Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Premier League (dyskusja ogólna)
Pichuś [del] para
borkos007
nie czasem tak bywa a przewaznie tak bywa jak jedna druzyna juz o nic nie walczy a druga desperacko o utrzymanie.
Chyba ze wg Ciebie swieci dalej o LE walcza
Chyba ze wg Ciebie swieci dalej o LE walcza
To nie jest tak, że o nic nie grają. Oni grają teraz o pieniądze, o zadowolenie kibiców, o własne zadowolenie, być może wyższe kontrakty, transfery do bardziej rozpoznawalnych klubów. Z tym, że teraz już mogą sobie zagrać na luzie bo nie będzie żadnych konsekwencji jak przegrają. A jak grają na luzie to byle jaka drużyna może sobie na luzie pyknąć nawet faworyzowany mocno Liverpool, bo The Reds mają nóż na gardle i muszą wygrywać :)
Prześledź sobie wyniki w końcówce sezonu w ligach ;) To jest normalna sytuacja, że średniaki, które już nie mają szans na Europejskie Puchary przegrywaja z druzynami z dolu tabeli.... To jest po prostu inny poziom determinacji ;) Oni juz swoj cel osiagneli, a druga druzyna walczy o zycie.... gryzie trawe by zdobyc punkty ktore ostatecznie moga ich uratować.
We Włoszech to juz w ogole tam to w koncowce sezonu kursy na druzyny z dolu tabeli na mecze ze sredniakami wynosza 1.04 :P
(editado)
We Włoszech to juz w ogole tam to w koncowce sezonu kursy na druzyny z dolu tabeli na mecze ze sredniakami wynosza 1.04 :P
(editado)
Ja nie mówię, że nie, ale dla mnie to po prostu śmieszne takie odpuszczanie meczy. To już lepiej na miejscu trenerów wystawiać zmienników bo oni na pewno będą się starać żeby się pokazać :) A jak ktoś sobie gra na pół gwizdka w końcówce sezonu jest niepoważny :)
borkos007 para
Pichuś [del]
ogladales ten mecz? Soton gniotl i na pewno nie byl gorszy, a Ty piszesz tak jakby zasluzenie przegrali bo odpuscili
Yeti para
Bartek123 [del]
nie koniecznie, każdy mecz będzie tak samo istotny :) City wygra dwa zaległe i będzie tracić tylko pkt do Liverpoolu a maja u siebie sunderland i Cardiff.
Gosen [del] para
Yeti
za mojego życia nikt inny poza Safem nie był trenerem United - to się zmieniło
za mojego życia Liverpool nie był mistrzem (90 mogę wliczyć, tylko co to za życie mając rok...) - to się prawdopodobnie zmieni...
świat mi się wali :(
za mojego życia Liverpool nie był mistrzem (90 mogę wliczyć, tylko co to za życie mając rok...) - to się prawdopodobnie zmieni...
świat mi się wali :(
Bartek123 [del] para
Yeti
Dlatego to będzie mecz o mistrzostwo właśnie. Wygra Liverpool oni są mistrzem, wygra CFC otwiera się szansa dla City lub Chelsea. Remis nie ustawia ani Live ani Chelsea
Jeszcze pare meczow zostalo i kazdy moze pogubic punkty...
Tak można pisać zawsze. A patrząc realnie chyba tylko Everton może urwać punkty CFC i City
Grabss [del] para
Gosen [del]
mam taaaak samo jakkkk Tyyyyy...
tylko mi się świat nie wali :P
tylko mi się świat nie wali :P
Patrząc realnie to Liverpool, City i Chelsea mogą przegrać z każdym.
A patrząc realnie chyba tylko Everton może urwać punkty CFC i City
Taaa, zwłaszcza, że Everton nie zagra już z CFC w tym sezonie :)
Terminarze klubów:
Walka o mistrza:
LFC:
Norwich (A), Chelsea (H), Crystal Palace (A), Newcastle (H)
CFC:
Sunderland (H), Liverpool (A), Norwich (H), Cardiff City (A)
City:
Sunderland (H), West Brom (H), Crystal Palace (A), Everton (A), Aston Villa (H), West Ham (H)
LFC ma ciężki wyjazd z będącym "w formie" Crystal Palace, z kolei CFC ma walczące o życie Cardiff - ale w 37 i 38 kolejce oba kluby mogą już nie mieć o co walczyć (jeden się raczej na pewno utrzyma, drugi może spaść).
City ma 4 naprawdę łatwe mecze u siebie ale też 2 ciężkie wyjazdy a ich forma na wyjazdach rozczarowuje.
Walka o LM:
Everton:
Crystal Palace (H), Man Utd (H), Southampton (A), Man City (H), Hull City (A)
Arsenal:
West Ham (H), Hull City (A), Newcastle (H), West Brom (H), Norwich (A)
Tutaj nie ma wątpliwości - Arsenal ma sporo łatwiejszy terminarz gdzie 3 zwycięstwa to powinno być absolutne minimum. Choć forma i plaga kontuzji wskazują, że jednak kilka punktów może jeszcze uciec...
Przed Evertonem prawdziwy sprawdzian - 5 ciężkich spotkań. Jeżeli jednak chcą zagrać w LM - muszą umieć wygrywać u siebie z każdym i radzić sobie na ciężkich wyjazdach. Jestem bardzo ciekawy co pokażą w tych ostatnich kolejkach - czy stać ich będzie choćby na 10-11pkt, czy może na więcej?
Taaa, zwłaszcza, że Everton nie zagra już z CFC w tym sezonie :)
Terminarze klubów:
Walka o mistrza:
LFC:
Norwich (A), Chelsea (H), Crystal Palace (A), Newcastle (H)
CFC:
Sunderland (H), Liverpool (A), Norwich (H), Cardiff City (A)
City:
Sunderland (H), West Brom (H), Crystal Palace (A), Everton (A), Aston Villa (H), West Ham (H)
LFC ma ciężki wyjazd z będącym "w formie" Crystal Palace, z kolei CFC ma walczące o życie Cardiff - ale w 37 i 38 kolejce oba kluby mogą już nie mieć o co walczyć (jeden się raczej na pewno utrzyma, drugi może spaść).
City ma 4 naprawdę łatwe mecze u siebie ale też 2 ciężkie wyjazdy a ich forma na wyjazdach rozczarowuje.
Walka o LM:
Everton:
Crystal Palace (H), Man Utd (H), Southampton (A), Man City (H), Hull City (A)
Arsenal:
West Ham (H), Hull City (A), Newcastle (H), West Brom (H), Norwich (A)
Tutaj nie ma wątpliwości - Arsenal ma sporo łatwiejszy terminarz gdzie 3 zwycięstwa to powinno być absolutne minimum. Choć forma i plaga kontuzji wskazują, że jednak kilka punktów może jeszcze uciec...
Przed Evertonem prawdziwy sprawdzian - 5 ciężkich spotkań. Jeżeli jednak chcą zagrać w LM - muszą umieć wygrywać u siebie z każdym i radzić sobie na ciężkich wyjazdach. Jestem bardzo ciekawy co pokażą w tych ostatnich kolejkach - czy stać ich będzie choćby na 10-11pkt, czy może na więcej?
Boże, pomyliłem CFC z United. Mea culpa xD
Arsenal to co roku ma nerwowo z tą LM, dopiero pod koniec nadganiają, a też nie zawsze bezpiecznie :P