistrz Anglii 2013/2014
2013-12-09 14:25:47
chyba w curlingu :P
2013-12-09 14:43:56
w curlingu może też :)
2013-12-09 15:18:27
Byłoby bosko, niestety szanse na to są raczej tylko teoretyczne... Ale fajnie by było jakby Everton z tak małym budżetem utarł nosa wszystkim wielkim tuzom :D


I co ciekawe właśnie czytam kibiców MU broniący Moyesa, że "dajmy mu czas" i "Ferguson ile czasu dostał?" itd. itp. No fajnie, ale w przypadku takiego Rodgersa dawanie czasu miało sens i było widać "światełko w tunelu" a u Moyesa jakos tego nie widze...

Co innego jakby Moyes faktycznie odstawił starszych piłkarzy i grał np. składem:
de Gea - Rafael, Smalling, Evans, Fabio - Zaha, Jones, Kagawa, Januzaj - Rooney, Welbeck i uczył grac Kagawę na ŚP, Zahę i Januzaja gry na skrzydłach a Welbecka strzelania goli. Wtedy faktycznie miałoby to sens i warto byłoby "poświęcić" ten sezon i skończyć go nawet na 10 pozycji. Bo to by zaprocentowało w przyszłości... A to co obecnie robi Moyes nie ma rąk ani nóg, po prostu wystawia jakieś składy w oparciu o to co robił SAF i liczy, że drużyna sie "przełamie". A tymczasem sami piłkarze zaczynają narzekać co oznacza, że atmosfera robi sie gęsta i kryzys może dopiero przyjść...


I tak sobie myślę, czy faktycznie Moyes potrzebuje czasu? Pewnie tak, zastąpić SAFa po tylu latach urzędowania "Fergiego" jest niewiarygodnie trudno ale:
- czy Martinez w Evertonie miał czas? Zastąpił Moyesa po 11 latach urzędowania tamtego. I z miejsca Everton zaczął grać jak z nut.
- czy Pellegrini miał czas? Mancini kawal czasu trenował City a ten z miejsca go zastąpił i City gra znacznie ładniej teraz. W LM zanotowali wielki progres, w lidze u siebie są niezrównani. Kuleją wyjazdy ale i tak City gra lepiej niż za Manciniego...
- czy Mourinho miał czas? CFC rozczarowuje póki co ale i tak są znacznie wyżej od MU i za tydzień moga być juz tuż-tuż za liderującym Arsenalem
- czy Guardiola miał czas? Zastąpił też odchodzącego, wielkiego menedżera, który zbudowął wielką ekipę. I co? I dalej wygrywa...
- czy Martino w Barcelonie miał czas? Objął zespół dopiero pod koniec lipca i co? I daje sobie świetnie radę...
- czy Ancelotti w Realu miał czas? Objął zespól po Mourinho, który jak głosi plotka zawsze "niszczy" swoje drużyny i po odejściu "The Special One" one są w kryzysie... Czy Real jest w kryzysie? No nie bardzo...

Mam wymieniać dalej?

Czemu jakoś wszyscy wyżej wymienieni "dają sobie radę" a Moyes "musi dostać trochę czasu"? I dlaczego niby Moyesa można usprawiedliwiać słabą kadrą MU? To Newcastle czy Everton mają mocniejsze? Sorry ale nawet Liverpool ze swoją kadrą nie może mierzyć się z kadrą United.

Ferguson zostawił Moyesowi bardzo dobry skład pełen i młodych super-talentów i graczy w średnim wieku i starszych "wyjadaczy". Wystarczyło zbudować formę tych graczy i dokupić rozgrywającego i walczyć o mistrzostwo.

A jedyne w czym póki co sprawdził się Moyes (i jego kibice) to szukanie wymówek. Czasu mało, piłkarze słabi, "na pewno kogoś sprowadzimy ale nie jest to proste". Takie same gadki były w Evertonie... Dziwnym trafem Martinez jakoś tak nie mówi :)
2013-12-09 15:21:56
Jakby tego było mało, to jeszcze jest rudy.

:p
2013-12-09 15:30:32
Dobrze, że nie czarny :P

Czarny, rudy i gej - to by dopiero było :)


edit: i muzułmanin jeszcze :>
(editado)