Asunto: »F.C. Barcelona

Przewaga CRa w grze głową wynika z różnicy wzrostu, zależy jak na to patrzymy, czy bierzemy pod uwagę sam strzał czy całą "akcję" z wyskokiem, przepchnięciem itd. bo Messi świetnie uderza głową, często jego strzały lądują w bramce, a rzadko kiedy lecą obok, tyle że tak jak napisałem na początku, Messi jest niski, do tego Barcelona nie gra tak często wrzutkami i przez to Messi ma mało okazji do pokazania co potrafi.

---

wiadomo, że jest najlepszy

no właśnie :)

czytam właśnie tą "biografie" Messiego .... sporo porównań do Maradony

Ronaldo wcale lepszy lewą niż Messi prawą nie jest moim zdaniem, zresztą Ronaldo równie rzadko widać grającego lewą. Poza tym kogo obchodzi słabsza noga jak lepszą może krawaty wiązać ;P

Messi -169 Xavi,Iniesta - 170(zależy skąd info) i to jest dla mnie fenomen

Atl. Madrid
1 - 4
Real Madrid

he, głupi byłem i myślałem że się Atletico w końcu postawi, a oni tymczasem jak zawsze.. no nic trzeba będzie liczyć na Basków, oni nam majstra my im puchar króla

tymczasem Alba strzela dla Valenci. Czytam, że Hummels w kręgu zainteresowania Barcelony.

Przecież Atletico dobrze zagrało. Real był lepszy i tyle.

zaryzykowałbym stwierdzenie, ze Real był skuteczniejszy:P
oglądając mecz, Atletico odstawało jedynie pod względem bramek :D
co nie zmienia faktu, ze pogrom w derbach :D

No tak, był lepszy bo potrafił zamienić posiadanie piłki na bramki :)

raczej Ronaldo - wyszły mu dwa strzały, które zadecydowały o postawie Atletico. Potem troszkę naciągany karny i z górki. Atletico długo utrzymywało się przy piłce i swoje okazje mieli.

raczej Ronaldo - wyszły mu dwa strzały,

heh, Messi strzela ładne bramki - geniusz. Ronaldo strzela ładne bramki - fart/"wyszło mu". :)

Potem troszkę naciągany karny

Niby w którym miejscu ten karny był naciągany ?

Atletico długo utrzymywało się przy piłce i swoje okazje mieli.

No bardzo długo mieli aż 47% posiadania piłki i oddal 8 strzałów w ogóle przez cały mecz przy 9 celnych.

nie powiedziałem, że to był fart tylko, że wyszły mu dwa strzały - trudne? Skoro Messi strzela to też mu wychodzi. Real nie zagrał wczoraj jakieś tam poezji, na dobrą sprawę mógł też przegrać/zremisować, i to nie w aspekcie niespodzianki. Atletico ładnie grało (zresztą podobnie jak z Barceloną) - wtedy Messiemu wyszło a wczoraj Ronaldo. Robili wszystko dobrze, poszły dwa strzały znikąd i po meczu.

na dobrą sprawę mógł też przegrać/zremisować

Jak każdy mecz...


Robili wszystko dobrze, poszły dwa strzały znikąd i po meczu.


Robili wszystko dobrze a w każdej statystyce lepszy był Real...


Przecież Atletico tak na prawdę okazji na bramkę nie miało, po za tym co strzelili i tym słupkiem więc niby jak mieli wygrać...