Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: »F.C. Barcelona

2012-04-19 16:56:48
buehe i co z tego, że symulował Drogba? W dupie to mam - mieliśmy dużo czasu i swoje sytuacje, na własne życzenie przegraliśmy. Oczywiście nie mówię, że wygraliście bo my byliśmy nieskuteczni. Wygraliście bo byliście dobrze zorganizowani w obronie i wykorzystaliście jedną jedyną kontrę. Chwała wam za to.

Nam symulka Drogby nic nie robi, jedynie śmieszy bo tak gestykuluje, że inni nurkują, a sam lepszy nie jest. Wy się wpienialiście bo dosyć, że mamy 70% posiadania to jeszcze sporo czasu na leżąco.

Połknąć i wypluć miała Barcelona Chelsea co rafuś?

powiedzmy, że już ją mieli i żuli. Nie dali rady wypluć bo weszliście między zęby :D:D

*****

no juz dobrze dobrze - chełpcie się chełpcie, bo wygrać z Barceloną to nielada sztuka. Nawet teoretycznie lepszy Milan wywiózł z domu gorszy wynik. 1-0 to nie jest jakiś wynik nie do odrobienia.

*****

fcpwz - fakt sędziowie odwali dobrą robotę. Nawet nie mylili się przy spalonych. Ciekawe jakby to wyglądało gdyby Chelsea wychodziła częściej z własnej połowy. Niemniej jednak dobry mecz.
2012-04-19 17:03:10
jedynie śmieszy bo tak gestykuluje, że inni nurkują, a sam lepszy nie jest.


Mówisz o Mascherano, Busquetsie czy Alvesu ?
2012-04-19 17:03:32
nie o Drogbie.
2012-04-19 17:04:05
O Ronaldo, Pepe i Di Marii ;)
2012-04-19 17:05:30
Ozil też ostatnio zaczął aktorzyc ;-)
2012-04-19 17:10:06
standard
2012-04-19 19:20:11
Barca w stylu Hiszpanów. Zagrała ładnie ale przegrała :] a tak poważnie to przy dobrych wiatrach mogło być 2-1 dla Barcelony. Jeśli ktoś oglądał mecz to wie że robili z defensywą Chelsea co chcieli tyle że nic niestety nie wpadło, szkoda
2012-04-19 19:51:08
przy dobrych wiatrach tylko 2-1?;p
2012-04-19 20:20:23
uwzględniam tylko poprzeczke i słupek bo tego że taki Fabregas czy Busquets nie mogą trafić w bramkę z kilku metrów to nie rozumiem a i kilkoma niezłymi interwencjami popisał się Petr
2012-04-20 08:49:44
Nie rozumiem dlaczego wszyscy "eksperci" w TV tak się teraz zachwycają Cechem, skoro większość strzałów leciała prosto w niego, a reszta w słupki, poprzeczki lub obok bramki.
2012-04-20 08:58:48
bo są ekspertami, tymi samymi którzy pieją nad niesamowitą grą w obronie, obronie która dopuściła bagatela do 6 okazji na strzelenie gola
2012-04-20 09:35:16
Teraz zaczęło się tzw. "pierdolenie o Chelsea"
2012-04-20 09:46:13
Więcej niż klub. Jak to prawda to Alves sie popisal :)

Przed środowym meczem Chelsea Londyn z Barceloną (1:0) w hotelu, w którym zatrzymali się piłkarze Blaugrany, wybuchła awantura - ujawnił "The Sun". Zamieszani byli w nią Lionel Messi oraz Daniel Alves.

Podczas pobytu w Londynie, zawodnicy "Blaugrany" zatrzymali się w pięciogwiazdkowym hotelu "Grosvenor House". W tym samym miejscu nocowali trzej studenci z Manchesteru.

Jeden z nich zauważył Lionela Messiego i poprosił go o autograf na koszulce. Argentyńczyk zgodził się, ale nagle podbiegł do niego Daniel Alves, który złapał kolegę z drużyny za ramię i krzyknął, że ten nie złoży swojego podpisu. W międzyczasie z pokojów wyszli Jose Pinto, Adriano, Thiago i Alexis Sanchez, by zobaczyć, co się dzieje.

- Zaczął wydzierać się na nas po hiszpańsku. Odszedłem kawałek i zacząłem filmować. Potem wróciliśmy do pokojów. Okazało się, że obsługa hotelowa wezwała policję, która poprosiła nas o opuszczenie hotelu - powiedział 19-letni James McWatt.

Anglik przyznał, że dostali dożywotni zakaz wstępu do hotelu i zostali wyprowadzeni na zewnątrz. - Nie piliśmy ani nie zachowywaliśmy się głośno. Po prostu chcieliśmy zobaczyć Messiego. Po tym wszystkim straciłem szacunek do Barcelony - zakończył.

Policja poinformowała, że nikt nie złożył skargi ani został aresztowany. Rzecznik hotelu powiedział, że zdarzył się drobny incydent i goście zostali wyproszeni z hotelu.

Włodarze Barcelony nie wygłosili jeszcze oficjalnego stanowiska w związku z zaistniałą sytuacją.

(editado)
2012-04-20 10:12:48
Alves ma czasami takie wybryki ;)
2012-04-20 10:39:43
Odszedłem kawałek i zacząłem filmować.

uwierzyć, znaczy zobaczyć
2012-04-20 11:49:52
juz sobie to wyobrazam, Messi sklada podpis, a Alves wybiega z pokoju i krzyczy NIEEEEEEEEEEEEEEEEEE