Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: KKS Lech Poznań
nie wiem o co tu chodzi czy oni chcą żeby w rewanżu była frekwencja i te wyniki tak wychodzą, żeby w czwartek przyszło 30 tys ludzi,
patrząc na statystyki będzie powtórka z rozrywki z zeszłego tygodnia czyli 3-0
patrząc na statystyki będzie powtórka z rozrywki z zeszłego tygodnia czyli 3-0
Tom Grey [del] para
robyert84
ja jej nie widziałem, jak wygracie to do 1 żebym kolejną zobaczył ;P
jest moc!
To bilans hańby. Innego określenia chyba nie da się znaleźć. Jeśli w sporcie liczy się powtarzalność, to trener Lecha Poznań jak mało kto może się nią pochwalić.
Nam aż włosy dęba stanęły, gdy podsumowaliśmy wyjazdowe mecze „Kolejorza” w pucharach. Bez dwóch zdań, sprawy mają się tragicznie. W zasadzie „tragicznie” w tym momencie to eufemizm. To jest zwyczajna chujnia z grzybnią. Uwaga, odkąd Mariusz Rumak został trenerem Lecha, poprowadził Lecha w siedmiu wyjazdowych meczach w europejskich pucharach. Oto wyniki…
Żetysu Tałdykorgan (Kazachstan) – 1:1
Chazar Lenkoran (Azerbejdżan) – 1:1
AIK Solna (Szwecja) – 0:3
FK Honka (Finlandia) – 3:1
Żalgiris Wilno (Litwa) – 0:1
Nomme Kalju (Estonia) – 0:1
Stjarnan FC (Islandia) – 0:1
Razem: 1 zwycięstwo, 2 remisy, 4 porażki. Ostatnio trzy przegrane z rzędu – na Litwie, w Estonii oraz na Islandii. Rumak to więc absolutny mistrz „eurowpierdoli”, człowiek, który powinien być twarzą tego hasła i który słowo „eurowpierdol” powinien sobie po chińsku wytatuować na przedramieniu. Teraz – po trzecim kolejnym wstydliwym „eurowpierdolu” – powinien dostać to słowo na własność, w słownikach powinna być gwiazdka* i informacja: słowo wycofane z użytku, posługiwać może się nim tylko Mariusz Rumak. Nikt tak regularnie nie przegrywał z przedstawicielami piłkarskiego trzeciego świata.
Jednak zaznaczyć należy, że trener Lecha to nie tylko mistrz „eurowpierdoli”, ale wpierdoli we wszelakich rozgrywkach pucharowych. Bo przecież jego bilans w wyjazdowych spotkaniach Pucharu Polski prezentuje się następująco:
Wisła Kraków – 0:1
Olimpia Grudziądz – 1:2
Termalika Nieciecza – 4:0
Miedź Legnica – 0:2
Razem: 1 zwycięstwo, 0 remisów, 3 porażki. Jak pewnie zauważyliście, najpoważniejszą drużyną z jaką w jakichkolwiek pucharach zdołał przegrać Rumak jest AIK, ewentualnie Wisła. Cała reszta – dno i metr mułu. To normalne: żeby dostać w czapę od kogoś poważnego, to najpierw trzeba się z nim zmierzyć. A żeby się z nim zmierzyć, to najpierw trzeba wyeliminować zespoły znacznie, znacznie gorsze.
Zastanawiamy się, dokąd musiałby pojechać Rumak, by wygrać mecz na wyjeździe. Spróbowalibyśmy podać jakąś śmieszną nazwę wyspy, ale przecież na wyspie właśnie przegrał dzisiaj… Dochodzimy do wniosku, że najlepszą akcję, jaką mogliby przeprowadzić zawodnicy Lecha, byłaby akcja: „Zabierz Rumakowi paszport”.
To bilans hańby. Innego określenia chyba nie da się znaleźć. Jeśli w sporcie liczy się powtarzalność, to trener Lecha Poznań jak mało kto może się nią pochwalić.
