Asunto: Manchester United

Januzaj za Rafaela. Szczęście w nieszczęściu? :)

no i 2:1

i to się nazywa odpowiedź - 2:1 i po tym 3 kolejne sytuacje w kilka minut :)

Jak tak dalej bedą grać to dzisiaj będzie jakis wysoki wynik :D

A Roo chce chyba iść na króla asyst :)

ale gol :D

ja pierdziuuuuuu ale brama Roo :D

Moyes jest głupi, gdyby nie kontuzja Rafaela to by tej zmiany nie było, jak można najlepszego zawodnika United zaraz po Rooneyu stawiać na ławie, to on rozruszał drużynę, bo Valencia zbyt wolno rozgrywa, jeszcze się nasz brzydal nie nauczył, że Januzaj to jest podstawa i powinien grać kiedy tylko się da, a dziś tylko zwycięstwo wchodzi w grę, inaczej punkt wyjścia = walka o LE

Wiesz, za 2 dni jest mecz z Norwich a Januzaja nie można "zarżnąć" - pewnie trzymał go na ławce by wpuścić w drugiej połowie...


Tak czy siak ładnie dziś United gra i gdyby nie te głupie klopsy w defensywie na początku to byłoby zasłużone prowadzenie.

Oby utrzymać tempo w 2 połowie i będą 3 punkty :)

dopiero wróciłem - dyktujemy tempo od stanu 2:2?

own goaaaaaaaall 2:3!

Najpierw strzelił dla Hull później dla MU :P

own goal - mój ulubiony zawodnik MU :P

:>

de Gea..

no to uratował 3 pkt
(editado)

wymeczylismy 3 pkt - to najwazniejsze!!! :)

za 2 dni Norwich na wyjeździe - ten mecz to już historia

w tym momencie 5pkt straty do lidera, aż tak źle nie ma :P

ale fuks, ja pierdziele

Szczęśliwe 3pkt na bardzo ciężkim terenie gdzie póki co tylko 2 drużyny wygrały a LFC ostatnio 3:1 dostało :)

Ogólnie mecz pod kontrolą tak do 70min, potem się Hull rozkręciło, a po czerwonej Valencii to juz w ogóle nerwówka była... Ale ważne 3pkt :)

Teraz Norwich i też będzie trzeba 3pkt wyszarpać ale jak z Hull się udało to tym bardziej z Norwich można myśleć o wygranej na wyjeździe :)

Valencia się nie popisał. Druga żółta za głupi, faul na połowie przeciwnika.