Asunto: Manchester United

"aspekcie decyzyjnym"

Ty na prawdę myślisz, że kierowanie bolidem sprowadza się do kręcenia kierownicą i dodawania gazu/hamowania? :d

Wiem co miałeś na myśli i jest to głupie. Z resztą tak samo jak te teksty o Guardioli i Fergusonie. :]

Ty na prawdę myślisz, że kierowanie bolidem sprowadza się do kręcenia kierownicą i dodawania gazu/hamowania? :d\

w bardzo dużym uproszczeniu? tak, de facto do tego się sprowadza :)

Dobra koniec tematu, przekonał mnie już wystarczająco żenada - faktycznie głupie to było.

Niech Guardiola przesiądzie się do gorszego bolidu - powiedzmy do MU i wtedy ocenimy jaki z niego kierowca. DObranoc :)

ale on sie nie przesiadzie, przeciez po to sobie przerwe po Barcy zrobil - zeby sobie spokojnie znalezc kolejna wygodna posadke

przecież nie było do końca wiadomo czy Bayern będzie wolny. A po przygodzie z Barceloną miał pewnie sporo ofert z czołowych zespołów - Abramovicz Chelsea oferował, podobno City/PSG było gotowe go zatrudnić. Naprawdę popadacie w obsesje - każde jego zachowanie to jeden wielki podstęp :)

ale on sie nie przesiadzie, przeciez po to sobie przerwe po Barcy zrobil - zeby sobie spokojnie znalezc kolejna wygodna posadke


Ale przecież nie można go winić za to, że wybrał najlepszą ofertę pracy dla siebie?

Wyzwanie wyzwaniem - ale też nie można powiedzieć, że przejęcie zwycięskiego składu to nie jest wyzwanie. Poradził sobie? Poradził. Udowodnił coś sobie i nam. Jak najbardziej.

Może przyjdzie czas na trudniejsze wyzwania - np. przejęcie MU i odbudowanie ich potęgi (nie mam nic przeciwko ;p).


Moyes przejął zwycięską (może i nie najmocniejszą w Europie jeżeli chodzi o kadrę ale nadal mocną i o mentalności zwycięzców) ekipę i co - przerosło go to wyzwanie.

Więc nie jest to takie proste.

propsy za Wyzwanie wyzwaniem - ale też nie można powiedzieć, że przejęcie zwycięskiego składu to nie jest wyzwanie.

Hejty hejtami, ale przejmij druzynę, która wygrała wszystko w poprzednim sezonie a od 2 lat grala praktycznie wszystkie mozliwe mecze (LM,liga,puchar) i nie daj plamy - moze najlepszy nie jest , ale do topu nalezy zdecydowanie.

Nikt mu przecież nie odmawia tego, że jest dobry, czy bardzo dobry. Ale trenerskim bogiem to on póki co nie jest, a niektórzy zachowują się tak, jakby był.

@KŻ
[quote] Ale przecież nie można go winić za to, że wybrał najlepszą ofertę pracy dla siebie?[/quote]

Jasne, że nie.
Po prostu zwracam uwagę, że po odejściu z Barcy zrobił sobie rok przerwy, bo najwyraźniej żadnego 'super bolidu' nie miał do wzięcia.

Szczerze mówiąc wyżej sobie cenię Kloppa, który w naprawdę ciężkich warunkach zrobił niesamowitą drużynę i mimo, że co roku mu zabierają największe gwiazdy, to jednak ten jego wózek nadal jedzie. A w tym sezonie to naprawdę super sobie radził jak na okoliczności, zwłaszcza ilość i długość kontuzji podstawowych zawodników.

@Rafuś
A po przygodzie z Barceloną miał pewnie sporo ofert z czołowych zespołów - Abramovicz Chelsea oferował, podobno City/PSG było gotowe go zatrudnić.

no tak, tylko w tamtych ekipach by musiał budować drużynę [zwłaszcza w Chelsea i PSG], a w Bayernie przyszedł na gotowca, którego przerobił pod swój styl grania.

no i tak szczerze - moim zdaniem Bayern w tamtym sezonie był znacznie groźniejszą drużyną niż w tym.
(editado)

dziś jest mecz, podręcznikowy eurowpierdol, ale ciągle marzy mi się 2:2, Moyes dziś jak mi zniszczy te marzenia to już nie będzie dla niego ratunku, przegra sezon i życie

Ale to jest patowa sytuacja. Przecież jak wyeliminuje Bayern to go w życiu nie zwolnią :D

a jakby jeszcze wygrał LM...gimbusy na tych forach co Żenada pisze by go chyba zabiły śmiechem ;P

To jest jego pierwszy sezon w Monachium, więc poczekajmy z osądami który Bayern grał lepiej. Heynckesa najlepiej grał ten w ostatnim roku jego przygody, więc i Guardiola ma jeszcze czas na korekty i testy.

w bardzo dużym uproszczeniu? tak, de facto do tego się sprowadza :)

No, no. W bardzo dużym uproszczeniu to trójkąt jest kwadratem.

jak odpadną to nie zwolnią, zobacz Wengera ile go trzymają, a mizerne wyniki ma i nic nie wygrał od lat, LM nigdy, mistrzostw jak na lekarstwo, a to za duży klub by ciągle być w cieniu

Bayern Monachium: Neuer - Lahm, Dante, Boateng, Alaba - Robben, Götze, Müller, Kroos, Ribéry - Mandzukić.

Rezerwa: Raeder, Van Buyten, Rafinha, Pizarro, Weiser, Hojbjerg, Weihrauch.

Manchester United: De Gea - Jones, Smalling, Vidić, Evra - Fletcher, Carrick - Valencia, Rooney, Kagawa - Welbeck.

Rezerwa: Lindegaard, Büttner, Ferdinand, Giggs, Januzaj, Young, Hernandez.


Skład najlepszy jaki mógł chyba być, teraz niech zostawią serce na boisku

Bayern Monachium: Neuer - Lahm, Dante, Boateng, Alaba - Robben, Götze, Müller, Kroos, Ribéry - Mandzukić.

Rezerwa: Raeder, Van Buyten, Rafinha, Pizarro, Weiser, Hojbjerg, Weihrauch.

Manchester United: De Gea - Jones, Smalling, Vidić, Evra - Fletcher, Carrick - Valencia, Rooney, Kagawa - Welbeck.

Rezerwa: Lindegaard, Büttner, Ferdinand, Giggs, Januzaj, Young, Hernandez.


Bayern na ławce nie ma za bardzo kim straszyć. Ciekawy mecz się zapowiada :)

ktos oglada? jak ten mecz?

Bayern klepie w nieskończoność ale wiele z tego nie wynika.

MU wychodzi czasami w 1/2 piłkarzy i tyle :P