Asunto: Premier League (dyskusja ogólna)

Arsenal to co roku ma nerwowo z tą LM, dopiero pod koniec nadganiają, a też nie zawsze bezpiecznie :P

MU i MC ograc na Goodison to żadna niespodzianka, City na Goodison regularnie dostają po głowie, United juz raz pokonaliśmy na wyjeździe. wyjazdy do wygrania, Crystal Palace u siebie ograc wręcz trzeba, Everton jest na gazie i to ma ogromne znaczenie w ostatniej części sezonu, wystarczy popatrzeć na Liverpool z tego sezonu, bądź na Arsenal z poprzednich, gdzie forma w końcówce jest najistotniejsza. Po za tym EFC ma zapas 2 pkt i lepsze bramki. Zobaczymy jak już jutro Arsenal zagra z grającym styl lat 60 WHU.
(editado)

A tak poważnie mówiąc to 9pkt dla Evertonu w tych ostatnich meczach będzie sukcesem :)

Logiczne rozumowanie

City na Goodison regularnie dostają po głowie,United juz raz pokonaliśmy na wyjeździe.

Napisałbym "i co z tego" ale wiem że nie ma to sensu. Dopisałbym do tego że z Crystal Palace jutro spacerek bo 9 lat temu u siebie wygraliście z nimi 4:0 :D
(editado)

dzieje sie dzisiaj.. :P

City i Everton w dupe:) jedna niespodzianka to dużo :) ale dwie:)

city chyba sie wypisuje z walki o mistrza. :

edit: nie zdazylem napisac i juz 2:2 ;p
(editado)

City przegrywa mistrzostwo po stracie punktów u siebie z ostatnią drużyną w lidze.

i dobrze, niech Liverpool zdobedzie mistrza:)

Liverpool i Atleti zasłużyły na tytuły.

W Anglii tak naprawdę nikt nie zasłużył na tytuł w tym sezonie :)

Liverpool nie zasluzyl bo ? :)

Bo grał tak samo nierówno jak kazdy inny zespół z czołówki :)

w 2014 jeszcze nie przegral, moze zdobyc tyle samo punktow co mistrz z ubieglego sezonu, bramek juz ma wiecej, leje ostro tych mocnych. takze peiprzysz. :>

Ale to jest sezon 2013/2014 a nie tylko 2014. Z tych co pamiętam to Liverpool zlał ostro tylko Arsenal, przy czym w pierwszym meczu przegrał :) Więc 1 do 1 w meczach w sezonie to nie jest straszna przewaga :)

prosze Cie, Liverpool spokojnie na mistrza zasluzyl bo jest najlepszy, gra najlepsza pilke i tyle

fakt, ze zaliczali wpadki, ale co z tego? :)