Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: KKS Lech Poznań
Zgodnie z definicją przynajmniej obecnych tu Legionistów - są to kompleksy.
Już pisałem - pytaj się ich. Z reguły kompleksy miewa się w stosunku do lepszego:).
Nikt tu się nie napinał, poza kilkoma sporadycznymi przypadkami.
Już pisałem - pytaj się ich. Z reguły kompleksy miewa się w stosunku do lepszego:).
Nikt tu się nie napinał, poza kilkoma sporadycznymi przypadkami.
kompels tej wsi? umowmy się, przy Warszawie Poznań to wieś, sam Mokotów to prawie połowa Poznania, a dzielnic w Warszawie jest 16 :)
żeby mieć kompleksy trzeba mieć powód, jakie Legia ma powody do kompleksów wobec Lecha?
+
kompels tej wsi? umowmy się, przy Warszawie Poznań to wieś
Mówisz i masz:)
+
kompels tej wsi? umowmy się, przy Warszawie Poznań to wieś
Mówisz i masz:)
sam mówisz o kompleksach, ja odpowiadam, a w samej odpowiedzi widzisz kompleks, nieźle :)
ni nic, trzeba sobie zrobic flage o leszku :)
(editado)
ni nic, trzeba sobie zrobic flage o leszku :)
(editado)
NS do Company
kompels tej wsi? umowmy się, przy Warszawie Poznań to wieś, sam Mokotów to prawie połowa Poznania, a dzielnic w Warszawie jest 16 :)
W takim razie, to w porównania z Aglomeracją Śląską, Warszawa to gówno, GOP ma 2,5 mln prawie, co to za wiocha ta Warszawa...
(editado)
kompels tej wsi? umowmy się, przy Warszawie Poznań to wieś, sam Mokotów to prawie połowa Poznania, a dzielnic w Warszawie jest 16 :)
W takim razie, to w porównania z Aglomeracją Śląską, Warszawa to gówno, GOP ma 2,5 mln prawie, co to za wiocha ta Warszawa...
(editado)
nie wiem czemu porównujesz miasto do województwa? w takim razie województwo mazowieckie jest wieksze od śląskiego :)
Bo u nas miasta sa ściśnięte obok siebie i GOP to jak jedno miasto, ale co wy ludzie z Warszawy możecie wiedzieć o Śląsku...
Tylko, że w Warszawie macie jedno miasto i po za tym nic same wiochy, co to za województwo to mazowieckie...
reszte mamy gdzieś, my jestesmy Stolicą, wielkie miasto, największe mozliwości, tu się najwięcej zarbia...ale to chyba nie ten temat.
no jak sie identyfikujesz np. z Zabrzem czy Chorzowem to ok, ja mam taki Płock gdzies...
no jak sie identyfikujesz np. z Zabrzem czy Chorzowem to ok, ja mam taki Płock gdzies...
Najwięcej się zarabia? Co Ty za pierdoły opowiadasz synek? u was podbijają krawaciarze średnia pensje, zwykli przeciętni ludzie zarabiają tyle w Warszawie co w Katowicach czy Poznaniu. Wiem, próbujecie pokazać wyższość, a dość żeście od nas pieniędzy nakradli na odbudowe stolicy po wojnie :)
(editado)
(editado)
no jak sie identyfikujesz np. z Zabrzem czy Chorzowem to ok, ja mam taki Płock gdzies...
bo u was to kiszka z całej polski zrobiona, ile jest rodowitych warszawiaków? 10% ?
tutaj większość jest od dziecka silnie związana a regionem, mało Ślązaków wyjeżdża stąd bo czuje tu silne przywiązanie.
(editado)
bo u was to kiszka z całej polski zrobiona, ile jest rodowitych warszawiaków? 10% ?
tutaj większość jest od dziecka silnie związana a regionem, mało Ślązaków wyjeżdża stąd bo czuje tu silne przywiązanie.
(editado)
a gdzie sie najwiecej zarabia? :P a co rozumiesz pod pojeciem krawaciarz?
Chodzi mi o tych z wyższej klasy społecznej, u was najwięcej jest bogaczy co podbijają średnią, myślisz, że przeciętny Warszawiak taki który pracuje w sklepie na kasie, albo na budowie zarabia więcej od przeciętnego Katowiczanina w takiej samej pracy?
(editado)
(editado)
ni nic, trzeba sobie zrobic flage o leszku :)
ewentualnie poćwiczyć przyśpiewki o Formelli, tudzież Kownackim :-)
ewentualnie poćwiczyć przyśpiewki o Formelli, tudzież Kownackim :-)
ale ja nic nie mam do krawaciarzy, dla mnie to są bardzo ogarnięci ludzie, którzy zarabiaja dobre pieniądze, sam do tego dąże :P
a można, o Kownackim słabe było, ale o Formelli bardzo mi sie podobało :)