Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Manchester United
borkos007 para
El_CuR@ [del]
Napinka nie jest przez wyniki tylko przez to, ze Moyes nie ma zadnego pomyslu na te druzyne i jak on zostanie to za 3 sezony bedzie to samo co teraz
no bo sorry, ale styl 'gramy wrzutkami chlopaki' to moze zarzucic nawet Maciek Skorża
no bo sorry, ale styl 'gramy wrzutkami chlopaki' to moze zarzucic nawet Maciek Skorża
Angielskie media piszą dziś o Martinie Caceresie, który znajduje się na celowniku Manchesteru United. Urugwajczyk rzadko gra w zespole Bianconerich, a angielski klub poszukuje zastępcy Nemanji Vidicia, który jest bardzo blisko Interu Mediolan. Talksport.com informuje, że David Moyes zaoferuje Juventusowi 10 milionów euro za wspomnianego Caceresa, czyli kwotę, na którą Stara Dama wycenia swojego zawodnika.
:D
koles slabo sobie radzi z bronieniem nawet jak na bocznego obronce, jak go Moyzi wezmie na srodek obrony to zycze sukcesow :D
:D
koles slabo sobie radzi z bronieniem nawet jak na bocznego obronce, jak go Moyzi wezmie na srodek obrony to zycze sukcesow :D
Gosen [del] para
borkos007
zwolnili trenera Fulham bo wyciągnął tylko remis na OT i fuksem przegrał 2:3 z Liverpoolem, a tymczasem Moyes bezpieczny :(
(editado)
(editado)
-Steve Clark sensacyjnie wygrywa na Old Trafford by 2 miesiące później zostać zwolnionym z WBA
-Michael Laudrup sensacyjnie wygrywa na Old Trafford i eliminuje MU z FA Cup by miesiąc później zostać zwolnionym ze Swansea
-Rene Meulensteen sensacyjnie remisuje na Old Trafford i ośmiesza taktycznie Moyesa, kpiąc z niego na konferencji pomeczowej - i kilka dni później zostaje zwolniony z Fulham
A Moyes ma kontrakt na 6 lat :]
Cóż, widać wśród właścicieli angielskich klubów ośmieszenie aktualnego mistrza Anglii jest traktowane raczej jako coś normalnego a nie jakieś wyjątkowe dokonanie...
PS
Najbardziej mnie rozwalają kibice broniący Moyesa argumentami, że z tym składem to tylko SAF był w stanei coś osiagnąć i po prostu Moyes nie ma kim grać - może i tak jest ale ci sami ludzie jeszcze w styczniu pisali, że potrzeba MU KREATORA gry takiego jak Mata i bez takiego piłkarza Moyes nie ma szans na wyniki...
I co? Przyszedł ten wymarzony kreator Mata i cóż, kibice zmienili ton i piszą, że potrzeba KREATORA do środka pola bo Mata takim nie jest... LOL :)
Kibice piszą też, że obrona MU jest do dupy i dlatego przegrywamy... OK to poczekajmy do lata, Woodward zapowiada historyczną ofensywę na rynku transferowym wiec pewnie MU pobije znowu kilka rekordów (po taniości nikt do MU Moyesa nie przyjdzie, trzeba będzie sypnąć kasą), załóżmy, że Moyes wyda 200mln funciszy i przyjdą Gundogan, Hummels, Reus (tak, wykupimy całą Borussie ;p) i Coentrao... I mogę się założyć, że w tym topornym Moyesowskim 442 (Moyes już zapowiedział, że taktyki nie będzie zmieniał bo jest ona jakby wpisana w historię/geny MU) taki Reus będzie tylko kolesiem od wrzutek, Hummels będzie popełniał jeszcze większe błędy niż obecni obrońcy a Gundogan nie zbawi środka pola...
Nie mówię, że będzie tak jak teraz bo może do Top4 się załapiemy ale jeżeli to jest szczyt marzeń kibiców MU to sorry :)
-Michael Laudrup sensacyjnie wygrywa na Old Trafford i eliminuje MU z FA Cup by miesiąc później zostać zwolnionym ze Swansea
-Rene Meulensteen sensacyjnie remisuje na Old Trafford i ośmiesza taktycznie Moyesa, kpiąc z niego na konferencji pomeczowej - i kilka dni później zostaje zwolniony z Fulham
A Moyes ma kontrakt na 6 lat :]
Cóż, widać wśród właścicieli angielskich klubów ośmieszenie aktualnego mistrza Anglii jest traktowane raczej jako coś normalnego a nie jakieś wyjątkowe dokonanie...
