Asunto: KKS Lech Poznań

ah, ale Lech jest dziwny (praktycznie w każdym sezonie, nie tylko tym), potrafią grać ładnie jeden czy dwa spotkania by potem zaliczyć serię piachu i cykl się powtarza, dlatego Lech stać na pojedyncze pogromy, ale jak przychodzą słabsi rywale to sobie nie radzi i wpierdol, może gdyby grali w lepszej lidze to by grali lepiej, a gdyby grali np w 2 polskiej to by nawet z niej nie awansowali :P

Zobaczcie ilu piłkarzy nie grało na swojej pozycji, zaczynam od tyłu:

Możdżeń - sam mówi, że jest piłkarzem ofensywnym
Hamalainen - grał def. pom.
Linetty - też wydaje mi się że nadaje się na ofensywnego pomocnika, grał def. pom
Classen - prawonożny - najlepiej spisuje się w środku, grał na lewym skrzydle
Kownacki - napastnik, grał dziesiątkę

i my rzekomo mamy szeroką ławkę...

przecież nie od dziś wiadomo, że nie mamy skrzydłowych tylko siedemnastu ofensywnych pomocników i dziewiętnastu defensywnych - nie wiem skąd to zdziwienie:P

inna sprawa, że Kownacki akurat wczoraj na tej pozycji fajnie pogrywał. Hamalainen na DMa akurat wydaje mi się, że pasuje - razem z Trałką są w stanie pogrywać w środku.
(editado)

Dostaliście nagrodę za frajerskie symulki w doliczonym czasie ;).

w nagrodę za co lech dostał karnego i w nagrodę za co podbeskidzie nie dostało karnego ? :)

Karny był dla Lecha był, wjechał Pietrasiak w Kownasia pięknie. Sytuacji Podbeskidzia nie widziałem. Poza tym, z trybun wyglądało, że wszelkie sporne sytuacje były gwizdane na rzecz Bielska, czasami wręcz każde potknięcie piłkarza Podbeskidzie przy którym biegł ktoś z Lecha to był faul.

Przy okazji.. DK2 już niedługo, kolejny singiel wyszedł dziś, tzn. wczoraj ;)


(editado)

Tak wjechał, ze go nie dotknął :D

ed. tu masz powtórkę

jak dla mnie nie ma karnego.. nie ma ataku na nogi zawodnika, po prostu koles inteligentnie przepadł przez niego
(editado)

No i dzięki inteligencji wywalczył karny.

Czyli nabrał sędziego upadkiem w dobrym momencie = karny niesłuszny.

Pietrasiak nie zaatakował piłki tylko nogi Kownackiego. Ten uniknął ataku na nogi, ale i tak był powstrzymany przed dobiegnięciem do piłki. Jak dla mnie karny słuszny.

Oczywiście, że karny, co to za dyskusja bezcelowa :P

Stilić pozwolił że nam zbliżyć do Legii na 7 pkt :D
(editado)

I co z tego? Czy skończymy ligę z siedmioma punktami do mistrza, czy z dziesiecioma, ma niewielkie znaczenie.
(editado)

No jak idziemy na mistrza to ma znaczenie ;p

Idziemy na mistrza? To jakiś nowy film grany, w kinach?

Będą dwa punkty straty, to pogadamy. Siedem to kosmos, nawet mimo dzielenia, bo za chwilę i tak wyjazd na Łazienkowską.

Mam nadzieję że na przyjaciółkę zepną dupe :)