Nam aż włosy dęba stanęły, gdy podsumowaliśmy wyjazdowe mecze „Kolejorza” w pucharach. Bez dwóch zdań, sprawy mają się tragicznie. W zasadzie „tragicznie” w tym momencie to eufemizm. To jest zwyczajna chujnia z grzybnią. Uwaga, odkąd Mariusz Rumak został trenerem Lecha, poprowadził Lecha w siedmiu wyjazdowych meczach w europejskich pucharach. Oto wyniki…
Żetysu Tałdykorgan (Kazachstan) – 1:1
Chazar Lenkoran (Azerbejdżan) – 1:1
AIK Solna (Szwecja) – 0:3
FK Honka (Finlandia) – 3:1
Żalgiris Wilno (Litwa) – 0:1
Nomme Kalju (Estonia) – 0:1
Stjarnan FC (Islandia) – 0:1
Razem: 1 zwycięstwo, 2 remisy, 4 porażki. Ostatnio trzy przegrane z rzędu – na Litwie, w Estonii oraz na Islandii. Rumak to więc absolutny mistrz „eurowpierdoli”, człowiek, który powinien być twarzą tego hasła i który słowo „eurowpierdol” powinien sobie po chińsku wytatuować na przedramieniu. Teraz – po trzecim kolejnym wstydliwym „eurowpierdolu” – powinien dostać to słowo na własność, w słownikach powinna być gwiazdka* i informacja: słowo wycofane z użytku, posługiwać może się nim tylko Mariusz Rumak. Nikt tak regularnie nie przegrywał z przedstawicielami piłkarskiego trzeciego świata.
Jednak zaznaczyć należy, że trener Lecha to nie tylko mistrz „eurowpierdoli”, ale wpierdoli we wszelakich rozgrywkach pucharowych. Bo przecież jego bilans w wyjazdowych spotkaniach Pucharu Polski prezentuje się następująco:
Wisła Kraków – 0:1
Olimpia Grudziądz – 1:2
Termalika Nieciecza – 4:0
Miedź Legnica – 0:2
Razem: 1 zwycięstwo, 0 remisów, 3 porażki. Jak pewnie zauważyliście, najpoważniejszą drużyną z jaką w jakichkolwiek pucharach zdołał przegrać Rumak jest AIK, ewentualnie Wisła. Cała reszta – dno i metr mułu. To normalne: żeby dostać w czapę od kogoś poważnego, to najpierw trzeba się z nim zmierzyć. A żeby się z nim zmierzyć, to najpierw trzeba wyeliminować zespoły znacznie, znacznie gorsze.
Zastanawiamy się, dokąd musiałby pojechać Rumak, by wygrać mecz na wyjeździe. Spróbowalibyśmy podać jakąś śmieszną nazwę wyspy, ale przecież na wyspie właśnie przegrał dzisiaj… Dochodzimy do wniosku, że najlepszą akcję, jaką mogliby przeprowadzić zawodnicy Lecha, byłaby akcja: „Zabierz Rumakowi paszport”.
Kouta Tamazaki para
Qpyt [del]
Punkty są teraz przyznawane za awans, nie za mecz. Mieli przewagę i to sporą wg relacji radiowej i livescore, ale przegrali. Ponownie z kelnerami. Jedyną szansą na zmazanie blamażu jest szybkie załadowanie 3 kast w Poznaniu i zniszczenie Islandczyków. Czy tak będzie.. zobaczymy. Czepiałbym się grajków, nie Rumaka. Jeśli na 20 strzałów i ponad 15 rożnych nic się nie wykorzystuje..
ps.
Cieszynki podobno nie było.
ps.
Cieszynki podobno nie było.
Yeti para
Kouta Tamazaki
i co z tego skoro gówno, przegrali? wynik świadczy, że sa dziadami.