PS
Najbardziej mnie rozwalają kibice broniący Moyesa argumentami, że z tym składem to tylko SAF był w stanei coś osiagnąć i po prostu Moyes nie ma kim grać - może i tak jest ale ci sami ludzie jeszcze w styczniu pisali, że potrzeba MU KREATORA gry takiego jak Mata i bez takiego piłkarza Moyes nie ma szans na wyniki...
I co? Przyszedł ten wymarzony kreator Mata i cóż, kibice zmienili ton i piszą, że potrzeba KREATORA do środka pola bo Mata takim nie jest... LOL :)
Kibice piszą też, że obrona MU jest do dupy i dlatego przegrywamy... OK to poczekajmy do lata, Woodward zapowiada historyczną ofensywę na rynku transferowym wiec pewnie MU pobije znowu kilka rekordów (po taniości nikt do MU Moyesa nie przyjdzie, trzeba będzie sypnąć kasą), załóżmy, że Moyes wyda 200mln funciszy i przyjdą Gundogan, Hummels, Reus (tak, wykupimy całą Borussie ;p) i Coentrao... I mogę się założyć, że w tym topornym Moyesowskim 442 (Moyes już zapowiedział, że taktyki nie będzie zmieniał bo jest ona jakby wpisana w historię/geny MU) taki Reus będzie tylko kolesiem od wrzutek, Hummels będzie popełniał jeszcze większe błędy niż obecni obrońcy a Gundogan nie zbawi środka pola...
Nie mówię, że będzie tak jak teraz bo może do Top4 się załapiemy ale jeżeli to jest szczyt marzeń kibiców MU to sorry :)
tak czy siak jest to bardzo ciekawy i zabawny eksperyment, choc niekoniecznie dla kibicow United :P
taka prosta odpowiedz na odwieczne twierdzenie niektorych, ze 'trener nie gra' :)
taka prosta odpowiedz na odwieczne twierdzenie niektorych, ze 'trener nie gra' :)
Dżepetto [del] para
borkos007
taka prosta odpowiedz na odwieczne twierdzenie niektorych, ze 'trener nie gra' :)
a czy Ty czasem nie mówiłeś, że w Barcelonie trener nie gra większej roli? :-)
a czy Ty czasem nie mówiłeś, że w Barcelonie trener nie gra większej roli? :-)
borkos007 para
Dżepetto [del]
widac ze nie rozumiesz nic z tego co sie do Ciebie pisze, a przynajmniej niewiele
mowilem, ze Guardiola przyszedl na gotowy system, ktory tylko udoskonalil - bo to co grala Barca Guardioli, to juz od ladnych paru lat bylo 'grane', nie tylko w Barcy ale tez w jej druzynach mlodziezowych
jak Pep probowal cos swojego wymyslic [343 na przyklad] to od razu poziom gry Barcy spadal
mowilem, ze Guardiola przyszedl na gotowy system, ktory tylko udoskonalil - bo to co grala Barca Guardioli, to juz od ladnych paru lat bylo 'grane', nie tylko w Barcy ale tez w jej druzynach mlodziezowych
jak Pep probowal cos swojego wymyslic [343 na przyklad] to od razu poziom gry Barcy spadal
please [del] para
borkos007
jak Pep probowal cos swojego wymyslic [343 na przyklad] to od razu poziom gry Barcy spadal
Jeden z czynnikow, przez ktory przegrali majstra 2 sezony temu ;p
Jeden z czynnikow, przez ktory przegrali majstra 2 sezony temu ;p
Dżepetto [del] para
borkos007
mowilem, ze Guardiola przyszedl na gotowy system, ktory tylko udoskonalil
tylko
tylko
Dżepetto [del] para
borkos007
w Bayernie pewnie też tylko udoskonala system Heynckesa.
