Asunto: »F.C. Barcelona

Juventus Motty z ekipy, która fajnie pressowała i grała intensywnie przez cały mecz stał się Juventusem schyłkowego Maxa Allegriego. Zaciągnięty ręczny, piłkarze na nie swoich pozycjach, podawanie do tyłu i tracenie punktów przeciwko wszystkim.

Szawi to był beton. Gościu trzymał na ławie Casado, kosztem Romeu, który ani razu nie dał argumentów żeby z niego korzystać.
Jak Juve po pół roku z Mottą, skusi się na złotoustego to będzie kabaret.

Dembele drugi hattrick i pierwszy w klasyfikacji strzelców :-)

Barcelona: Szczęsny - Koundé, Araujo, Cubarsí, Balde - Casadó, Pedri - Lamine Yamal, Gavi, Raphinha - Lewandowski.

Ławka rezerwowych: Iñaki Peña, Kochen, Fort, Eric García, Iñigo Martínez, Gerard Martin, De Jong, Torre, Fermín, Ansu Fati, Pau Victor, Ferran.

Deportivo Alavés: Owono - Tenaglia, Mouriño, Diarra, Manu Sánchez - Guevara, A. Blanco - Carlos Vicente, Guridi, Conechny - Kike García.

Ławka rezerwowych: A. Rodríguez, Garcés, Sedlar, Villalibre, T. Martínez, Carlos M., Novoa, Cabanes, Protesoni, Pica.

Szczena już raczej na stałe. Peni pozostaje puchar króla.

40 minut kopaniny. Paskudnie wygląda dzisiaj gra, choć trzeba przyznać że Alaves świetnie przeszkadza.

Śmierdzi remisem

Jeśli w drugiej szybko nie strzelą, to będzie nerwowo.

nuda

To jest powtórka z Las Palmas :-)

Flick z Gerarda Martina i Erica zrobił nawet przyzwoitych zawodników rezerwowych.

Sędzia co lamus

Brawa dla Flicka. Araujo z kartką, potrzebne mu ktoś do środka i zjazd do bazy po 45m Casado i Araujo. Bardzo dobra zmiana De Jonga, widać wraca do formy. Raphinha też zjazd do bazy 30min przed końcem. Łącznie 6 zmian, oby Gavi wrócił na Valencie.

brak drugiej żółtej i czerwonej dla Gaviego, brak drugiej żółtej i czerwonej dla Araujo., brak żółtej dla Kounde za brzydki faul, brak czerwonej dla Żamala za atak na rywala bez piłki. Wszystko przy 0-0.

Munuera to dobry żołnierz Negreiry.

Wymęczyli to. Oby jak najmniej takiej beznadziei na boisku.

Dobre :-)