O to że Lech awansuje to jakoś się nie boję bo pewnie uda się wygrać u siebie ze 2:0, gorzej co będzie w 4 rundzie, na ten moment wpadaliście na słabiaków z Estonii i Islandii ale jak uda się awansować do 4 rundy gdzie Lech jest rozstawiony to poprzeczka może już być nie do przeskoczenia, tak już pewnie czekają jacyś Azerowie, Kazachowie a może nawet mocarze ze Słowacji albo Białorusi.
Ależ chciał bym zobaczyć "Mariusz Rumak nie jest już trenerem Lecha".
Ależ chciał bym zobaczyć "Mariusz Rumak nie jest już trenerem Lecha".
Bartucha para
Kouta Tamazaki
wygrali by 3:0 i przyszło by może 10tyś, a tak pewnie będzie 2x tyle:P pytanie tylko czy skończy się tak jak poprzednio:)
@Wojtek - niedawno mocarze ze Szkocji wyjechali z Wawy z bagażem 4 bramek, a jak Legia grała rundę wcześniej każdy widział:)
(editado)
@Wojtek - niedawno mocarze ze Szkocji wyjechali z Wawy z bagażem 4 bramek, a jak Legia grała rundę wcześniej każdy widział:)
(editado)
Z Białorusi bym nie szydził, zobacz dzisiejszy wynik Szachtioru Soligorsk :)
@Bartucha
No tak się kreci bułeczki, swoją drogą ciekawy jaki był kurs na Islandczyków dzisiaj :P
@Bartucha
No tak się kreci bułeczki, swoją drogą ciekawy jaki był kurs na Islandczyków dzisiaj :P
Bartucha para
Kouta Tamazaki
koło 5 mogło być, bo na Lecha chyba 1,55 czy jakoś tak jak sprawdzałem.
Kouta Tamazaki para
Bartucha
Jestem tylko ciekaw kto, gdzie i ile postawił. Nasz sponsor główny też pewnie stratny nie jest :)
u buków od 4,15 do 4,70 ;O
Ogolnie tak jak ktoś napisał obwinianie Rumaka za blamaż nieco mija się z sensem.
To zawodnicy graja a skoro nie wykorzystali tylu sytuacji to on już nic z tym zrobić nie mógł.
Też nie ma się co oszukiwać nasi polscy zawodnicy (w wiekszosci) nie sa to grajki najwyzszych lotów.
Gdyby Rumak,Berg, czy ktokolwiek inny prowadził taki Arsenal i dostał ze słabym klubem możnaby mówić , że są ch*** a tak grają tym co mają.
Oczywiście nie usprawiedliwiam go. Bo od niego też wiele zależy. Można gdybać, co gdyby wyszedł innym ustawieniem, innymi zawodnikami w 1 skladzie itd. Ogólnie dziwi mnie strasznie że grał 4-5-1 :| Tu powinni zdecydowanie ofensywniej wyjść.
Coś czuje,że nie tylko buki tu maczały palce ale silniczek meczowy zawiódł ;o
tak to jest jak się napadom strzału nie trenuje :P
Swoją drogą u siebie powinni wygrac ;o Ale co nie zmienia faktu,że wstyd na całą Europe.
Ekipa która grała jeszcze nie tak dawno jak równy z równym, z ekipami jak Juve , czy City dostaje 1-0 od kelnerów :|
Dno dna i metr mułu by się chciało powiedzieć.
Owszem dyspozycja dnia ktoś powie, niecelne strzały, niewykorzystane akcje itp. No ale ja przypomne,że oni nie grali z ekipą z PL,Bundesligi,PD czy innej mocnej ligi. Oni grali z ogórami i to powinny być 2 wygrane mecze wysoko.
Ogolnie tak jak ktoś napisał obwinianie Rumaka za blamaż nieco mija się z sensem.
To zawodnicy graja a skoro nie wykorzystali tylu sytuacji to on już nic z tym zrobić nie mógł.
Też nie ma się co oszukiwać nasi polscy zawodnicy (w wiekszosci) nie sa to grajki najwyzszych lotów.