borkos007 para
Dżepetto [del]
raczej wprowadza ten system, w ktorym sam byl ksztaltowany jako pilkarz Barcy
no i tak, 'tylko' - bo glowna sila Barcy byli jednak jej pilkarze. Zlote lata Messiego, do tego szczyt kariery Xaviego i Iniesty
wytrenowani tak jak Guardiola w tym samym systemie, ktory Pep udoskonalil
dlatego pisalem, ze nie ma co Guardioli za geniusza uwazac, bo on po prostu trenuje tak, jak jego wytrenowano - to nie on wymyslil ten system:)
no i tak, 'tylko' - bo glowna sila Barcy byli jednak jej pilkarze. Zlote lata Messiego, do tego szczyt kariery Xaviego i Iniesty
wytrenowani tak jak Guardiola w tym samym systemie, ktory Pep udoskonalil
dlatego pisalem, ze nie ma co Guardioli za geniusza uwazac, bo on po prostu trenuje tak, jak jego wytrenowano - to nie on wymyslil ten system:)
Dżepetto [del] para
borkos007
ten system był doskonalony latami i nie można też cały czas przypisywać największych zasług jego twórcy. System ewoluował dzięki takim personom jak Guardiola/Tito, zmodyfikowali go o swoje pomysły, wdrożyli pewnie niuanse, które stały się kluczem, a nawet testowali inne opcje. Guardiola jest swego rodzaju geniuszem bo potrafił to zebrać w całość. Zresztą robi to skutecznie w Bayernie. Nie jest sztuką wymyślić coś swojego, sztuką jest udoskonalić to co potrafimy najlepiej. Stworzył z Barcelony drużynę wszech czasów, której żadna ekipa długo nie będzie mogła dorównać. Miał genialną generację zawodników, ale nie sam talent się liczy - potrafił ich doskonale wprowadzić, ustawić i rozwijać.
Każdy trener kontynuuje i trenuje to co potrafi najlepiej. Jose Mourinho, Ancelotti, Hiddink nie wprowadzają co rusz nowych taktyk w nowych drużynach. W każdej dążą do tego samego, mają jedynie nowe twarze i ewentualnie wprowadzają pewne niuanse. Barcelona Guardioli była genialna i zaraz pierwsza na jego drodze, teraz ma Bayern - zrobi go na swój wzór, może udoskonali innymi pomysłami i zobaczymy co z tego wyjdzie. Jest na dobrej drodze by być w czołówce najl;epszych trenerów.
ed. niech Moyes kontynuuje filozofię Fergusona, skoro to takie łatwe.
(editado)
Każdy trener kontynuuje i trenuje to co potrafi najlepiej. Jose Mourinho, Ancelotti, Hiddink nie wprowadzają co rusz nowych taktyk w nowych drużynach. W każdej dążą do tego samego, mają jedynie nowe twarze i ewentualnie wprowadzają pewne niuanse. Barcelona Guardioli była genialna i zaraz pierwsza na jego drodze, teraz ma Bayern - zrobi go na swój wzór, może udoskonali innymi pomysłami i zobaczymy co z tego wyjdzie. Jest na dobrej drodze by być w czołówce najl;epszych trenerów.
ed. niech Moyes kontynuuje filozofię Fergusona, skoro to takie łatwe.
(editado)
Guardiola był "Inside Man" a do tego okazał się bardzo dobrym szkoleniowcem - stąd efekt :)
Myślałem, że tak samo będzie w MU - że SAF przygotuje klub na swoje odejście tj. ogłosi to co najmniej rok wcześniej (jak Jupp Heynckes) i już w tym momencie jego następca będzie w klubie i będzie wdrażany - np. Solskjaer lub Giggs jako asystent SAFa. Ew. Blanc - to jest już uznany menedżer i były gracz MU... długo w MU nie pograł ale wie jaka jest filozofia klubu .Ktoś, kto zna klub od środka :) Kolejne nazwisko - Cantona :) TO moje marzenie by taka legenda jak Cantona lub Giggs zastąpili SAFa... Cantona niby nie ma dośw. jako menedżer ale czy Guardiola miał? A gość sam w 2010 "wrócił" do piłki jako dyrektor klubu w USA, jest na bieżąco i sam powiedział, że marzy by poprowadzić MU jako szkoleniowiec. On ma charyzmę i jaja, na pewno nie byłby gorszy od Moyesa!
