Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: KKS Lech Poznań
nie ma czegoś takiego jak pociąg TLK i pociąg intercity... jest TLK intercity i expres intercity, prędkości osiągane sa takie same. nawet między kolejami śląskimi i pociagami intercity nie ma różnicy w prędkości bo w głównej mierze zależy to od stanu torowisk.
(editado)
(editado)
taaaaa, to pewnie dlatego TLK jedzie sie z Wawy do Krakowa 6 godzin, a EIC jedzie sie 3 godziny
o standardzie wagonow nie wspominajac
o standardzie wagonow nie wspominajac
bo expres zatrzymuje się na niewielu przystankach, a TLK na większej ilości. standard to zależy od klasy pociągu, może w expresie jest troche lepszy, ale tak jak pisałem na temat... TLK i intercity to ta sama spółka więc tekst bezsensu.
(editado)
(editado)
a ja ci tlumacze, ze to czy sa czescia tej samej spolki czy nie nie ma zadnego znaczenia
umiesz czytać? "pociąg TLK i intercity" nie ma pociągu intercity tylko jest TLK albo expres które oba należą do spółki PKP intercity
Kouta Tamazaki para
borkos007
:D
---
Co do meczu, chyba najlepszy mecz w tej rundzie jaki oglądałem. Obie drużyny grały ciekawą piłkę i ofensywną - co pewnie było też trochę spowodowane dziurami w środku pola. Niemniej jednak oglądało się to naprawdę dobrze. Teraz po kolei.
Kotor - przy obu bramkach standardowa dla siebie postawa. Najpierw wybiegł i wrócił na linie, przy drugiej biegał uwiązany linii. Naprawdę szkoda, że nie zagrał Gostomski - z drugiej strony, w jakiej formie musi być?! Mam nadzieję, że na nowy sezon, gotowy do gry będzie Burić. Bo patrząc w przekrojach całych sezonów. Był najlepszy i miał w miarę stabilną formę.
Obrona we wczorajszym meczu to kryminał. Piłkarski. Możdżeń pięknie angażuje się w akcje ofensywne, ale z lepszym rywalem zostawia za dużo luk. O ile z jakąś Wisłą czy Piastem takie zachowanie niczym nie grozi, to już z kimś sensowniejszych Legia, Lechia czy Zawisza doskonale to widać. Wczoraj było to widać zwłaszcza przy drugiej bramce, gdzie wszystko poszło jego stroną. Środek obrony nie powalał. Arajuuri jest niesamowity w powietrzu i walce wręcz, ale ruch do piłki to ma jak maluch z furą węgla. Widać było chyba też brak rytmu meczowego. Kamiński za to, irytuje coraz bardziej, daje się przepychać w idiotycznych sytuacjach, biega we mgle (2 bramka) i nie asekuruje wolniejszego Fina. Na koniec Henriquez, który jest od nowego kontraktu cieniem samego siebie.. w obronie poprawie, ale atak tragedia. Niestety, kontuzje i kontuzje. Czekam na parę stoperów Wołąkiewicz-Arajuuri, w formie, będzie miazga.
Defensywni pomocnicy.. to chyba był największy błąd tego meczu i mankament. Ale co zrobić, gdy grać może tylko 19 latek, który w ciagu 10 dni rozegrał 3 mecze i ciągle podróżował (a i tak był najlepszy w środku pola) i stoper, który nigdy nie był i nie będzie defensywnym pomocnikiem. Było widać brak zgrania i nieumiejętność gry na tej pozycji przez Żabę. Szkoda, szkoda.. ale co robić, kiedy na ławce jest tylko Injać i to bez formy. Ja się pytam.. GDZIE JEST DRYGAS?! I kto mu pozwolił odejść..
Ofensywa nie wyglądała najtragiczniej, akcje były, trochę szczęścia jednak zabrakło (choćby te dwa słupki jednocześnie). Słabszy mecz Gergo i Teodorczyka, niestety. Tu także pojawia się problem, bo wiadomo, że nie zawsze Gergo zagra jak z Gorkiem.. i trzeba go zmienić. ALE NIE MA KIM! Skoro na walkę o wygraną wchodzi młodzian 17 letni i 18 letni, to jest bardzo źle. Oni dopiero wchodzą do ligi, powinni się ogrywać, a nie być jokerami w walce o ratowanie MP. Dziwnie to zabrzmi, ale zabrakło Vojo.
Drugi w-ce MP z rzędu. Nie ma tragedii, wielkiej radości też nie. Czas wzmocnić kadrę (hehehehe) i wreszcie wygrać.
Strasznie dobry mecz tego Czeczena, niesamowity był i Dawidowicz też się dobrze pokazał.
ps.
