Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: KKS Lech Poznań
Company para
Jerome [del]
Małysz w Salt Lake miał oglądalność pod 15 milionów. Nie wiem, czy ktoś stwierdziłby, że skoki to sport narodowy, czy niezwykle popularny, którym żyje cała Polska.
Poszliby i na krykiet, jeżeli towarzyszyłaby temu taka atmosfera, medialna i towarzyska. Tak jak dzień po meczu z Czechami na Euro, szli do klubu, na dyskotekę.
14 z tych 15 milionów, co oglądało mecz z Grecją, pytało kto to jest ten Tytoń, co zmienia Szczęsnego i czemu nie wszedł Dudek?:)
Poszliby i na krykiet, jeżeli towarzyszyłaby temu taka atmosfera, medialna i towarzyska. Tak jak dzień po meczu z Czechami na Euro, szli do klubu, na dyskotekę.
14 z tych 15 milionów, co oglądało mecz z Grecją, pytało kto to jest ten Tytoń, co zmienia Szczęsnego i czemu nie wszedł Dudek?:)
Jerome [del] para
Company
No właśnie, jeśli towarzyszyłaby taka atmosfera. A nie towarzyszy, bo nikogo to nie obchodzi - inaczej niż futbol
Inna sprawa, że trzeba rozgraniczyć dwa pojęcia, interesować się, a pasjonować.
Podejrzewam, że pasjonatów mamy mało - koło 50 tysięcy. Natomiast ludzi którzy się interesują (nawet od czasu do czasu) jest dużo więcej. Polacy w kluczowych momentach żyją piłką i to czyni go sportem narodowym. Zobacz, nasi nie wyszli z grupy a oglądało ich 15 milionów - porównaj to z Eurobasketem, tam ograliśmy Litwe a oglądała to garstka
A Małyszem swoim czasem żyła cała Polska - nieodłączny element rosołu:P
Inna sprawa, że trzeba rozgraniczyć dwa pojęcia, interesować się, a pasjonować.
Podejrzewam, że pasjonatów mamy mało - koło 50 tysięcy. Natomiast ludzi którzy się interesują (nawet od czasu do czasu) jest dużo więcej. Polacy w kluczowych momentach żyją piłką i to czyni go sportem narodowym. Zobacz, nasi nie wyszli z grupy a oglądało ich 15 milionów - porównaj to z Eurobasketem, tam ograliśmy Litwe a oglądała to garstka
A Małyszem swoim czasem żyła cała Polska - nieodłączny element rosołu:P
Company para
Jerome [del]
A dlaczego do grona zainteresowanych piłką mam doliczać gości, którzy obejrzą mecz raz na dwa lata i ze składu kadry potrafią wymienić tylko Lewandowskiego, plus jeszcze góra koleżków z Dortmundu i Szczęsnego?
Obejrzą ten mecz, tak jak obejrzą do rosołu Familiadę. Pięć minut po ostatnim gwizdku nie pamiętają wyniku i zajmują się już zupełnie innymi rzeczami.Ot, był sobie mecz, teraz można przełączyć na Strażnika Teksasu i pogadać o nowej kiecce Baśki.
Zainteresowani tematem, to ci, którzy chodzą na mecze, bądź oglądają je względnie regularnie a tych jest z kilkaset tysięcy.
Ciężko mi zaliczyć do zainteresowanych koleżkę, który przez trzydzieści lat obejrzał z nudów ze dwa mecze w TV a podczas Euro pytał mnie, czy wiem, jak dostać bilety na jakiś mecz. Gdybym spotkał go teraz i zapytał ile razy oglądał jakiś mecz od czasów zakończenia Euro, na 99% uzyskałbym odpowiedź - zero.
To tak, jak wliczyć do grona hiphopowców laski, które dziesięć lat temu bujały się na dyskotekach w rytm "Jak zapomnieć", czy jeszcze jakiegoś innego hitu i to wszystko. Nie da się i kropka.
Obejrzą ten mecz, tak jak obejrzą do rosołu Familiadę. Pięć minut po ostatnim gwizdku nie pamiętają wyniku i zajmują się już zupełnie innymi rzeczami.Ot, był sobie mecz, teraz można przełączyć na Strażnika Teksasu i pogadać o nowej kiecce Baśki.
Zainteresowani tematem, to ci, którzy chodzą na mecze, bądź oglądają je względnie regularnie a tych jest z kilkaset tysięcy.
Ciężko mi zaliczyć do zainteresowanych koleżkę, który przez trzydzieści lat obejrzał z nudów ze dwa mecze w TV a podczas Euro pytał mnie, czy wiem, jak dostać bilety na jakiś mecz. Gdybym spotkał go teraz i zapytał ile razy oglądał jakiś mecz od czasów zakończenia Euro, na 99% uzyskałbym odpowiedź - zero.
To tak, jak wliczyć do grona hiphopowców laski, które dziesięć lat temu bujały się na dyskotekach w rytm "Jak zapomnieć", czy jeszcze jakiegoś innego hitu i to wszystko. Nie da się i kropka.
WojtekFCB [del] para
Company
Ok masz racje, są tacy kibice, ale powiedz mi czy w innych sportach tak nie ma? ok dyskusja jest teraz o piłce ale też o odniesieniu do całego sportu, bo jest tak że wielu ludzi oglądającą naszą kadrę nie wie kim jest Zieliński czy Milik jak wchodzili do kadry (mój ojciec też nie wiedział, chociaż Milika kojarzył bo mamy Cyfrowy Polsat i jak leciał mecz Górnika to oglądał go wtedy w akcji, a zaskoczę cię, mój ojciec ogląda każdy mecz jaki jest dostępny w TV + CP, a LM od ćwierćfinałów ogląda ze mną na necie mimo to też nie zna wszystkich graczy bo nie śledzi tego tak jak większość z ludzi dla których piłka nożna to ważna część życia), powiedzmy sobie szczerze zapytaj przechodnia o to żeby wymienił kilku zawodników w różnych dyscyplinach, zapewniam cię że najwięcej wymieni piłkarzy mimo że pewnie będą to Lewy, Piszczek, Błaszczykowski, Szczęsny, może Boruc i po fejmie na Euro może też Tytoń.
Company para
WojtekFCB [del]
No dobra, ale nie nie przeczę temu, że jest to najpopularniejsza, czy bardziej najpowszechniejsza (w różnorakim rozumieniu) dyscyplina sportu, tylko temu, że jest to sport narodowy.
A to jest jakaś reguła, że każde państwo musi mieć sport narodowy?
tak, w Anglii jest piłka nożna, we Francji kolarstwo, w Finlandii hokej na lodzie, a u nas co wg Cibie?
Indie to hokej na trawie i krykiet.
Bangladesz Kabaddi
Wyspy Salomona nie wiem w sumie...
Bangladesz Kabaddi
Wyspy Salomona nie wiem w sumie...
żużel ma wyniki i frekwencje ale jak zapytasz na ulicy o żużlowca to przeciętny Kowalski nie wymieni żadnego albo nawet nie będzie wiedział o co w żuzlu chodzi...