I myślę Cantonie nawet jakby nie szło na początku - to kibice by stali murem bo to jest człowiek MU i na pewno ma swój pomysł na futbol. To nie jest jakaś przybłęda z dupy wzięta jak Moyes - bezpłciowy koleś, który przez 11 lat w Evertonie żadnego stylu nie wypracował...
Druga opcja - przychodzi naprawdę porządny menago typu Mourinho i jest WIELKA KRESKA - od razu konferencja prasowa, że to koniec ery SAFa i nowa epoka - bo wiadomo, że nikt nie zasąpi SAFa. Nie ma porównania do SAFa, nie ma kopiowania jego taktyki itd. Jest nowa miotła i nowa era.
Natomiast to co zrobili SAF z zarządem to totalna głupota - wsadzili Moyesa w buty SAFa... Kolesia z 10% umiejętnościami taktycznymi SAFa, 5% charyzmy SAFa i brakiem jakiejkolwiek wizji i pomysłu na klub. Wzięli kolesia, który nie znał struktury klubu, do tego wziął sobie cały nowy sztab z Evertonu... Jak on niby miał sobie poradzić w roli następcy SAFa i to próbując naśladować wielkiego Fergusona? To było i jest Mission Impossible.
Moyes się teraz tłumaczy, że latem miał listę transferów SAFa (WTF w ogóle, czy Ancelotti realizował latem listę transferów Mourinho a Mou listę Beniteza?), że taktyki nie zmienia bo MU tak gra od lat skrzydłami, że to i że tamto. Nosz kutfa, przecież to bez sensu bo nie jest człowiekiem MU więc ciężko by kontynuował dzieło Fergusona. Guardiola był w stanie to robić w Barcelonie bo był w klubie od lat, wiedział jak to wszystko działa.
Jak przychodzisz z zewnątrz to musisz narysować białą linię i powiedzieć "teraz kutfa ja, tu się zaczyna nowa historia MU Moyesa" - ale do tego trzeba mieć wielkie jaja i charyzmę. Charyzmę jak Mourinho czy Cantona a nie jak kameleon Moyes, który się wtapia w tło...
Myślałem, że tak samo będzie w MU - że SAF przygotuje klub na swoje odejście tj. ogłosi to co najmniej rok wcześniej (jak Jupp Heynckes) i już w tym momencie jego następca będzie w klubie i będzie wdrażany - np. Solskjaer lub Giggs jako asystent SAFa. Ew. Blanc - to jest już uznany menedżer i były gracz MU... długo w MU nie pograł ale wie jaka jest filozofia klubu .Ktoś, kto zna klub od środka :) Kolejne nazwisko - Cantona :) TO moje marzenie by taka legenda jak Cantona lub Giggs zastąpili SAFa... Cantona niby nie ma dośw. jako menedżer ale czy Guardiola miał? A gość sam w 2010 "wrócił" do piłki jako dyrektor klubu w USA, jest na bieżąco i sam powiedział, że marzy by poprowadzić MU jako szkoleniowiec. On ma charyzmę i jaja, na pewno nie byłby gorszy od Moyesa!
I myślę Cantonie nawet jakby nie szło na początku - to kibice by stali murem bo to jest człowiek MU i na pewno ma swój pomysł na futbol. To nie jest jakaś przybłęda z dupy wzięta jak Moyes - bezpłciowy koleś, który przez 11 lat w Evertonie żadnego stylu nie wypracował...
Druga opcja - przychodzi naprawdę porządny menago typu Mourinho i jest WIELKA KRESKA - od razu konferencja prasowa, że to koniec ery SAFa i nowa epoka - bo wiadomo, że nikt nie zasąpi SAFa. Nie ma porównania do SAFa, nie ma kopiowania jego taktyki itd. Jest nowa miotła i nowa era.
Natomiast to co zrobili SAF z zarządem to totalna głupota - wsadzili Moyesa w buty SAFa... Kolesia z 10% umiejętnościami taktycznymi SAFa, 5% charyzmy SAFa i brakiem jakiejkolwiek wizji i pomysłu na klub. Wzięli kolesia, który nie znał struktury klubu, do tego wziął sobie cały nowy sztab z Evertonu... Jak on niby miał sobie poradzić w roli następcy SAFa i to próbując naśladować wielkiego Fergusona? To było i jest Mission Impossible.
