Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Premier League (dyskusja ogólna)
Tylko teoretycznie. Jak nie wygrają mistrzostwa to będzie to straszne frajerstwo. :P
Wszystko jest możliwe :) Już pokazali w tym sezonie, że potrafią przegrać teoretycznie wygrany mecz :)
arsenalik para
Marcin93 [del]
ale tam nawet nie prowadzili
szukasz dziury w calym
szukasz dziury w calym
Marcin93 [del] para
arsenalik
Ale grali ze słabszym zespołem, równie dobrze mogą teraz przegrać wszystkie mecze do końca :) Nie ja szukam dziur w całym, tylko Wy wsadzacie już Liverpool na mistrza, podczas gdy wszystko jest możliwe jeszcze :)
arsenalik para
Marcin93 [del]
Już pokazali w tym sezonie, że potrafią przegrać teoretycznie wygrany mecz :)
chodzi o te zdanie
Hull to zly przyklad
chodzi o te zdanie
Hull to zly przyklad
Marcin93 [del] para
arsenalik
Chodziło mi o to, że grali ze słabszym zespołem i nawet przed meczem co jedni pewnie zakładali pewne 3 punkty:) Nie o to, że prowadzili i dali sobie wyrwać zwycięstwo :)
Gromo para
Marcin93 [del]
jaka zawiść, że to nie Arsenal jest na miejscu Live...
Po pierwsze, to nie był wygrany mecz bo nie prowadzili.
Po drugie, ten mecz był 1 grudnia od tamtego czasu grają niemal bezbłędnie
Po trzecie, to jest jeden mecz. Nie rób z jednego meczu reguły
Po czwarte, aby ktoś zasłużenie szedł na mistrza to rozumiem, że bilans 38-0-0 musi być albo to musi być Arsenal. :P Bo czepianie się Liverpoolu to szukanie dziury w całym a pisanie, że nie zasłużyli na mistrzostwo to kpina.
Jak chcesz taki mecz to już prędzej stratę punktów z WBA bym wymienił.
Z drugiej strony masz mecze z Fulham gdzie nie szło a wygrali z City gdzie zrobiło się bardzo nerwowo a wygrali i z Aston Villą gdzie co prawda remis tylko ale z 0:2 wyciągnęli.
Nie mówię, że Liverpool ma pewnego mistrza. Ale nie zdobycie go po tym jak dzisiaj Chelsea przegrała to frajerstwo po prostu. Do tego chciałbym aby wygrali bo grają w tym sezonie na prawdę ładnie.
(editado)
Po drugie, ten mecz był 1 grudnia od tamtego czasu grają niemal bezbłędnie
Po trzecie, to jest jeden mecz. Nie rób z jednego meczu reguły
Po czwarte, aby ktoś zasłużenie szedł na mistrza to rozumiem, że bilans 38-0-0 musi być albo to musi być Arsenal. :P Bo czepianie się Liverpoolu to szukanie dziury w całym a pisanie, że nie zasłużyli na mistrzostwo to kpina.
Jak chcesz taki mecz to już prędzej stratę punktów z WBA bym wymienił.
Z drugiej strony masz mecze z Fulham gdzie nie szło a wygrali z City gdzie zrobiło się bardzo nerwowo a wygrali i z Aston Villą gdzie co prawda remis tylko ale z 0:2 wyciągnęli.
Nie mówię, że Liverpool ma pewnego mistrza. Ale nie zdobycie go po tym jak dzisiaj Chelsea przegrała to frajerstwo po prostu. Do tego chciałbym aby wygrali bo grają w tym sezonie na prawdę ładnie.
(editado)
Marcin93 [del] para
Gromo
Żadna zawiść bo wolałbym żeby to Chelsea zdobyła tytuł. Po prostu śmieszne jest dawanie tytułu mistrzowskiego na 4 kolejki przed końcem przy, póki co, 2 punktach przewagi. Ale rozumiem, że tutaj nie wolno powiedzieć złego słowa na Liverpool:)
@Marek - Tłumaczę drugi raz przykład Hull. Przed meczem pewnie 80% interesujących się PL przypisywała Liverpoolowi 3 punkty, a tutaj niespodzianka. To po pierwsze a po drugie Arsenal nie zasłużył na mistrza w tym sezonie i ani raz nie powiedziałem, że niesłusznie przegraliśmy tytuł. Chociaż problemy Arsenalu to całkiem inna sprawa. Po trzecie Liverpool zasłużył, według mnie, w równym stopniu na tytuł co Chelsea albo City. Zresztą nie przypadkiem te drużyny dzieli tylko kilka punktów w tabeli.
Przypominacie mi trochę kolegę Yeti, który to już liczył dosyć dużą, teoretyczną, przewagę nad Arsenalem, a po tych meczach okazało się, że to Arsenal ma przewagę :) Do końca sezonu jeszcze troszkę zostało i nic nie jest przesądzone. Jak Liverpool na własne życzenie straci pierwsze miejsce to chyba jednak nie powiecie, że na tytuł zasłużyli? :)
@Marek - Tłumaczę drugi raz przykład Hull. Przed meczem pewnie 80% interesujących się PL przypisywała Liverpoolowi 3 punkty, a tutaj niespodzianka. To po pierwsze a po drugie Arsenal nie zasłużył na mistrza w tym sezonie i ani raz nie powiedziałem, że niesłusznie przegraliśmy tytuł. Chociaż problemy Arsenalu to całkiem inna sprawa. Po trzecie Liverpool zasłużył, według mnie, w równym stopniu na tytuł co Chelsea albo City. Zresztą nie przypadkiem te drużyny dzieli tylko kilka punktów w tabeli.
Przypominacie mi trochę kolegę Yeti, który to już liczył dosyć dużą, teoretyczną, przewagę nad Arsenalem, a po tych meczach okazało się, że to Arsenal ma przewagę :) Do końca sezonu jeszcze troszkę zostało i nic nie jest przesądzone. Jak Liverpool na własne życzenie straci pierwsze miejsce to chyba jednak nie powiecie, że na tytuł zasłużyli? :)