Niech się nie ważą robić szpaleru..
---
Co do meczu, chyba najlepszy mecz w tej rundzie jaki oglądałem. Obie drużyny grały ciekawą piłkę i ofensywną - co pewnie było też trochę spowodowane dziurami w środku pola. Niemniej jednak oglądało się to naprawdę dobrze. Teraz po kolei.
Kotor - przy obu bramkach standardowa dla siebie postawa. Najpierw wybiegł i wrócił na linie, przy drugiej biegał uwiązany linii. Naprawdę szkoda, że nie zagrał Gostomski - z drugiej strony, w jakiej formie musi być?! Mam nadzieję, że na nowy sezon, gotowy do gry będzie Burić. Bo patrząc w przekrojach całych sezonów. Był najlepszy i miał w miarę stabilną formę.
Obrona we wczorajszym meczu to kryminał. Piłkarski. Możdżeń pięknie angażuje się w akcje ofensywne, ale z lepszym rywalem zostawia za dużo luk. O ile z jakąś Wisłą czy Piastem takie zachowanie niczym nie grozi, to już z kimś sensowniejszych Legia, Lechia czy Zawisza doskonale to widać. Wczoraj było to widać zwłaszcza przy drugiej bramce, gdzie wszystko poszło jego stroną. Środek obrony nie powalał. Arajuuri jest niesamowity w powietrzu i walce wręcz, ale ruch do piłki to ma jak maluch z furą węgla. Widać było chyba też brak rytmu meczowego. Kamiński za to, irytuje coraz bardziej, daje się przepychać w idiotycznych sytuacjach, biega we mgle (2 bramka) i nie asekuruje wolniejszego Fina. Na koniec Henriquez, który jest od nowego kontraktu cieniem samego siebie.. w obronie poprawie, ale atak tragedia. Niestety, kontuzje i kontuzje. Czekam na parę stoperów Wołąkiewicz-Arajuuri, w formie, będzie miazga.
Defensywni pomocnicy.. to chyba był największy błąd tego meczu i mankament. Ale co zrobić, gdy grać może tylko 19 latek, który w ciagu 10 dni rozegrał 3 mecze i ciągle podróżował (a i tak był najlepszy w środku pola) i stoper, który nigdy nie był i nie będzie defensywnym pomocnikiem. Było widać brak zgrania i nieumiejętność gry na tej pozycji przez Żabę. Szkoda, szkoda.. ale co robić, kiedy na ławce jest tylko Injać i to bez formy. Ja się pytam.. GDZIE JEST DRYGAS?! I kto mu pozwolił odejść..
Ofensywa nie wyglądała najtragiczniej, akcje były, trochę szczęścia jednak zabrakło (choćby te dwa słupki jednocześnie). Słabszy mecz Gergo i Teodorczyka, niestety. Tu także pojawia się problem, bo wiadomo, że nie zawsze Gergo zagra jak z Gorkiem.. i trzeba go zmienić. ALE NIE MA KIM! Skoro na walkę o wygraną wchodzi młodzian 17 letni i 18 letni, to jest bardzo źle. Oni dopiero wchodzą do ligi, powinni się ogrywać, a nie być jokerami w walce o ratowanie MP. Dziwnie to zabrzmi, ale zabrakło Vojo.
Drugi w-ce MP z rzędu. Nie ma tragedii, wielkiej radości też nie. Czas wzmocnić kadrę (hehehehe) i wreszcie wygrać.
Strasznie dobry mecz tego Czeczena, niesamowity był i Dawidowicz też się dobrze pokazał.
ps.
Niech się nie ważą robić szpaleru..
wejdz sobie w jakikolwiek rozklad jazdy
najpopularniejsze pociagki to TLK i EIC = Express Intercity = potoczne intercity
najpopularniejsze pociagki to TLK i EIC = Express Intercity = potoczne intercity
TLK jest również ze spółki intercity, więc nie potocznie bo mówi się TLK albo expres
nie
mowi sie tlk i intercity
tylko ty tego nie rozumiesz, wiec uwierz, ze racji nie masz ;)
mowi sie tlk i intercity
tylko ty tego nie rozumiesz, wiec uwierz, ze racji nie masz ;)
dobra kłócimy sie o totalne gówno nie ma sensu dalej, widocznie jedni gadaja tak, a inni inaczej.
Czemu mieliby nie robić szpaleru? Trochę honoru chyba mają
Mam nadzieję, że mają. Dlatego go nie zrobią, oby!
8 punktów za Legią, i 10 lat za przyzwoitością
(editado)
(editado)
Jerome [del] para
Bartucha
Zawszę tą samą. Real potrafi zrobić szpaner Barcie, Barca Realowi, wy już nie?