Asunto: Premier League (dyskusja ogólna)

No nie, mam jednak odwrotne wrażenie, że 95% tego forum określiła już ich nowym mistrzem Anglii:)

Z tego co czytam to wszyscy raczej piszą, że na ten tytuł zasłużyli a nie, że już go mają.

To, że zasłużyli i im się należy bo grali najładniej nie znaczy, że go zdobędą. A jak mistrzostwa nie zdobędą nie zmieni to faktu, że im się należy i na niego zasłużyli.
(editado)

Steven Gerrard i spółka po raz pierwszy od sezonu 2009/2010 będą rywalizować w "piłkarskim raju". Jeśli utrzymują skład z bieżących rozgrywek, zostaną zaliczeni do głównych faworytów.

To już gruba przesada z tymi faworytami :P

No, ale mistrzostw krajowych i ogólnie pucharów nie rozdaje się drużynom bo na nie zasłużyli tylko muszą je wygrać. A jeśli nie wygrają to jak dla mnie nie zasłużyli.

No, ale mistrzostw krajowych i ogólnie pucharów nie rozdaje się drużynom bo na nie zasłużyli tylko muszą je wygrać.


Oczywiście, że nie dają tym którzy zasłużyli a tym, którzy wygrali. Skąd w ogóle pomysł, że mogłoby być inaczej?


A jeśli nie wygrają to jak dla mnie nie zasłużyli.

Jak dla mnie zasłużył ten, który grał najlepiej. A granie najlepiej nie jest jednoznaczne ze zwycięstwem. :)

Świetny sezon Evertonu, nie zależnie czy będzie to 4 czy 5 miejsce, sezon udany, w razie czego zagramyy w lidze Europy.

jestem dumny z The Toffees.
(editado)

Bo nadal mam wrażenie, że większość bez względu na wszystko dałoby mistrzostwo Liverpoolowi.

Zasłużył ten, który wygrał.

Zasłużył ten, który wygrał.


Tiaaaa zobaczymy czy będziesz tak mówił jak w ost. kolejce sezonu sędzia nie uzna 3 goli Arsenalu i zagwiżdże 2 karne "z dupy" dla Norwich i to Everton skończy sezon w Top4...


Cwaniakujesz od dłuższego czasu powtarzając jak to LFC gra w kratkę i zaraz pogubi punkty ale jakoś się to nie dzieje - wręcz przeciwnie, pomimo nie najlepszego składu (w porównaniu choćby do City, CFC czy MU, które wydają co okienko furę kasy na wzmocnienia) grają fantastyczny futbol i zaliczają wymarzony sezon. Klepią każdego w naprawdę niezłym stylu.


Dokładnie miesiąc temu w tym wątku twierdziłeś, że to Arsenal skończy sezon przed LFC i będzie to jedyne słuszne zakończenie sezonu bo Arsenal gra lepiej i skuteczniej a LFC traci głupio punkty - wywiązała się dłuższa dyskusja i nawet byłem gotów się z Tobą założyć, że to jednak Liverpool skończy wyżej - szkoda, że nie podjąłeś zakładu bo właśnie dzisiaj byś go przegrał :)

No jeśli Everton skończy przed Arsenalem to trudno :) Spoko, walka o mistrza trwa :) Zresztą zobaczymy co pokażą w przyszłym sezonie:) Cały czas powtarzacie jaki to wspaniały sezon gra Liverpool, a jakoś nie przodowali w lidze w połowie sezonu. No i chciałbym zauważyć, że fakt, Liverpool nie wydaje sporo kasy na transfery tylko, że grał w tym sezonie co najmniej kilka meczy mniej niż City, Chelsea czy ManU.

Twierdziłem, że to będzie jedyne słuszne zakończenie bo chciałbym żeby takie było. A co do zakłądu to bym go przegrał i co z tego?:) Zobaczymy czy Liverpool będzie potrafił w przyszłym sezonie utrzymać taką dyspozycję i co pokaże na kilku frontach. Przede wszystkim w BPL i LM.

co za roznica jak beda grali za sezon? w tym byli/sa najlepsi i to sie liczy

No dobra :) To z drugiej strony:) Czemu nikt nie zachwycał się Liverpoolem w listopadzie?

jak to nie? ja ich prawie co tydzien ogladalem w tym sezonie...tyle ze nie sadzilem, ze dadza rade grac na poziomie caly sezon bo waska ofensywe maja. a jednak i Liv i Atletico daly rade:)

poczytaj watek liverpoolu z tamtego okresu to sie przekonasz w jakim bledzie jestes:P
(editado)

Cały czas powtarzacie jaki to wspaniały sezon gra Liverpool, a jakoś nie przodowali w lidze w połowie sezonu.

Nie wiem czy uderzyłeś się w głowę i cierpisz na chwilową amnezję czy może to coś poważniejszego ale przypomnę tabelę po 17 kolejkach czyli 21 grudnia:

http://pilkanozna.pl/index.php/4142/Liga-angielska-2013-14/17-kolejka/showresultsrank.html

Liverpool na 1 miejscu...

