Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: KKS Lech Poznań
powtarzam, nie mówie nic o wynikach, bo to mnie nawet nie dziwi, tylko o ciągłych wpisach o drukowaniu w tym temacie ;)
no i juz nie robia sobie beczułki;)
(editado)
no i juz nie robia sobie beczułki;)
(editado)
dawno nie było takiego sezonu gdzie nie miałbym pretensji do sędziów o sędziowania naszych spotkań, zdarzają się babole na plus lub minus ale coraz lepiej to wygląda.
nie wiem może tego nie dostrzegam ale dawno nie miałem pretensji do sędziego o nasze spotkania, nieźle to wygląda w tym sezonie
Ewidentnie to ciśnienie w Warszawie jest takie, że aż towarzysze wątki pomylili :-) To tylko potwierdza, że pewność siebie po lisciu na Lazienkowskiej została mocno zachwiana i do dzisiaj trzyma :-)
Pewności siebie tam nigdy nie było, tylko bezpodstawna bufonada mająca na celu zagłuszenie kompleksów:)
Z wiadomych względów meczu nie widziałem, więc się nie wypowiem. Z remisem się liczyłem, z porażką a w zasadzie rozstrzelaniem w ostatnich trzydziestu minutach nie bardzo.
Pewności siebie tam nigdy nie było, tylko bezpodstawna bufonada mająca na celu zagłuszenie kompleksów:)
Z wiadomych względów meczu nie widziałem, więc się nie wypowiem. Z remisem się liczyłem, z porażką a w zasadzie rozstrzelaniem w ostatnich trzydziestu minutach nie bardzo.
To, że Legia nie dała sobie wydrzec zwycięstwa to inna sprawa, Lech przy pomocy sedziów nie zdołał wygrać. Nie wiem kto bardziej korzysta na tym, nie interesuje mnie to, bo błędy sędziów zawsze będą, a jak błąd w nie te strone co trzeba nazywa sie drukowaniem, troche smieszne, ale ok, niech bedzie.
jeśli chodzi o sędziowanie to masz już cytat :D
35 min. - GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! Jodłowiec! Żyro do Sa. Ten przed bramkę, a Jodłowiec wpakował piłkę do siatki obok Pawełka. Ważne jednak jest to, że Saganowski faulował jednego z obrońców Śląska i ta bramka nie powinna zostać uznana. Bardzo poważny błąd sędziego!
35 min. - GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! Jodłowiec! Żyro do Sa. Ten przed bramkę, a Jodłowiec wpakował piłkę do siatki obok Pawełka. Ważne jednak jest to, że Saganowski faulował jednego z obrońców Śląska i ta bramka nie powinna zostać uznana. Bardzo poważny błąd sędziego!
dzisiaj juz widziałem drukowanie, jeśli to jest drukowanie to w Poznaniu 2 metrowy spalony nie wiem jak nazwac...kończe temat drukowania, powtarzam, trzeba umiec sie cieszyc z wygranej, ale też umiec przegrywac, a nie zasłaniac sie wszystkim dookoła.
ooo cóż za przypadek we Wrocławiu, buehehe :-)
@NS - NIKT tutaj po tym meczu nie zasłania się NICZYM. Za to w Warszawiaków tu dośc ostro obrodziło nim jakikolwiek post kogokolwiek związanego z Lechem się pojawił:-) także nie wiem o czym tu w ogóle mówisz:-)
(editado)
@NS - NIKT tutaj po tym meczu nie zasłania się NICZYM. Za to w Warszawiaków tu dośc ostro obrodziło nim jakikolwiek post kogokolwiek związanego z Lechem się pojawił:-) także nie wiem o czym tu w ogóle mówisz:-)
(editado)
ja nie mówie o wynikach, tylko o ciągłym drukowwaniu jakie pojawia sie w tym temacie. A jak chcesz mi wmówic, że tu nie było wypocin o drukowaniu, to sry, nie dam sie wkrecic.
Gosen [del] para
NS
nawet wesz(l)o w tabeli niedrukowanej dawał Lecha jako lidera, znaczy że Lech najmniej zyskuje na pomyłkach
no było było, sporo z Waszej strony, o czym świadczą ostatnie strony tego wątku:-)
o którym sami ze sobą pisaliście:-) a później wkręcacie, że to Lechici stękają, gdzie tutaj ani jednego słowa i tłumaczenia się po tym meczu nie było ze strony Kolejorza:-) a chwilę później - dosłownie - bramka dla Legii po faulu:-)
nie ma jak to wejść w temat Lecha, zrobić syf, a później wyjeżdżać, że o drukowaniu rozmowa :-D
nie ma jak to wejść w temat Lecha, zrobić syf, a później wyjeżdżać, że o drukowaniu rozmowa :-D