Asunto: KKS Lech Poznań

Lech tyle miejsca na boisku jak dzisiaj z Zawisza moze juz nie miec w zadnym innym meczu tego sezonu(moze oprocz rewanzu w Bydgoszczy :P), a pomimo to i tak graja mega wolno i niedokladnie... No i ta tragiczna obrona. Kaminski by sie w Blekitnych Stargard nie lapal do skladu ;P Straszny zjazd formy i Lech moze sobie pluc w brode, ze transfer do Palermo nie wypalil. Drugiej takiej okazji wychniecia go na zachod za te sume pewnie juz nie bedzie.

pamiętam jak ktoś tu pisał, że żaden środkowy obrońca Legii by nie wygryzł Kamińskiego ze składu :P

kamiński, teodorczyk, ślusarki - istna drewutnia:) specjalność szefa kuchni ;P

Bo by nie wygryzł i po co drążyć temat?

kazdy z tej trójki by go wygryzł ze składu :P zobaczymy kogo powoła Nawałka do kadry, czy Rzezniczaka czy Kaminskiego ;) oczywiście uprzedzam juz odpowiedzi, wiadomo, że Nawałka to sie kompletnie nie zna i nie ma pojecia kto tu sie wyróznia w ekstrze...

Nawałka będzie powoływał teraz a nie wtedy. To dość zasadnicza różnica.
(editado)

przecież on w tym sezonie jest tragiczny, w tamtym tez zwykły przecietniak, w zasadzie miał jeden dobry sezon...

W tym sezonie jest przeciętny, w tamtym był niezły.

drewno i do tego drewnianie drewniane:)

ale cisza przed wpierdolem, nawet w mediach jakoś nie bardzo... Lech już nie jest atrakcyjny :P
6:0? a może dzień dziecka i tylko 3? sensacją byłoby urwanie punktów nie mówiąc o zwycięstwie, trzeba liczyć że Legia zlekceważy rywala, który z rezerwami Wisły się męczył, a z pierwszym składem mógł przegrać nawet 5... oj krucho dziś z Kolejorzem może być

edit: a jednak zlekceważyli, super szarańcza przy rożnym :D
(editado)

2:2 szkoda i znów 2 kontuzje, ciekawe jak Skorża ustawi skład na kolejny mecz.

Tradycji stało się zadość, Lech wyraźnie lepszy. No i tradycyjnie nie przełożyło się to na wynik.

"wyraźnie lepszy" buuuhahahahaha dwa rykoszety i to faktycznie wyczyn. nie bądźmy dziećmi, dzisiaj Lech zagrał naprawdę fajnie - max możliwości a Legia średnio. Gratuluję punkta bo się należał.

Z przebiegu meczu szkoda, że tylko 2:2, patrząc jednak na zestawienie przed meczem liczyłem się, że skończy się jakimś 3:1 jak nie wyżej w plecy, bo tak po prawdzie to 'za chwilę' to zostanie nam 11 do gry. Generalnie niezły mecz. Szkoda, że Kapser w pierwszej połowie na 3:0 nie przyłożył, bo było by wtedy po meczu. Nie da się wygrać na Łazienkowskiej grając tak defensywnie w II połowie. Szkoda. Jest jednak jakieś przebudzenie z letargu, oby nie chwilowe.
(editado)

Szkoda, że graliśmy też trochę rezerwowym składem. I teraz 9 piłkarzy z pierwszego składu kontuzjowanych.