Moyes się teraz tłumaczy, że latem miał listę transferów SAFa (WTF w ogóle, czy Ancelotti realizował latem listę transferów Mourinho a Mou listę Beniteza?), że taktyki nie zmienia bo MU tak gra od lat skrzydłami, że to i że tamto. Nosz kutfa, przecież to bez sensu bo nie jest człowiekiem MU więc ciężko by kontynuował dzieło Fergusona. Guardiola był w stanie to robić w Barcelonie bo był w klubie od lat, wiedział jak to wszystko działa.
Jak przychodzisz z zewnątrz to musisz narysować białą linię i powiedzieć "teraz kutfa ja, tu się zaczyna nowa historia MU Moyesa" - ale do tego trzeba mieć wielkie jaja i charyzmę. Charyzmę jak Mourinho czy Cantona a nie jak kameleon Moyes, który się wtapia w tło...
Guardiola jest swego rodzaju geniuszem bo potrafił to zebrać w całość. Zresztą robi to skutecznie w Bayernie. Nie jest sztuką wymyślić coś swojego, sztuką jest udoskonalić to co potrafimy najlepiej. Stworzył z Barcelony drużynę wszech czasów,
Dokładnie, tylko właśnie nie musiał budować tego od podstaw bo dostał już gotowe "klocki" i nawet ułożone - tylko odpowiednio kilka dołożył i poprzestawiał i nagle zadziałało :)
I o ile nie było początkowo wiadomo czy to też jest oznaką geniuszu czy tylko dobrego zbiegu okoliczoności (czasem nawet słaby trener ma z jedną określoną drużyną wielkie sukcesy przez 2-3 lata a z innymi nie potrafi nic osiągnąć przez kolejnych X lat) ale teraz w Bayernie póki co potwierdza, że po prostu zna się na swojej robocie - ma to coś, wizję, 6 zmysł - można to nazywać różnie - co pozwala mu wyciągnąć z drużyny i piłkarzy co najlepsze.
Póki co nie wiemy jak Guardiola poradziłby sobie z budową klubu od podstaw czy wielką przebudową z ograniczonym budżetem - ale nie mam podstaw by sądzić, że nie podołałby.... Kiedyś (początkowo) mocno wątpiłem czy jest aż tak dobry - ale teraz stawiam go już wśród najlepszych...
Dokładnie, tylko właśnie nie musiał budować tego od podstaw bo dostał już gotowe "klocki" i nawet ułożone - tylko odpowiednio kilka dołożył i poprzestawiał i nagle zadziałało :)
I o ile nie było początkowo wiadomo czy to też jest oznaką geniuszu czy tylko dobrego zbiegu okoliczoności (czasem nawet słaby trener ma z jedną określoną drużyną wielkie sukcesy przez 2-3 lata a z innymi nie potrafi nic osiągnąć przez kolejnych X lat) ale teraz w Bayernie póki co potwierdza, że po prostu zna się na swojej robocie - ma to coś, wizję, 6 zmysł - można to nazywać różnie - co pozwala mu wyciągnąć z drużyny i piłkarzy co najlepsze.
Póki co nie wiemy jak Guardiola poradziłby sobie z budową klubu od podstaw czy wielką przebudową z ograniczonym budżetem - ale nie mam podstaw by sądzić, że nie podołałby.... Kiedyś (początkowo) mocno wątpiłem czy jest aż tak dobry - ale teraz stawiam go już wśród najlepszych...
borkos007 para
Dżepetto [del]
ten system był doskonalony latami i nie można też cały czas przypisywać największych zasług jego twórcy.
ale ja nie przypisuje wszystkich zaslug Cruyffowi i ekipie
wiadomo, ze Guardiola jest bardzo dobrym szkoleniowcem i fajnie to wszystko zebral, ale to nie jest to samo co Mourinho, Klopp czy Conte - ktorzy weszli i z miejsca powiedzieli 'to co bylo wczesniej to przeszlosc, teraz bedziemy grali wedlug mojego pomyslu'. Oni rzezbili od zera, kazdy mial swoja wizje. Guardiola kontynuowal to co bylo wypracowywane i poprawiane przez wiele, wiele lat - do tego dostal idealnych pilkarzy do swojego systemu.