Potem grali w przeciągu kilku dni dwa wyjazdy z Chelsea i Citi i trochę pechowo przegrali (oglądałem oba mecze - faktycznie niezasłużone porażki bo grali naprawdę dobrze ale sędzia trochę pomagał gospodarzom... bywa). I pierwszą połowę sezonu zakończyli z 6pkt straty do Arsenalu.

Druga połowa sezonu to już nokaut LFC, wystarczy popatrzeć na tabelę "wiosenną":

http://www.transfermarkt.pl/pl/premier-league/tabelle/wettbewerb_GB1_2013_5.html


PS
Nie jestem kibicem LFC, wręcz przeciwnie - jako kibic MU nie przepadam za nimi ale trzeba uczciwie przyznać, że grają super i zasługują na ten tytuł - Chelsea i City grają momentami ładnie a momentami bardzo słabo (zwłaszcza na wyjazdach obie ekipy grają kiepsko i często tracą punkty) a LFC trzyma poziom.

Oczywiście jeszcze 3 kolejki a LFC ma 2 ciężkie mecze z CFC i CP więc tutaj jeszcze sporo się może wydarzyć - ale wystarczy im obecnie remis z CFC i wygrana z Newcaste - bo City wszystkiego do końca sezonu raczej nie wygra - też maja problemy z formą a w terminarzu 2 ciężkie wyjazdy z Crystal Palace i Evertonem...

W przypadku 4 wygranych i 1 remisu City - co będzie wynikiem fenomenalnym - LFC wystarczą 2 remisy i 1 wygrana...

Są już naprawdę blisko tytułu i będą musieli naprawdę "sfrajerzyć" by oddać mistrzostwo :) Czyli przegrać z CFC i stracić punkty z Crystal - o ile CFC/City wygra wszystko do końca sezonu. To oczywiście jest możliwe i dlatego nadal mamy jeszcze emocje w lidze i nikt LFC tytułu jeszcze nie daje :) Prawie wszyscy zgadzają się jednak (nawet odwieczni wrogowie z Evertonu i MU!), że LFC jako mistrz to będzie dobre i sprawiedliwe zakończenie sezonu...


Mi tam w sumie wszystko jedno kto będzie mistrzem ale obiektywnie patrząc - choćby na nędzną grę City i CFC w ostatnich kolejkach - to LFC powinien zdobyć ten tytuł.

To z drugiej strony:) Czemu nikt nie zachwycał się Liverpoolem w listopadzie?

Znowu trafiłeś kulą w płot.

W listopadzie LFC było 2pkt za liderem - przed faworyzowanymi i typowanymi na mistrzów Chelsea i City.

http://pilkanozna.pl/index.php/4142/Liga-angielska-2013-14/11-kolejka/showresultsrank.html

No tak, pokazałeś tabelę po 17 kolejkach, gdy Liverpool wskoczył na pierwsze miejsce a potem przyznałeś, że po dwóch następnych i dwóch porażkach tracili 6 pkt do lidera :) A 19 kolejek to równiutko połowa sezonu :) Więc na dobrą sprawę każdy powinien zachwycać się liderem czyli Arsenalem, tym bardziej, że Liverpool z Arsenalem przegrał kilka kolejek wcześniej i to wcale nie przez przypadek :) Każdy przegrywał lub wygrywał przypadkowo i niezasłużenie więc to nie ma znaczenia :)
Akurat tak się składa, że mój dobry znajomy jest fanem Liverpoolu i jakoś nie przypominam sobie u niego zachwytu w połowie sezonu, a wręcz przeciwnie pamiętam jedynie jego grobowy nastrój :)

Od tego sezonu także nie przepadam za Liverpoolem, ale nie chcę wmawiać sam sobie i przy okazji innym, że zasługują na tytuł. Właściwie, że ktokolwiek zasługuje na tytuł. Zgarnia go ten kto wygra i teraz i zawsze też tak będzie. Każdy wie, że sport, a w szczególności piłka nożna, jest niesprawiedliwy i często wiele zależy od przypadku. Ale do cholery nie chcę oceniać sezonu, i drużyn, przed jego zakończeniem i daleki jestem od przyznawania tytułu za zasługi. Jak Liverpool ma wygrać tytuł to niech sobie go wywalczy jeszcze w tych ostatnich kolejkach:)

Jak sfrajerzą to sfrajerzą i to na własne życzenie i wcale mi ich żal nie będzie :)
Właśnie :) Prawie wszyscy się zgadzają, że Liverpool jako mistrz to będzie dobre zakończenie sezonu :) Ja jak zawsze pójdę pod prąd i dla mnie najlepszym zakończeniem byłaby Chelsea jako mistrz Anglii :)

Chelsea,bo...?