Gdyby Rumak,Berg, czy ktokolwiek inny prowadził taki Arsenal i dostał ze słabym klubem możnaby mówić , że są ch*** a tak grają tym co mają.
Oczywiście nie usprawiedliwiam go. Bo od niego też wiele zależy. Można gdybać, co gdyby wyszedł innym ustawieniem, innymi zawodnikami w 1 skladzie itd. Ogólnie dziwi mnie strasznie że grał 4-5-1 :| Tu powinni zdecydowanie ofensywniej wyjść.
Coś czuje,że nie tylko buki tu maczały palce ale silniczek meczowy zawiódł ;o
tak to jest jak się napadom strzału nie trenuje :P
Swoją drogą u siebie powinni wygrac ;o Ale co nie zmienia faktu,że wstyd na całą Europe.
Ekipa która grała jeszcze nie tak dawno jak równy z równym, z ekipami jak Juve , czy City dostaje 1-0 od kelnerów :|
Dno dna i metr mułu by się chciało powiedzieć.
Owszem dyspozycja dnia ktoś powie, niecelne strzały, niewykorzystane akcje itp. No ale ja przypomne,że oni nie grali z ekipą z PL,Bundesligi,PD czy innej mocnej ligi. Oni grali z ogórami i to powinny być 2 wygrane mecze wysoko.
Oczywiście to nie trener wychodzi na boisko, to nie trener strzela bramki, ale chyba to nie jest przypadek że Lech za Rumaka praktycznie z każdym wyjazdem się kompromituje. Ostatnie 3 wyjazdy Lecha w pucharach to porażki po 1:0 z drużynami z: Litwy, Estonii i teraz Islandii, do tego raz zdarzyło się chyba ze Szwedami przegrać 3:0 i 2 remisy jeden z Azerami a drugi z Kazachstanem no ale jest też wygrana 3:1 z Finami, tak naprawdę patrząc na te wyjazdy to przypadkiem wydaje się być to zwycięstwo bo jest to odstąpienie od Rumakowej reguły czyli - kompromitacja z każdym wyjazdem w europejskich pucharach.
Tu się zgodzę. Dodatkowo tak jak pisałem wcześniej jak on ma ich zmotywować, skoro sam wychodzi z zalozenia ze sa dwa uda albo sie uda albo sie nie uda :| Powinien im powiedzieć chlopaki przy wyniku mniejszym jak 2bramkowa przewaga zapier***cie z buta do domu albo na swój koszt. ;O
Ogólnie dziwi mnie zachowawczość w ustawieniu i niektóre decyzje personalne. ;o
Wg dziwi mnie to,że przegrywając 1-0 ściąga Lovrencsicsa i Hamalainena i wpuszcza za Georgo defensywnego gracza Douglasa. Tak jakby bał się , że w końcówce coś jeszcze strzelą. Zmiana Keity dobra , bo chłopak ogarnięty.
Ale te decyzje powinny być wcześniej i wg mnie powinien zejść Trałka w jego miejsce Keita, który grałby przy Vojo. :o
A Lovrencsics,Hamalainen,Jevtic i Pawłowski za nimi. Wtedy byłaby szansa na odrobienie i wygranie tego meczu.
Z tym,że te zmiany tez powinny być wg mnie 60-70minuta.
Ogólnie dziwi mnie zachowawczość w ustawieniu i niektóre decyzje personalne. ;o
Wg dziwi mnie to,że przegrywając 1-0 ściąga Lovrencsicsa i Hamalainena i wpuszcza za Georgo defensywnego gracza Douglasa. Tak jakby bał się , że w końcówce coś jeszcze strzelą. Zmiana Keity dobra , bo chłopak ogarnięty.
Ale te decyzje powinny być wcześniej i wg mnie powinien zejść Trałka w jego miejsce Keita, który grałby przy Vojo. :o
A Lovrencsics,Hamalainen,Jevtic i Pawłowski za nimi. Wtedy byłaby szansa na odrobienie i wygranie tego meczu.
Z tym,że te zmiany tez powinny być wg mnie 60-70minuta.