Miał genialną generację zawodników, ale nie sam talent się liczy - potrafił ich doskonale wprowadzić, ustawić i rozwijać.
tylko wez pod uwage, ze co to za problem wprowadzic Pique, Pedro i Busquetsa ktorzy od poczatku treningow w mlodziezowych druzynach Barcy juz grali to samo, co potem grali w seniorach z Guardiola? oni juz znali ten system, mieli ustalone pozycje
do tego kupa transferow - wiadomo bylo ze taki Alves z miejsca sie odnajdzie bo byl idealny do systemu, kosztowal kupe kasy i byl najlepszym prawym obronca ligi przed przyjsciem do Barcy
Jose Mourinho, Ancelotti, Hiddink nie wprowadzają co rusz nowych taktyk w nowych drużynach.
no wcale nie wprowadzaja :D Mourinho w kazdej druzynie zupelnie zmienial mentalnosc, ustawienie i styl gry
Ancelotti, Hiddink to samo, moze delikatniej i na mniejsza skale
no sorry, jak Ty wypisujesz ze Mou i Hiddink nie zmieniaja taktyki druzyn ktore przejmuja, to chyba czas zakonczyc rozmowe :P
chyba ze chodzi Ci o to, ze nie zmieniaja swojego stylu gry, tylko dopasowuja go do przejmowanej druzyny - wtedy ok. Tylko wlasnie w tym rzecz, ze kazdy z nich ma SWOJ styl gry, ktory sam wymyslil i wypracowal. A Guardiola 'wchlonal' system jako junior i pilkarz Barcy. Na tym polega roznica.
Barcelona Guardioli była genialna i zaraz pierwsza na jego drodze, teraz ma Bayern - zrobi go na swój wzór, może udoskonali innymi pomysłami i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Zrobi go na wzor Barcy. Przeciez juz kombinuje z Gotze na 9tce, wczesniej Ribbery'ego probowal przestawic zeby gral jak Messi.
ed. niech Moyes kontynuuje filozofię Fergusona, skoro to takie łatwe.
jeszcze Moyes by musial te filozofie znac i rozumiec. Facet jest taktycznie ograniczony.
@Kardynal
Guardiola był "Inside Man" a do tego okazał się bardzo dobrym szkoleniowcem - stąd efekt :)
no dokladnie
tyle ze wlasnie nie ma w jego przypadku sie fascynowac JEGO taktyka, bo to nie jego taktyka, tylko udoskonalana przez lata taktyka oparta na pomysle i filozofii Cruyffa :P
tez nie rozumiem czemu United zrobilo tak, jak zrobilo - kompletnie niezrozumiala decyzja, moze SAF faktycznie jakas starcza demencje juz ma...moze Moyes mu w rozmowach naopowiadal jakichs niestworzonych pomyslow ktore go przekonaly - ale jakos nie jestem w stanie sobie tego wyobrazic biorac pod uwage to jak gra United i co on wygaduje na konferencjach i w wywiadach...
nie wiem, Woloszanski sie powinien tym zajac, bo to jest prawdziwa tajemnica XXI wieku :D
jestem ciekaw, czy SAF w ogole mysli o tym, zeby Mojziego odsunac od druzyny po sezonie...bo jesli faktycznie to ma byc na zasadzie 'dajmy mu czas bo...' to naprawde cholernie ciezkie czasy sie szykuja przed United - zwlaszcza jak sie czyta plotki o tym na kogo Mojzi chce swojego grube miliony wydac. Caceresy to sobie moglby sciagac, ale do Evertonu - ja serio mam wrazenie, ze do niego nie dociera jeszcze jaka jest roznica miedzy United i Evertonem
ale ja nie przypisuje wszystkich zaslug Cruyffowi i ekipie
wiadomo, ze Guardiola jest bardzo dobrym szkoleniowcem i fajnie to wszystko zebral, ale to nie jest to samo co Mourinho, Klopp czy Conte - ktorzy weszli i z miejsca powiedzieli 'to co bylo wczesniej to przeszlosc, teraz bedziemy grali wedlug mojego pomyslu'. Oni rzezbili od zera, kazdy mial swoja wizje. Guardiola kontynuowal to co bylo wypracowywane i poprawiane przez wiele, wiele lat - do tego dostal idealnych pilkarzy do swojego systemu.
Miał genialną generację zawodników, ale nie sam talent się liczy - potrafił ich doskonale wprowadzić, ustawić i rozwijać.
tylko wez pod uwage, ze co to za problem wprowadzic Pique, Pedro i Busquetsa ktorzy od poczatku treningow w mlodziezowych druzynach Barcy juz grali to samo, co potem grali w seniorach z Guardiola? oni juz znali ten system, mieli ustalone pozycje
do tego kupa transferow - wiadomo bylo ze taki Alves z miejsca sie odnajdzie bo byl idealny do systemu, kosztowal kupe kasy i byl najlepszym prawym obronca ligi przed przyjsciem do Barcy
Jose Mourinho, Ancelotti, Hiddink nie wprowadzają co rusz nowych taktyk w nowych drużynach.
no wcale nie wprowadzaja :D Mourinho w kazdej druzynie zupelnie zmienial mentalnosc, ustawienie i styl gry
Ancelotti, Hiddink to samo, moze delikatniej i na mniejsza skale
no sorry, jak Ty wypisujesz ze Mou i Hiddink nie zmieniaja taktyki druzyn ktore przejmuja, to chyba czas zakonczyc rozmowe :P
chyba ze chodzi Ci o to, ze nie zmieniaja swojego stylu gry, tylko dopasowuja go do przejmowanej druzyny - wtedy ok. Tylko wlasnie w tym rzecz, ze kazdy z nich ma SWOJ styl gry, ktory sam wymyslil i wypracowal. A Guardiola 'wchlonal' system jako junior i pilkarz Barcy. Na tym polega roznica.
Barcelona Guardioli była genialna i zaraz pierwsza na jego drodze, teraz ma Bayern - zrobi go na swój wzór, może udoskonali innymi pomysłami i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Zrobi go na wzor Barcy. Przeciez juz kombinuje z Gotze na 9tce, wczesniej Ribbery'ego probowal przestawic zeby gral jak Messi.
ed. niech Moyes kontynuuje filozofię Fergusona, skoro to takie łatwe.
jeszcze Moyes by musial te filozofie znac i rozumiec. Facet jest taktycznie ograniczony.
@Kardynal
Guardiola był "Inside Man" a do tego okazał się bardzo dobrym szkoleniowcem - stąd efekt :)
no dokladnie
tyle ze wlasnie nie ma w jego przypadku sie fascynowac JEGO taktyka, bo to nie jego taktyka, tylko udoskonalana przez lata taktyka oparta na pomysle i filozofii Cruyffa :P
tez nie rozumiem czemu United zrobilo tak, jak zrobilo - kompletnie niezrozumiala decyzja, moze SAF faktycznie jakas starcza demencje juz ma...moze Moyes mu w rozmowach naopowiadal jakichs niestworzonych pomyslow ktore go przekonaly - ale jakos nie jestem w stanie sobie tego wyobrazic biorac pod uwage to jak gra United i co on wygaduje na konferencjach i w wywiadach...
nie wiem, Woloszanski sie powinien tym zajac, bo to jest prawdziwa tajemnica XXI wieku :D
jestem ciekaw, czy SAF w ogole mysli o tym, zeby Mojziego odsunac od druzyny po sezonie...bo jesli faktycznie to ma byc na zasadzie 'dajmy mu czas bo...' to naprawde cholernie ciezkie czasy sie szykuja przed United - zwlaszcza jak sie czyta plotki o tym na kogo Mojzi chce swojego grube miliony wydac. Caceresy to sobie moglby sciagac, ale do Evertonu - ja serio mam wrazenie, ze do niego nie dociera jeszcze jaka jest roznica miedzy United i Evertonem
Gosen [del] para
borkos007
dziś oglądałem Lecha, oczywiście miejscami trochę kopaniny i pokazu drewniactwa z prostymi podaniami, przyjęciem czy strzałem do pustej z pół metra, ale... pomysł na grę i niektóre akcje znacznie lepsze niż to co prezentuje United ostatnio, Rumak potrafi lepiej ustawić zespół od Rudego, chociaż męczył ze słabym Śląskiem długo to jednak różnica w poziomie między 2 drużyną ligi, a ostatnią jest prawie żadna (pozdro Górnik), w przeciwieństwie do czołówki, a dołu tabeli (do lipca 2013 tak było przynajmniej :P) w lidze angielskiej
(editado)
(editado)